
Raff84
Zbanowani-
Postów
133 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Kalendarz
Treść opublikowana przez Raff84
-
z tego co pamietam to ma on silnik od chevroleta, 6 tys pojemnosci, pali 20 litrow na setke i pierwsze wersje mialy tylko 1 bieg do przedu, pozniej zmienili na 2 biegi :biggrin: Potwor, nie ma co.Jakby mnie bylo stac na cysterne z paliwem w garazu to kupilbym sobie tez hoss bosa :icon_twisted:
-
paproch jest bardzo prawdopodobny bo mialem mnostwo rdzy w baku, gaznik byl caly za przeproszeniem zaje**ny rdza i jakims syfem i chyba niedokladnie go wyczyscilem, ale robilem to pierwszy raz. Anyway, wielkie dzieki za Twoje podpowiedzi i odpowiedzi. pozdrawiam PS. czy jest moyliwy z Toba jakis kontakt typu komunikator ?
-
hehe ale przeciez my jestesmy HETEROSEKSUALNI, wiec od czego nam odpadna dupska ? :icon_twisted:
-
no to juz jest nas 2, moze jeszcze ktos chetny ? ps. moze by tak zahaczyc o holandie na dluzszy postoj w wiadomym celu .. :icon_twisted:
-
ok fajnie, ale napisz prosze jeszcze co mozna z tym zrobic zeby bylo OK..
-
ile wam bandziory pija oleju ? ja przed wymiana mialem olej wciaz na tym samym poziomie mniej wiecej, ale nie wiem jaki to byl olej.Teraz wymienilem na full syntetyk castrol r4 (bo ponoc najlepszy) i po przejechaniu tysiaca kilometrow musze robic powazne dolewki.Czy to normalne ze zre mi tyle oleju ? Silnik przed jazda zawsze troche rozgrzewam,z poczatku jade powolutku zeby sie tylko kulac, a pozniej przez pierwsze 10 lub czasem nawet i 20 kilometrow jade spokojnie, nie przekraczajac 6 tys obrotow. Moj bandit ma przejechane 22 tys MIL, czyli 35 tys kilometrow, rocznik 1998 Ile wam bandziory zra oleju i jaki olej lejecie ?
-
Witam pod koniec czerwca (najwczesnej 18 czerwca) lub na poczatku lipca jade do Londynu swoim motocyklem (suzuki bandit 600 S 1998 rok) mam zalatwiona prace w anglii, teraz tylko czekam za dokumentami i wyznaczeniem konkretnej daty przez przyszlego pracodawce. Byc moze ktos z Was ma podobne zamiary, a razem na tak dlugiej trasie bedzie razniej i bezpieczniej.Mam zamiar przejechac to w 1 dzien, z kilkoma przystankami oczywiscie na tankowanie (raz na jakis porzadny cieply posilek).Ale oczywiscie jestem otwarty na pomysly i propozycje jak pojedzie ktos ze mna :icon_razz: Biore ze soba troche rzeczy (kufer, tankbag, duza torba "tuba" na tylne siedzenie) wiec bede obciazony i mysle ze wiecej jak 140 km/h nie pojade. No chyba ze ktos mialby ewentualnie jakas baze, gdzie mozna by odpoczac, przespac sie to mozna rozbic podroz na 2 dni.ja niestety nie mam nikogo w niemczech, belgii, holandii ani francji :icon_rolleyes: Jak ktos chce sie dolaczyc, to prosze o kontakt : gg 1070546 a najlepiej kom : 695527389 pozdro Raff
-
Pościg za piratem-motocyklistą
Raff84 odpowiedział(a) na krzychu-985 temat w Szkoła jazdy, stunt, wypadki
przepisowy sie znalazl .. a co jak ktos nie ma prawka ? co mu zabiora ?? a po pijaku to sie zgadzam, powinni zabierac.juz po 1 piwie czlowiek ma opoznienie w reakcjach ( sprawdzalem na sobie i juz wiecej po 2 piwach nie wsiadam na moto) -
nie, podcisniene oraz scottoiler mam podloczony pod cylinder numer 4 (siedzac na moto jest to cylinder po prawej stronie, zewnetrzny) a inny kolor ma swieca w cylindrze pierwszym po lewej.
-
czesto jezdze w deszczu, ale w takiej ulewie jak wczoraj to jeszcze nie jechalem (jeszcze nigdy nie przemokly mi rekawiczki tak jak wczoraj !)no i wczesniej zaden samochod az tak mnie nie ochlapal, ale to byla ulewa, a wiadomo jak w polsce jest ze studzienkami odplywowymi.Raz nawet widzialem odplyw polozony wyzej niz czesc jezdni na ktorej zbierala sie woda.Wiec motocykl zostal zalany spora iloscia wody.Normalnie takie przygody podczas deszczu mi sie nie zdazaly.
