Misiek 63

Masz fajną sygnaturkę!!! Wygląda znajomo. :icon_biggrin: Dzisiaj nie miałem czasu, ale jutro może też wyjadę i 0,0 km na liczniku zmieni np.na 100,00.

Może 150km, ale mi wyszło 250 (z Szamotuł do Obornik najlepiej jedzie się przez Piłę).

Bartuś! Zapomniałeś o mnie? Może się przykleję na przelot z Hilem. Moja nowa bryczka jest przewidziana na trasy >500km. W Bieszczadach polecam knajpkę "Siekierezada" w Cisnej (jeżeli jeszce istnieje)-super wystrój (rzeźby diabłów, siekiery wbite w stoły), Komańcza - miejsce uwięzienia Prymasa Wyszyńskiego, połoniny Wetlińska i Caryńska, oczywiście wejście na Tarnicę, Sanok- skansen i Zamek (kolekcja obrazów Z.Beksińskiego), mnóstwo cerkwi, Baligród i okolice (miejsce śmierci gen.Świerczewskiego) i koniecznie przejazd z Baligrodu do Wołkowyji (droga z tzw.przełomami i brodami -chyba,że już wybudowano kładki). Obowiązkowo wielka pętla bieszczadzka (ok.250 km), o tamie na Solinie chyba nie trzeba wspominać. W Polańczyku na cyplu była świetna knajpka z westernowym wystrojem (mam nadzieję,że jeszcze jest). Bartek, podaj mi dokładniejszy termin.

Temat rzeka i nieskończenie wiele opinii!!! Powiem tylko, że nigdy przy żadnym sprzedawanym samochodzie i motocyklu nie kombinowałem z licznikiem (może jestem jakimś dinozaurem?), samochodem robię ok.18 tys., motorkiem ok.7 tys.km w roku. Mam starszego kolegę, który kupił dwa lata temu Intruza 1500 i przejechał nim 1000 km. Czy przy sprzedaży ktoś w to uwierzy? Ludzi jeżdżących 1-2 tys.km w sezonie jest sporo i nie tylko w Polsce.

Ciekawostka! Zaczynałem podobnie jak Ty : w wieku 17 lat Junak (1980), potem Jawa 350 (1982-89), czternaście lat przerwy, Yamaha XJ600S, w 2006r. Intruder VL1500, a właśnie dzisiaj kupiłem Yamahę XV1900 !!!

Wklejam to, co napisałem już miesiąc temu na temat zlotu. Pozdrowienia! Byliśmy w pięć maszyn ( PSZ + PNT ) - pięciu facetów z trójką szkrabów płci męskiej. Przede wszystkim fantastyczne miejsce na zlot - terenu od groma, pięknie skoszona trawka!!! Zaplecze sanitarne ok., nie trzeba s..ć po krzakach, przysznice z ciepłą wodą to już luksus. Koncet Rammstein.cz to niesamowite widowisko (załapałem się na plakat z autografami chłopaków). Niedzielne śniadanko było wspaniałym zakończeniem imprezy ( najlepszy był komentarz panny wydającej jedzonko, gdy szukałem talonu - "czego tam szukasz, zgłupiałeś czy co? "). Oczywiście możliwość zwiedzenia Świątyni Pokoju lub Muzeum w Jaworzynie była super dopełnieniem. Ogólnie impreza na 5+.

Weekend w Wielkopolsce ciąg dalszy - oprócz nw. ofiar zginął również młody chłopak z Piotrowa k.Obrzycka, syn mojego kolegi z firmy. Podobno wyfrunął z szosy jadąc ok.200 km/h. "26 09 2008 - Śmiertelna ofiara wypadku w Chełmnie (k.Pniew droga 92) W województwie wielkopolskim, w miejscowości Chełmno bus zderzył się z motocyklem. Kierowca jednośladu zginął na miejscu. Policjanci kierują na objazdy - podaje Komenda Główna Policji. 26 09 2008 - Trzemeszno:motocyklista zginął w wypadku Dzisiaj o godz. 8.20 na drodze krajowej Nr 15 w miejscowości Trzemeszno doszło do tragicznego w skutkach wypadku drogowego. Kierujący motocyklem 31-letni mieszkaniec Olsztyna na prostym odcinku drogi w celu uniknięcia najechania na tył poprzedzającego go samochodu dostawczego zaczął gwałtownie hamować. Nastąpiło przewrócenie się motocykla, który przemieścił się i zatrzymał na lewym poboczu, natomiast motocyklista siłą rozpędu przemieścił się na lewy pas ruchu uderzając ciałem w nadjeżdżający samochód osobowy,którym kierował 56-letni mieszkaniec Inowrocławia. Kierowca motocykla poniósł śmierć na miejscu zdarzenia." Do tej trójki dochodzi czwórka zabita k.Kępna - razem siedem ofiar w samej Wielkopolsce w jeden weekend.

