tita

w ostatnim swiecie motocykli czytalam wywiad z dziewczyna ktora jest policjantka, jechala policyjnym motocyklem na sygnale a mimo to kierowca samochodu jej nie zauwazyl, znam setki podobnych akcji Nie wierze w kolorowe motocykle, w odblaskowe kamizelki w ciagu dnia [co innego w nocy, wtedy najczesciej odblaski sa jedyna szansa by ktos mnie zauwazyl na drodze] kierowcy samochodow nas nie widza i chyba nie chca widziec. Jedyne co mozna zrobic to od razu przyjac ze jest sie niewidzialnym i starac sie jechac tak, aby nie dac szansy zadnemu puszkarzowi mnie skrzywdzic. Nie pomoga kamizelki, kolorowe malowania na kasku czy pstrokaty lakier na baku jesli nie bede myslec na drodze i troszczyc sie o siebie sama

a jakies szczegolne atrakcje przewidziano?

ty romasie mozesz umowic sie ze mna i pszczolka (w sumie to juz 2 niewiasty) i mozesz pojsc na wystawe :icon_exclaim:

gratuluje :banghead: niech sie dobrze sprawuje

ladniusi :biggrin: niech sie dobrze sprawuje

niech sie dobrze sprawuje :biggrin:

mam multiteca, tutaj juz o nim pisalam http://forum.motocyklistow.pl/index.php?s=...ndpost&p=850013

no ja laduje zapas baterii do aparatu :biggrin: w rekawiczkach chetnie doradze wiesz panowie pojda na dziewczyny a my pojdziemy na wystawe, zgadamy sie na PW

no skoro tak... nie chcialam was zanudzac, bo temat brzmi co macie na glowach a nie za co kochacie swoj kask :icon_razz: ale skoro tak, prosze bardzo, naruszajac tajemnice korespondencji wklejam kopie wiadomosci do markoma13

znalazlam temat, pomyslalam ze sie przywitam. Zamieszkuje Lodz, ale rozczaruje was mam MZ ETZ (hmm prawie jak chopper :icon_razz: )

ja sie zadeklaruje na jakies 2 dni przed

mysle ze warto, szczegolowy esej wyslalam ci na PW :icon_mrgreen:

jakis czas temu w Lodzi byl taki wypadek ze dziewczyna jechala motocyklem i pieszy wbiegl na jezdnie na czerwonym swietle bo biegl do tramwaju. Ona jechala wolno, dopiero ruszala ze skrzyzowania, zahaczyla go tylko lusterkiem a facet (w podeszlym wieku) tak sie wystraszyl ze dostal zawalu i zmarl. Ale wtedy tlum gapiow przynajmniej staral sie pomoc

oj tam cudze chwalicie - swego nie znacie

mam Shoei Multitec, to podobno pierwszy integralny kask z otwierana szczęką. Bardzo sympatyczny. Dostalam do niego też druga szybke - bajerancko przyciemnioną na lato. Moj jest czarny, ale producent robi tez inne kolory. ponizej link do stronki ze zdjeciem http://www.motorcycle-superstore.com/item....=101&division=1

kask jest zaprojektowany na przyjecie 1 uderzenia. Wewnatrz jest jakies tworzywo czy inne ustrojstwo ktora pochlania energie i dzieki temu chroni glowe w razie wypadku. Ale chroni tylko raz. Potem nalezy go po prostu wyrzucic. Poczytaj instrukcje obslugi zalaczane do kaskow, to nie sa tylko chwyty marketingowe. Widziales kiedys w szpitalu kogos z obrzekiem mozgu? Drugiej glowy nie kupisz, dlatego mysle ze warto zainwestowac w dobry kask. Podobnie jak w dobry kombinezon, ochraniacze, rekawiczki czy buty. Podejmij decyzje na ile znasz tego czlowieka ze faktycznie kask zlecial podczas wolnej jazdy i skoro tak i tylko sie przerysowal to czemu ten gosc juz nie chce w nim jezdzic (kto wozi kask na lusterku??). Skoro masz juz taki fajny motocykl, to zadbaj o swoje bezpieczenstwo. Kup kask za jakis czas jak uzbierasz kase, ale kup porzadny - taka moja rada. Ja mam Shoei multitec a byl drozszy od mojej MZ ETZ 250 :biggrin:

pod kurtke najlepiej wrzuc cienki polar i koszulke, zmierz tak i tak i zobaczysz. Przeciez zima nie zalozysz na motocykl 7 swetrów pod kombinezon i wełnianych kalesonów :biggrin: Jesli zamierzasz jezdzic w zolwiu to tez dobrze byloby sprawdzic jak lezy pod kurtka i czy mozesz jeszcze sie ruszac.

Witam, mam 173 cm wzrostu rozmiarowka jest rozna. Spodnie vanucci pasuja na mnie w rozmiarz 34, FLM bardzo roznie - 34 sa za krotkie, 36 za szerokie. W Hein Gericke w zaleznosci od fasonu, w sumie trzeba mierzyc. Radzilabym ci jednak pojechac do sklepu i zalozyc to na siebie. Wazna jest nie tylko dlugosc nogawek czy obwod pasa, ale tez to jak np leza protektory na kolanach - czy nie uwieraja itp. Kombinezon z reguly kupuje sie na pare latek, wiec warto dobrze wybrac :biggrin:

oj tam umowie cie do mojego fryzjera, jak mnie pomogl to z Toba tez da rade :biggrin: jak czytam posty to sie zastanawiam czy panów to w ogóle interesują motocykle czy tylko hostessy...

to co z tym kawkospotkaniem? podajcie jakies konkrety zebym wiedziala na ktora godzine makijaz zrobic i fryz wyczesac :icon_biggrin:

:notworthy: szacun dla tych ktorzy sprobowali. Czasem sam udzial jest wazniejszy niz dotarcie na mete. Ja sie nie odwazylam, moze kiedys...

zobaczymy jak bedzie z pogoda, zima przyszla spozniona, moze troszke dluzej posiedziec oby do wiosny :notworthy:

dziennikarskie hieny powiadasz? no tak, przeciez to takie oczywiste ze sie jezdzi niezarejestrowanym motocyklem, ze sie ucieka przed policja i daje lapowki policjantom.

Vlaad bardzo fajnie ze probujecie zrobic cokolwiek. Oby wiecej takich ktorzy chcieli by jeszcze chciec pozdrawiam Tita

etota??