-
Postów
153 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Kalendarz
Treść opublikowana przez Hes
-
</+=|LUBIN-POLKOWICE(i okolice;D)
Hes odpowiedział(a) na kacpextreme temat w Zloty, imprezy, przejażdżki
Jak dal mnie nie ma problemy, za jakieś 2 tygodnie może wcześniej będę w lubinie na weekend więc pasuje :) jak coś to jeszcze daj znać co i jak pozdro :D -
no dziś już raczej nie dam rady zaczyna się ściemniać a ja jeszcze nie skończyłem jadę prawdopodobnie sam a nie znam tamtych okolic więc wyruszę dopiero jutro mam nadzieje że się spotkamy jakoś ;) może zgadamy się telefonicznie?? pozdro
-
Ja niestety jestem już w Lubinie i stąd startuje Motocykl mam nie całkiem cały i zaraz lecę go zrobić na podróż jak się wyrobie to bym dziś jeszcze pojechał a jak nie to rano lecę :cool: Dzięki za zaproszenie może się spotkamy albo jak jeszcze dziś pojadę to sprobuję znaleźć michalkowo Będę szukał hondy repsol :biggrin: Dzięki za zaproszenie mam nadzieje że się mi uda jeszcze dziś pozdro Miłej podróży :icon_razz:
-
</+=|LUBIN-POLKOWICE(i okolice;D)
Hes odpowiedział(a) na kacpextreme temat w Zloty, imprezy, przejażdżki
Ja jestem z Lubina i z chęcią pojeździłbym w grupie :biggrin: -
Jedzie ktoś do bielawy na imprezę http://www.sff.motocykle.pl/ Ja chce startować dziś wieczór lub jutro z rana. Wybiera się ktoś z Lubina lub okolic?
-
W jaki sposob, i kiedy zaczela sie twoja przygoda z motocyklami?
Hes odpowiedział(a) na Ziuteek temat w Szkoła jazdy, stunt, wypadki
Ja nie wiem dokładnie kiedy zacząłem tą przygodę ;) Moja rodzina zawsze miała powiązania z motocyklami już od pradziadka :wink: a ja zaczynałem pierw w wózku urala mając chyba 4 lata może mniej :) a własne kierowanie maszyną o dziwo zaczęłam dość późno mając może 16 lat na pannoni wyciągniętej ze stodoły i zreperowanej przez siebie o dziwo działała ;) -
Tu się zgodzę tylko małe ale pełno jest pasjonatów samochodami dużo więcej niż motocyklami tylko że samochodów jest tak dużo że zdecydowana większość jeździ samochodem bo jest to wygodny środek transportu i nic poza tym a jak ma jeszcze radio i ładnie wygląda to wo gule super i nic poza tym (no i często służą jako transportowe) . Na motocyklu nie jest już tak wygodnie dlatego osoby które zdecydowały się jeździć to raczej jest to wywołane pasją niż innymi czynnikami. No o tym nie słyszałem ale rzeczywiście wydaje się to sensowne. Dobrze że o tym napisałeś bo zawsze uważałem inaczej. pozdro
-
Opisz swoj najwiekszy speed....
