Skocz do zawartości

hubert_afri

Forumowicze
  • Postów

    1275
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez hubert_afri

  1. Nie zgodzę się z tym. Dopuki nie kupiłem kluczy dynamometrycznych zdarzyło mi się urwać kilka śrub. Od czasu gdy ich zacząłem używać - żadnej. Jeśli ktoś nie ma doświadczenia to taki klucz z pewnością bardziej mu pomoże niż zaszkodzi ..
  2. Z tym pierwszym stwierdzeniem się zgodzę ale z drugim absolutnie nie ... Przecież Oxtar i HG to jest to samo jeśli chodzi o te parametry. Różnią się tylko szczegółami. Ja bym tu dorzucił jeszcze buty BMW Savanna. Też prawie identyczne. Moim skromnym zdaniem dl HG i dla BMW produkuje buty Oxtar. OXTAR nadal się nazywa Oxtar, a TCX to system kontroli zgięcia w ich butach typowo endurowych.
  3. Ja mam HG Tureg GTX i jestem z nich bardzo zadowolony. W lekki teren się nadają, w cięższy nie za bardzo bo po pierwsze szkoda je niszczyć a po drugie nie są zbyt sztywne. Cenowo to jest najlepsza propozycja bo są trochę tańsze od Infinity i sporo tańsze od Daytona. Według mnie trzymają rozmiarówkę bo kupując przez internet na wszelki wypadek kupiłem o numer większe i są niby OK bo regulacja klamrami daje spory zakres ale śmiem twierdzić że gdybym kupił rozmiar, który zwykle noszę byłyby idealne. Oxtary od HG różnią sie chyba głównie tym że po wewnętrznej stronie buta (tej od strony motocykla) HG mają skórę nielicowaną a Oxtary licowaną. Jeśli chodzi o nieprzemakalność to oczywiście tylko i wyłącznie goretex. Poza tym są wygodne. Żadnych obtarć, można w nich łazić bez problemów nawet kilka km.
  4. He he ten most rzuca się w oczy i łatwo go rozpoznać na zdjęciu. Też przez niego przejeżdżałem :buttrock: Ok koniec offtopu :)
  5. Jeśli możesz gdzieś dorwać Daytony z GTX za 700 PLN to nawet bym się nie zastanawiał tylko bym dołożył te 200 PLN do tych Vanucci z Sympatexem.
  6. No cóż ale gdyby były dowody na to że ktoś spowodował to zdarzenie na drodze to byłaby podstawa do dochodzenia roszczeń z UFG nawet gdyby sprawca nie został ustalony.
  7. A po ile te Daytony chodzą bo 180 EUR + 20 EUR za przesyłkę to jest 700 PLN a Daytony chyba tak w granicach tysiaka są ?? Ja mam takie : LINK Ale wątpię żeby Ci takie pasowały. A sprawują się super. Nigdy mi nie przemokły, nawet latem noga się bardzo nie poci no i są wygodne do chodzenia.
  8. Hmm ja mam 3 pary butów. Stare BMW z goretexem do łachania po mieście, HG z GTX na wyprawy i buciory typowo endurowe. Skoro będziesz w tych bytach latał jedynie w zimne dni i ewentualnie na jakieś wyjazdy turystyczne to szybko ci się nie złachają i warto zainwestować tego tysiaka na kilka ładnych sezonów. Zresztą poszukaj na ebayu lub zajrzyj do sklepu internetowego Hein Gericke. Na pewno znajdziesz coś taniej. Ja ostatnio kupiłem buty, które mają cenę sklepową w Polsce 1200 PLN za 800 PLN .. Co powiesz na takie Hein Gericke za 179 jurków + około 20 jurków za przesyłkę ? LINK Albo takie przecenione na 109 jurków ? Według mnie to zajebista cena za buty z goretexem ... Hmm ale tu tylko kilka rozmiarów zostało. LINK2
  9. Co stoi na przeszkodzie żeby je używać cały rok ?
  10. Ci kolesie musieliby być idiotami żeby składać fałszywe zeznania, ale wiem że takich nie brakuje ... Chyba trochę się jednak mylisz.
  11. Sorry za offtop ... Lombardo czy na twojej focie w awatarze to nie jest przypadkiem most w miejscowości Shkodër w Albanii ?
  12. Wszystko zależy do czego mają być te buty ? Jeśli do latania wokół komina to nie muszą mieć jakiejś wypasionej membrany i nie muszą być superwygodne przy chodzeniu. Jeśli do turystyki to według mnie warto zainwestować w Goretex żeby potem w trasie podczas długiej i mocnej ulewy nie zatrzymywać się i nie zakładać jakiś kondonów, reklamówek itd ...
  13. Wiesz to z doświadczenia ? Bo teoria mówi co innego ...
  14. Ja mam jakieś Halvarssony z membraną DryWay + i jak na razie nie mam powodów do narzekań bo są ciepłe, nie przemakają i są bardzo miękkie i nie są grube w przeciwieństwie do niektórych rękawic motocyklowych. No ale mi pomagają trochę handbary ...
