Skocz do zawartości

qurim

Midnight Visitor
  • Postów

    12230
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    16

Odpowiedzi opublikowane przez qurim

  1. Po co docierać zawory ? Albo się frezuje gniazda zaworowe i ewentualnie szlifuje albo zwyczajnie sprawdza na szczelność i zostawia w spokoju jeśli jest dobrze. Można się pokusić o ściąganie nagaru ale generalnie "jeśli coś działa to nie naprawiaj bo zepsujesz".

     

     

    A po co nie docierać zaworów? Żeby za rok znowu grzebać bo będą tego wymagały? Jak już głowica jest na stole to należy sprawdzić szczelność zaworów jako pierwszą czynność. Wtedy mamy co nieco pojęcia o stanie głowicy. Frezować nie zawsze trzeba, czasem wystarczy dotrzeć ręcznie i jest bajka.

  2. To dlaczego kupujac uzywany samochod 99% patrzy na przebieg danego samochodu?

     

     

    Bo jak ktoś nie wie na co patrzeć to patrzy na przebieg. A to jest tylko fakt informacyjny a nie określenie stanu pojazdu. I to fakt nie o pojeździe ale o jego właścicielu. Bo jak widzisz że fura czerstwa a na zegarze 150 tys km to od razu wiesz że to jakiś krętacz.

     

    W motocyklach różnie bywa. Powyżej 100k to już rzadkość ale wcale nie znaczy że tyle nie wytrzymują i od razu po przekroczeniu Setki moto się rozpadnie na kawałki.

     

    Ogólnie w moto niski przebieg to wartości do 30kkm, 30-70kkm średni przebieg, 70kkm+ duży przebieg.

     

    Średnio liczy się 5kkm w sezonie, mnożąc to przez wiek wychodzi Nam jako-taki przebieg. Zależy z jakiego kraju moto pochodzi. Np. u Nas jeździ się sezonowo, w Niemczech raczej też, ale w UK na ten przykład jeździć można cały rok.

  3. Przeglądał ostatnio ktoś jUKejowy Ebay? Coś mnie naszło dziś, tęsknię chyba za krainą deszczowców.

     

     

    Ło, takie cudeńka:

    http://www.ebay.co.uk/itm/CLASSIC-SUZUKI-GS1000E-1978-/200677422724?pt=UK_Motorcycles&hash=item2eb94e7684

     

     

    http://www.ebay.co.uk/itm/Suzuki-GS850-Japanese-classic-excellent-condition-/220799253558?pt=UK_Motorcycles&hash=item3368a93c36

     

     

    Jest nawet Cebula taka jak miałem w Londku przez krótki czas. Ten sam kolor nawet.

    http://www.ebay.co.uk/itm/CB500T-CLASSIC-MOTORCYCLE-ALL-ORIGINAL-/200677059411?pt=UK_Motorcycles&hash=item2eb948eb53

     

    Tu jaki rarytasik! Czerstwy stan ale jaki bajer:

     

    http://www.ebay.co.uk/itm/HONDA-cx500-turbo-/320797762464?pt=UK_Motorcycles&hash=item4ab10963a0

     

    No i jeszcze deser:

    http://www.ebay.co.uk/itm/YAMAHA-XS2-XS650-1973-BIKE-HAS-BEEN-SOLD-/330642017424?pt=UK_Motorcycles&hash=item4cfbcccc90

     

     

     

    Wybiera się ktoś do UK po motongi? Mogę jechać jako przewodnik. :icon_mrgreen: Nocleg bym załatwił.

    :biggrin:

  4. niestety, bywają takie w tym kraju karygodne niedopatrzenia sądów

    jsz

     

     

    Ano. Znajomek za dwukrotną ucieczkę, nie zatrzymanie się i kilka "drobnych" wykroczeń dostał 36pkt i 1150zł. Mandatu nie przyjął, sprawa poszła do sądu, sąd uznał go za winnego ale przysłał tylko świstek na spłacenie mandatu. O punktach już ani słowa. :icon_eek:

  5. Jak się nie znasz na moto to jak chcesz zainstalować całkiem inny silnik? :banghead:

     

     

    Z objawów wynika że masz problem z gaźnikiem, bardzo często się zdarza w tych rumplach. Odpowiednia regulacja i strojenie zniwelują problemy. A jeśli nie to wymiana gaźnika na podobny lecz markowy.

     

     

    A jak już musisz zmienić silnik to bierz od takiego motocykla z którego Twój był skopiowany. Zdaje się że coś w stylu Honda CB 125.

