Skocz do zawartości

JareG

Forumowicze
  • Postów

    1368
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    1

Treść opublikowana przez JareG

  1. No ja mam ode mnie ze wsi do miasta (do pracy) 10km, i taki dystans (x2) bym sobie pokonywal :biggrin: A zima, jak jest sloneczko i nie pada, to potrafie odpalic SECa, opuscic szyby, ogrzewanie na maksa, podgrzewanie 4 liter na ON, golf na grzbiet, cd z muzyka np. Genesis do radyja i dawaj na trase, tak 50-60km/h.. lubie tak sluchac muzyki ;) :)
  2. .. jeszcze nieco prac porzadkowych, zakup gadgetow typu kask :), i.. no wlasnie - jezdzicie zima? Zalozmy, ze jest/bedzie ladna, sloneczna pogoda, albo nawet i bez slonca ale sucho. Czy mam zabunkrowac gracika i czekac do wiosny? ;)
  3. Po nazwie sadzac moze to byc cos innego niz to co ja znalazlem i zapodalem.. sciagne i sprawdze :D Znajdz i zrob :D ;)
  4. Puchal, zycie nie jest latwe wiec sie nie poddawaj :D 1. Maila podalem Ci juz wczesniej, ino byl ukryty pod linkiem (tak jak teraz, pare znakow wstecz; tekstem otwartym wyglada on tak: [email protected]) 2. Wiedza komputerowa to cos takiego, co w swojej znacznej czesci przychodzi samo, z czasem - tylko trzeba uwaznie obserwowac, czytac, no i ew. pytac sie.. wiec do rzeczy: a) Mosue polaczyl pojedyncze pliki .pdf w jeden dokument, mozna to zrobic np. Acrobatem w pelnej wersji (nie Reader'em) b) moja propozycja polegala na utworzeniu z tych ilustam plikow archiwum, i wtedy mamy jeden plik - czyli forme latwiejsza do zapodania przez siec - a co dalej z tym zrobi ktos, kto takie archiwum pobierze, to juz jego problem a nie Twoj :D c) takie w/w archiwum zapodalem w moim poprzednim poscie, wystarczylo kliknac na link.. co nie byloby takie glupie, bo moze mamy jakies dwa rozne manuale A teraz mozesz albo 'poczynic' z tego co masz archiwum .zip, i zapodac je w sposob juz Ci wiadomy, albo wyslac mi maila.. albo poczekac na to, co wyprodukowal Mosue, i co ma dzis wieczorem zapodac :) Alez nie ma za co, naprawde :( A tak powaznie, to niechze Mosue zapoda swoja produkcje i bedzie mozna temat zakonczyc.
  5. JareG

