Skocz do zawartości

JERY

Forumowicze
  • Postów

    624
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez JERY

  1. Nie no, wiem ze to nie jest czyste 120%. Ale jakby nie patrzyl, to powinno mniej wiecej wyjsc te 120% (minus koszty uzyskania przychodu o ktorych wspomniales) Mam jeszcze takie pytanie. Mialem wypadek w kwietniu, czyli srednia z ostatnich 3-ech m-cy zawierala by pensje za styczen, luty i marzec. Czy ubezpieczyciel bedzie wolal paski lub druki RMUA? Chodzi o to, ze jesli wystarczy zaswiadczenie o zarobkach, to w takim zaswiadczeniu podana bedzie kwota "do wyplaty" co w moim przypadku oznacza, ze w tej kwocie bedzie zawrate tez wynagrodzenie za nadgodziny i ewentualne inne swiadczenia ( fundusz socjalny, dodatkowe premie, premia roczna tzw 13ka) co bylo by dla mnie korzystne bo zwiekszalo by roznice miedzy faktycznymi zarobkami a otrzymywanym zasilkiem chorobowym. Z drugiej strony, takie zaswiadczenie o zarobkach nie uwzglednialo by podwyzki plac, ktora w moim przypadku nastepuje w marcu kazdego roku. Strcilem wiec wiecej pieniedzy bo w miesiacach objetych zwolnieniem zarabial bym wiecej niz wykaze zaswiadczenie o zarobkach. Istnieje jakas mozliwosc ubiegania sie o wyrownanie zarobkow uwzgledniajace podwyzke? W jaki sposob udowodnic kwote otrzymywana w trakcie zwolnienia? Poprosic o zaswiadczenie o zarobkach (srednia z 3-ech m-cy) przed wypadkiem i drugie zaswiadczenie (srednia z 3-ech m-cy) na zasilku chorobowym?
  2. To akurat najmniejszy problem bo mam stala pensje. Mysle ze nie bedzie zadnego problemu z uzyskaniem odpowiedniego dokumentu z dzialu kadr. Bylem na zwolnieniu 6 mc-y (178 dni). 6x20%= 120% pensji. Calkiem okragla sumka. W sumie to mnie pocieszyliscie. Tez mi sie wydaje logiczne wyrownanie utraconych zarobkow. Jednak biorac pod uwage nasz kraj i sposob dzialania firm ubezpieczeniowych poznany na wlasnej skorze, sadzilem ze zostaje i tylko i wylacznie sad. Przytoczony przyklad ze sklepem spozywczym, podniosl mnie troszke na duchu. Nie ze by to zaraz byl hurrrra optymizm, ale skoro tak, to warto tracic czas na pisanie wniosku do obezpieczyciela sprawcy. Dzieki za informacje. Chetnie poczytam o innych tego typu przypadkach, wiec jesli ktos ma jakies doswiadczenie w tego typu sprawach, to niech sie nie krepuje i smialo pisze. :flesje:
  3. Witam. Jak wiadomo, 100% mieszecznej pensji wyplacane jest tylko i wylacznie w tytulu wypadku przy pracy. Za pozostale zwolnienia, wyplacane jest 80% wynagrodzenia. W zwiazku z tym mam pytanie. Jakie sa szanse na wyrownanie utraconych zarobkow z OC sprawcy wypadku drogowego?
  4. JERY

    Kto z Łodzi ??

    Jesli Lublin bedzie wchodzil w gre, to napewno bedziemy sie ustawiac. Podobnie z Modlinem. Bede pamietal. Z reszta jak mam nie pamietac o tobie, skoro jestes jedyna osoba ktorej sie chce bawic w taka jazde :P P.S. Ustawki na Modlin organizowane sa na Naszej klasie PM.
  5. JERY

    Kto z Łodzi ??

