Filu

Do gaźników KEIHIN dysza główna 9zł 40gr, a od powietrza 13zł 90gr więc chyba nie jest tak drogo. www.motoakcesoria.com może po prostu niektórych prawa fizyki nie dotyczą? :) Albo producentowi sie coś pomyliło i niechcący w maualu wydrukował pare stron o doborze dysz... Widocznie. A na poważnie to oczywiśćie, że napewno zmiana dyszy pomaga. Jednak widocznie nasze ktmy są tak dostrojone dobrze, że ja nie odczuwam różnicy np. Spotkałem się też z opinią, żeby zakryć przy takich temperaturach (-10) chłodnice. Co o tym sądzicie?

Nie będę sie wdawał w dyskusje! Chciałem, żeby ten temat był łatwy do przebrnięcia, tzn 2 strony konkretnych informacji, ale widze, że na tym forum się tak nie da. Dlatego nie martwcie się nic już nie będę kasował, bo widze, że jeszcze bardziej was to denerwuje, a nic nie przynosi bo na nastepny dzień jest znowu druga strona o niczym. Więc ta robota jest na marne, tylko później jak piszecie komuś nowemu, kto zadaje temat np o kolcowaniu to się nie dziwcie, że zadaje nowy temat, bo z takiego który już był nic się nie da zrozumieć przez ogromna ilość postów, które przypominają czar :!: Przeczytaj sobie Soku swój post chociazby ten: "Mnie tesh opona zaczyna pekac. I to przy kostkach (bocznych bo na srodku to jush malo ich mam - starly siem:-D) ale takze normalnie nie przy nich widac jush pekniecia ale narazie na niej jezdze. Jak bede mial kase to jak najszybciej wymienie bo tak sie raczej głupio jezdzi ze swiadomoscia ze zaraz moze sie zjechac, szczegolnie jak sie po lasach jezdzi... " Nawet kolega Herflik Ci zwrócił na to uwagę, więc mogłeś poprawić. Qpa Daruj sobie te komentarze, przecież nie muszę non stop siedzieć na forum i kasować postów. A co do roli moderatora to sory, ale wsadźcie ją sobie w d*pe. Chętnie ją oddam, bo to tylko dodatkowe zajęcie i praca dla mnie, a podjąłem się jej, bo chciałem, żeby to forum znowu stało się bardziej czytelne i takie jak dawnie....... Ale widać, że nic z tego nie będzie :!: Piszcie co chcecie.

Jesteś pewien? Dlaczego nowe spodnie Flay-a można kupić za 140 zł i ciągle tanieją, czy za tyle kupisz nowe Scotty? Ogólnie nie mam przekonania do tej firmy może dlatego że o jej istnieniu dowiedziałem się niedawno (kilka lat) no i jest tania, o firmie Scott słyszałem już jak kupę w pieluchy waliłem. Ogólnie patrzę na to tak że Scott jest dobrą i znaną marką, robi dobre produkyt ( praktycznie każda przypadkowa osoba zapytana na ulicy odpowie że słyszała o tej firmie) , czy tak samo jest z FLY-em ? To tylko moje osobiste odczucia, nikomu nie odradzam kupna spodni FLY. Spodnie Fly'a akurat są bardzo porządne!! Akurat własnie spodnie te wyrózniają się spośród innych grubością materiału i bardzo porządnym wykonaniem moim zdaniem. Oczywiście mówie o Fly 805 i 208 a nie o tych szmacianych 303 To sie akurat do niczego nie nadaje.