  15. No tak tylko problem polega na tym że gdy człowiek jest w lekkim szoku to nie myśli o takich rzeczach...
  16. Rozumiem że nie chcesz zdradzić tajemnicy zawodowej ? :) Może przynajmniej wiesz gdzie można kupić, dorobić sprężyny do kosza żeby się nie rozklepywały i nie pękały po 1000 km ???
  17. Czepiasz się Piotrze ... Tutaj http://www.sprzegla-regeneracja.pl/ też nic nie pisze o sprzęgłach motocyklowych a je regenerują ale szczerze mówiąc nie polecam. Jeśli bardzo nie nap..dala to trzeba zostawić i nie ruszać. Mi i mojemu kumplowi hałasowały sprzęgła więc za czyjąś radą oddaliśmy je do regeneracji. Panowie rozwiercają nity, wstawiają nowe sprężyny i potem nitują kosz na zimno (istnieje pewne ryzyko pęknięcia kosza). Niestety okazało się że kumplowi sprężyny szlag trafił i zrobiła mu się młockarnia zamiast moto po przejechaniu chyba niecałego tysiąca. A wyglądały tak FOTO U mnie też na początku wszystko było cacy do pierwszego ostrego hamowania silnikiem. Sprzęgło zaczęło napi..dalać bardziej niż do tej pory. Zimą chyba kupię nowy kosz sprzęgłowy ... Ciekawe kiedy jakiś właściciel Ducati zada pytanie czemu mu tak sprzęgło hałasuje :)
  18. Widocznie nie wszyscy policjanci są świadomi tej wykładni. Zresztą przepisy, przepisami ale trzeba cholernie uważać wyprzedzając miedzy pasami.
  19. Nie wiem czy zauważyłeś że mój post był ironiczną odpowiedzią na czyjąś wypowiedź że babcia miała po prostu pecha ... Założę się że gdyby ten temat był o kierowcy samochodu, który np wjechał w motocyklistę stojącego na czerwonym świetle i by go zabił to Ci, którzy próbują usprawiedliwiać tego gówniarza z Biłgoraja krzyczeliby najgłośniej że debil w puszce zabił motocyklista. A babcia ? Kto by się babcią przejmował, przecież to nie motocyklistka ... A ja sobie rzucę a co mi tam .... Nikt tu nie jeździ 40-50 km/h non stop ale trzeba mieć głowę na karku.
  20. Aha to już wiem czemu w liczbie mnogiej się do mnie zwracasz he he :notworthy: Myślę że najsprawiedliwiej by było gdyby zginął w tym wypadku. Babcia by zginęła, on by zginął, babcia by miała pecha i on by piał pecha ... No i jeszcze pewnie fajny pogrzeb by mu zorganizowali i każdy by mówił jak to dobry chłopak z niego był ... Jeśli rzeczywiście faktem jest że samochód się zatrzymał przed przejściem a gość na moto go w tym momencie ominął to sorry. Nawet ja bym się nie spodziewał że zza samochodu, który mi się zatrzymał wyskoczy jakiś debil. Może babcia miała tez obserwować niebo czy przypadkiem jakiś myśliwiec nie spada na przejście ?
  21. Według mnie widać po śladach hamowania na pierwszym zdjęciu ...
  22. Ja nie mówiłem o prawniczym bełkocie tylko o moralnej ocenie tego zdarzenia .... BTW: Jesteś policjantem ?
  23. Widzisz bluntmeeen, przytaczasz tutaj zdarzenia w których nie było winy kierującego. Jechałeś zgodnie z przepisami a nawet wolniej i wyskoczyła Ci dziewczynka - chwała Ci że uciekłeś do rowu. Twój kolega chyba nie zawinił tym ze wiózł groszek ? No chyba że mocno przekroczył prędkość ... Gdyby ten gość z Biłgoraja jechał rozsądnie i nagle by mu na czerwonym świetle wyskoczyła kobieta prosto pod koła to nikt by na nim psów nie wieszał. Tymczasem fakty wskazują na skrajną głupotę i złamanie kilku przepisów a zginęła kobieta, która weszła na przejście zgodnie z przepisami, więc nie dziw się że ludzie chętnie by go widzieli gnijącego w pierdlu. To jest pozbawienie kogoś życia, co prawda nie z premedytacją ale też nieprzypadkowe. Moim zdaniem wyczyn tego gościa można spokojnie porównać do sytuacji gdy ktoś pijany powoduje wypadek z ofiarami śmiertelnymi.
  24. Jeśli ktoś posłużyłby się z pełną premedytacją motocyklem żeby kogoś przenieść na tamten świat to z pewnością groziło by mu więcej niż 8 lat, bo to już nie był by zwykły wypadek ze skutkiem śmiertelnym.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...