-
czytalem gdzies ze w motocyklach kawasaki luz sie zmniejsza, co dla mnie jest technologiczna porazka bo zapomnisz o regulacji, zawor sie podeprze i temperatura go zalatwi.W bandicie kilka zaworow wymagalo regulacji, gdyz ich luz byl zbyt duzy.Wiec luzy sie zwiekszaja, w razie czego po prostu bedzie stukac zaworami i bedzie on miec gorsze osiagi. Ale ponawiam pytanie : dlaczego 1 ze swiec ma inny kolor niz pozostale ?
-
czy wie ktos co z tymi swiecami moze byc ?co jest przyczyna ze 1 inaczej przepala.
-
Prawo jazdy kat A w Poznaniu, szkoła jazdy w Poznaniu
Raff84 odpowiedział(a) na Tomasz temat w Szkoła jazdy, stunt, wypadki
w takich sprawach nie nalezy sie sugerowac cena ! High wydaje sie byc w porzadku.Lepiej wydac nawet 300 ZL wiecej teraz, niz pozniej szukac czesci do moto, bo sie czegos nie wiedzialo i wypadek byl z wlasnej winy. Z tego co wiem wlasnie w high bedziesz sie uczyc od doswiadczonego motocyklisty, a w wiekszosci innych szkol jazdy to instruktor po prostu ma uprawnienia na kategorie A, ale zadnej praktycznej wiedzy nie przekaze. -
Pościg za piratem-motocyklistą
Raff84 odpowiedział(a) na krzychu-985 temat w Szkoła jazdy, stunt, wypadki
sie smiejecie, ale jak sie spie**ala 1szy raz to czlowiek w panice nie wie co robic.Ja pierwszy raz uciekalem na komarku, niestety zlapali mnie :icon_rolleyes: -
tez sobie zlamalem obojczyk, wypadlem z zakretu przez wlasna glupote. Chce podniesc moto a tu ramie jakos dziwnie sie rusza.Wtedy zdalem sobie sprawe : O ku*wa, obojczyk.Odpowiednio sie odzywiaj to sie szybciej zrosnie, u mnie juz po 2 tygodniach sie zaczelo zasklepiac, ale przez te 2 tyg przy wstawaniu rano dziwne zgrzyty dochodzily z organizmu no i spanie tylko na plecach.A wcinalem kolagen i bialko. Zycze porotu do zdrowia.Obojczyk to chyba najgorsza kosc, bo nie ma za bardzo jak jej unieruchimic,przy ruchu ciala czesci w zlamanej kosci beda sie o siebie ocierac.
-
Uwaga przy wyprzedzaniu (czyja wina?)
Raff84 odpowiedział(a) na ścinacz temat w Szkoła jazdy, stunt, wypadki
mialem niedawno podobna sytacje w katowicach,osobowka kombi zajezdza mi droge zmieniajac pas na ten na ktorym ja jade,nie zasygnalizowal tego manewru,pewnie nawet w lusterko nie spojrzal, bo przeciez nie bylem za nim tylko na pasie obok wiec by mnie widzial jakby spojrzal w lusterko.Ja bylem na skrajnie lewym pasie, bylo to w miescie.Co zrobilem ?Widze ze koles mi zaraz zajedzie droge,za mna tez byly jakies pojazdy,wiec ostre hamowanie odpada. Redukcja, pełna pi*da i szybko ominalem go jadac tym samym pasem na ktorym bylem, bo bylo jeszcze troche miejsca zanim by mnie zepchnal z drogi.I to sie dzialo bardzo szybko, nie bylo czasu na myslenie.Chyba mam dobre nawyki :icon_rolleyes: -
ostatnio dopadl mnie potezny deszcz, a wlasciwie ulewa na trasie, a samochody jadace z naprzeciwka chlapaly woda na mnie w ilosciach ok pol wanny kazdy.Po kilku takich prysznicach spod kol samochodow motocykl zaczal dziwnie chodzic.Ja juz znalem ten dzwiek pracy silnika (bo kiedys mi sie nudzilo w garazu i sprawdzalem :biggrin: ) : przestal palic na 1 gar.Na pierdzacym silniku powoli jechalem i znalzlem jakies zadaszenie.Tam odlaczajac po kolei fajki ze swiec doszedlem ktory cylinder szwankuje.Okazalo sie ze trzeci (ostatni w kolejnosci, ktory sprawdzilem :clap: ).Najpierw wpuscilem kawałek szmatki w otwor na swiece oraz w fajke,zeby wchlonela ile wody sie da, pozniej wykrecilem swiecę,zeby ewentualna reszta wody wleciala do srodka.Nie wiem czy dobrze zrobilem,ale nic innego mi nie przyszlo do glowy,ale podzialalo i motocykl pozniej chodzil juz normalnie.Wiem ze na stacjach dolewaja wode do paliwa, wiec pomyslalem ze jak troche wody dostanei sie do cylindra to sie nic nie stanie.Jechalem dalej,jeszcze ze 2 samochody na mnie chlapnely i w pewnym momencie moto znow zaczal przerywac,ale po chwili mu przeszlo( chyba silnik byl juz na tyle rozgrzany ze woda szybko parowala).Tylko przez takie przerywanie bym z zakretu wypadl, bo chyba jakos przed zakretem raz zaslabl, ale ze hamowalem silnikiem to nie poczulem, pozniej juz wychodzac z