Byliśmy w pięć maszyn ( PSZ + PNT ) - pięciu facetów z trójką szkrabów płci męskiej. Przede wszystkim fantastyczne miejsce na zlot - terenu od groma, pięknie skoszona trawka!!! Zaplecze sanitarne ok., nie trzeba s..ć po krzakach, przysznice z ciepłą wodą to już luksus. Koncet Rammstein.cz to niesamowite widowisko (załapałem się na plakat z autografami chłopaków). Niedzielne śniadanko było wspaniałym zakończeniem imprezy ( najlepszy był komentarz panny wydającej jedzonko, gdy szukałem talonu - "czego tam szukasz, zgłupiałeś czy co? "). Oczywiście możliwość zwiedzenia Świątyni Pokoju lub Muzeum w Jaworzynie była super dopełnieniem. Ogólnie impreza na 5+.

Byłem na wszystkich zlotach w Złocieńcu, ten stawiam na drugim miejscu (najlepszy był chyba pierwszy - fetorki, wyjazd na festyn do kościoła w byłej cegielni; drugi też był niezły). Super koncert Sztywnego Pala, Acid Drinkers też byli miłą niespodzianką (w programie nie dopatrzyłem się ich obecności). Podobnie jak poprzedników trochę wkurzały mnie długie kolejki po żarło, rekompensatą za oczekiwanie była miła obsługa. Do zobaczenia za rok!!!

Miejsce chyba to samo, byłem na wszystkich "Złocieńcach", ale w tym roku ciężko myślę o wyjeździe w tym terminie na zlot do Jicina. W lipcu byłem po raz pierwszy na czeskim zlocie ( Liberec ) i myślę, że to je to! Nasze zloty są niestety daleko w polu pod wieloma względami.

Witam Cię! W Debrznie nie było ulotek? Na razie znalazłem tylko to, co najważniejsze - termin i miejsce. "V zlot Zlocieniec Zapraszamy na V zlot 29.08-31.08 Zlocieniec wyspa Ostrów na jeziorze Siecino organizowany przez Support Gremium MC Poznań Patronem Zlotu jak co roku jest zakład pogrzebowy" Pozdrawiam i do zobaczenia.

Śmiertelny wypadek w Luboniu. http://www.radiomerkury.pl/index.php?art=27942

Poznań Radio Merkury" - ciąg dalszy miłego dnia: " dodano: 2008-05-29 09:44 Śmierć motocyklisty W wypadku na poznańskim Świerczewie zginął motocyklista. Do wypadku doszło około siódmej rano, na skrzyżowaniu ulic Opolskiej i Cieszyńskiej. Ulica Opolska była zamknięta dla ruchu. Do drugiego wypadku z udziałem motocyklisty w Poznaniu doszło przed 9.00 na ul. Wichrowej. Motocyklistę zabrało pogotowie. "

Informacja z Radia Merkury Poznań - "około 7.00 na ul.Opolskiej śmiertelny wypadek motocyklisty".

Widzę, że na razie informacja jest przeczytana tylko 6 razy. Dołączam się do prośby o pomoc dla "Leona"; chłopak jest członkiem klubu "Knight's of the Roads" w Szamotułach, krew można oddawać w Poznaniu chyba w stacji na Marcelińskiej ( szczegóły u sekretarza klubu - Kudłaty tel.606 309 230).

