Skocz do zawartości

OZ

Forumowicze
  • Postów

    65
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez OZ

  1. Może coś chłopaki pokażą w Berlinie za trzy tygodnie. Zobaczymy.
  2. A ja ostatni raz jeździłem przed tygodniem. Niestety! Dystans, który udało mi się pokonać nie był oszałamiający. Do zakrętu szosa była czarna, za to za zakrętem 500 m ślicznego lodu. Najpierw ślizgało się moto, za nim ja na dupie i mocno się zastanawiałem czy za mną nie jedzie coś jeszcze, bo nie zdążyłem sprawdzić w lusterku. Ogólnie - jeżdżę kiedy szosa czarna, ale przy niskich temperaturach spokojniutko. Maximum uwagi, zero szarżowania. I tak nie zawsze wychodzi.
  3. Wszystko to kwestia możliwości finansowych. Jest dla mnie naturalne, że jeżeli ktoś ma motocykl - nówkę z salonu za 50 tys. nie będzie oszczędzał na przeglądzch czy dobrych jakościowo częściach. Stać go. Podobnie z drugiej strony. Zrozumiałe, że właściciel dziesięciolatka nie chce pakować w roczne utrzymanie moto kwoty równej 1/3 jego wartości, więc wybierze tańsze opony, klocki czy łańcuch (licząc się z gorszą jakością czy mniejszą trwalością). Nie każdy ma możliwość (lubi) przeznaczać na motocykl wszystkie oszczędności. Takie postępowanie niekoniecznie oznacza wiązanie sprzęta na sznurki i druty.
  4. OZ

    HALO SZCZECIN-OGÓLNY

    Do Szczecina mam stówkę. Dla mnie najbliższe duże miasto.
  5. 5l / 100km przy około 100-110km/h (XTZ 660).
  6. Na kolana to mnie tym nie rzucili. Ale w sumie wolę widzieć nazwę "Junak" na czymś co ma 600 czy 1000 cm pojemności, niż na jakiejś 125-ce. Najlepsze jest to, że wszystkie komentarze dotyczą jedynie wyglądu motocykla. Czy ktoś ma pojęcie jak to jeździ (będzie jeździć)? Bo, o ille wiem, praktyka tych firm z Korei jest taka, że to samo moto w każdym kraju sprzedaje się pod inną nazwą. Zastanawiam się, czy to jakiś nowy projekt, czy też motorek można zobaczyć gdzieś na drodze - może na ich wlasnym podwórku. Jeżeli tak, to być może gdzieś w necie są dostępne jakieś testy.
  7. OZ

