Skocz do zawartości

qurim

Midnight Visitor
  • Postów

    12230
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    16

Treść opublikowana przez qurim

  1. Moto wygląda jak moto. Na fotkach napewno nie widac dokladnie stanu detali itp. a na zywo tez wrazenia sa inne. Kazde moto wyglada na mniejsze na fotkach .Tak samo z moją Electrą. W rzeczywistości jest to takie bydle że mam wrazenie iz nie zmieszcze sie na jednym pasie jezdni. A co do przebiegu w Intruzie to luzik. Silnik V2, wolnoobrotwy wiec niezbyt wysilony czyli powinien wytrzymać spore przebiegi. Ludzie gadaja nt. niskiej trwalosci Harleyów a moja Electra (pseudonim T-72) ma nasmigane 75 tys mil i cyka jak zegarek. Japonia to w ogóle tobi przebiegi straszne bez problemu. Obejrz moto z bliska, podotykaj itd. Z motocyklem tak jak z kobietą - jesli czujesz sie dobrze w jej towarzystwie to bierz.
  2. Hehe. Skoro o hamerykanskich furahc mowa to podrzucam jedna z wielu ofert sprzedazy muscle carów z UK gdzie o dzwio maja kierownicę po normalnej stronie wiec rejestracja w PL nie bedzie problemem. http://cgi.ebay.co.uk/Camaro-1968_W0QQitem...1QQcmdZViewItem piekny, czyż nie?
  3. Niom hamerykańce żyją komercją. Za to prawdziwy podziw dla Freda Kodlin`a. Szkunec. :P
  4. Wow. Spoko fotki.Własnie mam zamiar się tam wybrać ale samemu to lipa a ziomki z kurierki boją sie jechać taką trasę na moto i nie bardzo mamy chęć jechać daleko po całym tygodniu jazdy w ramach pracy. Ale szkoda przegapić takie show. Jak dojade to napisze wrazenia.
  5. qurim

    ROMET....50TS3

    Ooooo dokładnie taki. Mój był błękitny. Piękna sprawa. Bardzo żałuję że go sprzedałem kuzynowi który go gdzies przepił. Będe w PL na święta to zrobię dochodzenie bo mam namiary gdzie on może spoczywać. Jak nie dadzą dobrowolnie to wezmę siła bo pewnie jest jeszcze na mnie rejestrowany. teraz liczy sie kazdy dzień....czas ucieka a muszze go uratować. Gdybyscie wiedziel kto ma takie cos na sprzedaż to piszcie. Daje 1000PLN od ręki za to.
  6. Aaaatam. wybija czy nie wybija. Podjerzewam ze moto jest bardziej na pokaz. Chcoiaz chetnie bym pojeździł. Silnik Revolution nieźle się zbiera....niejeden plastik powącha spalinki....
  7. A nie wpadl ktoś na pomysł ze przy dodaniu gazu/przyspieszaniu obroty silnika wzrastają a co za tym idzie wzrastas predkośc przepływu chłodziwa przez układ. Chlodniejszy płyn jest przepychany wgłąb układu i chłodzi ale przede wszystkim płynie przez czujnik temp. co powoduje niższe wskazania. Fakt ze jest to dziwne zachowanie i mozliwym problemem jest zasyfiony uklad gdzie na niskim obrotach słabo płynie chłodziwo a zeby dobrze chłodziło musi miec spore cisnienie czyli obroty.
  8. Cyt. KS-rider: "...- z prawej strony sie nie wyprzedza od tego jest lewa ..." A ja śmigam zawodowo w ruchu lewostronnym gdzie wyprzedzanie z prawej to podstawa.....nie zmienia to faktu ze zawsze ciagnie mnie na lewą strone...kiedy jest okazja to lecę lewą stroną..tak dla satysfakcji...z wyjątkiem wyprzedzania taxi na swiatlach gdzie juz nieraz zdarzylo sie ze klient/pasażera akurat otworzył drzwi gdy przejeżdzałem obok....kilka gleb i nauczka jest. a kobita za kierownica to klątwa. Tak jak mysla ze w zyciu sa najwazniejsze dla kogos tka smao myslą ze na drodze są też najwazniejsze....buhahaha. Jedyny wypadek jaki miałem zdarzył sie w UK podczas pracy jako kurier. Sprawczynia był.....była....kobita....buhaha. Stąd moje uprzedzenia. Otóż jechałem sobie za samochodem, spokojną drogą miejską, trzymałem dystans ok. 7-10m za furą. Z daleka widzę ze z lewej strony czeka samochód do skrętu w prawo. Ok. Jade dalej. Ok.35-40mph czyli ponad limit ale kazdy tka jedzie. Gdy samochód przde mną mija pojazd czekający do skrętu..kobita spoglada w przeciwnym kieruku i wyjeżdza zazraz jak ten samochód ja minął....a za samochodem jechał motocykl a na min ja.....uderzenie, lot, bolesny upadek na przeciwnym pasie...własna noga zerwałem zderzak w samochodzie, wyrwałem cały reflektor itd. W moim moto GS500E od uderzenia wypadł nawet klocek hamulcowy z przodu. to byl ostatni dzień kiedy widziałem GS500E z pełnymi owiewkami....pozbierałem się, skasowałem babkę 400GBP (wartośc całego moto) i pojechałem do domu...
  9. Taa. Lepiej przerobić i jeździc niż mieć orygniał który nie kwapi sie do współpracy. bynajmnije jeśli chodzi o ruska. Tak czy inaczej temat traktuje chyba o paszteciarskim przerabianiu wartosciowych maszyn a nie usprawnianiu/dostosowywaniu do jazdy. Jesli da sie powrocic do oryginalu to spoko. wybaczam takie przeróbki bo sama "esencja" maszyny nie została naruszona, ale jak ktos tnie rame od Janka zeby wstawić koło od syreny to jest tzw. porażka. Łunochody to porażka okrutna. Konstruktorów takiego czegoś proponuję wrzucić do dołu z wapnem....
  10. qurim