pochylenia dodaje gazu a moto szarpie :biggrin: .Bandit mnie chcial zabic, sobie mysle.Czkawke ma. Na fajce, przed otworem na swiece w pokrywie zaworow sa takie gumy ktore te otwory zakrywaja,ale nie sa one tak szczelne jak byc powinny i woda moze sie tam dostac jezeli porzadnie chlapnie na motocykl.Po prostu jak je powciskam to i tak zlaza i lekko odstaja.Zastanawiam sie czy tych gum calkiem nie wywalic, bo przynajmniej jak ich nie bedzie to woda wpadnie ale za chwile wyparuje jak silnik rozgrzany. w zwiazku z powyzszym mam pytanie : 1.Dlaczego woda ktora sie tam dostala powoduje takie zaklucenia w pracy silnika ? 2.Czy jest tez jakas szansa zeby woda dostala sie do gaznika jak samochod chlapnie ?(nie jestem do konca pewny czy to wlasnie swieca byla zalana woda czy moze cos inego) 3.Czy mogl mnie porazic prad ? 4.Czy mozna gdzies kupic gumy ktore beda calkowicie chronic wpusty na swiece przed zalaniem ?
-
JA JUZ NIE MOGE Z TYM OLEJEM!!
Raff84 odpowiedział(a) na dark_rider temat w Mechanika Ogólna Motocyklowa
olej sprawdza sie wg zalecen na przyklad suzuki w ten sposob (wyczytalem w serwisowce) : na rozgrzanym silniku, wylaczasz zaplon.stawiasz go zeby byl prosto i czekasz minute i sprawdzasz stan oleju w okienku.I to jest prawidlowy odczyt.tyle napisali w serwisowce. Na zimnym sie nie sprawdza. -
zawory wyregulowane, wydech podokrecany gdzie sie dalo i juz nic nie stuka.Jednak nadal po podkreceniu wolnych obrotow ma problemy przy schodzeniu obrotow w dol w tym samym punkcie.Poza tym zauwazylem tez ze jedna ze swiec ( na pierwszym cylindrze) ma bardziej czarny kolor i lubi byc mokra a pozostale 3 kawa z mlekiem i suche.Czy to jeden z gaznikow zle podaje, czy moze swiece tez do wymiany ?
-
teorie znam, raz widzialem jak sie ustawia w fazerze, serwisowke haynesa mam wiec chyba dam rade z zaworami.teraz czekam az moto ostygnie.. co to znaczy przedmuch ? czy chodzi o to ze uklad wydechowy jest gdzies nieszczelny i spaliny wylatuja nie tylko z koncowki tlumika ?
-
Wielkie dzieki wszystkim za odpowiedzi,sa one bardzo pomocne i jak bede miec caly dzien i checi to wykorzystam wszystkie wasze sugestie i sprawdze wszystko po kolei. Moze mi ktos napisac jak PORZADNIE wyczyscyc gaznik,a walsciwie zespol gaznikow w japonczyku ?Bo skoro zle to zrobilem to nie chce drugi raz tez zrobic zle,a jest z tym kurestwem troche roboty bo zeby w bandicie dojsc do gaznika to prawie wszystko trzeba rozkrecic :banghead: Aha dysze przedmuchiwalem pompka rowerowa bo nie mialem kompresora.Przed czyszczeniem gaznikow juz chu*owo chodzil, dlatego wyczyscilem gaznik.dodatowo mialem rdze w baku i tak jak przypuszczalem, gazniki byly tez przez to brudne.komory plywakowe byly na dnie usyfione rdzawym osadem. Teraz skojarzylem pewien fakt,mam akcesoryjny tlumik.Otoz niedawno wywalilem flaki z tlumika (taki wykrecany wklad)bo jeden 'znawca' na wiosce powiedzial ze moje moto jest slabe bo ma taki slaby ryk :P . I przed chwila bylem w garazu pogrzebac( przerwalem pisanie posta i poszedlem pogrzebac :biggrin: ), zalozylem spowrotem flaki do tlumika, poza tym ze moto chodzi ciszej, obroty po podkreceniu jalowego, nadal sie podwieszaja po powrocie z przygazowki ( biedni sasiedzi, mieszkam w bloku hehhe) A teraz co mnie przerazilo : Przejechalem sie, i cos lekko postukuje w silniku przy tych 3 tys obrotow, pozniej ani wczesniej nie ( tzn na wyzszych obrotach jak 3 tys juz nie stuka na nizszych tez nie) Co to jest ? ZAWORY ? mam nadzieje ze to zawory i ze sie nie wypalily jak stukaja, teraz czekam az moto ostygnie i jutro sciagam pokrywe, bo jestem przerazony ze cos booli moje moto.Na dodatek w srode musze byc w Katowicach a to 300 kilometrow ode mnie.Pociagiem za cholere nie pojade :P I teraz nie wiem czy uslyszalem stukanie przez to ze motor ciszej chodzi czy dlatego ze cos inaczej pracuje bo ma wiekszy opor do pokonania przez flaki w tlumiku. dziwny zbieg okolicznosci ze przy tych 3 tysiacach moto schodzac z obrotow sie powiesza,oraz stuka.Mam nadzieje ze to po prostu przez rozregulowane zawory.Co jeszcze moze ewentualnie tak stukac ?