Hes odpowiedział(a) na Black Jack temat w Szkoła jazdy, stunt, wypadki
wątpię żeby to była przyczyna ale fakt że moja CBRka F2 też więcej nie chce iść myśle o zmainie tłumika i filtru powietrza może to coś da :D -
Ja się tu zgadzam z postem mierzwy2 Zawsze uważałem że motocykliści są lepszymi kierowcami niż nie jeden samochodziarz choćby z paru prostych powodów. Jazda motocyklem jest trudniejsza więc trzeba więcej umiejętności osoba która nie radzi sobie z ruchem drogowym wsiądzie do auta bo na motocyklu na pewno sobie nie poradzi i tu już jest pierwsza selekcja. Motocykl nosi za sobą więcej zagrożeń i w większości motocyklista ma małe szanse na szczęśliwe zakończenie więc automatycznie wyrabia się chęć lepszej jazdy i nauki w tym kierunku. Jazda czasami z większymi prędkościami hartuje psychikę i refleks co daje dużą przewagę nawet w normalnym ruchu. A poza tym kierowanie motocyklem jest dużo trudniejsze i wymaga wyostrzonej uwagi. To wszystko kreuje się na to że jesteśmy bardziej zahartowani w boju ;) Ja też mam czasami że jak jeżdżę zbyt wolno to usypiam zmysły i częściej mam sytuacje nie przewidziane, jak jeżdżę szybciej trochę bardziej agresywnie to widzę wszystko i natychmiast reaguje to już zauważyłem jeżdżąc nawet samochodem. pozdro
-
No ja też miałem na dniach chwile stresu kiedy przy wyprzedzaniu ktoś stwierdził że zrobi to szybciej odemnie i wyjechał mi prosto pod koła. Uratowała mnie rzecz na którą bym normalnie nie wpadł a tu zrobiłem ją automatycznie i w sumie nie wiem czemu, a mianowicie wystawiłem momentalnie lewe kolano z połączeniu z lekkim przeciw skrętem (lekkim bo chyba jeszcze go nie opanowałem na tyle by stosować go w takich sytuacjach) przerzuciło mnie na lewy kraniec drogi i żeby z niej nie wypaść zrobiłem to samo w drugą stronę. uniknąłem zderzenia bo po manewrze kierowca zauważył mnie w lusterku i zaniechał wyprzedzania fakt że dopiero jak już był cały na lewym pasie i chyba lepiej jak już by wyprzedzał. Kidy już po tym ochłonąłem zacząłem się zastanawiać czemu tak zrobiłem i w sumie nie mam pojęcia może to nawyk z rowerów :biggrin: grunt że pomogło. :lalag: pozdro
-
punkt widzenia zależy od punktu siedzenia...
Hes odpowiedział(a) na bert temat w Szkoła jazdy, stunt, wypadki
Ale tak naprawdę święci też nie jesteśmy i wydaje mi się że każdy chociaż raz zachował się jak "dawca". Może nawet niechcący przez nie uwagę, a takie pojedyncze przypadki często dają innym od razu obraz "stałego zachowania" No i oczywiście to działa też w drugą stronę, stronę samochodziarzy. :biggrin: -
I chciałem dodać tylko że kierowca motocykla mile czeka na radiowóz kiedy już podjeżdża i jest w świetle kamery nagle się zrywa i upada 5 metrów dalej niczym żołnierz na komendę padnij. :P
-
Niedawno jechałem do świateł a przed nimi niezły korek a na samym przodzie ciężarówka w sumie nie taka dużo więc postanowiłem się przecisnąć kiedy już wyjechałem przednią tak że jeszcze normalnie dało się widzieć światła ale już byłem za linia kreskowaną spostrzegłem policje po drugiej stronie stojącą na poboczu a dwóch policjantów patrzyło się na mnie, aż mnie ciarki przeszły i od razu pomyślałem że już po mnie. Ale o dziwo zapaliło się zielone powoli ruszyłem przejechałem obok nich i koniec nawet krzywo się nie popatrzyli :icon_razz: aż mi się miło zrobiło :bigrazz: pozdro
-
