-
Postów
294 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Kalendarz
Treść opublikowana przez ucio
- Poprzednia
- 1
- 2
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- Dalej
-
Strona 2 z 12
-
No! Wreszcie... Pogratulować, pozazdrościć. Fajnie, że nie wyląduje na złomie ani nie zostanie zaszlachtowana przez domorosłego mechanika-tjunera. Masz może jakąś fotę całości? ucio P.S. Tylko silnik coś mały, bo go nie widać :biggrin:
-
Nowe, nowe... Jaaasne... Stare dupy jesteście, a nie nowe :biggrin: A na tą Monopolową to wygnało Was przypadkiem, czy szukaliście lokalizacji, która nazwą przypasowałaby do charakteru stowarzyszenia? :icon_biggrin: Trzym się, Bandit ucio
-
Buber, to Twoja impreza, Ty tu ustalasz reguły. A gospodyni to może i na Electrze latać - takie prawo :bigrazz: Tylko jak ma się sprzęt Buberowej do starego ruska? (nie ujmując nic sowieckim sprzętom). Dobra, jestem idealistą, zawsze chciałbym widzieć wszystko takim, jakim powinno być. I według zasad (nie reguł). Moja wada. Dobrej zabawy ucio
-
Tulmen, Ty chyba nie do końca zrozumiałeś, co napisałem. Przeczytaj jeszcze raz. Moje uwagi dotyczyły tylko i wyłącznie formuły tych spotkań. Lajtmotiwem są sprzęty, na których latamy, a nie frekwencja. Jeżeli ktoś bywał dotychczas na starej Kawie, a razu pewnego przyjedzie na nowym GSX-R 750, to powinien się tam pojawić? Uważam, że tak, pod warunkiem, że przyjedzie na tej starej Kawie. Fakt, nie było mnie. Z różnych przyczyn. Mogłem wpaść na jakimkolwiek sprzęcie, ale wyznaje zasadę: jak spotkanie starych japsów, to starych!!! A nie Banditów czy CBR-ek. Zrozum chłopie, że to ma być spotkanie ludzi, którzy w starych, klasycznych motocyklach japońskich odnajdują to coś. Chcesz być jednym z nich - kup japsa, a nie stawiaj się jak błędny rycerz... Przepraszam wszystkich, zazwyczaj nie moralizuję, ale uważam, że zasad należy się trzymać (a reguły łamać). Japsy to japsy, a nie ruski, amerykany czy inne. ucio
-
Wreszcie forum zahulało, więc mam okazję podziękować. Panowie, dzięki za pomoc, te informacje całkowicie mi wystarczą. Paolo, masz rację, literówka z mojej strony.. Pozdrowienia z Wrocławia ucio
-
Nazwa składa się z trzech członów: SPOTKANIE STAREJ JAPONII. SPOTKANIE - to chyba jasne. STAREJ - ojciec-organizator określił wiek "starej" japonii na minimum 20 lat (chociaż ja bym dał 25, albo rok '80 jako graniczną datę produkcji. Nie, jednak 25 lat jest lepsze). Więc przyjmujemy 20 lat. I to jest zobowiązujące. Dlatego moja Karola, jeżeli uda nam się przyjechać, przyjedzie nie na swojej CB 500 z roku 1997, tylko u mnie na plecach (jej RD 250 '76 czeka cierpliwie na lepsze czasy). JAPONII - to taki wyspiarki kraj. I to jest spotkanie użytkowników i miłośników sprzętów wyprodukowanych właśnie przez ten wyspiarski kraj. Nie pytajcie o ruski, angole czy amerykany - to ma być spotkanie starej japonii, a nie kolejny zlot. Wybaczcie, że tak się szarogęszę (trudne, stare słowo). ale wkurwiający jest fakt, że ze spotkania miłośników określonego typu motocykli znów robi się (lub próbuje) spęd ogólny. Niech niektórzy pomyślą, zanim znów zadadzą kretyńskie pytanie. Chyba, że nie przeszkadza Wam to, co mnie irytuje, wkurza. boli... Pozdrowienia z Wrocławia ucio
-
Powitać! Chłopaki, potrzebuję Waszej pomocy. Szukam kogoś z Dzikiego Junaka. Czemu? Potrzebny mi namiar na Franciszka Stachowicza. Jeżeli ktoś dysponuje, wie gdzie znaleźć lub w jakikolwiek sposób może pomóc – niech wali na PW. Powody poszukiwań wyjaśnię tym, którzy będą w stanie mi pomóc. Szukam na Dzikim Junaku, bo kumpel z Apanonaru powiedział mi, że tam najprędzej znajdę to, czego szukam. Z góry dzięki ucio
-