Ekipa z Pniew podobno już wyjeżdżała z lotniska, a Marek jeszcze miał ochotę pokazać swoje umiejętności. Dwa dni wcześniej, 25.04 miał 42-gie urodziny.

Widzę, że gość chce za komplet 289 zł. Obecnie jest na nie promocja w Lousie - 49.95 Euro (ok.190 zł). Jak masz możliwość i chcesz kupić coś więcej, to lepiej pojechać do Berlina. Zajrzyj na stronę www.louis.de.

Opis okoliczności wypadku jest bardzo ważny. Może inny 19-latek czytając to zastanowi się nad swoim stylem jazdy i dzięki temu nie zginie. Czytając o wypadkach motocyklistów ( niestety przeważnie w wieku 18-25 lat ) uważam, że 90% z nich było na własne życzenie.

Waldi, a gdzie to wyczytałeś? Znalazłem takie coś z nr telefonu Zlot OGÓLNY motocykli wszystkich ORAZ ZABYTKOWYCH " Zlot Stare Miasto k/Konina 29 Wrzesień. Zlot OGÓLNY motocykli wszystkich oraz zabytkowych i współczesnych oraz pojazdów zabytkowych i dziwnych. Pole namiotowe będzie lub w pobliżu hotel. Więcej info pod numerami: 602669333 "

Znowu Poznań. Info z ok.15.15 Radio MERKURY - Dziś wydarzyły się w Poznaniu trzy wypadki z udziałem motocyklistów ( dwa na ul.Strzeszyńskiej (!), trzeci na al.Niepodległości ). Czy powrót ładnej pogody odbiera rozum, czy co?

Intruder M1800R jak dla mnie ma trochę kosmiczny wygląd i z niecierpliwością czekam na premierę Intrudera C1800 ( podobno wiosna 2008). Można go już obejrzeć na stonce Suzuki Poland. Waldas! Co do dwóch moto to też tak mam, z tym że od czasu jak wsiadłem na VL1500 (ponad rok temu), to tylko raz przejechałem kilka km poprzednią maszyną (XJ600S).

Czy jakieś fatum nad Poznaniem? Tydzień temu Adams z Wronek, wczoraj Agnieszka. W wieczornym Teleskopie była krótka informacja o śmierci motocyklisty w wypadku na ul.Słonecznej. Czy ktoś wie coś więcej na ten temat?

Właśnie wróciłem z pogrzebu "Adamsa". Zjechało się kilkudziesięciu motocyklistów (w tym 12 maszyn z naszego bractwa, były delegacje z "Bachusa" Zielona Góra i "Moto Magneto" Poznań), przejazd przez miasto był obstawiony przez Policję ( na przedzie osobiście Komendant Drogówki z Szamotuł ), na trumnie kask Sławka, koledzy z "Bachusa" przywieźli koszulkę zlotową ( Sławek zginął w drodze na zlot ), w trakcie pogrzebu było minutowe odkręcenie manetek. Po pogrzebie pojechaliśmy na miejsce tragedii i zapaliliśmy znicze. Nie bardzo kojarzyłem to miejsce, ale napisze coś do przemyślenia: nie zakręt, tylko lekki łuk w prawo, po lewej pole, żadnych drzew, po prawej chodnik (też bez drzew), a więc dobra widoczność i w dodatku skrzyżowanie z drogą podporządkowaną z lewej. Wypadek wydarzył się ok.17.00 w czasie wyprzedzania "Maluszka" nadział się na ciężarówkę. Nie chcę komentować takiego, a nie innego manewru motocyklisty, ale proszę o rozsądek!!! Lepiej jechać 10km/h za wolno niż 5 za szybko. P.S. Pojawiały się posty, żeby nie drażnić rodziny motocyklami na pogrzebie. Zaproszenie na uroczystość wyszło właśnie od nich - Sławek powiedział kiedyś, że gdyby Mu się coś stało, to chce, aby motocykle towarzyszyły Mu w ostatniej drodze. Podziękowania dla Hadeckiego za piękną mowę.

Faktura tylko w przypadku, gdy pojazd był kupiony na firmę. Właściciel przy sprzedaży musi wystawić fakturę VAT, a nie umowę kupna -sprzedaży! Miałem tak z moim Intruzem.