Raff84

moj brat ma to przy rowerze, jak jedzie to mu migaja nakretki na wentylach.Policja go raz za to gonila ale im uciekl ( ROWEREM !! ) Mial koloru czerwonego i niebieskiego.

czeka mnie wymiana swiec , ktos poradzil mi abym zakupil Denso.Przegladalem forum, lecz nie znalazlem jakiegos konkretnego porownania tych 2 producentow swiec. Teraz jezdze na NGK CR8EK , w serwisowce podane mam ktorych denso moge uzyc. Czy lepiej przejsc na DENSO ? smigam banditem 600s '98 na sportowym , praktycznie przelotowym tlumiku , na gaznikach jest podkrecona mieszanka do 2 i 1/4 obrotu ( czyli o pol obrotu wiecej niz fabryka zaleca).

a gdzie wlasciwie jest martwe pole jak sie jedzie motocyklem ? jak nie widze auta w lusterku to jest ono obok mnie i widze kątem oka. ale prosze mnie naprostowac jak to na prawde jest bo nie chcialbym sie raz zdziwic. W miescie czesto sie ogladam jak jade w gestym ruchu, przy zmianie pasa.Na trasie rzadko

to moze nie masz takowej regulacji i nie musisz sie martwic o to .. a blaszka jest na pływaku , przynajmniej przy bandziorze.

mi w bandziorze wali przy wlaczaniu 1 oraz 2 biegu ale sie tym nie przejmuje.dwujke co prawda da sie wrzucic bezszelestnie, ale trzeba technika odpowiednia..

no to poki co, czekam az potanieje b12 z 2006 roku , kupie, dotre i stuninguje ( dynojety , power commander , sportowy wydech , nadkole z tylu , scottioler , lepsze siedzenie ..) jakos nie przemawia do mnie bandit 2007, zaryzykujen awet stwierdzic e to juz nie bandit. jeszcze jedno pytanie : czy bandity po 1999 maja nadal regulacje srubowa zaworow czy juz płytkową ??

jesli mozna to poprosze o skan moj mail : [email protected] z gory dziekuje i pozdrawiam Raff

to w ktorych byly slabe swiatelka ? pozza tym kuszace to jest (nowy bandzior z rocznika 2007), ale tak sobie mysle ze suzuki w pierwszych egzemplarzach lubi cos skopac , jak to bylo na przyklad w hayabusie , chyba z lancuszkiem rozrzadu cos sie dzialo.Ciekawe co w tym wyjdzie za jakis czas ..

a co mozesz powiedziec o swiatlach przednich ?

Niedawno zastanawialem sie nad hayabusa, ale po przemysleniu sprawy i przymierzeniu do kilku scigaczy doszedlem do wniosku ze to nei dla mnie i przeprosilem sie z bandytem.Przede wszsytkim pozycja mi nie do konca pasuje, nie wszedzie mozna zasuwac zeby sie unosic na poduszce powietrznej. Zaczalem rozwazac bandita 1200, zamiast uzywanej hajki kupie nowego bandziora za te same pieniadze .W gre wchodzi 2006 oraz 2007.I sęk w tym , ze zmieniony został silnik na chlodzony olejem i na pelnych wtryskach.A na gaznikach lepiej sie tuninguje, mozna zalozyc dynojety.Wiec co to w ogole jest za silnik w 2007 ? zapozyczony i przerobiony z innego motocykla suzuki, czy calkiem inna / nowa jednostka ? Wiec tak na moj chlopski rozum wolalbym kupic ostatnia wersje bandita olejaka , niz nowa jeszcze nie sprawdzona konstrukcje chlodzona cieczą. czy ktos cos wiecej wie o bandicie 1250 z 2007 roku ? bo roznica w cenie jest niewielka , kusi kupic nowszego , tylko czy jest sens ? i czy ostatnie olejaki w koncu stanieje skoro weszla calkiem nowa jednostka ? bo na razie roznica w cenie jest praktycznie zadna.

napisz cos wiecej, jak zabukowac , jakie ceny itp ..

najpierw ze podpiluj wahacz , teraz to.ah ci mechanicy specjalisci / fachowcy. dlatego nie oddaje swojego moto na serwis NIGDY.wole sie sam nauczyc i zrobic jak nalezy.