Gwarantuję Ci, że ten motocykl w oryginalnym malowaniu wzbudzi o wiele większe zainteresowanie, niż sprzęt przerobiony. Bo w przypadku starych japsów w 99% przeróbka oznacza, niestety, skundlenie i spieprzenie motocykla. Japońskie klasyki powoli zyskują należne im uznanie w oczach motocyklistów (i nie tylko - ale na to jeszcze przyjdzie czas). No chyba, że bardziej zależy Ci na uznaniu szczających po nogach siksach, które lubią, jak motocykl, sorry, w tym przypadku motor albo motur, głośno warczy, ma żółte płomienie na baku i zapie**ala się na nim bez kasku. Wracając do meritum - zrób na oryginał, a wielu go doceni. A jak, odpukać, zawita kryzys, jak to zgrabnie ująłeś, a czego Ci za cholerę nie życzę, to nie będziesz miał takich problemów ze sprzedażą, jak to przeważnie jest z różnego rodzaju wydumkami. To, co podoba się Tobie, niekoniecznie będzie podobało się innym. Przemyśl to dobrze :buttrock: ucio P.S. Aha, jeszcze jedno - cena naklejek. Muszę Cię zmartwić. Oryginały, niestety, rujnują budżet, a o dobre (podkreślam: DOBRE) zamienniki ciężko. Jest czeska firma, która robi świetne naklejki - poszukam gdzieś namiaru. No i u mnie, we Wrocławiu, chłopaki robią naklejki na motocykle, ludzie ich chwalą, ale osobiście nie miałem z nimi jeszcze styczności, dopiero będę zamawiał naklejki do RD-ka. Też mogę Ci wykopać kontakt, jak przejawisz zainteresowanie. I dasz słowo, że nie spieprzysz sprzęta :icon_twisted:
-
Chcesz zrobić kundla ze starego, dobrego GS-a i nowego, paskudnego silnika? Uuuu... Odważny... I jeszcze się tu do tego przyznaje... ucio
-
RD 250 Pomoc wskazana Browar gwarantowany Czegoś na takim zadupiu się zahaczył (wybaczcie oławianie :biggrin: )? Jakbyś potrzebował pomocy innej - wołaj ucio
-
Właśnie miałem zapytać, czy gdzieś się autorowi dwa suwy nie zgubiły :biggrin: ucio
-
Powitać! Szukam kogoś z Wrocławia lub okolic, kto ma założoną na tył 300, ewentualnie 280. Powód - odwzorowanie kształtu opony na feldze + mocowania. Cel - szczytny :biggrin: ucio P.S. Wdzięczność gwarantowana, ale nie to, co myślicie, świnie... :bigrazz:
-
Apel do Quadowców z Bielawy i okolic (szlaki leśne)
ucio odpowiedział(a) na TDragon temat w Zloty, imprezy, przejażdżki
Jak apel nie poskutkuje, to następnym razem saperką w łeb, jak będzie przejeżdżał. Z głupotą trzeba walczyć. YUBY, a Tobie lepiej się po tym komentarzu zrobiło? ucio -
Trochę śmiecimy w temacie, ale tak na szybko: Kawa była do wyrwania u naszych południowych sąsiadów, poszła za ponad 3500 zł, tutaj foty do tej konkretnej maszyny. Pieniądze może i nie były oszałamiające, ale drastycznie przekraczały mój budżet :bigrazz: ucio
-
Wygrzebałem se ten temat na śmietniku. A co, kto mi zabroni :evil: Dream, na czym stanęło? Kupiłeś tego cebeka? Odpuściłeś sobie i jest może jeszcze do wyrwania? Zapowiadało się ciekawie, a tu dupa. Cisza. Do tablicy! ucio
-
poszukuje serwisowki POMOCY!!!
ucio odpowiedział(a) na Kysovsky temat w Dane techniczne i serwisowe motocykli
A byłeś grzeczny? :biggrin: ucio -
Czasem pojawia się cos na alegro. Był ostatnio do wzięcia GT 380 za nieduże pieniądze. Jeżeli nie upierasz się przy trzech garach, to GT 250 był niedawno do wyrwania. A takie coś zostało poszlachtowane na części. Szkoda. Ptaka niech se następnym razem potnie sprzedający... A może jakieś Suzuki? Piękny RD 250, facet chce za niego 3000 zł. Ostatnio nie udało mi się kupić Kawy 500 Mach III, poszła za ponad 3500 zł. Trochę za dużo :biggrin: ucio
-
Qurim, zabieraj łapska, nie podbijaj mi ceny, moja Ci ona będzie... :biggrin: ucio P.S. Buber, iś wajs, ale przekonałem się ostatnio, że w PL też mozna znaleźć fajne rzeczy w fajnej cenie, do tego zarejestrowane u nas. Czasem idzie trafić okazję, a jak nie, to na Zachód!