    Dla tych, do ktorych nie dotarla informacja. http://forum.motocyklistow.pl/index.php?showtopic=110723&hl= a tu filmik PROCa z pierwszej edycji P.S. Mirek, slyszales o Lublinie? Jakas straszna lipa z tego wyszla. Narazie wladze klubu "procesuja" sie z mieszkancami i jeszcze nic nie wiadomo, ale nie wyglada to zbyt rozowo. Na pocieszenie cytat WITASKI!!! Chcę poinformować,że zarezerwowałam dwa terminy do śmigania na Torze: 18 i 19 kwietnia 2009r. Są to pierwsze wolne terminy w kwietniu i do tego jedyne!!!! W maju nie żadnych wolnych terminów!!!! A co do czerwca to będzie wiadomo dopiero pod koniec przyszłego tygodnia. Tyle udało się uzgodnić. Cena za wjazd - może zostanie taka jak w ubiegłym sezonie czyli - 50 zł albo Prezes podniesie ( sam jeszcze nie wie). Chcę jeszcze poinformować,że 18 kwietnia 2009r. w godzinach 10.00- 15.00 czyli w czasie zarezerwowanym na jazdę organizowane będzie szkolenie z techniki jazdy.Koszt na tę chwilę wliczony jest w opłatę za wjazd na Tor. Więcej szczegółów niebawem. Pozdrawiam --- Joaśka icon_biggrin.gif Na szczescie chlopaki z PM organizuja cos w Wa-wie. Wjazd niby drozej, ale gdy wezmie sie pod uwage odleglosc dojazdu to koszty wychodza podobne (nie bioradz pod uwage oszczednosci czasu na dojazdzie). Bylem na jednej takiej imprezie i wrazenia sa pozytywne. Tor jest duuuuuzo szybszy :) Na razie przekonuje sie do nawierzchni i jej przyczepnosci, chociaz chlopaki zapewniaja za o przyczepnosc nie ma sie co martwic. Podobno na lokcie mozna zchodzic :P To filmik jaki zmontowalem z ostatniej imprezy http://www.youtube.com/watch?v=-GdG0-z16-8
  6. Tomek, to sa zawody dla amatorow :P Za bardzo wywindujesz poziom :P Zarcik oczywiscie :)
  7. A nie mozemy sie gdzies spotkac i dal bys mi te DVD (kopie oczywiscie). Moge pokombinowac, a jesli nawet polegne, to chetnie zajme sie dystrybucja tego filmu. I tak tym filmem zainteresowane sa glownie osoby z Lodzi.
  8. Czekalem na tego posta. Bardzo chcialem wziac udzial w pierwszej edycji, ale zdeterminowany taksowkarz pokrzyzowal moje plany. Mam nadzieje, ze w tym roku nic nie stanie mi na drodze. W kwestii poprawek nie bede sie wypowiadal bo nie wiem jak wygladala pierwsza edycja. P.S. Zeby nie bylo zbyt rozowo, to nalerzy Ci sie kolego opieprz. Po zamieszczeniu filmu z przejazdu PROCa obiecales umieszczenie w necie pozostalych filmow, jak tylko uporasz sie z sesja. Minal prawie rok. Dluga ta sesja.
  9. A po ktorej czesci twojej wypowiedzi zacytowanej wczesniej, mialem sie domyslic sensu twojego przekazu? Nie mam klopotow ze zrozumieniem. Dla mnie sens twojej wypowiedzi jest jednoznaczny. Ze nie powinno sie wystawiac kolana w zakrecie tylko trzymac je przy zbiorniku. Dodatkowo skoro pytasz YUBYego o sens wystawiania kolana, to chyba Ty sam nie wiesz o czym piszesz. A piszesz zawziecie, ze to tylko i wylacznie lans. To ja juz wole podejscie twojego kolegi, bo przynajmniej podpatruje najlepszych. Przeciez po cos oni to robia prawda? Trzymam tylko kciuki za twojego kolege, zeby starczylo mu ciekawosci na zglebienie tematu aby mogl to robic swiadomie, celowo i przede wszystkim poprawnie.
  10. I dobrze robisz. Nie sluchaj glupot w stylu tekstow "tadeo". Caly pic polega na tym, zeby wiedziec po co, kiedy a przedewszystkim JAK!. Nie sadze zeby mozna bylo sie tego poprawnie nauczyc we wlasnym zakresie. Dlatego polecam doszkalanie
  11. JERY

    Kto z Łodzi ??

