Skocz do zawartości

shipp

Forumowicze
  • Postów

    1987
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez shipp

  1. Poradźcie jaki kask kupić. Chciał bym taki policyjny jakiś półotwarty podobny do tego http://www.allegro.pl/show_item.php?item=214473512 Tylko z przyciemnianą szybką zamiennie z nie przyciemnianą.

     

    Albo taki

     

    http://www.allegro.pl/item214486133_kask_akira_tokio.html

     

    .html]http://www.allegro.pl/item214751334_ladny_kask_lakierowany_pelna_rozm_car_center].html

     

    http://www.allegro.pl/item215680114_kask_n...do_xl_tu_m.html

     

    Albo taki, wiem że najlepiej z daszkiem na słońce.

    http://www.allegro.pl/item215912606_kask_m..._wyprzedaz.html

    Na co zwrócić uwagę?

    Nie umiem się też zdecydować na kolor. Czy srebrno czarny

    http://arkads.fm.interia.pl/foto/silver.jpg

     

    czy kawowo czarny

    http://arkads.fm.interia.pl/foto/smoking.jpg

     

    Powinien pasować do kasku :banghead:

    Nie doczytałem do końca /być może już jest taka uwaga/ ale muszę zareagować stanowczo!

    CZŁOWIEKU! NIE BĄDŹ SAMOBÓJCĄ I NIE KUPUJ NA MOTOCYKL KASKU SKUTEROWEGO!!! :biggrin: :cool: :banghead:

    Poszukaj czegoś bardziej wytrzymałego, to z takim czymś na głowie nie powinieneś przekraczać 50km/h.

    Nie żałuj kasy na bezpieczeństwo i poszukaj w przedziale od 200zł.

  2. U nas chcą 80 plus koszty części i materiałów.

    I o te materiały właśnie chodzi. Olej byle jaki a cena jak za syntetyk prawie.

    Jeszcze filtr powietrza. Kasę wzięli ale jakoś miałem wątpliwości, czy wymienili na nowy. Tak więc dogadałem się z panami, że pieczątka mi wystarczy.

    Owszem, walnięty prędkościomierz i linkę sprzęgła wymienili za friko w ramach gwarancji.

  3. Z serwisem i jego jakością jest tak, że najlepiej dogadać się, żeby nie robili przy moto i pieczątkę dali coby gwarancji nie stracić.

    Kasa dość duża a regulacje proste i nieskomplikowane. No, może regulacja zaworów po 2-3 tysiącach.

    Mi osobiście serwis był potrzebny, żeby ewentualnie wymienić uszkodzoną część. Resztę robiłem sam, od kiedy mnie za pierwszym razem skasowali za nic ponad 200 pln-ów.

  4. Wiesz sądze ze nikt tutaj z obecnych nei bedzie ci polecał motorów których nei znamy... póki co mozna polecić motory motobi 250 i niedługo ze okaże co z rometem.. chodziaz chetnie bym spotkał sie z kimś w wawie kto ma rometa by porówwnać sprzęty i wtedy sie by okazało czy romet 250 równeiz zalicza sie do grona naszych dobrych sprzętów

     

    Co do V'ki jak wiem nikt je na tym forum jeszcze nie ma także mozesz być królikiem doświadczalnym :evil:

     

    P.s. zapomniał bym sprzet Ship'pa równiżsie do tego grona zalicza czyli Yuki Vista 250.. chodź wyglada na to że to prawie to samo lub zupełnei to samo

    Ja mam jeszcze inny model. Mianowicie Qingqi /nigdy nie pamiętam jak się pisze.../ Yuki Vista QM 250. Chyba najbardziej zbliżony do jinluna i rometa. Sprawuje się doskonale.

  5. Witam , zapraszam na IV zlot motocyklowy do Gryfic w dniach 27-29.07.2007 zorganizowany na terenie strzelnicy LOK , w parku miejskim, będzie sporo atrakcji i wystepów , zlot połaczony jest z impreza miejską Dni Gryfic, gdzie tez bedzie sporo atrakcji i zespołów,można też podjechać na plażę do Rewala, Pobierowa, Niechorza itp, to tylko 25 km, parada w sobote o godz.11, wiecej informacji Franek-508262905 Wojtek-502121838.

    Dlaczego w lipcu???!!! :evil: :flesje: :flesje:

    Pochodzę z okolic Trzebiatowa i liczyłem, że w drugiej połowie sierpnia załapię się na jakąś imprezkę w rodzinnych stronach. Będzie coś się działo w tym czasie?

  6. Dokręcanie śrubek to główne zło, ostatnio stwierdziłem wyciek paliwa przez uszczelkę czujnika poziomu paliwa. Jest to niebezpieczna usterka, ponieważ jest on umieszczony centralnie nad silnikiem , a dostęp do niego dopiero po zdjęciu baku.

    Widzisz jakiś problem w zdjęciu baku? Odkręcasz 2 śrubki pod siedziskiem, odłączasz przewody na kostce i po robocie. Zabiera to całe 2-3 minuty.

  7. Na początku też miałem pomysły wymiany tego i owego i zmiany w wyglądzie zewnętrznym.

    Biorąc pod uwagę koszty i nieawaryjność tychże elementów, postanowiłem doinwestować w elementy, których jeszcze nie mam albo poprawiają parametry jazdy, jak zębatka, szybka, lightbary /jeszcze w planie/ czy chociażby poprawiania wydajności gaźników. Jeszcze kolektory ssące, jak kiedyś pisałem, MASAKRA! Poszukam w necie oryginalnych z Hondy 250 albo Suzuki 250 i wymienię, bo te obenie zamontowane pewnie źle wpływają na wydajność silnika w stosunku do spalania.

     

    A tak poza tym, temat rozwija się pięknie! :cool:

    Myślę, że już zakasowaliśmy "oryginalne" forum kingwaya :crossy:

  8. 300 km przejechane i pierwsze straty w śrubkach :) Odkręcił mi się przyczep wewnętrznego zamka w prawym kuferku :buttrock: Od początku mi się te kuferki nie podobały, na szczęście wszystko powpadało do środka, chwila kręcenia śrubokrętem i zamek jest sprawny. Wszystkie śruby motocykla sprawdzałem - trzymają się świetnie, ale o zamkach kuferka nie myślałem :clap:

    Rozumiem, że na co dzień nie muszę z nich korzystać ? :notworthy:

    Miałem podobny problem z zamkiem w kufrach. Wymiana podkładki na polską zabezpieczającą przed samoodkręcaniem w zupełności wystarczy.

    Z przewodów odprowadzających paliwo z gaźnika jeszcze nie korzystałem. Nawet na zimę nie spuszczałem paliwa z gaźnika, bo jeszcze w styczniu można było pośmigać, więc nie było potrzeby.

  9. Świetnie. Tym większa będzie wartość ocalałych egzemplarzy :icon_question:

     

    No ale zbaczam z tematu, chciałem o czym innym.

    Powiedzcie mi - po wyłączeniu silnika słychać jeszcze przez kilkadziesiąt sekund metaliczne odgłosy (jakby spadające krople) - cóż to jest ?

    A druga sprawa - co to za gumowe rurki wystające z silnika i prowadzące donikąd ? :icon_mrgreen:

    Ja u siebie nic nie słyszę.

    Te rurki gumowe wystają nie z silnika a z gaźnika i służą do spuszczania z niego paliwa. Po bokach w gaźniku są takie małe zrubki na /o ile się nie mylę/ śrubokręt płaski. Po ich odkręceniu paliwko z gaźnika leci tymi rurkami.

     

    Te odgłosy to może być dźwięk metalu, silnika znaczy. Być może "układa" się jeszcze. Metal się rozgrzewa później stygnie, znowu rozgrzewa i znowu stygnie. Wszystko wtedy pracuje i dopasowuje się do siebie.

  10. A powiedz mi jak sie trzyma kierowca tego motoru?? Osobiście nie wyobrażam sobie takiej straty a w szczególności ze byla Ona tylko pasażerką i nic za to nie mogła.... [*]

    Ps. czy wiesz kiedy bedzie pogrzeb??

    O pogrzebie nic jeszcze nie wiem.

    Kierowcy prawie nic się nie stało /fizycznie/. Nawet moto prawie nie uszkodzone.

    Nie pytałem o szczegóły, jak zginęła... Nie miałem serca ani sumienia wypytywać ten temat...

  11. Dzięki za odzew :)

    Zlocik na razie odpada ze względu na odległość i brak czasu.

    Objazd Karkonoszy to strzał w 10! :D Właśnie o coś takiego mi chodziło.

    Wprawdzie byłem w ostatni łikend w Karpaczu, ale nie zaszkodzi jeszcze raz popatrzeć na góry.

    Zamelduję się w Szklarskiej w sobotę późnym popołudniem. :D

  12. A mozesz podać nazwę tegoż środka?

     

    Pozdro...

    Środek ma nazwę ULTRAMYT.

    Można nim myć silniki, aluminium, posadzki a nawet prać odzież roboczą.

    Środek używa się skoncentrowany albo w postaci emulsji wodnej, wszystko zależy od tego, co jest zmywane i w jakim stopniu usyfione.

    Stosuję go od pewnego czasu i jak narazie żadnych niepożądanych efektów ubocznych nie zauważyłem.

  13. witam,

     

    na kiedy planowany jest ten wypad w Bieszczady ??. Chętnie dołącze..

     

    ... na pierwszysch stronach pisało by poczytać o terminie w dziale chopper/cruiser temat o chinczykach, ale dziś tj 64 stron i nie bardzo czytać mi sie to chce

     

    Pozdr. :)

    Wyjazd 1-3 sierpnia po trasie Żary-Jelenia Góra-Karpacz-/Czechy skalne miasta/-Kłodzko-Katowice-Kraków-Kielce-Bieszczady

     

    To wie tylko shipp bo on zacznie. Ma wystartować gdzieś na początku sierpnia w kierunku Kielc a potem w Bieszczady.

    Lada dzień ma napisać co i jak z detalami. Przewiduję, że z pięć dni mu zajmie dotarcie do mmnie :D

    Nic więcej ponad to, co już było wcześniej napisane, nie wymyślę i zamierzam trochę poimprowizować.

    W końcu to zwykły wyjazd na moto a nie zorganizowana ze szczegółami wycieczka z jakimś biurem w stylu TOURIST.

    Ukłon w stronę wygodnego Piotra /i mojej małżonki/, bo noclegi przewiduję w motelach z podstawowymi wygodami. Mi osobiście kawałek namiotu, śpiwór i karimata wystarczają, ale coż, poświęcę się i przeniosę do wygód.

  14. i niestety - info w dzisiejszym "Glosie" - kobieta po przewiezieniu do szpitala zmarła ... ['] - ale nie wiem dokładnie kto to był...

     

    sprawca wypadku jest poszukiwany - nie znam dokładniejszych okoliczności zdarzenia - ale ponoć zajechał im drogę.

    Kuzynka mojego znajomego z pracy. Pochodziła z Gniezna. Bardzo fajna dziewczyna. Strata nieodżałowana...

    Sprawca uciekł z miejsca wypadku. Chyba jeszcze go szukają.

  15. W robocie nie mam netu, a w domu fundujecie mi niezłą lekturę do nadrobienia.

    Ten policyjny moto to nie jaja jakieś? Wygląda jak motocykl ochroniarza w domu dziecka albo szkole podstawowej. Widok dość komiczny, muszę przyznać.

    Może mi ktoś powie, co oznacza ten znak z ciężarówką i przewróconym rowerem? Nawet czerwoną plamę namalowali. Działają na wyobraźnię czy co?

    A w ogóle nic nie wywołuje w motocyklizmie tylu różnych emocji, co chińskie motocykle. Cóż, jeździmy motocyklami zwracającymi na siebie uwagę, hehe. :)

  16. No i stało się. Zostałem sam, pogoda piękna ma być do końca tygodnia /przynajmniej/ a tu pomysła brakuje, gdzie by śmignąć na najbliższy weekend?

    Może ktoś z moich stron ma podobny dylemat? Co dwie głowy, to nie jedna i zawsze coś można wymyśleć.

    No to nie krępować się :icon_mrgreen:

  17. Teoria i tak na niewiele się przyda, bo w sytuacji awaryjnej działają odruchy i nie ma czasu na myślenie i przypominanie sobie podstaw teoretycznych.

    Najlepsze rozwiązanie /moim skromnym zdaniem/ to odpowiedni ubiór motocyklowy, kask, buty i reszta dodatków, jak ochraniacze na barki, kolana, łokcie i plecy, czy chociażby dobre rękawice.

    Nie pozdzierasz swojej skóry tylko wołową i masz duże szanse na ocalalenie gnatów w jednym kawałku.

    Oby nigdy takie wyposażenie nie było potrzebne w akcji a tylko do lansu, czego sobie i Wam wszystkim życzę, bo pogoda zaprasza nawet na długie, nocne przejażdżki.

  18. Poki co tak ale musze szybko oddac sprzeta do serwisu bo mam klopot z lagami.

    Pisałeś wcześniej, że będziesz sam, bez plecaczka.

    Teraz wyczytałem, że Twój plecaczek nie chce za plecaczek robić?

    To samo z moją połówką. Wczoraj zrobiłem jakieś 350 km i plecaczek się zbuntował. W sierpniu będę miał pilota w puszce. Tak że na moto sam a żonka autkiem za /albo przede/ mną.

