szable

jak w temacie - moja nigdy nie rozwiazana zagwozdka.

Jak to jest, gdyby tak wyrzucic gaznik z takiego enduraka, singla 600- 650 i dac wtrysk. Czy to ma sens? Pytanie do znawcow tematu wtrysku - jak by sie rozniloa charakterystyka silnika? spalanie, moc?

kolego, proponuje zlozyc iskrownik samemu, duzo wiekszym skarbem jest mocny wirnik, tzn z mocnym jeszcze magnesem. A zrobic lozyskowanie to potrafi przeciez kazdy. To nie jest tak pieknie, ze iskrownik jak daje iskre na opowietrzu, to ja da w komorze spalania. Ja nie dalbym 100 za iskrownik, ale dalbym 50 za dobry wirnik. Moj sposob na sprawdzanie czy magnes jest dobry: Przykladam do magnesu kombinerki i podnosze go. Jak sie trzyma pewnie, to iskra bedzie job twoju mac. A jak tak ledwo ledwo, to i iskra taka bedzie. Jak magnes sie nie klei do kombinerek, to zapomnij o iskrze. i tu niestety konkluzja - przez okolo 15 lat doswiadczen z jankami, tylko 3 czy 4 razy natkanalem sie na taki zajefajny wirnik. A sposobu na regeneracje nie znam. Jak beda zainteresowani to podam moj patent na sprezynki przyspieszacza itp.

Doktorze, a czy te 800 w jednym garze bardzo sie rozni od 650? Czyto jest kolosalna roznica, cza tez troche sprzet silniejszy? Jak to jest?

Witam, moge kupic za smieszne grosze Dominatora, i sie waham. A zeby moje wahania przezwyciezyc, chcialbym sie dowiedziec ile pali Domino przy predkosciach na szosie; 90/h - ? 120/h - ? A takze inne wynalazki DR 800 Big, XT600, XTZ 660 itp. Bede wdzieczny za krotkie i rzeczowe wypowiedzi.

pienykne fotki pienykne :D))

aaaaaaaa to moze cus namieszal z dystansami do lozysk i wal jest zwyczajnie scisniety. W takiej sytuacji zrobilbym tak, ze zaczal rozkrecac kartery, powiedzmy wszystkie szpilki po 3 obroty, i nastepnie lekko kartery rozsunal (do tego celu w karterach dychy byly odpowiednie tulejki w ktore wkreca sie sroby bodajze 10, w siodemie sa tylko nadlewy) i jak juz tte polowki sie lekko rozejda, to sprawdzilbym czy wal sie obraca. jezeli tak, to ok, trzeba sprawdzic, czy nie za duzo np podkladek pod lozyska napakowane. jezeli wala nadal ma problemy, to grubsza sprawa - przy skrecaniu zostal za mocno scisniety i sie skrzywil - wtedy apiat do ustawiania:((( gudlak

hermetik jest b dobry, wg mnie duzo lepsza od silikonu, bo silikon sie zamienia w gluty i wszystko zatyka. Ale pomiedzy polowkami silnika nie bylo oryginalnie uszczelki, tylko wlasnie hermetik. A jak juz sa kartery rozwalone, to daj uszczelke, ale cieniutka, albo silikon. Co do obracania sie walu, to nie powinno to miec znaczenia, czy kartery zlozono z papierem czy bez. No chyba ze jest tak bardzo spasowany, ale nie chce mi sie wierzyc. A jezeli wczesniej silnik jezdzil , to na pewno nie powinien sie ciezko obracac. Moze jakies lozysko zatarte cycus? A korbowod lekko chodzi? bo to zwykle korba jest zatarta i zmielona z rolkami i sie nie rusza, a wal powinien. A zrozumialem ze ci cylinder ciezko wchodzi - to normalka, tym sie nie przejmuj.

taki wal sie kreci ze az korba wali w obudowy. Nie ma prawa miec zadnych oporow

:D polecam sie i Tobie kolego :D a co do listy to ja tam krotko bylem, ale te stosy maili w stylu: "RATUNKUUU jaki ma byc odstep elektrod na swiecy??" to mnie zabilo i sie wypisalem uff

mnie najlepiej sie jezdzilo po sniegu takim dziwadlem: Junak B20, czyli trojkolowy, ale z tylu to byla gola rama i napedy. To bylo to. Wlasciwie to troche brakowalo przyczepnosci, zwlaszcza przy ruszaniu, ale zabawa przednia.