To bardzo ciekawy pomysł.... Nie mam doświadczenia własnego niestety jeszcze, więc nie wiem. Większość znanych mi osób, które robiły kolce jednak zawsze dawało wystające śruby. Owszem czasami niektórzy dawali nawet po 3 nakrętki. Ale myślę, że jednak wystająca śruba tak jakby łatwiej wbija się w lód i przez to łatwiej wbija się tez nakrętka, a gdy nie ma śruby, a są tylko nakrętki wystające to wydaje mi się, że mogą się one łatwiej ślizgać na lodzie i trudniej się wbijać. Ale tak jak mówie to tylko teoretyzowanie Soku11 Przeczytaj najpierw sobie mój post w pełni wtedy zobaczysz dlatego Twój post został skasowany. Co do słowa rzadko to wykazałeś chyba nareszcie wiele trudu i spojrzałeś nareszcie do słownika jęz. polskiego., aby znaleźć na mnie haczyk. Owszem był to mój błąd, lecz poprostu szybko pisałem i widocznie tak mi się opatrzyło to słowo (być może przez forumowiczów piszących inaczej) co to 1cm to wiadomo, że to literówka. Pisze szybko i nie czytam drugi raz takich długich postów, więc takie błędy to normalna i tak jest ich chyba mało jak na mój gust.

Więc tak: Posprzątałem trochę temat (cięzko było) I postaram się odpowiedzieć na pytania pokolei. Zielorz: Oczywiście, że przy większych skokach kolce mogą zahaczyc o plastiki, nalezy to kontrolować, ale nawet jak już ci zachaczą to myślę, że żadko kiedy plastik Ci się przełamie. One są bardzo elastyczne i conajwyżej będziesz miał ładne ślady 8) Soku11: Powstrzymaj się od swoich komentarzy. Nie wiem, czemu wydaje Ci się, że w zime nie można skakać. Twój post i tak idzie do śmieci. Co do wytrzymałości kolców to z opini innych ludzi którzy już nie jeden sezon na kolcach przejeździli to okazuje się, że kolce są bardzo wytrzymałe i jeśli jeździmy czesto to wytrzymają spokojnie dwa sezony. Oczywiście na asfalcie momentalnie się scierają. Na lodzie też po jakimś czasie się zetrą al zostaną nakrętki , z którymi też sie świetnie jeździ. Tak jak już pisałem wyżej lepiej jest użyć śrub o klasie wytrzymałości 8,8 napewno to pomoże. Ale tak jak mówie, później na nakrętkach już się tak szybko nie ścierają. Nie bardzo rozumiem metodę Magika8888 po co obkręcać śruby :?: A z mocih dośc krótkich doświadczeń z kolcami to tak: Wyjechałem po skończeniu w sobotę koło 22 zobaczyć jak się na tym jeździ i pierwsze wrażenie jest bardzo dziwne, ale później już coraz lepiej. Motocykl bardzo dobrze sie trzyma. W śniegu jeździ się jak po piasku mniej więcej. PO sobotniej przejażdzce kolce wyglądały tak samo jak nowe, oczywiście przy przejazdach przez ulice jechałęm bardzo powoli. Jednak w sobotę gdy jeździlismy na Orkiestrze to jeździlismy przez mostek (znany z wielu rajdów m,in, Babrórki, Warszawskiego) i tam nie było lodu do tego był podjazd i niestety po paru przejazdach moje kolce na środku starły sie do nakrętek. Na poczatku wystawały 1m, ale skróciłem je ponieważ tarły o wahacz do 0,5 cm i te 0,5 cm sie starło przez te pare podjazdów, ael poprostu widzowie podgrzewali tak atmosfere ze za każdym razem chciałem się wzbić jednak w powietrze i wyskoczyć przez co kręciłem manetką gazu i przez to się starły. Przó też troche, ale minimalnie. To chyba na tyle. A i oczywiście nie wszystkie posty, które skasowałem są kompletnym Spamem, lecz zazwyczaj tylko utrudniały czytanie tematu, a teraz wydaje mi sie, że nawet jak ktoś za rok znajdzie temat to po przeczytaniu dwóch stron odrazu wiele się dowie na temat tego, a tak mogłyby go zniechęcić 4 strony :buttrock:

Moim zdaniem twój post Milo nadaje się na oddzielny temat. Jeśli są tu osoby, które mają pojęcie na ten temat to przyda sie taki temat na przyszłość.