    Nissan Patrol

    To zapewne byla W460, czyli G-klasa z lat 80-tych.. gdybys jezdzil W463, czyli lata 90-te, to mysle ze bylbys bardziej zadowolony (znacznie lepsze reaktory byly montowane, ladniejszy srodek, lepsze wyposazenie, itd.) Ja w kazdym razie maksymalnie za 2-3 lata bede mial W463, i zapewne z V8 na pokladzie :crossy: :crossy: (i bedzie to moje podstawowe auto, na weekendy mam w126 coupe) Co do Nissana tak ogolnie.. moj dobry znajomy ma juz chyba 3go Patrola, ostatniego kupil w 2004, 18 listopada. Auto maksymalnie wyposazone, 3 litry ale tylko 4 cylindry :P, no i manual (ja uznaje tylko auta z automatami). I teraz najlepsze - w zeszlym tygodniu podjechal do mnie do Torunia na przeglad w ASO Nissana.. i nawet niezbyt zdazylismy pogadac. Bo ASO stracilo autoryzacje, co zreszta wpisuje sie w ogolnokrajowa tendencje. Za to sa takie ASO, ktore maja autoryzacje i potrafia np. ukrecic jedna z dwoch srub mocujacych filtr paliwa, nie powiedziec o tym (no i oczywiscie nic nie zrobic), a kolega dowiedzial sie o tym fakcie dopiero, jak stanal na srodku pola (ma 40ha truskawek).. i takich kwiatkow bylo wiecej (np. na czesci czekal od konca grudnia do poczatku kwietnia, oczywiscie auto stalo w ASO). Wiec chyba lepiej wybrac G-klase, serwis jednak jakos trzyma poziom :)
  6. Oczywiscie ze mozna. Mozesz albo zrobic z tego jeden .pdf, albo np. spakowac do .zipa i takie archiwum wrzucic :clap: Poniewaz w piatek udalo mi sie namierzyc i sciagnac jakis manual do VS700-800, zapodam go testowo na http://www.yousendit.com, mozesz sciagnac i porownac czy masz to samo. Jest to archiwum .zip, prawie 9MB Klikamy i sciagamy.. A jak ten link przestanie byc aktualny, to podam juz taki do zwyklego FTPa :) To chyba nie do mnie.. :)
  7. Dla mnie najwieksza zaleta AM jest fakt, iz wyswietla mape topograficzna PL, czyli jadac sobie asfaltem mozna zobaczyc, ze zaraz obok w lesie jest jezioro - ani TT, ani iGO tego nie maja (iGO pokazuje rzeki i duze jeziora, ale schematycznie). Zas najwieksza wada AM jest jest powolnosc, a mam sprzet 400MHz. Dodatkowo, AM za duzo gada, no i obsluga nie jest tak intuicyjna i latwa jak u w/w konkurencji. Niebawem ma sie ukazac AM w wersji 4, ma byc szybsza, miec 3D i takie tam.. zobaczymy :)
  8. Dla posiadaczy sprzetu pracujacego pod mobilnym windowsem :) jest jeszcze cos o nazwie iGO. To cos wymyslili Wegrzy bodajze, to cos jest szybsze (przeliczanie trasy i takie tam) od TomToma (do Automapy nie ma w ogole co porownywac), pokrycie ma doskonale (jak do tej pory iGO znal wszystkie drogi asfaltowe, jakimi zachcialo mi sie jechac - a jezdze roznymi bocznymi), mapa jest generowana w 3D (i 2D rowniez), obsluga nawet bardziej intuicyjna niz w TomTomie, soft zajmuje mniej miejsca na karcie SD niz TomTom.. itd.
  9. Gdyby bylo inaczej, to kaski moglyby byc jak ubior glowy Zawiszy Czarnego :) (a nie sa..) BTW: Opierajac sie na moim doswiadczeniu wspinaczkowym moge powiedziec, ze kazdy nowoczesny kask jest w przypadku ciezszego 'zdarzenia' jednorazowy - on ma za zadanie przyjac na siebie i jakos rozlozyc sile uderzenia.. jakos = w przypadku skrajnym ma sie rozsypac, zamiast lepetyny jego posiadacza. Tak wiec nawet jesli zewnetrznie nie widac zadnych uszkodzen, to w przypadku mocniejszego wypadku trzeba liczyc sie z tym, ze gdzies przyjeta energia znalazla sobie miejsce/ujscie.. i nastepnym razem dobierze sie do naszego skalpu, bo kask TYM RAZEM rozsypie sie wczesniej/za wczesnie. Amen :)
  10. Chetnie bym zajrzal.. gdybym wiedzial gdzie :buttrock: Pisze tego posta wlasnie na podkaciku 'Dane techniczne..', cale dwie strony do przejrzenia (przejrzalem oczywiscie).. chyba, ze cos mi umknelo? :icon_mrgreen:
  11. .. pewnych danych dla Intrudera VS750 (nie mam ich w belgijskim briefie, jesli to cos mozna tak nazwac :buttrock:): dlugosc gracika (od konca opony tylnej do konca (albo do poczatku :icon_mrgreen:) opony przedniej, rozstaw osi, i wysokosc. I ew. dokladna pojemnosc..
  12. Puchal, najprosciej bedzie jak mi to poslesz na maila a ja zajme sie wystawieniem na www :buttrock: Ale (poniewaz jestem dydaktykiem) skoro wyrazasz chec samoedukacji, to moge palnac Ci mala instrukcje. 1. Ogolnie, trzeba jakos umiescic plik na serwerze, i najlepiej takim zeby udostepnial dane via www (bo mozna np. przez FTPa); takich serwerow jest na peczki, sa w roznych konfiguracjach, maja rozne mozliwosci - najlepiej byloby Ci zalozyc sobie konto pocztowe na jakims takim serwerze, najczesciej jednoczesnie masz mozliwosc postawienia tam strony www, i o to wlasnie chodzi.. 2. Ja dla celow testowych wybralem serwer sluzacy tylko do wysylania danych (roznych, a wlasciwie dowolnych), konkretnie http://www.yousendit.com 3. Po wczytaniu w/w strony masz przed oczami 3 punkty do wykonania: w 1 wklep cokolwiek (ja np. wklepalem [email protected] / [email protected] :icon_mrgreen:) - chyba zebys chcial kulturalnie poinformowac odbiorce droga mailowa, ze kareta zajechala (=jest cos dla niego) - wtedy wklep cos sensownego; 2 - wybierasz plik do wyslania; 3 - wysylasz. 4. W efekcie dostajesz link, ktory wystarczy kliknac aby odebrac przesylke.. voila! (i zapisujesz sobie) PS. Ladne autko..? :D BTW: Teraz jak juz wiesz jak mozna udostepnic plik z manualem, zrob to a ja go sobie chetnie pobiore, i wrzuce na serwer, i udostepnie - bo nie wiem, jak dlugo na tym w/w taka przesylka moze lezec (pewnie jest to gdzies tam napisane, ale nie chcialo mi sie czytac.. uzywam czasami tego serwera jak mi sie nie chce odpalac klienta FTP, albo SSH, i wrzucac tradycyjnie..) OT: Jakbys odczuwal potrzebe dalszej edukacji 'internetowej', to oczywiscie sluze pomoca :) :lalag:
  13. Zgadza sie. OT: Za jakis czas planuje zakup 4x4 z gwiazda na masce, wtedy moze spotkamy sie i na ktoryms forum 'terenowym'.. :D Powiedzialbym ze z patrzalkami - jak juz sie je ma - to zyc jakos trzeba, chcesz czy nie :D Wiec po poczatkowym sarkaniu zapewne sie przyzwyczaje do mariazu patrzalki<>kask :lalag: Kontrakty mi nie pasuja, fizycznie.. a dlugie kudly wrecz przeciwnie.
  14. Zobaczymy, jak to bedzie - z natury rzeczy jestem optymista.. i szczesciarzem :D Akurat to mnie nie interesuje :clap: Zobaczy sie, co i jak. Moze jeszcze w tym tygodniu uda mi sie pare km przejechac - po srodzie ma byc ladniejsza pogoda, moze zdaze zarejestrowac grata.. :)
  15. Mam calkiem nieduze oprawki, mimo wieku nie jestem uzytkownikiem patrzalek a la lata '60 czy '70 :) To jest dyskomfort psychiczny - kask dla mnie to novum, bede musial sie przyzwyczaic. W kazdym razie nie dam sie :) A to jeszcze przede mna, zapewne porzucam sobie za jakis czas miesem :D
  16. Kiedys testowalem kontakty, i to nie dla mnie wynalazek :D Kudly tez zostana dlugie, przyzwyczailem sie :P Podsumowujac: nie mial dziad klopotu, kupil se motor :D :) .. bede musial wypracowac jakies techniki umozliwiajace jazde motorem :)
  17. Wiem, przebrnalem przez wiekszosc :) Dzis bylem w takim jednym sklepie z gratami do motocykli.. i przy okazji zaczalem przymierzac kaski. Mieli Caberga Insider Jet'a, i prawie identycznego Nolan'a, i pare innych, ktorych nie przymierzalem. I powiem Wam, ze kask mocno ogranicza moja wolnosc osobista, a na dodatek przeszkadza mi fakt, ze musze zdejmowac patrzalki przed zaladowaniem skorupy na lepetyne, a potem probowac zalozyc je z powrotem nie trafiajac w oczy wiadomo czym.. :) Dziwnie sie czulem; na dodatek mam dlugie kudly, co tez bardziej przeszkadza niz pomaga - same niedogodnosci :biggrin::) BTW: Postaram sie jakos polaczyc cool wyglad z bezpieczenstwem.. Ano, drozyzna ekstremalna :D