    I za te slowa to bym chetnie z toba jakiegos kielonka wychylil :D
  12. W Lodzi nie ma. Ja jezdzilem do Wa-wy. W koncu to tylko 150km. Na moto to zadna odleglosc a i przejazdzka jest przy okazji. :)
  13. Nie mowie ze to dobry odruch i ze powinno sie tak robic. Ale mowienie o farsie to mocne slowa, ni jak majace sie do rzeczywistosci. PZDR :flesje:
  14. Moja opnia: WARTO!!! :P
  15. JERY

    Kto z Łodzi ??

    Siema Mirek :) jeszcze zima i sen zimowy panie. Budzik nastawiny na kwiecien :) Pochwal sie lepiej co tam zanabyles za potwora :) P.S. Musimy sie jakos ustawic. Mamy niedokonczona sprawe z busem. Sry ze to tyle trwa, ale zrozum... zycie.
  16. W zeszlym roku bylem na pieciu zlotach. Na dwoch byla scena gdzie graly zeposly i byla tez ekpia "Lajtowcow". Na jednym zlocie mieli swoj namiot (calkiem spory) a na drugim mieli udostepniony kawalek podlogi na zadaszonym tarasie. Gdy ktos mial dosc rocka i blusa w dawce 120db szedl do "Lajtowcow" i bawil sie przy muzyce z lat 60-70tych. Dodatkowo "Lajtowcy" maja swoja ekpie Stunt wiec i ta atrakcja byla zapewniona. Raz tylko byl zgrzyt, gdy jeden stuner tak palil gume ze druty z opony lecialy w tlum. Mlody chlopak podszedl i wylaczyl stacyjke a Lajtowcy zrewanzowali mu sie podbitym okiem. To mi sie nie podobalo. Ale imprezy u "Lajtowcow" zawsze byly udane. Reasumujac Jak dla mnie idealne rozwiaznie. Zapewnienie 2och roznych miejsc z dwoma roznymi klimatami do zabawy. Poza tym natryski!!! Z tym zawsze jest kulawo!!!
  17. JERY

    LUBLINerring MotoGP !!!

