granat

Ta, juz sie temat przewijał, sama rama błotnikii zawieszenie i koniec bak wspomnienie, generalnie stan sredni ale rdza powierzchniowa, i mozna by było jajeszcze fajnie zrobic, a cena to jak za złom, bo stamtąd do mnie przywedrowała:-)

Czyzbys chciał przeszczepic numery? :)

To ja już licytuję.......................... :) kilim! własnie licytuje, hahaha ciekawe.......a jak nie bedzie to ural to ktos zginie!Marnie! Piekna!A teraz ostrzelajcie ta maszyne, co jest nie tak! Plissss!

ja mam ciagle dwuramowa wsk 62 rok do wziecia za 25zł

Jak to po co???????????? Po to!Jako znak ze wszystko mozna ulepszyc, poprawic, tylko nie wszystko ma sens:-)

poszukaj w tematach pipcyka:-)

Hyba kominiarzom:-) a propo przeróbek, ktos kiedys z modów podawał przepis jak zrobic silnik do wieprza zeby miał jakis sens, i podobno zajefajnie zaczał działac, tylko jakies kosmiczne koszty wyszły, to nie był czasem Pipcyk??? Zgadza sie o prosze, warto poczytac :http://forum.motocyklistow.pl/index.php?showtopic=2584&hl=

A wyobraz sobie ze dotarłem do konca, jeszcze z podstawówki pamietam troche jak sie czyta, wiecej szkół co prawda nie skonczyłem wiec mogłem cos opuscic. Ale z tudnej sztuki wnioskuje ze teraz podetniesz troche rame, nie zawiele tak 20cm i wyciagniesz przód na 1,5m tak? :P Czuje sie jak Hel w pazdzierniku 1939 samotny i opuszczony ale nie oddam tej barykady bez walki!Smierc przerabiaczom!!!!ORGINAL POWER! :crossy: Princu a jak w koncu motorki zaczna mi wypadac z garazu, stodoły i kredensu moge ci podesłac na przechowanie pare ciezarówek? Nie na długo , max.50lat? A przy okazji jest do wziecia kompletna rama do wsk 3 najnowszy typ z tłoczonymi wachaczami, i 2 ramy od komara sztywniaka za grosze badz równowartosc w złomie nie chce kto???

Hello, sa jeszcze nalepki???Bo jakos ostatnio niet wremieni na czytanie nieczynnego forum i sie zaspało:-)

To lipa:-( szkoda zmarnowanej pary która poszła w gwizdek, a nie moze ktos z bielszczan tym pokierowac? Skoro mobilklub czyli nikt to moze by poszli na takie cos?

Eeeeee chyba jednak jestes MODEM:-)do dzieła!

Zajefajny, jakby w rusku takie zrobił to na pewno by lepiej chodził:-)

EEE, takie gadanie, gdybym jeszcze raz robił zwojego urala to na pewno bym wymienił gazniki na jaies japonskie dobrze by chodziły, mało paliły i nic by sie z nimi nie działo, przód tez bym dał od japonczyka, komfort jazdy byłby bezapelacyjnie o niebo lepszy, zmieniłbym tez siedzenia na jakas fajna kanape zeby w dupe nie cisneło, koła, falbany...ja wiem, niby fajne ale własnosci hamowania symboliczne, dałbym jakas tarczówke z japonca, tylne koło to szprychowana syrena wymieniłbym jeszcze piec na jakis ludzki tanszy w eksploatacji i podciął troche rame do góry i obowiazkowo kiera-koza, no i lampa ze stacyjka od cioagnika tania i niezawodna:-)wez sobie te rady do serca i juz nie nudz. Przypominam ze ruska wymyslono przed wojna i nic co by mu wyszło na dobre nie wymyslono i to beznadziejnie beznadziejna podróba motoru, trudna w uzytkowaniu, pali kupe paliwa, jest marudny, wolny, jakosciowo marny, szybko pada, nawet po remoncie, żeby go utrzymac przy zyciu trzeba naprawde duzo ciacków a ze kupisz to padło za pare dolarów to dopiero poczatek koszmaru wiec na jaki H......J WAM TE DZIADOSTWA JAK ZARAZ CHCECIE WSZYSTKO ZMIENIAC I ULEPSZAC? Kup japonie naprawe taniej cie to wyniesie i bedzie po kłopociem dla ciebie i dla nas:-)