  6. Otwieramy klub "Noszących skóry w cywilu"? :icon_mrgreen:

     

    Ja śmigam prawie cały rok w moto-kurtce. Na moto nadaje się tylko latem bo jest "zimna" i przewiewna. W cywilu nadaje się wiosną i jesienią. Zimą natomiast śmigam w ramonesce. Po prostu dobrze czuję się w tej szmacie. :buttrock: No chyba że na prawdę na zewnątrz jest "minus pińcet" to wtedy ubieram zwykłą puchówę dla zwykłych ludzi i wtedy czuję się jak zwykły człowiek. :icon_razz: Ale na dobrą sprawę to ramona + dobry polar też daje radę. Mam jeszcze jedną skórę na moto, taka ni w pipę, ni w oko. Niby na moto ale cywile w takich też śmigają. Na moto testowałem ją przy -20 i nie było w niej zimno, tym bardziej na piechotę nie będzie mi zimno. Ale zeszłej zimy niestety piłki nie mieściłem w nią i musiałem chodzić w rozpiętej. Ostatnio schudło mi się to się zapnę i będzie git. Trzeba dobrze przesmarować szuwaksem bo jak mróz przyjdzie to robi się sztywna i wtedy chodzisz jak Robocop. Ło, taka:

    http://images04.olx.pl/ui/5/29/52/1272911417_90702752_1-Sprzedam-skorzana-kurtke-BMW-COMPAQ-Dziepolc-84-1272911417.jpg

  7. Nie miałem takowego w swojej stajni ale zdarzyło mi się jeździć CB400 kilka razy. Ciekawy motocykl. Wiele nie powiem bo tylko chwilę z nim obcowałem ale czułem że jest po prostu fajny. Ot, taki motÓr do wszystkiego. Bez żadnych gadżetów, mega mocy, super osiągów a cieszy mordę cały czas. Egezemplarz którym latałem miał trochę pogrzebany wydech i jego dźwięk potęgował chęć odwijania gazu. Te sprzęty mają bardzo charakterystyczny dźwięk silnika. No i bardzo fajnie się prowadził. W UK pełno tego śmiga po ulicach. Tam właśnie miał styczność z mini-Hornetem.

  8. Ano, motocykle produkowane przed którymś-tam rokiem nie muszą posiadać kierunków, tak samo jak światła stop przed którymś-tam innym rokiem. Jest też jeszcze przepis który określa jakie (rocznikowo) motocykle mogą posiadać światło stop połączone tylko z tylnym czy przednim hamulcem.

     

     

    Jak kierunki masz to musisz ich używać. Jak nie masz to załóż. Dwa kabelki do każdego, czyli razem trzy bo jeden to masa rozdzielona na dwa osobne. Nawet ja bym po potrafił zrobić. :icon_biggrin:

     

    Jazda bez kierunków jest możliwa ale niebezpieczna. Długo tak latałem na kurierce, kierunki były ale nie używałem bo nie było czasu a manewry nagłe i szybkie. Jednak były sytuacje kiedy musiałem ich użyć dla własnego dobra. Taki przykład - jedziesz sobie i w lusterku widzisz ciężarówkę z naczepą, musisz skręcić w lewo z tej drogi którą jedziecie. Lepiej jakbyś użył kierunkowskazu dłuuugo wcześniej niż zwykle aby ziom za fajerą ciężarówki zdążył zrobić cokolwiek. Jeśli nie będzie znał Twoich zamiarów może niechcący zrobić z Ciebie wczesnobarokową mozaikę na asfalcie.

  9. Masz żelowy czy po prostu bezobsługowy? Bo żelowe to u Nas rzadkość ale większość ludzi myli bezobsługowe z żelowymi. Ło, taki to bezobłsugowy, kwasowy akumulator:

    http://csimg.webkupi...ro-ytx7a-bs.jpg

     

     

    Żelowe kosztują górę pieniędzy.

     

    Jakiej marki masz ten swój zdechły aku? Jakieś No-name typu Awina, Moto-Start lub inny no name czy coś markowego?

     

    Jak już inwestujesz w aku to bierz Yuasa lub podobną, dobrą markę. Wydasz więcej ale będzie żył dłużej. Aku chińskie typu Awina padają na cycki nawet w dodatnich, niskich temperaturach.

  10. Coś mnie się zdaje że V-Rod już od 10 lat próbuje się przebić na szczyt listy przebojów. :icon_mrgreen:

     

     

    Ricardo - taki przebieg jest możliwy bez problemu. 2700km miesięcznie daje trochę ponad 300km dziennie w każdą sobotę i niedzielę. Czyli 150km w jedną stronę do celu i powrót do domku. Jeśli Piter lata jeszcze w tygodniu po bułki do sklepu to tym bardziej nawija się km. A wiemy że Piter nie lata tylko po bułki lecz śmiga spore dystanse "jednorazowo" i wszystko jasne.