    Jest jeszcze tor w Radomiu. :)
  18. Przerabialem temat wymiany kosza sprzeglowego w DL1000. Koszt to okolo 1300 ale pod warunkiem ciagniecia czesci ze stanow (koszt oczywiscie z wysylka). Koszt kosza od dilera to troche ponad 2000zl Problem jest taki, ze amerykance niezbyt chetnie wysylaja czesci do polski. Znalazlem kilka stron z czesciami OEM czyli z rysunkami poszczegolnych podzespolow z rozkladem na czesci wlacznie z najmniejsza srubka i numerami OEM kazdej z czesci. Strony te sa zbudowane w ten sposob, ze formularz zamowienia wypelnia sie poprzez pole ograniczonego wyboru czyli kazda pozycja ma rozwijane menu, z ktorego wybiera sie odpowiednia pozycje. W praktyce wyglada to tak, ze znalazlem 1 (slownie: jedna) strone na ktorej w rubryce kraj (gdy przychodzi do wypelnienia adresu na ktory czesci maja zostac wyslane) byla do wyboru Polska. Niestety przezwaznie takie firmy raczej nie wysylaja paczek jako "prezenty" lub "probki handlowe" wiec trzeba placic clo ( obsluga tego zajmuje sie kurier, my tylko wykladamy kase za clo przy odbiorze) Najgorsze jest to, ze calkowicie nowy i oryginalny kosz juz ma luzy na sprezynach (1 do 2mm). Nowy kosz nie grzechocze bo wszystko trzyma sie na nowych i ciasnych nitach. Totalna porazka. Wiec radzil bym Ci kolego doglebnie zbadac temat koszy od nowszych rocznikow, bo stary tez bedzie halasowal. Niestety predzej niz myslisz.
  19. Nie zgodze sie z toba. Kiedys jechalismy w 3 motocykle. Pierwsza 2ka dzidowala ostro, az mialem problemy aby ich dojsc. W pewnym momencie, oni sie zatrzymali a ja musialem hamowac awaryjnie. Przod zablokowany i moto zaczyna isc low side'm. Mialem wtedy jakies 40-50km/h. Odruchowo chcialem sie podprzec noga. W chwili w ktorej stopa dotknela asfaltu moto troche sie podnioslo (jednoczesnie puscilem hebel) zlapalo shimy a noga momentalnie poszla do tylu i uderzylem nia o wahacz. Zeby bylo ciekawiej 3tyg wczesnie ta sama noga byla wyciagnieta z gipsu po 4mc-ach (zlamanie kostki w 2-och miejscach). Fakt bolalo, ale nic mi sie nie stalo i gleby tez nie bylo. Wiec nie teoretyzuj i nie opowiadaj co kolega, kolegi, kolegi, kolegi przezyl. Jak masz jakies doswiadczenia w temacie to wtedy mow o farsie lub nie.
  20. A ja bym Ci polecil Fazera 1000. Wiadomo ze jak cos jest do wszystkiego to jest do niczego, ale FZS1000 to naprawde sprzet uniwersalny. Mozna polacac na gumie, drzec slidery i uprawiac turystyke. Oczywiscie ze wskazaniem na to ostanie :)
  21. Nie wiem co brales, ale ja tez chce :)
  22. http://www.vimeo.com/2815223 Te widoki zapieraja dech w piersi. Nie mam mysli samobojczych, depresji i ogolnie wszystko ze mna w porzadku :), ale gdyby jakas wyzsza sila zapytala mnie jak chce umrzec, bez wachania powiedzial bym ze na motocyklu, w tym miejscu. A na pytanie, czy wiem jak wyglada raj, jako odpowiedz pokazal bym ten film.
  23. Teraz to juz wy przesadzacie. Czy Konikkonik albo UFI cokolwiek wspomnieli o pieniadzach? Ale przeciez tak fajnie, jezdzi sie po kims w grupie. Rozumiem, ze moze wam sie nie podobac merytoryka KonikKonika albo UFIego, ale zaby zaraz o pieniadzach. Wyglada to tak, jak byscie chcieli poprostu im dowalic, bo nie daja sie przekonac i zrobic to, czego oczekujecie. Dziecinada. A co jesli KonikKonik i UFI faktycznie maja racje z merytorycznego punku widzenia, i postepuja zgodnie ze swoim sumieniem nie opisujac technik jazdy tak jak tego oczekujecie? Pomysleliscie o tym? Zeby nie bylo. Nie bronie tu nikogo. Ja swoje zdanie na temat PM mam, i takie gadanie w necie tego zdania nie zmieni. wku**ia mnie poprostu, jak latwo przychodzi wam mieszanie kogos z blotem.
  24. A ja mam 2 czesciowe kombi TSCHULa i jestem zadowolony. Jedyna wada to taka, ze na kolanach jest jakby za duzo materialu (ochraniacze sie nie przesowaja) i slidery sa na takiej jakby faldce. W momencie dotkniecia asfaltu caly slider troche sie cofa. W niczym to nie przeszkadza, ale fakt jest faktem. Chociaz moze to moja wina. Troche cialka sie odlozylo tu i owdzie. Musialem wziac taki rozmiar w jaki sie zmiescilem. Moze gdybym byl szczuplejszy i kombi mialo by mniejszy rozmiar, to wszystko bylo by ok. Ale nie wymagajmy cudow. W Alpinie tez sie cos takiego moglo stac. Tak to juz jest, jak ciuchy sa szyte wg rozmiarowki. Zeby kombi lezalo idalnie, trzeba by je szyc na miare. Wykonanie naprawde solidne. Absolutnie nic sie nie dzieje. Kombi jest obcisle i przy "wygianiu" sie na moto pewne szwy sa poddawane rozciaganiu ze spora sila. Nic sie nie pruje. Wszystko ladnie sie zapina itp. Skora jest dosc sztywna, ale kombi jest jeszcze praktyczie nowe. Napewno jeszcze sie rozbije i ulozy, tym bardziej gdy przemoknie. Za ta cene trudo oczekiwac skory z kangura delikatnej jak pupcia niemowlaka.
  25. Uuuuu. Widze ze kolega polknal kij od szczotki i podchodzi do tego bardzo powaznie. "Nie ma boga, jest motór" ... yyyy, to znaczy " Nie ma boga, jest Kawasaki" prawda kolego? :notworthy:
×
×
  • Dodaj nową pozycję...