rzeczywiscie, M07 byl najbardziej angielski - np caly przod jest po prostu przelozony z krola singli: z Gold Stara. Ale "dycha" ma harakter - ten design jest wyjatkowy. Nic wczesniej ani pozniej nie bylo tak projektowane. Ten design moze sie podobac lub nie, ale niezaprzeczalnie jest wyjatkowy. Nie rozumiem domoroslych mechaniorow, ktorzy staraja sie poprawic ten wizerunek jakna i upodobniaja go do jawy ts:))

to juz zupelnie nie na temat, ale ciekawy przyklad wojennych cen: jedna torpeda do U-boota kosztowala tyle co duzy dom jednorodzinny w miescie. Kiedys mowilo sie na taki budynek willa.:D) szok co nie?

I wlasnie o to chodzi - do tych celow 2 razy lepszy i 3 razy tanszy okazal sie willys.

mnie tam zawsze jaralo przerobienie janka na 500, co w istocie byloby spelnieniem pierwotnych zalozen. Bo janek bynajmniej nie byl "liczony" na 22km. To miala byc rasowa 500seta, wykaszajaca konkurencje. ale wtedy bylaby szybsza od urala (upraszczajac), a na to nie zgodzil sie nasz Big Brother. I prawdopodobnia kazdy, kto kula sie ledwo 60km/h z bagazami i piekna pasazerka na pokladzie, pod jakas dluuuuuga i upierdliwa gorke, kazdy taki motonita marzy o dluzszym....... skoku:)

wg mnie njlepszy jest ostatni z M10, a najgorszy pierwszy z M07. Chodzi glownie o przewietrzanie komory korbowej, bo reszta jest bez wiekszych zmian, wplawajacych na trwalosc. pono w pierwszych, pierwszych M07 byly plaskie tloki (zrodlo - najwczesniejsza instrukcja od M07, pisana jeszcze na maszynie - tam jest rysunek walu i tloka - plaskiego), ale ja sie osobiscie nie spotkalem z takim tlokiem w rzeczywistosci. Taki tlok dawalby rzeczywiscie troszke slabsze osiagi. ponadto pierwsze M07 mialy baaardzo upierdliwa przypadlosc, otoz zeby wyciagnac iskrownik (ten na 4 sroby), to trzeba bylo wykrecic silnik z ramy i podniesc go nieco do gory. A iskrownik jaki jest, kazdy wie....

no tez zauwazylem, ze sie znawcy tematu nie kwapia, to sie zlitowalem :D))) polecam sie

te wiadomosci sa w kazdej instrukcji..... na zembatce, ktora masz na wale, z regoly sa znaki: kreska, kropka. tak wiec bierzesz sobie zembatke rozrzadu i patrzysz z tylu, czy masz na niej S czy W. S-ssania W-wydech. wydechowa z przodu silnika, ssaca z tylu. kropka do kropki, kreska do kreski, a krzyzyk sluzy do prawidlowego zalozenia zembatki posredniej, ktora jednoczesnie jest zaworem do odpowietrzania silnika. co do tarcz sprzeglowych, to ich grubosc ma byc 4,2mm. Jezeli za grube, to sprzeglo bedzie bardzo twarde, jezeli za cienkie, to sie bedzie slizgac. Jak juz dobierzesz tarcze, to zeszlifuj lekko oznaki spalenizny z korkow, papierem sciernym. albo po prostu na scianie (jak tak robilem, mam w garazu takie specjalne miejsce na scianie, gdzie "wychowalem" wiele pokolen sprzegiel do janka) Jak juz bedziesz mial te tarcze wytarte, to jeszcze cienkim brzeszczotem tak jakby wyfrezuj przerwy miedzy korkami, ale rob to precyzyjnie, zeby nie naruszyc korkow. potem skladanie. I jeszcze jedna uwaga - jezeli chcesz miec takie szpanerskie miekkie sprzeglo (rzadkosc w janku), to daj cienkie podkladki pomiedzy nakretke trzymajaca kosz sprzeglowy a nakretke dociagajaca sprzezyne. Takie podkladki byly oryginalnie i sluzyly do regulacji twardosci sprzegla. ich dzialanie jest takie, ze w momencie gdy tarcze sie troche starly, to sprezyna jest bardziej rozciagnieta, i gorzej trzyma sprzeglo, wtedy powinno sie ujac z grubosci tych podkladek np 1mm, i sprezyna jest o ten 1mm bardziej docisnieta i lepiej trzyma. Dzis z reguly sklada sie bez podkladek i sprezyna jest docisnieta na maxa, dla tego sprzegla sa twarde. Oczywiscie istnieje ryzyko, ze po zlozeniu sprzegla z podkladkami, bedzie sie ono slizgac, bo podkladek jest za duzo. To niestety trzeba wyposrodkowac. Tak zlozone sprzegielko jest wieczne. uwaga - dekielek za ktorym chowa sie sprezyna sprzeglowa, ma LEWY gwint uwaga2 - ja dokrecam sprezyne w ten sposob, ze silnik lub cale moto jest przewrocony na bok i klade nakretke na talezyku, i dociskam wszystko trzonkiem ciezkiego mlotka. Na ten uklad dodaje swoje 83 kilo i staram sie krecic wokolo moto, identycznie jak policjant wkrecajacy zarowke :D))) Takim mlotkiem jest latwo zlapac nakretke na pierwsze zwoje gwintu. Powinno isc bezbolesnie. gudlak.