no to jestes samolubna.tragedia to tragedia, co z tego ze to nikt z twoich znajomych ? jakby zgineli znajomymi bys sie bardziej przejela..

wydaje mi sie ze on po prostu ma wisiec skierowany w doł.mam takie cos przy bandicie i jest to odprowadzenie wilgoci i paliwa ktore moze sie uzbierac w filtrze powietrza( w airboxie).na koncu wezyka mam zatyczke ( chyba po to zeby nie ciagnelo falszywego powietrza tym wlasnie wezykiem)

NIE ! kazdy motocyklista idzie od razu do piekła zapytaj mojej babci jak nie wierzysz

a jak jest u pozostalych banditowcow ? wypowiedzialo sie tylko 5 :D

dzieki gurim , eskorta sie jak najbardziej przyda. Jeszcze 1 : czy ktos sie orientuje , ktore ferries sa najtansze?

czasami, mozna powiedziec ze sie wpierdalam puszkarzom z podporzadkowanej, ale robie to tak szybko ze nie zdaza mnie dojechac,wiec nie musza hamowac, choc pewnie wiekszosc z nich to robi bo mysla ze na mnie wjada.Ale to tylko jak mi sie bardzo spieszy i nawierzchnia jest sucha i bez piasku. raz w anglii sie wpakowalem na rondo, nie znalem jeszcze panujacych tam zasad, kierowca przyhamowal i zatrabil.Ale mi bylo wstyd ..

ja pier .. az sie łezka w oku kreci, takie dzeicko nei zdazylo jeszcze dobrze poznac smaku zycia i spotkalo je smierc.

dobra Panowie, chetnie rozbije podroz nawet na kilka dni, mam namiot 3 osobowy i chyba go wezem ze soba.Trzeba znalezc jakies miejsce, albo kogos gdzie moznaby sie rozbic i przekimac.Osobiscie chetnie bym sobie tez zajaral chociaz raz w zyciu legalnie jakiegos ziola w holandii. Moze troche ponosi mnie fantazja, ale marzy mi sie przygoda w stylu Easy Rider, wiec chetnie rozbilbym sie pod namiotem w jakims lesie, zapaliloby sie ognicho, albo chociaz cos w stylu grilla no i popiwkkowało, odpoczelo i przede wszystkim pogadało o motórach :biggrin: ewentualnie moze trzeba poszukac jakiegos pola namiotowego nad jeziorkiem, wyjdzie o wiele taniej niz jakis obskórny hotel czy motel, a bedzie lepszy klimat :banghead: jakies sugestie / pomysly ??

taa widac twarze .. ja smigam na ogol w kominiarce i ciemnych ukularach pod kaskiem, i chyba wielu z was rowniez.

a co, do piekła chcielibyscie w buciorach wstąpic ?? ciekawe czy glany dobrze zasznurowane tez by spadly ? chyba nie.

no ja tez wlasnie lubie przypierdolic, na swiatlach puszki odstawiac, jak wyprzedzam to tez czesto redukcja zeby manewr wykonac jak najszybciej ( szczegolnie kilka tirow pod rzad jak jedzie ) a pije mi na 1000km tak z 2 setki moze.to chyba nie jest taka tragedia ?

aha zapomnialem dodac ze mam przejechane 35 tys kilometrow. poza tym czy jest jakas inna mozliwosc ubywania oleju ? jak nie piije to co innego ? bo nigdzie nie cieknie wlasnie sprawdzilem na stronie castrola, zalecany jest castrol gps , a nie r4 ktorego uzywam. gps to chyba pol syntetyk jak dobrze pamietam.

Witam posiada Bandita 600s rocznik 1998 .Mam go od lipca 2006 Przedtem jezdzilem na oleju nie wiem jakim, bo po kupnie od razu nie zmienilem.Jednak nie martwilem sie o olej, co jakis czas sprawdzalem okienko i bylo wciaz tyle samo. Niedawno zmienilem olej, wybralem Full syntetyk castrol R4 superbike.No i pojawil sie problem, co jakis czas musze mu zrobic dolewke.Troche mnie to martwi, bo wczesniej nie pił oleju. w zwiazku z tym mam pytanie do posiadaczy banditow, ewentualnie gsxr-ow w ktorych zastosowano prawie ten sam silnik. Jaki olej lejecie (dokladnie rodzaj, nazwe ) i czy wam moto pije olej, jesli tak to ile.