Witam Przed wczoraj miałem okazje do podróży za radiowozem i przy okazji sprawdziłem jak trzeba się odnosić do przepisów i znaków.:( Dorwałem ich jadąc po linii przez korek kiedy ich zauważyłem nie jechałem dalej bo nie chciałem się bez potrzeby narażać bo to z policją różnie bywa. Wlokłem się tak za nimi jakiś czas aż wyjechaliśmy poza miastem tam o dziwo chłopaki zaczęli sobie pozwalać :) . Zbliżamy się do obszaru zabudowanego widzę znaki 40 przejście dla pieszych wysepka na środku ja na licznik a tam 80 :) patrze na radiowóz a on mi powoli ucieka to ja za nim :) A poza miastem to do 110 jechaliśmy czasem :) Było trochę więcej tych przypadków policyjnego prawa ale ten był chyba najciekawszy. No i teraz jak to odnieść do mandatów przestrzegania prawa. A najlepsze było jak pojawiła się ładna droga i więcej samochodów :) ponad 90 to rzadko jechaliśmy. Całe szczęście że po jakimś czasie zjechali i mogłem podróżować dalej jechać własnym tempem. I co o tym wszystkim myśleć :( pozdro
-
Bo na szczęście jeszcze jest ich mniej niż mężczyzn na drogach ale procentowo to chyba wygląda to trochę inaczej jak by spojrzeć na ilość wypadków pań a ich ilość na drogach :banghead: pozdro
-
No motocykl właśnie ma to do siebie że jest trochę niebezpieczny i nosi za sobą co nóż przypływ adrenaliny. Z Drugiej strony co niektórzy właśnie z tego powodu jeżdżą na motocyklach :banghead: No ale też trzeba powiedzieć gdzie jest ta granica i ile człowiek wytrzyma dawkowania andrenaliny. :banghead: Jedna rada jest chyba taka żeby jeździć na ile się czuje i trenować wzrok na 360 stopni. pozdro
-
Powinni wprowadzić specjalne nalepki na samochody "Uwaga! Kobieta prowadzi" :icon_rolleyes:
-
Słyszałem że w takich przypadkach mandat może być za wielokrotne zmiany pasów ruchu bez sygnalizacji i za przekroczenie ciągłej linii jeśli jest to już przy światłach.
-
0,33 Fanta obala motocykliste bez problemu
Hes odpowiedział(a) na giger temat w Szkoła jazdy, stunt, wypadki
Co do ABSu to z tego co wiem w czasie pochyłu na zakręcie ABS nic nie pomoże. No dziś jeździłem w dość skromnym ubraniu znaczy się koszulka i spodenki krótkie. Fakt że jechałem tylko nie daleko do rodzinki przez miasto ale rzeczywiście w razie czego to nie miałbym za ciekawie :( powoli poluje na jakieś porządne ciuchy ale puki co to w jeansach jest naprawdę gorąco ;) . Choć w krótkich to myślałem że się zaraz po parze od owiewek. -
Dzięki ;) może spróbuje się tam dzisiaj wybrać a jak nie to na pewno jutro odwiedzę to miejsce :( pozdro
-
Hej Szukam we Wrocławiu a raczej w okolicach jakiegoś fajnego miejsca gdzie można było by bezpiecznie pojeździć i poćwiczyć technikę jazdy. U siebie w mieście a raczej poza miastem znalazłem fajną drogę nieuczęszczaną gdzie mogłem sobie spokojnie jeździć. Ale tutaj nie znam za bardzo terenów i dróg może wiecie gdzie tutaj można znaleźć kawałek fajnego asfaltu albo sami macie już takie miejsca gdzie trenujecie? Oczywiście najlepiej by było jak by to był dość spory kawałek prostej :icon_twisted: no ale wiem że o takie miejsca jest trudno więc wystarczyłby taki kawałek by można było postawić motocykl na koło. pozdro :icon_twisted:
-
Niestety trochę za daleko i nie dam rady pojechać :icon_twisted: PS. na pewno nie zapomnę tematu odchodząc od komputera i jeszcze długo będę o nim pamiętał. Przykro mi [*]
-
Witam mam takie pytanko czy jest jakiś sposób jazdy w mieście w dość gorące dni tak by silnik się nie przegrzewał? Nie wiem może częstsze używanie sprzęgła czy niehamowanie silnikiem czy po prostu nie da się tego uniknąć? Na to pytanie wpadłem dziś jak jeździłem po mieście i wskazówka temperatury przesunęła się w stronę czerwonej kreski a przecież dziś to jeszcze nie upał a co będzie jak naprawdę będzie gorąco? pozdro
-
Hamowanie awaryjne z finiszem na oplu...
Hes odpowiedział(a) na Priest666 temat w Szkoła jazdy, stunt, wypadki
No to tylko dowód na to że miałeś szcęście. No i starałbym się omijać to skrzyżowanie :P pozdro -
Ale musiało mu być głupio nie zazdroszczę mu :P