ks-rider

I co z tym Kadett'em, wyrwales go ? :crossy:

Piwo juz z nim pilem, ale dalej dla neigo nie pracuje :( Pozdrow go przy okazji, aaaaa i Fifty odemnie poglaszcz ! :crossy:

Spytaj szefa, czy mnie adoptuje, bede mu ogiera na spacer wyprowaszal, razem z Fifty :icon_mrgreen: :crossy:

Dominik jest z Poznania i do niego bym sie ze sprzetem wybral Albo do BMW :crossy:

(chodzi jeszcze za mną BMW R NineT, gdyby tylko miał dźwięk HD to bym brał) o ile jeszcze będą produkować. Zobaczymy :) Lepek Naprawde kupujesz moto ze wzgledu na dzwiek ? Ja myslalem, ze licza sie wlasciwosci jezdne :icon_mrgreen: :crossy:

He Ks tez tak kiedys myslalem zaczynajac przygode z HD i to samo napisalem Fisowi ze ciezko poprawia sie fabryke HD, ale to nie HONDA i przy rozebraniu silnika i porownywaniu czesci zamiennikow innych firm, okazalo sie ze fabryczne wypadaja blado. W HD mozna poprawic fabryke, a czy warto to kwestia indywidualna, dla jednego warto dla innego nie warto. W stanach taka przerobka kosztuje okolo 5$ kola prywatnie bo serwis bierze wiecej, a caly nowy moto 12, ludzie jednak przerabiaja. Co do Pana Kazia to mozesz sie myslic i to bardzo, specjalisci z HD lub innych firm moga im buty wiazac, tylko, Robert, znajac Stany wiem, ze jakosc jest od A do Z. Co do mechanikow to rowniez wiem, ze maly warsztat nie koniecznie musi zajmowac ostatnie miejsce, bo czlowiek i jego umiejetnoisci sie licza + park maszyn i jak sie nimi umie operowac i co ma sie w recach :icon_mrgreen: I aby byc zlosliwym zapytam sie ilu takich wlasnie fachowcow masz na rynku ? polskim ? :icon_mrgreen: Ja mimo, ze niemam najlepszego zdania o wiekszosci fachowcow stwierdzilem, ze jednak i w PL sa ludzie o wybitnych kwalifikacjach, gdy w Niemczech 4 rusznikarzy rzucilo recznik a Polak naprawil gratisowo ! To jest dobre rozwiązanie jak np. klęknie oryginalny silnik 883. więc i tak czekają wydatki, to lepiej już pójść w kit 1200 i cieszyć się mocniejszym sprzętem. Tommo, i tu podpisuje sie wszyskimi recami i girami ! :icon_mrgreen: :crossy:

FIS mi nie chodzi o udowadnianie, geeralnie jestesmy po jednej lini. Jedyne co mowi dla mnie za przerobka to zasada wiesz co masz, i znasz Historie swojego pojazdu. Dodatkowo robisz dzieki temu " Szlif " i masz wymienione glowne elementy silnika co przelozy sie na dluzszy zywoj czy silnika, czy motocykla pozdro :crossy:

FIS Tak jak zauwazyl Konrad, mialem na mysli kit a nie jekies rozwiercanie, tym bardziej domowym sposobem czy przez pana Kazia. Jakosc uslugi przeklada sie zawsze na kase a im dokladniejsza tym drozsza. Zycie nauczylo mnie, ze cieeeeeeezko poprawia sie fabryke i wszystko to co juz zostalo zrobione. Dlatego jak by nie liczyl, taniej wyjdzie sprzedac 883 i kupic 1200. Absolutnie nie chodzi mi o fakt, czy to jest wykonalne czy tez nie. Wykonalne jest wszystko, pytanie tylko jakim nakladem kasiory ? pozdrawiam :crossy:

Drozsze w zakupie, tansze w expluatacji i odwrotnie. :crossy:

Do K 1200 / 1300 Czacha reflektora 450,- € do przecietnego japonca 2000 - 2300 € Inspekcja japonca 450 - 600,- € BMW 200,- - 230,- € :crossy:

FIS rozwiniesz ? Silnik 883 ma zaprojektowane czesci silnika zarowno pod moc jak i Moment obr. Rozwiekszajac pojemnosc oslabiasz wszystko inne od lozysk po korkowody i wal korbowy, trzpien ( bo tak to sie po polskiemu chyba nasywa ). Oczywiscie mozna przyjac, ze w HD te czesci zrobione sa na wyrost ale jednak testy i pomierzenie wymiarow po 50 000 km pokazuje zgola cos innego i pewne czesci np tloki sa juz po tych 50 000 do wymiany. Najlepiej przelozyc caly silnik, Problem zaczyna sie tylko gdy w danym modelu wchodzi w gre elektronika wiec jednak twierdze, ze wiedza co mowia :icon_mrgreen: Historycznego sie nie rusza a starocie po prostu sie wymienia :icon_mrgreen: Pozatym, takie cos robi sie raz jedyny w zyciu, przynajmniej mowa o tych co zrobili i sie naumieli. :crossy:

Sprzedaj i kup 1200 - najtansza opcja. :crossy:

Tylko z ABS'em bierz :icon_mrgreen: :crossy:

Wez sobie na poczatek Mt-07. F 800 ma troche za dlugie przelozenie na pierwszym biegu co sprawia, ze przy malych predkosciach w miescie musisz duzo operowac sprzeglem, co jest upierdliwe. :crossy:

ciezki ! :crossy:

Skilos przyjalem, Jak widac, na poczatku obrocilem w zart ale jezeli ktos mi chce dokopac, to potrafie zejsc do jego poziomu. pozdro :crossy:

W realu nie pisal bym wogole bo takich jak ty zlewam cieplym moczem. Z takimi jak ty wogole nie rozmawiam, bo niemam nawet o czym. Ladujesz w ignorowanych i tyle. :crossy:

to by ci się nie udało - ona jeszcze bardziej nie znosi przechrzczonych kundli z dorobioną na siłę ideologią - ni to polaków ni to szkopów niż ja kiler jak chcesz zobaczyc kundla, to przejdz sie do Kibla i spojrz w lustro. I w doopie mam co jakas ***** znosi a co nie Kumasz, czy za trudno napisalem ? :crossy:

fakt - bardzo odkrywcze stwierdzenie . Jak na to wpadłeś ? Kiler No z Twoja kobita rozmawialem :icon_mrgreen: bo przeciez sam bym na to nigdy nie wpadl :icon_mrgreen: Tak mi się kojarzy film pt "szczęśliwego nowego jorku" tam wszyscy opowiadali rodziną , znajomym jak dobrze mają i jakie komforty a w naturze biedowali na malutkim wspólnym mieszkaniu i w h...ej pracy Kiler Kurde, normalnie mnie rozgryzles ! :icon_mrgreen: Jedno pokojowe mieszkanie w baysmont'cie z dwome innymi rodzinami :icon_mrgreen: A robota faktycznie ujowa, bo musze takie zajebiscie jaaaatneligentne dzieci uczyc i ledwo na suchy chleb z margaryna starcza :icon_mrgreen: :crossy:

to ja ci napisze że ku.....o drogie macie lody Kiler wiem, gdyby byly tansze, to moglbym ich sobie wiecej kupic ! Kiler .... ale przecież od lat KaeSa wku**ia że większość w PL, ma lepiej niż On w DE Klod Dokladnie ! Normalnie po nocach placze, ze mam gorzej niz polska srednia krajowa, do niej mi jeszcze daleeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeko ! :crossy:

Uczac kogos amator wychodzi z zalozenia, ze uczycy sie bedzie wiedzial - blad, nie bedzie wiedzial, bo skad ma wiedziec ? Amator wychodzi z zalozenia, ze to jest oczywiste, a uczacy ma zupelnie inna logike. Amator nie jest nawet w stanie poprawnie wyjasnic. Przez to wlasnie wypadki szkolenia przez amatorow koncza sie bardziej tragicznie, niz te w ktorych szkoli profesjonalista i nie jest to jakas wydumka, tylko fakt. Na zlotach czesto takie " szkolenia " ogladalem i mozna bylo co najwyzej rece zalamac. :crossy:

Mi wzroslo o 8,- €, plakac mi sie z tego powodu chce, o jednego loda w roku mniej. :crossy:

Misiek porownujesz gruszki z jablkami, zupelnie inne aúto, Jezdzilem nm na przelomie 1992-'94. w kabrio :icon_mrgreen: i w Kombi ( 1,6 D ) od '94 -'96 :crossy:

Wyjasnij mi tylko co daje Ci ta " najwyzszosc " ? Osobiscie patrzylbym na wysojosc siedzenia kanapy, a to z wysokoscia calkowita nie jest absolutnie miarodajne. :crossy:

Raczej po lecie sprzeda :icon_mrgreen: :crossy: