Skocz do zawartości

ks-rider

Forumowicze
  • Postów

    23545
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    152

Treść opublikowana przez ks-rider

  1. Monter no pewnie, ze kazdy facet to gwalciciel, nawet jak nie gwalci, ale aparature ma wiec jest potecjalnym ........ :icon_mrgreen: :crossy:
  2. Klod, ale w jakim celu to opancerzenie ? Wypadki sa wpisane w zyciorys, po 3 - 4 latach wymieniam fure na nowa i tyle. :crossy:
  3. Adam, na nauke jazdy musisz miec nowe Auto. :crossy:
  4. Przypadek? Staszek No oczywiscie ! I znów ...... KaeS ......... to sie źle skończy ....... Klod Przyjechala policja po ktora zadzwonilem, Laska dostala Mandat, swiadek tez jest wiec neiboj zaby :crossy:
  5. Post dedykowany Miskowi O 19:00 gdy stalismy na swiatlach wjechala nam w doope Laska. Uderzenie bylo mocne. :crossy:
  6. a ty dostałbyś mandat za stworzenie zagrożenia na drodze. Tommo Ale martwym nie wystawia sie mandatow, a jjuz napewno oni ich nie pruyjmuja i nie placa, do sadu tez ich pozwac Jakis glupio :icon_mrgreen: :crossy:
  7. To Minimum 6 - 10 l droga bedzie ! Nie zazdraszczam :icon_mrgreen: mi wystarcza 2 litrowa. :crossy:
  8. 4jku No widzisz i tu bys sie wlasnie zdziwil. To, ze Ty nie rozgladasz sie przy ruszaniu nie znaczy wogole, ze ja tego nie robie. A gdy jade z przyczepa to jest to obligatpryjne, taka jest bowiem roznica miedzy amatorem a zawodowcem. Przeczytaj post nr. 125 i czytaj, czytaj, czytaj az zrozumiesz bo z tym masz naprawde Problem, zato wypowiadas sie z regoly w tematach o ktorych pojacia masz mniej niz Zero :icon_mrgreen: :crossy:
  9. JAkiej pojemnosci ta myjka musi byc ? :crossy:
  10. Tommo, nie troluj Jezeli zatrzymuje sie na przystanku autobusowym ( wolno mi do trzech minut, tyle, ze w momencie gdy nadjezdza autobus to musze natychmiast odjechac ) i otwieram drzwi to musze sie liczyc z tym aby robic to w sposob niezagrazajacy innym uzytkownikom ruchu. Kierowca autobusu wziol poprawke na otwarte drzwi ( Maseratti w tym momencie wogole tam nie powinno byc ) tyle, ze jak sie jest debilem i widzi stojacy autobus, to nie otwiera sie tych drzwi szerzej niz odleglosc do autobusu, przynajmniej mi sie taka lampka w glowie zapala. Za otwarcie drzwi w calosci niema kary ale za otworzenie ich szerzej niz byly jest juz konkretne stworzenie zagrozenia. Tak jak pisalem wyzej, jezeli kolo poszedl do sadu bez adwokata to po prostu mial pecha i tyle. Dla mnie ten dupek ktory te drzwi otworyl szerzej niz byly powinien zaplacic za te drzwi, moze by sie nauczyl, ze w ruchu drogowym nalezy myslec. :crossy:
  11. Tommo, nie mieszaj prosze dwoch roznych zdarzen. Pierwsze o co bym sie zapytal, to o to czy kierowca autobusu wziol na ta sprawe adwokata ? Gdy ta pani wysiadala z Maseratti to otworzyla drzwi nie zupelnie do konca, patafian ktory wsiadal otworzyl je na maxa , zamknac tez nie zamknal jak najszybciej tylko czekal niewiadomo naco. Kierowca autobusu zaniedbal spojrzenia w prawe lusterko,przed ruszeniem. Polska kraj niuansow. Nie wiem jak by bylo w Niemczech bo tu argumentacja byly by zgola inna i nie wiem jak by to w oczach sedziego wygladalo. :crossy:
  12. LWfilip, dnia 06 List 2017 - 17:48, napisał: Myślę, że wielu ludziom z okolic władzy i nie tylko, zależy na tym żeby Polacy nie mieli broni w domu. Ja tam z okolic władzy nie jestem a też mi zależy żeby Polacy nie mieli broni w domu. Powód jest prosty, niestety broń działa również poza domem... Jak ktoś wymyśli giwerę która będzie działała tylko w domu to się nogami podpiszę pod takim pomysłem. A przy okazji... KS, pewno się ucieszysz... Właśnie planuje zakup AK47 4jku Temat Bron dla kazdego Polaka strona 112 post nr. 2232 Str 112 2232 http://forum.motocyklistow.pl/index.php/topic/171258-bron-dla-kazdego-polaka/?p=2368368 Tu masz niezbity dowod na swoja hipokryzje Zadalem ci pytanie kim jestes z zawodu, jezeli sprzetasz psie kupy, to mimo tego mozesz spokojnie o tym napisac, zadna praca nie chanbi. pytalem kiedy ostatnio byles w sadzie - odpowiedzi nie dostylem To, ze potrafisz przeczytac ustawe to wiemy, niestety nie potrafisz zestawic ich razem aby stanowoly calosc bo poprostu tego nie potrafisz. Mi tam Kolo doopy lat gdy Taki amator jak ty zarzuca mi cokolwiek, bo pod tym wzgledem nie siegasz mi do kostek. tak wiec z toba w tym temaci koncze dyskusje bo nie jestes partnerem, wiedzy i doswiadczenia ci brakuje chlopcze. P.S. pozostaje tylko liczyc na to, ze przez psychologa nie przejdziesz. A gdybys umil czytac, to doczytal bys sie, ze wypadek mial miejsce nie w PL a w Dani, wiec co chlopcze porownujesz Danie do Polski ? Rownie dobrze moglbys porownac do Bangladesz'u :icon_mrgreen: :crossy:
  13. 4jku Pisalem juz wczesniej, to, ze wyrok byl Taki a nie inny nie musi oznaczac, ze ktos niema racji, tak jak pisalem dopiero w trzeciej instancji doszedlem do swojego. Aaaaaaaa i nie odpowiedziales na pytanie, ale szczerze mowiac nie liczylem na to hipokryto. :crossy:
  14. Poprzestańmy na tym, bo tutaj tkwi początek błędu w całym twoim rozumowaniu. Podam prosty i bardzo popularny przykład. Skręcasz w prawo z podporządkowanej, niestety popatrzyłeś się tylko w lewo i po wykonaniu manewru okazuje się że jakiś kierowca łamie przepisy i wyprzedza na skrzyżowaniu - na twoim pasie z naprzeciwka jedzie samochód. Czyja wina? No twoja, ty jesteś winny kolizji, ten co wyprzedzał dostaje najwyżej mandat za popełnione wykroczenie. Uważasz inaczej, idziesz do sądu, argumentujesz dlaczego. Sąd się przychyla do argumentacji lub nie, ale wszystko zaczyna się od tego, że powinieneś się upewnić że ktoś nie łamie przepisu i nie wyprzedza na skrzyżowaniu. Możesz się z tym nie zgadzać, ale tak jest Ale nikt nie twierdzi że pojazd był dobrze zabezpieczony, rozmowa jest o czymś innym. Dyskusja opiera się o to "kto będzie winnym ewentualnego zdarzenia drogowego". 4jku zapytam czym jestes z zawodu ? To raz. Amator mowi zawodowcowi jak jest, siory ale kom by sie umial. A za swoja historyjke z lewoskretem to odemnie dzisiaj dostajesz Nobel'a. Jezeli wyjezdzasz z podporzadkowanej to niema opcji abys niebyl winny, i niegra roli ktorym pasem ruchu jedzie ten, kto najduje sie na drodze z pierszenstwem. To slyszy od nas kazdy kursant. Mam dzisiaj dobry humor wiec w rewanzu tez sie Ciebie zapytam. Na skrzyzowaniu drog rownozednych z Twojej prawej strony z ulicy jednikierunkowej ( „ pod prad “ wycofuje auto ) Kto w tej sytuacji ma pierszenstwo ? A jak juz tak o sadach napominasz to zapytam sie, na ilu rozprawach w zyciu byles i kiedy ostatnio ? Calkiem niedawno szedlem przez 3 instancje, 2 pierwsze nie byly mi przychylne, sprawe wygralem.
  15. Harpagan, Twoj przyklad jest b. dobry, tak jak i wyrok dla tej kobiety, tyle, ze to jest promil tergo, ze pieszy na przejsciu jest winien, ale jak widac, bywa i tak, dlatego stwierdzenie, ze zawsze winny jest ten co najechal jest po prostu idiotyczne - i nie pije to absolutnie do Tommo, ale do tego kraweznika ktory to stwierdzil. Jsk ogolnie wiadomo, ci zawsze chca miec latwizne. W Niemczech przyklad Ziggiego spotkal by zupelnie inny werdykt, nie wazne, ze kobieta szla zla strona, skazany najprawdopodobniej bylby kierowca. Pierwsze co ustalala by policja, to to, czy kierowca zachowal bezpieczny odstep jezeli nie to dlaczego itd. :crossy: :crossy:
  16. Od samego poczatku pisalem, ze w przypadku Harpagana, winny byl kierowca autonusu, szkoda, ze nie widzisz czy dedukujesz inaczej :crossy:
  17. Tommo, ja tez od Ciebie sie nie doczekalem..... Ty bierzesz do swojej reori jeden jedyny artykol ustawy a ja rozpatruje to globalnie tak jak robi to sad, W swoje dziedzinie mozesz byc koryfea ale w mojej niestety nie jestes, mimo, ze PJ masz. PJ nie daje Ci absolutnie prawidlowego spojrzenia na sprawe, bo po prostu sie tego nie uczyles i nie przerabiales. pozdro :crossy:
  18. Oczywiscie, ale tez nie w kazdym wypadku. Tu sprawa jest prosta. :crossy:
  19. Autobus nie był w ruchu to po pierwsze. Jakby jechał z otwartym bagażnikiem, sytuacja byłaby zupełnie inna. Po drugie, zwracasz po raz kolejny uwagę na kategorię D kierowcy stojącego autobusu i wyższe wymagania co do niego, a przecież Harpagan ma to samo uprawnienie, więc analogicznie powinieneś tego samego wymagać od niego, czyż nie? Achza, czyl jak nie byl w ruchu to mozna go zaparkowac na srodku srzyzowania, czy jak ? Parkujac pojazd musisz zwrocic uwage aby nie byl / nie stwarzal zagrozenia w ruchu, jezeli otwierasz klape a ta na 80 cm czy na mert wystaje i znajduje sie na pasie ruchu, to stworzyles zagrozenie i za nie odpowiadasz. No niestety od kierowcy autobusu wymaga sie wiecej, przede wszystkim wiecej wyobrazni. Szkoda, ze dalej nie rozumiesz, ze ruch ogolny zaczana sie od ostroznosci :crossy:
  20. Tommo, zechcesz mi wytlumaczyc dlaczego PJ kat. D kosztuje 10 000 pln'ow a kategori B kosztuje 1 500 pln'ow ? :icon_mrgreen: Zwracam uwage na zdanie z num. 5 Oddział 2 Zatrzymanie i postój Art. 46. 1. Zatrzymanie i postój pojazdu są dozwolone tylko w miejscu i w warunkach, w których jest on z dostatecznej odległości widoczny dla innych kierujących i nie powoduje zagrożenia bezpieczeństwa ruchu drogowego lub jego utrudnienia. 2. Kierujący pojazdem, zatrzymując pojazd na jezdni, jest obowiązany ustawić go jak najbliżej jej krawędzi oraz równolegle do niej. 3. W czasie postoju na drodze poza obszarem zabudowanym pojazd powinien znajdować się, jeżeli to tylko możliwe, poza jezdnią. 4. Kierujący pojazdem jest obowiązany stosować sposób zatrzymania lub postoju wskazany znakami drogowymi. 5. Kierujący pojazdem jest obowiązany w czasie postoju zabezpieczyć pojazd przed możliwością jego uruchomienia przez osobę niepowołaną oraz zachować inne środki ostrożności niezbędne do uniknięcia wypadku. Art. 52. 1. Kierujący pojazdem silnikowym lub szynowym jest obowiązany, podczas zatrzymania lub postoju w warunkach niedostatecznej widoczności, używać świateł pozycyjnych przednich i tylnych lub świateł postojowych. Dopuszcza się włączenie świateł postojowych jedynie od strony środka jezdni w pojeździe nie złączonym z przyczepą oraz w zespole pojazdów o długości nie przekraczającej 6 m. Art. 61. 6. Ładunek wystający poza płaszczyzny obrysu pojazdu może być na nim umieszczony tylko przy zachowaniu następujących warunków: 1) ładunek wystający poza boczne płaszczyzny obrysu pojazdu może być umieszczony tylko w taki sposób, aby całkowita szerokość pojazdu z ładunkiem nie przekraczała 2,55 m, a przy szerokości pojazdu 2,55 m nie przekraczała 3 m, jednak pod warunkiem umieszczenia ładunku tak, aby z jednej strony nie wystawał na odległość większą niż 23 cm, 9. Ustala się następujące oznakowanie ładunku: 1) ładunek wystający z przodu pojazdu oznacza się chorągiewką barwy pomarańczowej lub dwoma białymi i dwoma czerwonymi pasami, tak aby były widoczne z boków i z przodu pojazdu, a w okresie niedostatecznej widoczności ponadto światłem białym umieszczonym na najbardziej wystającej do przodu części ładunku, 2) ładunek wystający z boku pojazdu oznacza się chorągiewką barwy pomarańczowej o wymiarach co najmniej 50 x 50 cm, umieszczoną przy najbardziej wystającej krawędzi ładunku, a ponadto w okresie niedostatecznej widoczności białym światłem odblaskowym skierowanym do przodu oraz czerwonym światłem i czerwonym światłem odblaskowym skierowanym do tyłu; światła te nie powinny znajdować się w odległości większej niż 40 cm od najbardziej wystającej krawędzi ładunku; jeżeli długość wystającego z boku ładunku, mierzona wzdłuż pojazdu, przekracza 3 m, to chorągiewkę i światła umieszcza się odpowiednio przy przedniej i tylnej części ładunku, Kumam, ze klapa nie jest ladunkiem ale nie masz prawa wprowadzenia pojazdz do ruchu ktorego szerokosc przekracza 2,55 m ( przynajmniej bez odpowieniego zabezpieczenia. Otwierajac klape bagaznika ktora jest " dluzsza " niz 40 cm i jej nieoznakowanie sprawia, ze z automatu znajdujesz sie w czarnej doopie. co bylo do udowodnienia ! :crossy:
  21. Tommo. Dla Ciebie to sa dziwne absurdalne a dla mnie to chleb powszedni. Wiem, ze te przepisy znasz, i nie wlkeisz wymaganej ustawy, bo sam siebie zapedzil bys w kozi rog. Kller ja tez znam przypadek gdzie pewien menager z firmy Tommy Hiflinger jechal ulica 50 km/h i nie ustapil ierszenstwa z prawej ( gdzie 10 m wczesniej jest koniec 30 km/h ZONE czyli pierszenstwo z prawej i przypierdzielil w jadace z prawej Auto. Sytuacja troche dziwna poprzez swoista budowe nulicy ( troche przekombinowane ), Menager wziol adwokata, ten porobil tak foty aby nie bylo z nich nic konkretnie widac i sprawe wygral. Wygral, bo druga strona nie byla kumata, nie wziela sobie adwokata. Ja akurat mialem przypadek, ze Kursant jechal ulica gdzie mielismy zwezenie jezdni i i pojazdy jadace z przeciwka Maja pierszenstwo. Z naprzeciwka jechal Kolo BMW nie jechal przy krawezniku nie odbil lekko w prawo aby uniknac olizji i po prostu przypieprzyl mi w lusterko ktore mi sie zlozylo. Jego bylo oblamane. Sprawa zostala zalatwiona przez ubezpieczalnie, ja zaplacilem jej 86 € i mialem spokoj, Gdyby przekasowal mi strone nie zostawil bym sprawy w ten sposob tylko wziol adwokata i wygladalo by zupelnie inaczej bo my bylismy juz na wylocie a o dopiero w te zwezenie wjezdzal. W tym przypadku zaplacilem gapowe i nie bawilem sie w sady, bo sprawe bym wygral. Txyle, ze finansowo byl bym w plecy znacznie wiecej niz zaplacilem. To, ze ktos wygral nie znaczy, ze mial racje. Ziggi, bardzo trafnie to ujales, nic dodac, nic ujac. Tommo, otworzenie klapy w autobusie jest wlasnie zbrodniczym czynem, bo ktos inny mogl stracic zycie. Ciesze sie, ze powli zaczynasz rozumiec :icon_mrgreen: ;crossy:
  22. Winę poniósł kierowca autobusu. Tommo Bo wine tak jak podales w tym swoim cytacie zawsze i bezwzglednie w kazdym przypadku ponosi kierowca autobusu. :icon_mrgreen: Songo jestem tegoi samego zdania ale Polacy niestety baja sie sadu jak diabel swieconej wody ! Stosuje się zasadę ograniczonego zaufania i dostosowuje prędkość do warunków. 4jku W calej swojej wypowiedzi mieszasz komunizm z blatstwom :icon_mrgreen: Aby stosowac zasade ograniczonego zaufania to musisz miec podstawe. U mnie jest proste, bo § 3 ( 2 ) - Predkosc StVo mowi wyraznie -> wolne tlumaczenie, bez posiadania waznego powodu zabrania sie jechac tak powoli ( tamowac ruch ) aby utrudniac ruch / poruszanie sie innym. Zasadze nie widze nie jade to mozesz stosowac gdy 1. niemasz widoku w keirunku tam gdzie jedziesz 2. zostales oslepiony 3. oslepia Cie slonce 4. sytuacja jest niejasna to tak z grobsza Malo tego autostarda czy droga expressowa rzadzi sie swoimi prawami i mozesz jechac dana predkosci bo prawodawca przewiduje, ze ta droga bedzie przejezdna - dlatego tez pozerz jachac 500 km/h na swiatlach mijania . W obszerze niezabudowanym to nie dziala. Podajecie przyklady ktore nie Maja nic wspolnego z tym co zaistnialo, najbardziej trafny jest moj przyklad z kosa, tylko jestescie tak ..... ze do Was to nie dochodzi. Rownie dobrze jak motocyklista utnie sobie glowe bo Jakis uj rozciagnal linke miedzy drzewami to winny tez bedzie motocyklista, bo nie dodtosowal predkosci do warunkow. Zaden kierowca nie jest zobowiazany do tego aby przewidywac rzeczy absurdalne albo zabronione przez prawo / przepisy. Kierowca tego autobusu na pewno slyszal, ze cos sie stalo, moze nawet i poczol i co zrobil ? S p i e r d o l i l ! Dlaczego ? Bo wiedzial, ze zostanie udupiony ! Na razie twierdzicie ze nie, ale jakos nikt z was nie wlkeil linka do ustawy o obowiazku oswietlenia pojazdu, Tommo ze wzgledu na wykonywana prace powinien to miec w malym palcu i znac na pamiec, tyle, ze on tego nie wklei, bo cala teoria pojdzie sie kopcic i okaze sie, ze nie mial racji :crossy:
  23. Tommo, Uderzajac w pojazd ktory stoi i jest ustawiony / zatrzymal sie / jest zaparkowany w lwiej czesci winnym jest wjeudzajacy - z tym sie zgadzam pod warunkiem, ze stoi zgodnie z przepisami. Jezeli zapomnisz zamknac drzwi to jest to juz zupelnie inny przypadek i sad bedzie rozpatrywal to zupelnie inaczej. Jezeli zostawiasz pojazd w niewystarczajacych warunkach oswietlenie to juz ma sie to zupelnie inaczej, bo Twoim psim obowiazkiem jest zadbac o to aby wlasnie ktos na niego nie najechal i sobie i innym kuku nie zrobil. Pomijam fakt, ze dwa §§ czy ustawy nie odzwierciedlaja tego czy innego lub calej sytuacji. Ustawy sie zazebiaja i w tym przypadku musisz rozpatrzec to czy nie dochodza do tego inne ustawy a niestedy ale dochodzi ich kilka. M/I ta o oswietleniu pojazdu w warunkach niewystarczajacej widocznosci ktorej nie wkleiles i nie wkleicz, bo absolutnie nie bedzie pasowala do Twojej wizji Jezeli wiec klapa wystaje ponad 40 cm poza kontury pojazdu a jej niezabezoieczyles to po prostu jestes w czarnej doopie i przyklad z kosa jest tu zupelnie na miejscu, bo taka kose moze przewozic jako bagaz Jakis pasazer tego autobusu. Nie jestes z branzy i Twoja wiedza niestety jest w tym przypadku mierna, to mniej wiecej tak, jak ja bym sie wypowiadal o diagnostyce pojazdu. :crossy:
  24. Tommo, zatrzymujac poojazd w publicznym ruchu drogowym musisz to zrobic tak aby ten pojazd nie stanowil zagrozenia w tym ruchu publicnym. Jezeli otwierasz cokolwiek w tym pojezdzie, to musisz to rowniez robíc tak aby wykluczyc zagrozenie innych. Zgodze sie calkowicie, ze przejezdzajac obok jakiegokolwiek pojazdu nalezy zachowac bezpieczny odstep / odleglosc ( 1 m ) Kluczowe bylo by wymierzeniem klapy autobusu. Jako, ze nie byla linia ciagla, mozna bylo ominac. Nie wiadomam dla mnie jest, czy w danym momencie jechalo cokolwiek z przeciwka. Tomo, jak nastepnym razem bedziesz parkowal cokolwiek, to przymocuj do tego pojazdu odpowiednio kose ( jak w tym kawale o motocyklistach ), i bedziesz sie tlumaczyl, ze przeciez winni byli ci ktorzy na nia wjechali a nie Ty. Tfu, nie bedziesz sie tlumaczyl, bo przeciez w/g polskich przepisow beda winni ci ktorzy na ta kose najechali ! :icon_mrgreen: :crossy:
×
×
  • Dodaj nową pozycję...