    Jeśli masz być sam, bo Twoja Pani nie chce za plecaczek robić, to może z moją w puszce traskę zaliczyć. Zawsze towarzystwo będzie.

  19. Odpowiadając na wymóg PZU, że do wykupienia AC muszę założyć alarm motocyklowy, założyłem takowy. Nie drogi, taki aby wystarczył do ubezpieczenia.

    Ma on niepotrzebny do niczego bajer odpalania na odległość /nie wiem po co to, bo żeby odpalił, kluczyk musi być w stacyjce/ ale skoro jest to jest.

    Aż raz się przydało! Akurat wcześniej wychodziłem z kumplem z roboty, patrzę a tu jakiś obwieś kręci się koło moto. Stoimy i patrzymy. Dopóki nie ruszał tylko oglądał, nic nie robiłem. Ale jak zaczął macać i już już podnosił girę w wiadomym celu, ZAKRĘCIŁEM SILNIKIEM!!! Omal nie zlałem się ze śmiechu na widok spierdalającego biegiem w krzaki luja! Pewnie bał się, że sam coś grzebnął i nie chciał żeby go o kradzież podejrzewano.

  20. No i powitać następnego chińskiego motonitę :icon_question: :icon_question:

    Sprzęcik wygląda ładnie, ale te szprychy utrzymać w czystości... oj będzie dłubania... na szczęście taka dłubanina też potrafi sprawiać przyjemność. Byle nie za często.

    Nie pamiętam, jak u mnie było ze spalaniem, ale na dotarciu nie przejmował bym się zbytnio. Później powinno spadać do swojego normalnego poziomu. Jeśli nie spadnie, pozostaje podregulować gaźnik.

    Opłaty rejestracyjne wynoszą około 110-120zł. Ubezpieczenie na rok zapłaciłem jakieś 170zł. Teraz myślę nad AC, ale jakoś czasu brakuje, chociaż już spełniłem wymóg PZU i założyłem alarm. Nawet się przydaje, bo odstrasza tatusiów sadzających bachory na nie swoje moto. W końcu to nie jakiś lunapark!

    Z aku musisz popatrzeć, czy ten objaw będzie się powtarzał i w jakich okolicznościach. Nie wykluczone, że sam go rozładowujesz, a może być do wymiany. Najlepiej, kiedy będąc pewnym, że go nie nadwyrężyłeś, pozostawisz moto na kilka dni bez ruszania. Opdalając, będziesz wiedział czy trzyma prąd czy nie. Jeśli nie to bez namysłu do serwisu i powinni wymienić.

    Szerokości na winklach :banghead:

  21. Faktycznie szukanie ludzi do wspolnego wynajmu wydaje mi sie rozsadnym rozwiazaniem. A co do codziennego trzymania motocykla, to raczje bym go trzymal na parkingu strzezonym, bo z psow i innych amatorow sobie zdaje sprawe :buttrock:

    A tak przy okazji zapytam co sadzicie o motocyklu Honda VT 500 z 88r ?? Aha i jeszcze jakie sa ceny OC ??

    Tak półżartem-półserio, zawsze można jakiekoś Żuka blaszaka albo starą Nyskę kupić. Postawić na parkingu, kłódka na drzwi i finito. A jeszcze w 2-3 maszyny, to nawet tanio wyniesie. Rozwiązanie przynajmniej na sezon, żeby kilometrów do garażu nie deptać.

  22. Czy to coś miało gwarancję czy rękojmię? Ja bym oddał sprzedawcy, jak tylko jesto to możliwe (nie wiem kiedy dokonałeś zakupu i na jakich warunkach).

     

    Pawel

    Jak radzi Paweł :notworthy:

    A jeśli sprzedawca zacznie fikać, podejdź do UOKIK albo Biura Ochrony Konsumenta. Dostaniesz tam darmową pomoc prawną, a nierzetelnego sprzedawcę wezmą w odpowiednie obroty.

    Nie daj się wkręcić w kanał jakiemuś dziadowi.

  23. Moje oponki jeszcze mnie zawiodły.

    Na winklach trzymają jak należy /winkli się nie boję i dość mocno kładę moto/

    Przy hamowaniu jeszcze nie miałem problemu z uślizgiem na suchej nawierzchni, poza jednym przypadkiem, gdzie ktoś nasypał pisaku.

    Moim zdaniem oponki są OK.

     

    pisaku - czyt. piasku

×
×
  • Dodaj nową pozycję...