yuzzek

piszesz o z1000 :?: rozczaruję Cię: to rzędowa czwórka a wydech nawiązuje do starego z1000 i na żywca wygląda tak: :) ;) a jak piszesz o fazerze to tak czy owak czuj się rozczarowany, bo to też R4 :lol:

a czy to litr sportowo-turystyczny? ;) bo moim zdaniem nie! ale poza wszystkim to z1000 jest również piękny :), jeno to fabryczny street

tak, fajny pszęcik stary model to wg mnie najładniejszy litr turystyczno-sportowy; ten nowy jest bardziej agresywny, przynajmniej z wyglądu :lapagora: no i zdaje się, że wreszcie doczekał sie aluminiowej ramy - pewnie takiej skręcanej z 2 połowek jak ma fzs6

ot, i cała tajemnica sukcesów Rossiego - kwadratowa opona! :-)

jeździ na tym, na co go stać - i ma przy tym jak widać dużo radochy. Więc czego się czepiasz?

2 najlepsze sześćsetki to zx12r :twisted:

w imieniu złaknionych i spragnionych ciągu dalszego opowieści żądam niniejszym kontynuowania historii i wzywam Was chopoki do piór (albo do klawiatur)! :buttrock: :( :P

Niemożliwe że oszustwo! Jak ktoś podaje, że nazywa się John John to napewno jest uczciwym sprzedawcą nowych motocykli za pół ceny w pakiecie z dwiema długonogimi blondynami :-)

nie wtargnęła tylko weszła - wtargnęłaby wtedy' date=' gdyby miała czerwone światło; skoro to wiesz, to powinieneś rozglądać się własnie za babciami i innymi użytkownikami drogi, którzy mogą wejść na przejście :!: i dostosowujesz do tego swoją jazdę nie ma co wyważać otwartych drzwi: teoria jak wyżej, ino stosować w praktyce :!:

kettensatz to zestaw napędowy

bikini! :)

A może jest odwrotnie? Gdyby policjanci nie brali toby kierowcy nie dawali? Spróbuj dać policjantowi w łapę w rajchu albo w usa - wezmą, ale Ciebie w całości i do pudła. :-) Jest konkretny straszak, to ludzie jakby uczciwsi i "niebo gwiaździste nade mną, prawo moralne we mnie"... ;) :)

kasztany przeciwko $ że będzie git! :)

8O? rozpad wody na wodór i tlen następuje przy temp. 2730 st. Celsjusza! Nawet gdyby było to możliwe w zwykłym silniku tłokowym to w najlepszym przypadku tylko odzyskałbyś energię włożoną do rozbicia cząstek wody. Ale najlepszy przypadek nie istnieje :) i po drodze "gubisz" część energii bo nie ma maszyn o sprawności 100% tzn. 1 z wariantów perpetuum mobile. Z termodynamiki pamiętam tyle, że im wyższa różnica gazów wpadających do silnika i spalin, tym wyższa sprawność silnika i stąd zastosowanie np. intercoolerów, które chłodzą gazy przed sprężarką. Druga zasada jest taka, że im wyższe ciśnienie w komorze spalania tym wyższa sprawność silnika. Wraz ze wzrostem ciśnienia rośnie jednak temp. gazu, co z kolei obniża sprawność silnika; układ intercooler - sprężarka temu przeciwdziała: jedno obniżą temperaturę, drugie zwiększa ciśnienie. Podejrzewam, że wtrysk wody ma właśnie na celu obniżenie temperatury na wejściu, ale niech się wypowie ktoś kto w tym "siedzi" :P. Co do samej zasady musiałbym sobie niestety odświeżyć pamięć, bo ostatnią lekcję fizyki zaliczyłem naście lat temu :)

Miałem podobną sytuację i przyczyna była inna, tzn. źle wyregulowana linka sprzęgła. Na klamce objaw był taki, że sprzęgło łapało w ostatnim "momencie" przed całkowitym puszczeniem klamki, natomiast w czasie jazdy na wysokich obrotach sprzęgło ślizgało się. Po wyregulowaniu linki sprzęgło łapie wcześniej a tarcze są dociskane z pełną siłą, przez co nie przepuszczają na wysokich obrotach. Warto to sprawdzić zanim wydasz paręset złociszy na nowe tarcze...

na skutek rozgrzania to raczej wzrost przyczepności. No chyba, że opona się rozpuści... :P :)

Niedawno jadąc z Szanowną z Poznania nad morze do Niechorza "odkryłem" fajną traskę dla miłośników winkli (a tych chyba tu nie brakuje, hę?). Wczoraj postanowiłem obadać winkle na 2 kołach i niniejszym raportuję :(: odcinek ten znajduje się między dwoma miasteczkami Czaplinek i Połczyn Zdrój (chyba dawne koszalińskie), wijący się głownie lasami, między jeziorkami i innymi oczkami wodnymi; długość ok 25 km. Po drodze nie ma wiosek (!!!), jedynie pojedyncze zabudowania. Winkle jak na torze wyścigowym, asfalt idealny, profil jezdni taki jak powinien być na krętej drodze - powiadam Wam, że bajka, cud, miód i malyna!!! ;) Podsumowując - winkle prawie jak w Bieszczadach :D, ale asfalt o niebo lepszy! Definitywnie polecam! 8) pozdrawiam Andrzej ps.1 może ktoś chętny z Poznania lub okolic na wypad w któryś weekend jak wyżej? ps2. tak na marginesie, "niechcący" zajechałem wczoraj aż nad morze i po powrocie do Poznania okazało się, że "nakulało się" 620 km, hm...

Kto z forum wciąga to na siebie i jak się w tym jeździ? Proszę o opinie, dzięx! 17.08.2005 Eeeee tam, nikt się nie ozwał! Więc zanabyłem i testuje se sam :)

Za tego posta ja bym zrobil kopa w du.e i wynocha z forum :evil2: tak drastycznej wypowiedzi jeszcze nie czytalem ludzie szanujmy sie :) dokładnie, co on robi jeszcze na forum???

dzięks! patrzyłem jakiś czas temu i nic! :-x ale jeszcze się popatrzy za tę cenę :?: Nawet jak u siebie nie założysz to jeszcze na nim zarobisz :mrgreen: A tu http://cgi.ebay.de/ws/eBayISAPI.dll?ViewIt...7986512079&rd=1 znalazłem jakąś podróbę Akrapa :) i wynika z tego, że jeden model pasuje do paru 750-tek kawy, w tym zx7r i zr7

spaw łączący "poprzeczkę" między 2 a 3 rurą leciutko przepuszcza. :? Zamiast spawać to cuś wolałbym już używany kolektor kupić

zerknij "babo" tutaj: http://forum.motocyklistow.pl/viewtopic.php?t=29613