Skocz do zawartości

shipp

Forumowicze
  • Postów

    1987
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez shipp

  1. Stokrotne dzięki wszystkim za pomoc.

    No i teraz wiem, że powinienem mieć narzędzia. w deklu po prawej, a nie mam.

    Pod deklem może są narzędzia, ale w Lifanie. Jinlun, Romet czy inny pochodny skrzynkę narzędziową ma pod siedzeniem kierowcy. Zdejmij siedzenie a zobaczysz pod nim skrzynkę na narzędzia. Heh...

  2. Mój kolega miał jakiś taki tani wynalazek [nie był to romet, dlatego nie chce oczerniać tej firmy]. Psuł się co tydzień [powaga!]. Niby drobne rzeczy, ale nie wszystko dało się samemu zrobić i kolega kasę musiał bulić. Podczas tras 50km w lato silnik się gotował i musieliśmy czekać 20 min aż temperatura spadnie, potem 10km jazdy i znowu 20 min czekania :icon_mrgreen:.

    Ciekawe, może mi podpowiesz, co może się gotowac w silniku chłodzonym powietrzem?

    Ja mam podobny, przejechałem w zeszłym roku ponad 700kmów jednym machnięciem i jedyne co mi się zagotowało, to pot pod skórą.

  3. a ja słyszałem ze jesli chodzi o kierowców samochodowych jak i motocyklowych to giną tylko najlepsi! dlaczego? bo jezdza najlepiej... co nie znaczy ze nie ostrożnie.. :/ zdarza sie ze ktos umie dobrze jezdzic a i tak ktos inny mu pomoze :bigrazz: w odwrotnym sensie tego wyrazu.

    Co do policjanta to juz widze te ich szkolenie. "Odpal pan motor" swietnie:) no to w droge:D tak jak za dawnych czasów... :) Wątpie ze uczą sie nagłego hamowania czy innych takich.. Polska boi sie o swoje sprzety bo dostaje je raz na 5 lat i to jeszcze z jakiejs okazji w liczbie kilku sztuk

    Uwazajcie na siebie

    Tak mnie zastanawia, co rozumiesz pod pojęciem "umiec dobrze jeździc"? Zapieprzac szybko i bezpiecznie? Nonsens! Umiec dobrze jeździc, to potrafic dostosowac prędkośc do panujących warunków i trafnie przewidywac możliwośc wykonania nagłego manewru przez innego użytkownika drogi. Jak ktoś daje się trafic komuś innemu na drodze, to raczej nie umie "dobrze jeździc". Oczywiście nie wykluczam sytuacji wybitnie awaryjnych, kiedy najnormalniej nie da się nic zrobic, jak za kierownicą siedzi jakiś ślepy i na dodatek głuchy, wtedy może przydzwonic nawet najlepszy kierowca.

  4. No kolego, sprawa sie krystalizuje i na 99% bede w Polsce pod koniec lipca na CONAJMNIEJ 3 tygodnie, wiec ..... tak niesmialo zapytam: bedzie sie mozna dolaczyc do wspolnego :banghead: ?

    Pod koniec lipca powiadasz...? Startujemy na początku sierpnia. Sądzę że w pierwszy łikend. Nie wiem czy Twój stary koń nadąży za naszymi chińskimi nowymi smokami...?

  5. Brakuje mi w tym wątku rozgraniczenia, na które nikt jak narazie nie zwrócił uwagi.

    Owszem, można się zgodzić z twierdzeniem, że szyba w chopperze niekoniecznie musi mu dodawać uroku i chopper jako taki bardziej kojarzony jest z wyluzowanym easy riderem z rozwianym włosem.

    Cruiser z kolei jest motocyklem ciężkim, z armaturą i skierowany dla człowieka preferującego bardziej turystyczną jazdę na długich dystansach niż wyluzowany lans, więc szyba w takim sprzęcie jest jak najbardziej na miejscu, dobrze wygląda, że nie wspomnę o jej stronie praktycznej.

  6. Co prawda to nie motocykl ale imprezka dobrym powodem na motocyklowy wypad. Mało kto wie że lokomotywownia w Wolsztynie jako jedyna w europie codziennie wysyła w kurs pociągi pod parą, niejeden pewnie takiego jeszcze nie widział, a w długi weekend 2-4 maj odbywa się zlot lokomotyw parowych z całej europy, parada w sobotę 3 maja.

    Prawda. Impreza ma przynajmniej europejską rangę, przywożone są sprzęty z różnych zakątków świata, niektóre prawdziwe unikaty jakich nie ma szansy zobaczyć na codzień. Impreza przednia i naprawdę warto przyjechać zobaczyć.

  7. Że pozwolę sobie przypiąć się do tematu...

    Czy powyższe rady można zastosować przy "zmatowieniu" szyby? Nie cała jest zmatowiała, ale ma kilka nieładnych, bladawych placków... Chciałbym ją wypolerować tak, żeby była znowu preźroczysta ale boję się przedobrzyć i całkiem spierniczyć.

  8. ja w wieku 16 lat miałem akcje z policją na romeciku polo 50 i nie było miło meldować sie ze starszym na komendzie :biggrin: a lefthandy musisz sie liczyć przy jeździe bez prawka z odroczeniem jego wydania.

     

    wczoraj szykowałem moto do sezonu:

    - skrócenie łańcucha - sie wyciągnął - ale muszę kupić lepszy bo to nie jest porządne rozwiązanie.

    - na szczescie zauwazylem brak srubki przy ramie pod silnikiem ta sama co tutaj

    - pare dziurek w wydechu na koncu :bigrazz:

    w ogóle od wibracji pękł jeden wydech i mogę teraz całą końcówkę wyjąć ale brykne się z tym do salonu może na gwarancji wymienią.

     

    no i jeszcze jedno mnie martwi mianowicie z jednego wydechu trochę leci chyba benzyna jakby moto nie za każdym razem paliło na dwa cylindry. myślę żeby zbadać świece ustawienie zapłonu czy luzy na zaworach??? co polecacie?

     

    pozdr Luk@

    Łańcucha generalnie nie powinno się skracać, bo skraca się znacznie żywot zębatek, szczególnie przedniej.

    Jeśli nie pali na 2 gary, to sprawdź i najlepiej wymień świece.

    Na walącą wachę z tłumika jest jeden sposób, wyrególuj poziom paliwa w gaźniku i zrób synchro. No i padnięta zupełnie świeca też może być przyczyną.

  9. Panowie jak to jest z przebiegiem jeśli chodzi o silniki motocyklowe?Traktować je jak samochodowe gdzie na przebiegi rzędu 100000 km nie zwraca się szczególnej uwagi czy jednak trwałość silników motocyklowych jest mniejsza?Chodzi mi tu szczególnie o duże silniki V2(zamierzam kupić Intrudera 1400):flesje:)

    Czy przebieg rzędu 30-50 tyś km na takim moto jak Intruz1400(zakładając że wszystko było w nim robione na czas,wszelkie wymiany itd. itp.) robi jakieś wrażenie?

    Zauważ, że prawie wszystkie sprzedawane motocykle mają przebiegi rzędu 30-50kkm. Naiwnością jest sugerowanie się przebiegiem przy zakupie motocykla z uwagi że wszystkie /niemal/ mają cafnięte liczniki. Dla swojego dobra albo oceń stan motocykla po zużyciu jego elementów i ocenie "oryginalności" albo powierz to zadanie osobie znającej się na rzeczy i godnej zaufania. Średni przybliżony przebieg roczny motocykla to około 5 kkm, a więc 10-latek powiniem mieć jakieś +/- 50kkm, 15-letni 75kkm itd.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...