co do sprzetow wehrmachtu, to z roznych relacji mozna sie zorientowac, ze w ogole cymbal mial wyzsze notowania, bo rama lepsza i zawieszenie przod toze. Bo skrzynia i dyfer, hamulce, wozek byly te same. A teraz dygresja, troche nie na temat. otoz wcale nie uwazam, ze to ktoras z "sahar" jest krolem motocykli wojskowych, tylko mysle tak o niepozornej DKW NZ250/350, tej rzeczywiscie wojskowej, z zeliwnymi karterami. Parafrazujac slynne powiedzenie architektoniczne: form follows function. w dekawie wszystko jest uproszczone do granic mozliwosci. I te patenty - np noze doczepione do blotnika tylnego, ktorych zadaniem jest wycinac bloto z opony..... Taki 100% egzemplarz zostal kilka lat temu wykopany w Szczecinie, przez jednego z tamtejszych milosnikow sprzetow w kolorze feldgrau. ramie sie dostalo z ckm, byla skrzywiona i miala dziure, ale po wymianie ramy, sprzet dzis hula, ze az milo.

z moich doswiadczen, im twardsza dupa motocykla, tym lepiej. Najlepiej mi sie jezdzi ema, bo inne ruski, juz z miekkimi dupami, za bardza sie gna przy zakretach w prawo. Junakiem z wozkiem sie jezdzi po prostu makabrycznie, wiem wiem, odezwa sie glosy, ktore udowania, ze junak to najlepszy sprzet do wozka, itp itd, ale do rzeczy: super sie smiga emka, a juz ze sztywnym tylem to bajka. Swego czasu, tj jakies 10 lat temu na zlocie w Szklarskiej widzialem niejakiego Jarka enesiarza z Wroclawia, ktory na swoim podrasowanym sztywnym OSLu 600 z wozkiem odpierd.alal takie piruety,ze to przechodzilo ludzka wyobraznie.... A co do hamowania i przyspieszania, to w zaprzegu gaz sluzy do pokonywania zakretow :D)) Ja osobiscie lubie na emie siadac sobie poldupkirm na wozku, kierownica na maxa w prawo i ogien.... wtedy calosc zaprzegu kreci sie w kolko w miejscu. niezly efekt, zwlaszcza na piachu.

Czy kreci sie tu po forum ktos, kto handluje czesciami i nie tylko do dominatora?

Dzieki Co do tych wczesnych modeli to podoba mi sie ich prostota - bebny itp, ale silniczek to wolalbym nowszy. Zobaczymy co sie zmieni po anszlusie z UE, i tzreba sie bedzie chyba w Xtciaka zaopatrzyc.

witam Pyt1. ktora z xt jest najprostsza? Rozumiem, ze najwczesniejsza... Ale chodzi mi o model /rok produkcji/ taki, ze sa do niego czesci i jest juz dopracowany, ma problemy wieku mlodzienczego rozwiazane. Pyt2. Do kogo sie zwrocic, gdybym chcial kupic takie moto? chodz o handlarza, ktorego znacie, a ktory sie specjalizuje w xt600 Dzieki z gory z odpowiedzi.

jak juz koniecznie chcesz zenic inny wal do Janka, to polecam ktorys od japonii savage skok 92 dr600 84 xt600 84 Nie wiem jak z ich przymiarka do karterow, ale a nuz.... Taki wal robi kolo 100 kilo km