-
zawory ani nie stukaja, ani nie mam problemow z odpaleniem na goracym silniku, wiec na "oko" sa one ok, ale i tak profilaktycznie je wkrotce sprawdze. moze faktycznie trzeba gdzies prysnac, bo moto w anglii stalo kilka miesiecy niejezdzone, tylko gdzie popryskac ? A czy jest mozliwe ze ktoras z tych gumowych jak prezerwatywa membran jest walnieta ? Bo sprawdzilem tylko 1 i byla ok, ale tak sie to chu*owo zakladalo spowrotem ze z pozostalymi trzema dalem sobie spokoj bo ta ktora sprawdzilem byla w idealnym stanie.Wiec pomyslalem ze reszta tez bedzie ok. czyszczac gaznik nie wykrecalem dysz, przedmuchalem je jak siedzialy w gaznikach.
-
sprawdzilem synchro,jest ok.ale martwi mnie cos :gdy podkrece obroty pokretlem biegu jalowego to w zakresie niskich obrotow (jak lekko przygazuje manetka) bardzo wolno schodzi z obrotow.Jak przygazuje mocniej na powiedzmy 8 tys obrotow to przy schodzeniu z obrotow wiesza sie na chwile na 3 tys i schodzi po chwili w dol.W ogole normalnie mam obroty jalowe wyregulowane troche ponizej zalecen producenta, bo jak mam te 1300 obr to wlasnie mi sie tak robi,wolno schodzi na niskich obrotach,slabo hamuje silnikiem na niskich obrotach.Myslalem ze to jeden z gaznikow jest rozsynchronizowany i podwiesza pozostale,ale jednak nie.Gazniki niedawno byly czyszczone. Co to moze byc ? zaworow jeszcze nie sprawdzalem.
-
bandit 600s rocznik 98 Pytania : 1. Czy w wersji z owiewkami mozna w miare latwo zdjac pokrywe zaworow bez demontazu innych czesci ? Jesli nie to co jeszcze musze odkrecic aby swobodnie zdjac pokrywe ? 2. Czy jest jakies ryzyko ze peknie mi uszczelka podczas zdejmowania pokrywy? 3. Jesli uszczelka bedzie nie za ciekawa, czy mozna sie poratowac odpowiednim silikonem ? 4. Czy w bandicie jest tendencja do skracania luzów zaaworowych czy do zwiekszania ?Bo jesli sie zwiekszaja to bede regulowac blizej dolnej granicy zakresu dopuszczalnych luzow, zeby zmaxymalizowac czas otwarcia zaworow (jesli to zly pomysl to tez prosze o sprostowanie,ale tak gdzies wyczytalem) 5. Jak sie nazywa i gdzie mozna nabyc urzadzenie dzieki ktoremu moglbym zmierzyc kompresje w cylindrach (mam juz zagary wakuo-manometry-zestaw do synchronizacji gaznikow ,a ze wskazowki w nich obracaja sie w strone jak w zegarku i w przeciwna tez, wiec ciesnienie raczej bedzie mozna nimi zmerzyc w cylindrach).Wiem ze wkreca sie to zamiast swiecy,ale nigdy nie widzialem tego urzadzenia. to by chyba bylo na tyle watplowisci.Bede tez synchronizowac gazniki (wyczyszczone) a wiem ze najpierw nalezy jeszcze sprawdzic zawory.
-
witam bandit 600 S (zeby byla jasnosc :z owiewkami) rocznik 98 mam pytanie : czy mozna latwo wymienic zarowke przednia postojową ?jak to zrobic, czy trzeba odkrecac owiewki czy mozna jakos dojsc do tej zarowki bez demontazu owiewek ?