enduroguy

Ja bylem i bylo bardzo fajnie ;) . POznalem osobiscie kilku forumowiczow i poganialem troche na GSx500 Tomka! No i najwazniejsze - zjadlem kielbaski z grilla :mrgreen: . Zaluje tylko ze nie bylo ze mna KDX'a bo chetnie polatalbym sobie na tym mini-torze.

HEhehe a wiecie kto to pisal???? :lol: Ja :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: Wydało sie....KDX to sprzet mojego brata, a tak naprawde smigam na Jawie TS350 kros ;)

Ja tez :flesje: . POdoba mi sie charakterystyka 2suwa, jego dzwiek i mała waga. Pozatym do 6000zł nie kupie 4t z dobrym zawieszeniem i lekkiego jak KDX ;)

PO co ma kupowac ciezka DT bez kwitow jak moze smigac lekka TS za ta sama kwote?? :lol:

Oczywiscie ze musisz kupic nowy cylinder... Przeciez DT80lc2 to zupelnie inny silnik

Za 800zł to bym zrobil z DT samolot, a skoro Cie bylo na nia stac to i taka kwote znajdziesz ;)

Idą bardzo podobnie... Uszczelniacze kosztuja 25zł a jak Ci sie amor zatrze to kilkaset jestes w plecy conajmniej Co za bzdura. Powiedz to zawodnikom ktorzy lataja na HM'ach (bo silnik z tego co sie orinetuje masz minarelli). Zmienic mozesz wszystko pozatym jak wrzucisz sam cylinder to sprzet juz ma ok 4km wiecej i zaczyna juz troche isc...

To wszyscy czekamy ;) BTW. A jak zdrowko?? Juz mozesz jezdzic czy nadal nie jest to wskazane?

. Jak to metalowe?? Ja obstawiam Ferrodo. BTW. Nie chce zakladac nowego tematu. Jakis czas temu zmienilem klocki i na srodku sa juz prawie oporowo wytarte natomiast na gorze i dole sa jak nowe :roll: . Moze mi ktos to wytlumaczyc? Tarcza jak rowna.. .

Oprocz tego ze nie bedzie uszczelniala i plyn bedzie tryskal gdzie chce powodujac w koncu zatarcie to chyba nie ma srodkow ubocznych ;)

Ale koszty utrzymania wyczyna 250cc 4t i 125cc 2t sa wbrew pozorom podobne bo czesci do 4suwow sa sporo drozsze

No zdziwilem sie ;) , ale wydaje mi sie ze lepiej kupic sprawdzone produkty jak Tech 4 czy TEch 8

I tak nie kupi. QUadbike- jezeli kupisz tą Dr masz odemnie 15zł na wache :mrgreen:

Jasne ze mozesz!! DT50r ma bardzo dobre mozliwosci tuningu i po nim mozesz nawet osiagnac te 18km. Wrzucasz cylinder 70-80cc (nie wiem jakie sa), jakis gaznik 19mm, przelotowy wydech i powinno ganiac jak trzeba. MOtokid: Seryjna TS50 bedzie szla jak Dt50r (mowie o wersjach odblokowanych), bo ma silnik jak RMX50 czyli ok 8-9km.

Zobacz sobie czy nie ma sladow spawow na dyfuorze, bo glosna moze byc seryjnie :D. Koncowke tlumika masz jakas akcesoryjna przelotowa?? Ja Ci proponuje zmienic zebatki na takie zeby Yamaha szla te 70-75km/h ale miala dobre wlasciwosci w terenie (ze 2 zeby mniej z przodu)

Przeciez nie ma pompki ktora zasysalaby tłoczek spowrotem! Klocki zawsze beda szurac o tarcze takze tym sie nie przejmuj. Ile kilometrow juz zrobiles? Pamietaj ze klocki najpierw musza sie ulozyc i dlatego przez pierwszy okres moga sie bardziej scierac. Odpowietrzenie hamulca ma wplyw na sile hamowania i na "miekkosc" klamki a nie na scieranie klockow :D

Jeszcze raz dzieki za propozycje pomocy. pogadam z EnduroMax'em (bo sie z nim ustawialem na jazde autobusem) i sie odezwe do Ciebie co i jak :D. Chetnie wzialbym udzial w szkoleniu a tak troche dziwnie jechaloby sie z butami, kaskiem i rekawiczkami w autobusie :D

To inaczej :D . Kazda osoba ktora przesiadla sie z czegos lajtowego typu wlasnie DT na jakis porzadniejszy sprzet zauwaza niesamowita latwosc nauki na takim sprzecie. Wiadomo: na poczatku moc wyczyna 125cc moze przerazic ale jak juz ja opanujesz w jakims stopniu to jest spoko. Ja opisuje swoje doswiadczenia a nie to co przepisalem takze wybacz ale nie zmienei zdania :D Mozesz sprecyzowac?:D MI chodzi o to ze jezdzac na TS przez te hmmm pol sezonu nauczylem sie sporo mniej niz w tym samym czasie na KDX'ie.