Mozna kupic na bajzlu orginalne stacyjki do kasi nówki za stosunkowo nie wielka kase-ok. 70-100zł wiec pewnie i tak kazdy lajkonik włozy od stara bo tansza!Luuudzie przeciez juz wiele razy powtarzałem ze jak ktos nie ma kasy niech kupi japonie a nie ruska, lepienie bałwana z kupy nie ma sensu, jak masz rusa to wkładasz orginalne czesci albo nie masz rusa tylko kupe lepiej lub gorzej wystrugana:p

Maja konto?warto im cos wysłac?

fuj jakie brzydkie gazniki:p

Sprawa numerów na ramie rusków jak i ich przebijanie tez juz zapisana jest na kilku stonach A4 wiec prosze poszukaj w archiwóm i to nie za dawnym:P

No fajna, ale troche za maxymalnie poleciał z cena:-)jeszcze nie czas na maszyny z lat 60-tych:-)chyba ze mowa o janku ceny szaleja:-)chyba se kupie i zakisze w stajni na zas a po kilku latach kupie sobie za niego dom:-)

Janek w latach swietnosci kosztował 23tysiace złotych:-)za tyle tatko kupili:-)

Jednak docelowo szukaj na alledrogo to na mur znajdziesz dobry i nie drogi tłumik:-)

A propo, mój stary chciał kupic syrenke, uzbierał ale podrożały i nie stac juz go było, wiec troche dołozył i kupił janka:-) takie były ceny:-) znaczy w latach 60tych

negocjuje kompletny silnik za 400 i h...:-)moze osobno kupie na bajzlu zaczynaja sie bedzie jeden po drugim wiec pewnie gdzies trafie, mam czas, zanim moja sedzina ochłonie zrobie:-)

Zajrzyj do automobilisty z tamtego roku sa bardzo ładnie opisane wszystkie modele mwsk 175 to bedzie chyba najlepszy patent:-) a bryka jest naprawde fajna:-) szkoda ze nie eksportówka to by była masakra!

Fakt, zeby sie nie dowiedzieli bo ludzie to sępy, i gadaj z zona, to w jakiej wsi stoi ten junak bo zapomniałem? :notworthy: :notworthy: :notworthy: A fumka to mega hit:-)

A ja sobie sprawiłem takiego weterana, zgrabna wisienke:-) Honda cb 360 75rok wersja police:-)ma troche niedorób, ale generalnie jest full komplet, a nawet nadkomplet(ktos dospawał h...jowe gmole które tutaj juz sa obciete)jest do regulacji i naciagu łancucha zmiany oleju i rejestracji, oooczywiscie jako skapiec i poszukiwacz okazji dałem naprawde niewiele pienązków:-) http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/d94d211ae6c24b38.html http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/e41fc60a6bac3033.html Ma ponad 30 lat, 20 lat nie produkowany i fotka jest wiec?wszystko sie zgadza, a kupiłem ja z alledrogo, nikt nie chciał bo kosztowała 2500, a w koncu kupiłem za ....1300zł, pali, czesciowo w orginalnym lakierze, wszystkie detale i gmole org. numerowane i policyjne, miejsce na radiostacje i ma niestety troche najechane bo ok, 50 tys, łancuch rozrządu brzeczy niemiłosiernie, zawory do leciutkiej regulacji, gazniory zastałe bo stała w austrii od 88roku w piwnicy i koles ja dopiero przywiózł i postanowił zrobic prawko na motór i smigac, jednak kochajaca żona po paru dniach postu szybko wybiła mu to z głowy, wiec....a ja sie nawinołem i meczyłem goscia miesiac:-)oczywiscie komplet dokumentacji:-)sliczna prawda?:-) Ale bede musiał sprzedac swoja kawasiore:-(bo juz nie mam miejsca