Witam serdecznie! Więc tak: Jeśli chodzi o łby śrub to w celu zabezpieczenia użyłem starych dziurawych dętek, które uprzednio rozciąłem i nałozyłem na dętkę właściwą i później włożyłem tak jak zwykłą dętkę w opony. Oczywiście śrub trzeba kupić tyle ile chcesz założyć. Na to nie ma rady i trzeba poprostu policzyć kostki. Mi wyszło z tyłu koło 160 a z przodu ponad 180 śrub. Do tego szerokie podkładki, aby śruba nie wrzynała się w kostkę. Co do wkręcania wkrętakiem aku to ja osobiście nie używałem tego, ponieważ nie posiadam poprostu takiego urzadzenia. Ale i tak jestem za tym, żeby dokręcać to ręcznie ponieważ czasami pozostają skrawki gumy na śrubie i wtedy kręci się ona cała i nie da się jej właściwie dokręcić i przy dokręcaniu wkrętarką można tego nie zauważyć. Poprostu to jest tak, że im więcej uwagi i dokładności temu powięcimy podczasz wykonania tym lepiej będzie później działać. Co do tego czy wkrętarka się zmieści to nie za bardzo rozumiem pytanie, gdyż śruby wkłada się od wewnątrz i dokręca od zewnątrz. Polecam też wiertarkę stołową, a nie zwykłą, zdecydowanie może to pomóc w wywierceniu równych dziur z dobrymi odstępami http://members.lycos.co.uk/filekh/kolce/kol9.JPG Ja wierciłem dziury o rozmiar większym wiertłęm od śruby, czyli np jak śruba M6 to wiertłem 7. Pomimo tego guma dzięki swoim właściwościom i tak sie ściskałą tak, że bardzo trudno włozyć śruby. Oczywiście można wywiercić większe dziury, ale wtedy wiadomo śruby będą bardziej pracować w gumie. Co do wylatywania i wbijania się w niewinnych ludzi to jeździłem na nich dopiero raz, ale wydaje mi się, że jest to nie możliwe, ponieważ śruby wbija się od środka, więc conajwyżej nakrętka może się wykręcić. A no i trzeba mocno skontrować. Ja dodatkowo poza kontrą użyłem Loctite'a 243 aby jeszcze bardziej zapobiec odkręcaniu. Narazie nic się nie odkręciło. Co do czasu wykonania: Jest to bardzo żmudna robota, mozna jąz robić szybciej, ale tak jak pisałem wyżej napewno mniej dokłądnie a to jest tu potrzebne. Ja miałem tylko dwa dni, więc robiłem to w piątek 5 godzin non stop (po szkole od 18 do 23) i w sobotę również 5 godzin no z założeniem to powiedzmy prawie 6 wyszło. I szczerze polecam robienie tego z przerwami jeśli macie czas, bo taka robota na RAZ to nic ciekawego. Później kciuków nie czułem 8) Koszt śrub wyszedł mi około 50zł Chciałem pierwotnie śruby wzmocnione, ale niestety okazalo się, że kupilismy zwykłe i nie było już czasu, żeby szukać tych wzmocnionych, lecz uważam, że te 8,8 byłyby odporniejsze na ścieranie. śruby jakie używałem to M6x30 na tył oraz M5x30 na przód Są to śruby do drewna z płaskimi łbami z zamkiem. Podkłądki powinny być te poszerzane jak mówiłem. No to chyba by było na tyle, jesli macie jakieś pytania to walcie smiało :!:

M5 na przód i M6 na tył. Ale trzeba było przyciąć trochę bo mam króki łańcuch i o wahacz by tarły :buttrock:

No to sie zbierałem 2 miesiące i wkońcu jak okazało się orkiestra za dwa dni to daliśmy czadu i zrobiliśmy w 10 godzin w dwie osoby! http://members.lycos.co.uk/filekh/kolce/kol1.JPG http://members.lycos.co.uk/filekh/kolce/kol2.JPG http://members.lycos.co.uk/filekh/kolce/kol3.JPG http://members.lycos.co.uk/filekh/kolce/kol5.JPG I dzisiaj na orkiestrze: http://members.lycos.co.uk/filekh/kolce/bm.JPG

Tego z allegro nie polecam. Sam posiadam taki i nie polecam! Strasznie gówniany, za każdym razem jak musze coś zrobić z nim to mnie krew zalewa.

Jasne jasne. Ale chciałbym, abyś poprostu podał konkretne przykłady, a nie tylko obiegowe opinie i plotki , bo własnie w ten sposób tworza sie mity później na temat różnych motocykli. Chodzi mi o konkretne róznice i wady. Ja trochę przejeździłem rmxem więc podstawową jego wadą jest słaba rama niestety. Być może zależało to trochę od mojego "temperamentu" ale jak rozmawiałem z paroma "ostrymi" użytkownikami rmxa to równiez zaczynała im pękać lub pękła. Mi pękła całkowicie :mrgreen: na całym obwodzie głównej rury nośnej pod bakiem :( Tu macie fote: http://www.bikepics.com/pictures/263147/ a tu od dołu http://www.bikepics.com/pictures/263148/ Ogólnie rama nadawała się do śmieci, ponieważ tam gdzie było to główne pęknięcie to to był najważniejszy punkt ramy teoretycznie :P i od niego szły wszystkie wzmocnienia, dlatego te wszystkie wzmocnienia też były popękana, dodatkowo wszędzie teo typu pęknięcia: http://www.bikepics.com/pictures/263150/ i oczywiście uchwyty chłodnicy :mrgreen: Lecz niestety każda tego typu 50tka jak senda, rmx, ts, dt itp nie ma żadnej wyczynowej ramy. Mam znajomego zawodnika który też zaczynał od sendy (teraz yzf 250 2 w 2005 roku w E1 w pucharze PZM ENDURO) i też ją zdrowo połamał. Także to tez zależy od jeźdźca. Wybaczcie, że się tak rozpisałem, ale chyba nigdy nie pisałem o tym na forum. Natomiast, żeby nie było to to tu jest drugi filmik, który zmontował kiedyś kolega ze skutery.net http://members.lycos.co.uk/filekh/Rmx_tor.avi który to przedstawia jazde na torze. Nie musze chyba wspominać o pogiętych felgach itp. Poprostu jak kogoś ciagnie w prawdziwy Offroad to tak się dzieje. Ale zawdzięczam mu moje podstawy i ogólnie zainteresowanie Enduro więc raczej miło go wspominam, dlatego też ten filmik nakręciłem jako pierwszy. Teraz jeśli chodzi o poślizgi to oczywiście masz racje i ogólnie zawsze najwięcej zalezy od kierowcy. Z tego co pamiętam to poprostu 50tką jak już wpadłeś w poślizg co nie było łatwe to bardzo ciężko było go kontrolować z racji małej mocy. A i jeszcze co do tego zakrętu to akurat starałem się go pokonać efektywnie a nie efektownie. Setką czy innym większym motocyklem poslizg jest tak jakby efektem ubocznym, a 50tka ma małą moc i nie wpada tak w poslizgi. Tzn wiadomo, że zależy czy chodzi tu o specjalne poslizgi czy też nie. I znowu się rozpisałem :oops: Aaaa i zapomniałem. enduroguy pisałeś o zwolnieniach. Nie jestem pewien, ale chyba nie da się w tym programie (Windows Movie maker) robićt ego typu efektów w tym moim filmiku wykorzystałem chyba wszystko co sie da z tego programu. Nawet nie da sie dodawać napisów tylko tytuły na środku ekranu. Trzeba będzie znaleźć coś lepszego :>