    Szczurek

    Wygląda jak perszeron. Mad Max mi się przypomniał jak go zobaczyłem.
  8. Rzeczywiście Kawa nie miała. Rzeczywiście, może w przypadku Varadeo określenie enduro jest niezupełnie na miejscu ( przywykliśmy kojarzyć je z motocyklami do harców w cięższym lub lżejszym terenie), za to "duże turystyczne enduro"- tak. Ta podklasa ma wielu zwolenników, którzy potrafią docenić jej uniwersalność. V-Stroma też najczęściej się do niej zalicza, choć z pewnymi oporami. Można się z tym zgadzać albo nie, ale przy jakiś podziałach wszystkie te motocykle wędrują do dużego wora z napisem "enduro" . I tak każdy wie o co chodzi. Wydaje mi się, że Africa ma więcej wspólnego z Varadero niż np. z XT. Africa , Big, Super Tenere to dla mnie właśnie takie motocykle z pogranicza. Co do producentów nie zapominajmy, że Cagiva ma Navigatora, Triumph - Tigera, Aprila CapoNord, BMW swoją 1150GS, więc nie jest tak źle w tej kategorii wagowej. Pewnie się będziesz bUgI krzywił (wiadomo TT :D ), ale pisząc "duże turystyczne enduro", właśnie takie moto miałem na myśli. Dlatego boleję ( i za cholerę nie mogę zrozumieć ), że firma, która stworzyła Tenerę i Super Tenerę, ma obecnie w tym miejscu swojej oferty dziurę. Nowa XT jej nie zapełni.
  9. Miałem na myśli "większych niż XT". Nie mogę odżałować Super Tenere :P . Co im u licha odbiło, że w 96 skończyli produkcję :cry: :cry: Prawie każdy liczący się producent motocykli ma w swojej ofercie duże turystyczne enduro ( niektórzy kilka modeli). Nawet KTM wyszedł ze swojej skorupki tworząc dwycylindrową 950 - chyba najbardziej "komercyjną" ze swoich maszyn. A Yamaha???
  10. Cóż, "de gustibus....i jak tam dalej leci". Napracowali się chłopaki. To widać. Ale efekty delikatnie mówiąc kontrowersyjne. Chyba chcieli dać upust pasji konstruktorskiej, bo nie bardzo widzę inny powód wykonywania podobnych przeróbek. Podejrzewam, że nie poprawiają one właściwości jezdnych motocykla. PS. Szkoda, że Yamaha przestała produkować "enduraki" o większych pojemnościach. A może mają jakieś plany? Jeżeli coś wiecie, napiszcie.
  11. Nie weszło, bo jak sami piszą to motocykl koncepcyjny. Na dużych salonach samochodowych też często pokazują podobne dziwadełka, majace ilustrować mozliwości projektantów i stylistów oraz przyciągać uwagę odwiedzających, które do produkcji nie trafiają, bo byłyby np. zbyt drogie lub nie bardzo nadawałyby się do jazdy. :) A właśnie. Pytanie jak jeździł opisywany model Suzuki ( czy w ogóle jeździł? ), bo jak wygląda widać. Może się podobać lub nie - kwestia gustu, ale w latach 80-tych swoim widokiem musiał robić wrażenie.
  12. Jeżeli masz 189 cm, to raczej nie kupuj GS. Będzie Ci na nim niewygodnie. Jestem niższy niż Ty ale i tak , gdy kiedyś przymierzyłem się do GS 500 wydał mi się jakiś mały, nogi musiałem podkulać. Najlepiej samemu sprawdzić u jakiegoś dealera Suzuki - nie przejedziesz się, ale możesz usiąść na motocyklu i zobaczyć jak będziesz się na nim czuł.
  13. Ad 1. Przejrzyj przewodnik Pascala - są zwykle dość wiarygodne i "na bieżąco",albo poszukaj na którymś z czeskich portali. Ad 2. Koniecznie Muzeum Techniki Ad 3. Co prawda ostatni raz bylem w Pradze parę lat temu, ale z nabombaniem się nie miałem najmniejszych problemów. W centrum ciekawe knajpy i puby co krok. Można było imprezować pół nocy przechodząc z jednego miejsca do drugiego, nie rujnując się przy tym finansowo. Nie sądzę, żeby do tej pory coś się zmieniło. Ad 4. Nie mam pojęcia. Pragę trzeba odwiedzić! Nie ma co gadać - to miasto ma swój klimat! Po powrocie napisz jak było.
  14. W którymś z numerów ŚM był opis TL-ki. Na stronie http://www.kki.pl/aforum/fullar/www_suzuki...0%20R/_opis.htm jest opis wersji R. Piszą trochę pod kątem porównania jej z "eską" i niestety porównanie to nie wypada dla wersji S najkorzystniej. A szkoda, bo wygląd ma znacznie ciekawszy od R. Podobno nie spisywała się za dobrze konstrukcja tylnego zawieszenia oparta na amortyzatorze łopatkowym. Zresztą dość szybko zakończyli produkcję tej wersii - to też o czymś świadczy.
  15. Byłem w Louisie jakieś dwa tygodnie temu. Rzeczywiście wybór kasków ogromny. Ceny nie wyższe niż u nas (jakby wziąć zwrot VAT na granicy to chyba nawet niższe - tylko nie wiem, czy na kaski jest VAT - podejrzewam, że tak). Tylko z tą ich stroną internetową trzeba trochę uważać. Jeżeli towar jest oznaczony jako dostępny od zaraz oznacza to, że mogą go zdobyć ( a więc na przykład ściągnąć z hurtowni) i wysłać w ciągu 2-3 dni. Niekoniecznie musi być w sklepowym magazynie. Przekonałem się na własnej skórze. Jeżeli ma sie coś upatrzonego z netu, najlepiej zadzwonić, upewnić się czy jest na miejscu i ewentualnie zaklepać. Cała obsługa mówi po angielsku, a jeden ze sprzedawców - Norbert ma chyba na imię - jak sama nazwa wskazuje po polsku.
  16. Witam na forum. link do stronki z manualem do Yamahy SZR 660 http://www.dethlefsens.dk Pewnie niewielu skorzysta, bo moto raczej rzadkie, ale może komuś się przyda. Na stronkę wpadłem szukając manuala do Tenery 660 ( nie znalazłem, więc gdyby ktoś był w posiadaniu lub znał adres, z którego można coś takiego ściągnąć, byłbym wdzięczny za informację).
×
×
  • Dodaj nową pozycję...