     

    Ale temat nie jest po to aby obliczać kto, ile i kiedy jeździ. Ja sam nie wiem ile km robię w sezonie bo od 3 lat zbieram się do wymiany linki licznika która nie działa.

  11. Ano, pogrzebać fajna sprawa. W sumie to połowa z radochy posiadania motocykla. Pogrzebać, pojeździć...

     

     

    Ja nawet chętnie bym przytulił ten silnik od kolegi, bo kompletuję Jana po trochu. Zależy ile by zaśpiewał za niego, oczywiście z forumową zniżką. :icon_mrgreen: No chyba że ktoś chciałby przytulić Komara 230 w zamian za taki silnik. :rolleyes:

  12. Na początku tematu też chciałem napisać żebyś nie psuł takiego fajnego motocykla. Fakt że niektóre elementy na nim są paskudne ale mają swój urok. Dostrzeże to miłośnik zabytków i klasyki. Moja dusza akurat jest rozdarta między zabytkami a customami i nie mam lekko. Odwieczny rebus "przerabiać czy nie przerabiać?".

     

     

    Poradzę Ci takie coś - przerabiaj skoro dusza Ci tak podpowiada ale nie tnij i nie spawaj nic przy ramie, nie tnij błotników itp. Wszystko chowaj do szafy i zapomnij o tych częściach na jakiś czas. Nie sprzedawaj nic z tego. Zaś CR się znudzi to zrobisz oryginał i sprzedasz komuś kto będzie cieszył mordę z ładnego-brzydkiego Suzuki. :icon_biggrin:

  13. Temat powraca jak bumerang. Po co gaźnik jak masz wtrysk? Mniejsza o to. Zdania zawsze będą podzielone. Kolega chce założyć to niech się bawi.

     

    Ceny mniej więcej podobne wszędzie. Chyba że chcesz bawić się w osobne zakupy poszczególnych elementów, wtedy masz większy wybór filtrów i gadżetów. Ale więcej z tym zabawy i niekoniecznie taniej. Ewentualnie szukaj komponentów z gaźnikowego TC88, wtedy będziesz miał "fabryczny" gaźnik w TC który zły nie jest.

     

     

    Do elektroniki trzeba coś tam dokupić bo na liście w aukcji tego nie ma. Jakieś kable z wtyczkami czy coś. Niektórzy też zmieniają cały układ zapłonowy. Szukaj w Googlach, dużo tego jest na forach.

    Szukaj frazy:

    "Harley EFI to Carb conversion"

  14. Ano, gaźniki wymagają fachowej obsługi. Mam podobny problem z kolegi Yamą FJ, na ssaniu zaleje się prędzej niż odpali. Bez ssania nie zapali, na 3/4 ssania odpali ale gdy otworzę gaz trochę. Przed sezonem tego nie było. Yama nie miała robionych gaźników od kiedy gość ją kupił (rok) a z każdym tygodniem jest coraz gorzej co ewidentnie wskazuje na czerstwe gaźniki. Niedawno odstawił ją do mnie już na zimę, zajmę się tym w wolnej chwili.

  15. Aaa...tera kumam. No szlakę najlepiej młotkiem jeśli sama nie odchodzi. Szczotką śmigasz wykończenie dopiero. Najgorzej gdy musisz położyć kolejną warstwę spawu to wtedy jest sporo zabawy z czyszczeniem bo wystarczy mały okruszek szlaki i kolejna warstwa będzie wyglądała jak g... .

     

    Granica przetopu nie jest widoczna z zewnątrz. Widać ją dopiero po przełamaniu i wytrawieniu lub na zdjęciach RTG. Kolor materiału wokół spawu to właśnie SWC czyli strefa wpływu ciepła. Grunt żeby nie było karbu czyli rowków na granicy spawu i materiału bo wtedy w tych miejscach jest duże ryzyko pęknięcia.

  16. qurim, pisałeś ,że masz tego dużo, być może jest tam jeszcze coś czego nie masz.

     

    Pozdrawiam

     

    Olo

     

    Ano, sporo tego. W wolnej chwili przejrzę i coś wybiorę. :notworthy:

     

    Streng9 jestem Twoim dłużnikem. Wielkie podziękowanie za plik :notworthy:

     

    Pozostaje dobry laser i do druku - lubię mieć na papierze.

    :lalag: Pozdrawiam

     

     

    Racja, na papierze jest lepsza. Jakoś lepiej się czyta, chętniej. Ja lubię czasem usiąść i poczytać serwisówkę tak jak normalni ludzie czytają normalne książki. :icon_mrgreen:

     

    A wersja na komputerze jest OK gdy potrzebujesz wykonać jedną naprawę to wtedy drukujesz konkretne strony i nie martwisz się że ufajdasz książkę brudnymi rękoma w garażu.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...