Witam. Więc tak: Po pierwsze to była to moja pierwsza stycznosć z tego typu programem i pierwotnie miałem zamiar stworzyć sobie jakiś filmik na próbe, dopiero po skończeniu pomyślałem, że może nie jest aż tak fatalny, żeby go nie pokazać :( Co do muzyki to ja nie gustuje w kawałkach rockowych ani havy metalowych itp co nie zmienia faktu, że rzeczywiście muzyka w żaden sposób nie jest powiązana z akcją filmu. Ale nad nią się też nie zastanawiałem tylko wziałem pierwszą lepszą mp3 z dysku i już. Tak więc w następnych filmach napewno to się poprawi. Szczególnie jak polecicie jakies fajen kawałki. To tyle o filmie. Kolego Enduroboj zupełnie nie rozumiem twojej wypowiedzi...... jakbyś mógł troszeczkę uśćiślić swoją wypowiedź, ponieważ nie mam pojęcia skad wysnułeś takie wnioski, że niby rmx jest lepszy do "lansowania się" :lol: Posiadają one te same silniki tak więc..... Ale nie ma co pisać czekam na Twoją wypowiedź. Moim skromnym zdaniem to Rmx ma więcej udosknaleń co jest w sumie logiczne skoro jest następcą TSki i myslisz, że konstruktorzy i inzynierowie Suzuki specjalnie zepsuli by dobry motorower :?: Co do poślizgów to niestety to jest tylko 50ccm więc nie wiem czego oczekujesz. Wiadomo, ze to nic spektakularnego, ale akurat taki zakręt był z takim podłożem.

Witam. Otóż dzięki forumowemu koledze (Pinecha) złapałem zajawke na zmontowanie jakiegoś filmiku 8) Zawsze chciałem to zrobic bo mam trochę materiału, ale zawsze nie było czasu, pozatym ten windows movie maker nie odtwarza plików mov. Ale wczoraj zdeterminowany podszedłem do sprawy i udało się!! Nie sądziłem, ze może to dać taką frajde. Jest to mój pierwszy filmik więc nie jest idealny, wręcz powiedziałbym, ze jest słaby. Tym większa miałem frajde, poniewac wziałem sie za filmiki z rmxem, czyli wspomnienia z poczatku mojej przygody z Enduro. Tutaj jest link: http://www.pil.vectranet.pl/~atkam/filu/rm...rmx-poligon.wmv Czekam na oceny!! Złapałem niezła zajawke, więc oczekujcie kolejnych produkcji :P Pzdr Filu

P oto że dzięki temu' date=' tematowi sprawa została postawiona jasno. Dowiedziałem się o wadach i zaletach tego quada i teraz wiem że poprostu mnie na niego nie stać, myślałem iż uda mi się kupić coś za 4-5tys. Jednak niestety jest to niemożliwe. Mam nadzieje że z informacji na temat Blastera skorzystają także inni użytkownicy. Masz racje - PRZEPRASZAM. Wszystko w porządku? Dominikowi przyznajesz racje, a mi nie pomimo tego, że chodzi nam o to samo :lol: 8) Dobry jesteś. Szczęśliwego nowego roku :P

Mi też jakoś nie przypadł do gustu :? Również wole oryginał. Ale Dominik wcześniej wspominał, że to jest jego drugi kask tylko do lansowania się 8) a nei do zwykłej jazdy. Oczywiście do prawdziwego enduro takie malowanie to pomyłka, tzn szkoda tych pieniędzy wydanych.

I po co taki temat zakładac w takim razie?