    ROMET....50TS3

    Ok. Moze sie pomyliłem. Dawno juz nie wnikałem w temat Rometów wiec sie zdarzyć może. 50T1. Ok. Tka czy inaczej szukam takiego wynalazku.
  11. V-ka piekna sprawa. Wcześniej jeździłem plastikami np. RF600R, CBR1100XX itp. ale w koncu dorobiłem się HD z potęznym V miedzy nogami. Ogólnie to na nic innego nie zamienie V-ki. Moment obrotowy w niskim zakresie - ok. 3700rpm max momentu. Podczas zwyklej jazdy miejskiej wykrecam silnik do ok. 1500rpm na kazdym biegu i nadal trzymam sie przed konserwami przy starcie. Wibracje to roznie bywa. W takim np. V-Strom`ie bedzie spoko porównując do HD. W Electrze mam silnik mocowany elastycznie a i tak przednie zawieszenie pracuje na postoju gdy silnik smiga na wolnych obrotach które sa na poziomie 600-700 rpm a silnik brzmi jak "..potato, potato, potato...". Poza tym gdy bedziesz miał V-ke i dobre wydechy to ryk silnika za kazdym razem przyprawi cie o dreszcze. Gwarantowane. Niezaleznie cyz to jest HD, czy V-Strom czy Suza TL 1000R. Co do dynamiki na trasie to niewiele moge powiedziec nt. HD ale czesto zdarzało mi się wyprzedać TIR-y na trasie, jadąc z pasażerem nie bylo potrzeby redukcji, tylko lewy kierunek i gaz....chwila moment i TIR juz za mną. Zresztą na otwartej drodze chyba nigdy jeszcze nei redukowałem biegu. Ot tak - jedziesz sobie spoko 2-3 tys rpm i przy wyprzedzaniu tylko odkrecasz gaz i już....W Suzie RF600R musiałem redukować 2 w dół zeby sprawnie połknąć cokolwiek na drodze. PS. Wibracje V-ki maja wiele niższą czestotliwośc w porównaniu do R4 i nie są takie przykre. W HD podczas jazdy nie czuje prawie nic. Nie wiem jak z japonią.pozdroV2.
  12. Taa. Jak kolega powyżej. Tez sie przymierzałem do grubasa i juz mialem moto na oku ale zmieniłem "wyznanie" na HD bo się nawinął takowy. Polecam Tłustego Intruza. Piękny sprzęt.
  13. No przyda sie jakas organizacja. Motocykle dziela sie na sportowe/turystyki itd ale przede wszystkim cały ogół motocykli dzielimy na współczesne i zabytkowe a tych drugich moze byc tyle co pierwszych i niezły bałagan z tego moze byc. Popieram jako że też trochę siedzę w zabytkach. pozdro.
  14. Co do Janka to pamietam kiedys w barzo starym numerze SM - chyba 94 rok czy cos koło tego - byl opisywany Janek - zółty, typowy chopper - sztywny tył, długi przód , wysoka kiera chyba - był piekny. dolne rury ramy były ok. 5cm nad jezdnią , moze nawet mniej. Pokrywy silnika grawerowane w jakies płomienie itd. Ogolnie najpieksziejszy Janek Chopper jaki widziałem. Typowy easy rider. Moze ktos pamieta ten arytykul? pozdro.
  15. qurim