  18. Nie pozostalo Ci nic innego, niz tak wlasnie twierdzic :):) Z tego samego powodu lubie 1970.. Na motorze na 99% bede smigal sam. A oparcie _sprobuje_ wylicytowac.. :) :) Dziekuje wszystkim za podpowiedz.. :icon_mrgreen: .. i jakbyscie jeszcze wypowiedzieli sie w temacie kaskow, bylby komplet (aczkolwiek doszly mi nowe kandydatury, np. Caberg Jet Insider, albo Airoh Bliz..)
  19. Musiec to moze i musial, ale w Belgii nie ma na to stosowanego papiera (znaczy, nie dostaje sie takowego) Zgadza sie, w Reichu tak wlasnie robia (z grubsza - bo jeszcze rok temu wbijali taka duza pieczatke, a teraz juz nieco inaczej jest.. Niemcy troche skomplikowali procedure). W tym papierze, ktory dostalem z motorem, nie ma nic a propos wymeldowania. Wg sprzedawcy spokojnie go zarejestruje - ale gdyby pojawily sie jakies komplikacje, to dostane od niego fakture etc., albo wrecz sprzedawca go u siebie zarejestruje i mi odsprzeda..
  20. Tak naprawde to nie mnie bedzie podpierac :biggrin: .. ale faktycznie wyglada znacznie solidniej, a i lepiej jak nie jest zbyt wysokie. No mam nadzieje, ze nie bedzie sie sypac. Zobaczymy, jak to bedzie.. pierwszego MB tez kupilem na frajera, niezly szrot, a mimo wszystko do dzis pamietam jak mi sie jechalo nim z W-wy (jaka wygoda, i ile miejsca), no i sporo km nim natluklem, i sie nie wysypal :icon_evil::biggrin: Tego Intrudera kupilem wlasnie glownie dlatego, ze jest z 1988 - to chyba moj ulubiony rocznik :biggrin:
  21. Nie planuje jezdzic nim codziennie, tylko wekendowo - wiec byc moze jakos przezyje te fabryczne.. a jak nie, to wtedy sie pomysli nad innym rozwiazaniem :buttrock: Mam pytanie do znawcow.. ktore oparcie jest lepsze: takie, czy takie ?
  22. Chcialbym wpierw przywroc stan fabryczny w miare mozliwosci (kupie oryginalne podnozki, i tego zafoliowanego zamienie).. wzrostu mam 183 cm, wiec taki sredniodlugi jestem :flesje: Na kombinacje zawsze jest czas, jak na razie to tylko kiere musze wymienic, bo od razu mi podpadla :biggrin::buttrock:
  23. Jesli wina byla pajaca w CC (a byla, i to na dodatek potwierdzona procentami) to TU ma Ci zwrocic 100% potrzebne do przywrocenia motocyklowi stanu sprzed wypadku. Mozna tez sie bic o wiecej niz 100%, bo sprzet po wypadku ma juz mniejsza wartosc sila rzeczy. I na 100%, i na cos ponad sa wyroki sadow, czyli musisz ich postraszyc sadami, a ja sie nie przestrasza, to musisz sie sadzic (ja wlasnie tluke sie o szybe do w126 SEC, tylna, ktora mi wytluczono na parkingu strzezonym.. PZU uwaza, ze to nie jest jego problem. A problem kosztuje 4300 zl :buttrock:). Tak jest w przypadku samochodow, ale OC to OC, niewazne czy na auto, czy na motor. Jak juz odzyskasz kase, to ja osobiscie sugerowalbym Ci tak jak niektorzy koledzy wymiane sprzetu na wiekszy - ale nie dlatego, ze taka jest naturalna kolej rzeczy, lecz dlatego, ze uszkodzenie ramy to jak uszkodzenie kregoslupa. Czyli trup. Jak mi jeden kolega wydachowal jednego z moich SECow, to kupilem druga bude, zrobilem jej blacharke, cala pomalowalem i przelozylem graty z rozbitka. Innej motody reanimacji SECa nie chcialbym stosowac, zeby potem miec czyste sumienie i pewnosc ze auto zapewni mi pelne bezpieczenstwo.. co i Tobie polecam.
  24. Ano, ale mam wprawe :clap: Na fotce ponizej wydac w/w logo wyrazniej.. widac tez podnozek 'pociagniety' tasma :buttrock: http://www.mb.org.pl/forum/files/159066-intruder750-6.jpg
×
×
  • Dodaj nową pozycję...