To by Ci zabrali dowód mądralo. Nie można się poruszać po ulicach bez homologowanego oświetlenia. A to, że ma papiery iwszystko jak piszesz to nie ma nic do rzeczy. Wysyłają Cię wtedy na przegląd sprawdzający przystosowanie pojazdu do poruszaniu się w ruchu drogowym. Tam szanowni panowie diagności badają wszystko i oczywiście jesli do tej pory nadal nei bedzie świateł to nie podstęplują Ci dowodu. Zapewne też sprawdzą pojemnośc i jeśli nie będzie się zgadzać to już nigdy go nie zarejestrujesz. Zapłacis ten słony madat a może nie tylko. A tak ogólnie to polecam dział przepisy tam są ludzie którzy siedzą ciagle w przepisach i znają się na tym lepiej. A post został zgłoszony do nas, ponieważ powinien znaleźć się własnie w przepisach. Pod każdym działem masz napisane co w nim się znajduje i powinieneś zastanowić się gdzie Twój temat najbardziej pasuje. A i kup/znajdź sobie kodeks ruchu drogowego, tam jest większość przepisów, która reguluje te kwestie.

Gogle scotta można spokojnie dostac taniej. Np u mnie po 60zł teraz. Tak więc moim zdaniem nie ma co kombinować. Wyjdzie Ci to tylko na gorsze takie pseudo oszczędzanie.

Przestańcie k*rwa spamować. Przeczytajcie sobie ten temat jeszczeraz i zobaczczcie jak to wygląda. A co do waszej wiedzy to jest to firma moto-kom autoryzowany dealer yamahy. Jest to też team. Chłopaki ścigają się na zawodach enduro, mają HM'a napewno i yztem pewnie chłopak trenował a być może jeździł w enduro. I nie macie pojęcie, być może ten motocykl przelatał cały sezon w enduro z lampami i błotnikiem, ale teraz na sprzedaż poodkręcali i załozyli oryginalne plastiki, żeby wyglądała jak nowa :!: Jeśli koleś jest dealerem yamahy to napewno mógł to zrobić na wiele sposobów. Temat w ogóle jak na mój gust nadaje się do oczyszczalni. Bo ja bym 90% postów skasował.

A faktycznie. Zwracam honor. Własnie obejzałem nową stronę AGV. Ale to i tak nie zmienia faktu, że nie sprzedają tego co jest na zdjęciu. W polsce jeszcze nie ma tych nowych modeli, a nawet jakby były to nie po takich cenach. Ceny są dobre bo jest koniec sezonu.

http://www.allegro.pl/search.php?string=rc5&category=3 Po wpisaniu rc5. Jak widać na allegro jest wiele ludzi którzy nie mają pojęcia co sprzedają. Jeden złąpał tą złą fotkę to jak widać wszyscy skopiowali i jest OK. Piasektt, popieram kolege Mariusa, dlatego uspokój się trochę z tym polecaniem. Skasowałem Twój post.

Ja to przy składaniu silnika a szczególnie zmieniacza i śrub narażonych na wykręcanie zasze z tego korzystam. Taka tubka starcza na bardzo długo bo tego sie dosłwnie pół kropelki uzywa. Dokładnie tak. Polecam w szczególności Loctite'a 243 niebieski, to najbardziej popularny. Jest średniej wytrzymałości. Są jeszcze mocniejsze oraz słabszy. Lecz ich nie polecam, po tym jak ktoś potraktował wcześniej moją tylną zębatkę tym czerwonym to nie przepadam za nim (połamany klub i pochratane ręce ) 243 zapobiega odkręcaniu się gwintów, lecz po mocniejszych przekręceniu kluczem ciężko ale ulega i nie ma z nim problemów jak we wspomnianym już czerwonym.

A tak jeśli już dałeś ten link to powiem wam, że co z tego, ze daje tak niską cenę skoro nie wie co sprzedaje. Te zdjęcie przedstawiają Rc5 z poprzednich lat. Teraz wygląda tak: http://members.lycos.co.uk/filekh/kaski/rc5-4.JPG Czy chciałby ktoś kupić kask o innym wyglądzie niż przedstawia aukcja? :) Widać profi podejście do tego.