-
Poszukuję dobrej rady :D
ucio odpowiedział(a) na Rafał.89 temat w Co, jak i gdzie kupić - dla motocyklisty
Zapytam tak trochę z innej strony - a porządny kask masz? Jeżeli chcesz brać "na raty", o zacznij od kurtki i butów + ochraniacze na kolana pod portki. Czasem w sekendhendach można trafić niezłe ciuchy za gupie pieniądze - polecam. ucio -
Ja bym nie rejestrował na zabytek - pojazd Twój, ale jednak nie Twój. Za dużo obwarowań. Części eksploatacyjne w każdym sklepie motocyklowym, z katalogu. Części nadwozia - allegro, ebaj i różne dziwne miejsca, w których można kupić niezłe perełki. Jeżeli moto z juesej, to pewnie masz dostęp do tamtejszego rynku części używanych - nie zapominaj o kolegach z forum :biggrin: . Jak dobrze poszukasz na forach, to znajdziesz absolutnie wszystkie potrzebne informacje. Czego nie robić, żeby nie spie**olić - traktować normalnie, z głową, pilnować terminów wymian itp. Norma. Generalnie, stara japonia to extra zabawa. Ja uwielbiam. Powodzenia ucio
-
Będzie relacja, będzie :biggrin: Adamie, cebek łagodniejszy, ale kto powiedział, że zawsze ma być łatwo? :bigrazz: Zresztą MLP* daje radę i nie wątpię, że z tym gadem też sobie poradzi. Kto wie, może za jaki rok skopie kilka dup w Lublinie na wyścigach zabytków :buttrock: Bedziemy nad tym pracować! Na co dzień Karola lata na CB 500, a RD-ek będzie wisienką w garażu. Oby nie ostatnią. A czemu RD? Bo trafiła się w dobrej cenie, spełnia nasze warunki: klasyczny motocykl japoński. No i się cholernie podoba :cool: ucio *MLP - Moja Lepsza Połówka
-
I stało się. Nabyłem Yamahę RD 250 1A2 '76. Generalnie to nie dla siebie, tylko dla mojej Karoli vel 4sta15. Miał być cebek, ale nie wyszło. Później będzie. Machinerię zwiozę do Wrocławia w styczniu, wtedy porobię foty i będę relacjonował na żywo nierówną walkę. Jakby komuś po szafce lub kompie walały się jakiekolwiek materiały na temat tego sprzęta, będę zobowiązany :bigrazz: POMAGAJMY SE, TO NIE BĘDZIE ŹLE :buttrock: Wyszedł mi rym, co? ucio P.S. To nie ta RD z allegro, co jeden taki chciał za nią 6000 zł. Wolałbym za te piniądze dwa cebeki z jebaja :biggrin:
-
Wystawił sprzęta znów, zjechał trochę z ceny (niezazbytnio), ale i tak przekracza to budżet. Kilkakrotnie :biggrin: Ale za moment objawi się coś nowego... Drżyjcie... ucio
-
Tak sobie pomyślałem: czasami wpadnie gdzieś w oko ogłoszenie o sprzedaży starego japońca. A to w lokalnych gazetach, a to gdzieś w internecie. A to na Forum eMZetek :bigrazz: No i czasami za głupie pieniądze. Podrzucajcie tu takie informacje. Nawet jak ktoś sam nie kupi, to może inny pomyleniec (czytaj: któryś z nas) przygarnie starą, przeważnie zaniedbaną, zaawansowaną technologocznie, wymagającą sporych nakładów czasu, pracy i kasy machinerię. Lepsze to, niż oddać domorosłym mechanikom-majsterkowiczom albo małoletnim tłukom, które je zakatują na amen. No i jakbyście szukali jakiegoś konkretnego motocykla, to też się odzywać! ucio P.S. Szukamy, Panowie, taniego CB 250/350 K lub G dla ucia (na prezent dla jego dziewczęcia) :buttrock: Bo ostatni w pociagu mi umknął. Nie cebek był w pociągu, tylko ja. I nie miałem jak zalicytować z przyczajki, w ostatniej chwili. Brawo za inteligencję i umiejętność przewidywania dla mnie :banghead:
-
A gdzie dokładnie jest ta knajpa? W nasypie pewnie, tylko na którym odcinku? ucio P.S. A jacyś czescy metale tam przychodzą? Wiesz, krótko z przodu, długo z tyłu i wąsy na przedzie...
- Poprzednia
- 1
- 2
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- Dalej
-
Strona 2 z 12