    ROMET....50TS3

    Otóz widziałem temat o Romecie ale juz zamkniety i pryzpomnialem mi sie ze potrzebuje taki oto wynalzek jakim jest ROMET. Chodzi mi o wersje 50TS3 czyli 3-biegowy ale ma płaską kierownice i wydech przy siedzeniu z fajna wierconą osłoną zeby sie nie poparzyć. Koła 19 cali. Kiedys mialem takie cos od dziadka. Rocznik chyba 75 czy 79 jakoś tak ale moto przestało istnieć czego barzo żałuję. Mialem wtedy chyba 13 lat. Teraz szukam takiego wynalazku ale trudno znaleźć. A samo zjawisko Romet jes bliskie memu sercu jako ze spedziłem 3 lata w szkole technicznej przy zakładach rowerowych Romet w Bydgoszczy. Potezne zakłady to były. Czesto je "zwiedzaliśmy" w ramach prac pomocniczych podczas trwania praktyk zawodowych w owym zakładzie. Byly super wrażenie oglądać od srodka upadlą potęgę. Jesli ktos cos wie o takim 50TS3 to smiało pisać.
  16. Taa. To dla ludzi którzy chcą jeździć moto ale się boją czyli tzw. Pizd. Urojone lęki itp. ;)
  17. Doniu i 18 L bardziej by pasowały do polskiego klimatu. :)
  18. Nom. dziwne jest. Nie wiem jak w PL ale w UK staje sie coraz bardziej popularny. Jeydna zaleta to ze nie przewrócisz sie na pysk na mokrej studzience kan. które w Londynie są w najbardziej nieodpowiednich miejscach np. środek pasa w połowie zakrętu/skrętu, przed przejsciami dla pieszych itd. Prawdziwe pułapki a wiekszość z nich ma gładką powierzchnię :)
  19. Ot taka ciekawostka. Szukałem na 4um ale nic nie znalazłem. Otóz chodzi o Piaggio MP3 przetransformowane przez Gilere. Ogólnie fajny pocisk. Piaggio wygląda w oryginale dośc dziwnie a ta Gilera to juz coś. Szczególnie w czarnym malowaniu. Coraz częscie widuję oba pojazdy na londyńskich ulicach. Ciekawy jak to jeździ? Napewno jest bezpieczniejsze na mokrej nawierzchni.... http://www.gilerafuoco.com/index.html?lang=eng
  20. No racja. Balbym sie jeździc tym po mieście bo ktoś mógłby podjesc i odstrzelic mi głowe za takie moto. Gdybym spotkal kogos na takim moto na to przez glowe przeszłaby mi mysle ze chetnie bym podszedł do goscia i sprzedał mu babskiego liścia na pysk. Tak na pobudkę. Ale gustibus non desputandum est....czy jakoś tak .....
  21. a cos nie tka powiedziałem? :banghead: Dla mnie tez ma byc niski, szeroki ale niekoniecznie czarny. Lubie kolor błekitny albo purpurowy.... :cool: hehe. Zartujem. Czarny może być al bardziej mi pasuje Candy Red...albo ...Krwista Czerwień.... Przede wszystkim cusotm musi byc głośny!!!! :icon_mrgreen: :buttrock: pozdro.
  22. Taa. Jak masz nakeda to wybierz się w trasę i zoabacz "własnoręcznie" jak to jest. Jak bedziesz sie dobrze czuł to znaczy ze jest OK. Wszsytko zalezy od moto i Twoich rozmiarów. Jednym jest wygodnie i spoko na nakedzie a innym nie. Ja na kurierce uzywam GS500E i czesto mam deliverki za Londyn a to juz trasa. Czasem jeżdzę do Manchesteru a to jest ok. 400km w jedna stronę na nudnym motorawy`u i powiem ci ze taka trasa to koszmar. Nieraz snila mi sie po nocy. Motorkiem rzuca po całej autostradzie, zmiana pasa to horror z powodu rowków w nawierzchni miedzy pasami, plecy wysiadają, ręce też, nogi juz w ogóle - czasem poprostu ciagnę buty po ziemii jak juz nie moge wytrzymać. Traska nawet 50km za miasto to juz tortury a co dopiero setki km.
  23. No. Racja. Wszedzie znajda sie swiry co maja za dużo hajsu. W artykule ejst napsiane ze jedne egzemplarz juz zamowil gosc ktory jest najwiekszym dealerem HD w USA. Biedak napewno. Poza tym ludzie sie biją o ten motocykl. Fakt ze jest to nietuzinkowy sprzęt i tez bym nie pogardził jelsi bym spał na kasie.
  24. Chodzi o to moto co mialo wygrac jakis custom show? Cos kiedys slyszalem o takim wynalazku ale fotek juz chyba nie ujrzałem. A moze jakas sie przewineła na 4um ale nei pamietam. Chetnie obejrzę.
  25. Eetam. Tu chodziło o wypowiedź p. Priest666 nt.wujka Felka i autostrad. Respecta. :D
×
×
  • Dodaj nową pozycję...