Skocz do zawartości

DZIADU

Go.Naked
  • Postów

    2051
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez DZIADU

  1. Jak wszystkim wiadomo, proponowany termin powtórki z rozrywki przypada na najblższą sobotę tj. 02.07.2005. Miejsce zbiórki wszyscy zainteresowani znają. W związku z powyższym do zobaczenia za tydzień o 20.00 pod tesco.
  2. ognisko jest!!!!!!!!!!prawdopodobnie z drobnym wspomaganiem moich znajomych szatanowców :) co do grilla....może w tesco będzie jakiś po 10 zł to kupimy,także Yaco bierz szaszłyki(najwyżej nabijemy na patyczki i upieczemy nad ogniskem;) ) kurczaków nie będzie,bo skoro miało nie być grilla...:) do zobaczenia o 20 pod tesco!!
  3. W takim układzie, jeśli poza mną Aśką i Greedem nikt nie zamierza się stawić pod tesco, to cza będzie sprawę odwołać i zapomnieć, szczerze mówiąc to nie chcę mi się zapierdzielać KOMUNIKACJĄ MIEJSKĄ na kabaty po to by w trzy - cztery osoby zawijać się stamtąd AUTOBUSEM do 2OO czy Bikerów :)
  4. Jutro piątek, w związku z powyższym temat jest dalej aktualny, jeśli są chętni (Koniaczek ze swoim grillem) to zapraszamy na 20.00 pod tesco.
  5. wczoraj pogoda zawiodła(złośliwa bestia..... :P ),więc proponuję ognicho zorganizować w następny piątek.2 łikendy pod rząd chyba nie powinny być deszczowe-jakaś sprawiedliwość musi być :( pomysł uważam za jeszcze lepszy po wczorajszej rozmowie z Yacem(a jak nie zrobisz tych szaszłyków...... :P ) :P
  6. Pogoda zawiodła, w związku z powyższym proponuję tradycyjnie 2OO
  7. Wszystko jest przygotowane, diler chyba nie da plamy, już impreza się zaczyna, już sąsiadom że dnie mina, bo chłopaki i dziewczyny piją wódę oraz wino... ...Alkohole, papierosy, zimne soki i erosy...
  8. Kiełbasa + brovareck + musztarda + kuciap(pikantny) + koniaczkowy grill + podpałka + węgielek. Czeba będzie na miejscu zorganizować się do noszenia dżewiena (lub wożenia w wózku bocznym Dniepra ;)) Zalecane preparaty przeciwko komarom. Mam cichą nadzieję, że droga Pani Organizator zaszczyci nas rozkoszą podniebienia w postaci grillowanego kurczaka polewanego pifkiem. Poza wszystkim proponuję troszkę późniejszą godzinę spotkania np 20.00
  9. Ech... współczucia stary, ja swojej Ewuni też szukam na bajzlach i po ogłoszeniach... Powodzenia Ci życzę i niech cię nadzieja nie opuszcza :?
  10. Jeśli pogoda nie zrobi nam psikusa, to pewnie będzie miło :twisted:
  11. DZIADU

    vfr

    Z tego co piszesz, to motocykl wygląda jak by miał ostrego dzwona a części pochodza jak to zwykle bywa nie wiadomo skąd.
  12. Heh, za kierownicą Steyra to każdy z was byłby odważny :D
  13. Bardzo wytrzymały i dopracowany silnik, w FZ 750 oraz FZX 750 100KM, duże zużycie paliwa, ale frajda z jazdy niepowtarzalna. Jesli trafisz egzemplarz w dobrym stanie za rozsądne pieniążki to bierz, pod względem osiągów nie zawiedziesz się. Szczerze mówiąc, to wydaję mi się, że sprawny kierowca na FZX dałby radę objechać V-maxa, gdyż Berta co prawda ma stado koni w zapasie, lecz jest tłustą i ciężką krową.
  14. Niestety miałem :cry: ale nie o tym teraz mowa ;) Będzie ci potrzebny ktoś do pomocy. Przy odkręconym odpowietrzniku na siłowniku wciskamy klamkę sprzęgła do kierownicy, zakręcamy odpowietrznik i odpuszczamy klamkę - i tak w kółko aż wyczujesz, że sprzęgło zaczyna prawidłowo chodzić. Jest to podobna operacja jak w przypadku odpowietrzania hamulców tyle, że trwa to dłużej z uwagi na taki a nie inny układ czynności.
  15. Z waszych wypowiedzi oraz wszystkiego co udało mi się przeczytać o tym modelu wnioskuję, że upierdliwy i czepialski marudnyDziadu przy ewentualnych oględzinach potencjalnej partnerki nie będzie miał się do czego przypieprzać... Cholera, to zwiastuje ciężkie przejścia w celu zbicia i tak wysokiej ceny motocykla ;) Ale nie ma tego złego, zwiastuje to również bezproblemową i długą eksploatacje :mrgreen:
  16. Wygląda to jak by sprzęgło nie wysprzęglało do końca. Ja osobiście na twoim miejscu wymieniłbym płyn w sprzęgle co się wiąże z odpowietrzeniem (możesz mieć zapowietrzone). Jeśli sprzęgło się zapowietrza to najprawdopodobniej jest gdzieś nieszczelność a to wiąże się z wydatkami. Najpierw zmień płyn i pojeździj, opatrz jak się zachowuje i się odezwij.
  17. Panowie, nie wierzę, że istnieje choćby jeden motocykl bez ani jednego słabego punktu, z tego co wiem, to w SC-28 z lat 92-93 pojawiały się po pewnym czasie kłopoty ze skrzynią biegów, tak więc co dolega SC-33????
  18. Jak wielu z was wie, po przykrym rozstaniu się z moją Ewunią nie daję za wygraną i zbieram kasiorkę na kolejnego sprzęta, do nowego sezonu jest jeszcze troszkę czasu, tak więc zamierzam go spożytkować na jak najlepsze rozpoznanie interesujących mnie pozycji. Jestem poważne zainteresowany Bladym SC-33, chcialbym wiedzieć jak się trzymają te motocykle po przebiegu 50-60tys kilometrów, co w nich najczęściej leci, jak często się coś sypie itp. Jak do tej pory wszystko co czytałem na temat tego modelu opiewało w same superlatywy ale nie wierzę żeby było tak różowo. IGŁA, ciebie pierwszego wzywam do tablicy!!!
  19. No ale to miało miejsce chyba w końcowym okresie eksploatacji Suzy, jak był krzywy wałek? Nie mój drogi, gotowała się zawsze, a w końcowym okresie wałek po prostu się zacierał i zatrzymywał cały silnik dęba po przejechaniu kilku/nastu kilometrów.
  20. Mojej krowie (GS 75X) nic nie pomagało i często zdażało się, że odcinek dwudziestuparu kilometrów przez Warszawę musiałem pokonywac z przystankiem.
  21. Wlałem Actevo do Ewuni i mi się nie pienił, chodziła ładnie, równiutko i elegancko wkręcała się na obroty, nie zmienił za szybko koloru więc nie miałem do czego się przyczepić. Olej ten polecał mi kumpel, który używał go do GSXF 600, to tyle co mogę powiedzieć o Castrolu Actevo.
  22. Teoria jest wtedy, gdy wszytko wiemy a nic nie działa, praktyka jest wtedy gdy wszystko działa, lecz nikt nie wie dlaczego, w niniejszym dziale tego zacnego forum zaobserwowałem połączenie teorii z praktyką, czyli nic nie działa i nikt nie wie dlaczego :twisted:
×
×
  • Dodaj nową pozycję...