Greedo

O kurna. Widze coraz lepsze tematy :) A smarujcie sobie nawet słoniną jesli to daje efekt :) Po temacie sprawdzania oleju, jezdzie na długich, samochodowy czy motocyklowy ten jest chyba jednym z lepszych :)

O tak, silnik od "simka" jest przezajebiscie mocny i ma 60 ccm w standardzie. ku*wa jacy niektory ludzie są głupi. 3,5 KM to rzeczywiscie sprawa warta grzechu i ciecia biednego Rometa... O taaak, z takim podejsciem to daleko zajedziesz mały faflunie. Tu sie srodze ubawiłem :):D:D "wsyćko robio pane, płuki, tjuningujo, po prostu szatan nie motur" łaaaahahahahaa :)

A poza tym to wysilony dwusów, wiec do trasy sie ni chu*a nie nadaje. Chyba ze jestes hardcoreowcem i nie przeszkadza Ci mala zywotnosc silniczka. Ogolnie w 2T lepiej sie nie pchac jesli poważnie myslisz o jezdzie gdzies dalej.

No to zajebiście Tygrysie, ze jezdzisz na długich, ale taki temat już był. Na chu*a to odgrzebywac?

Wlasnie dlatego pisalem o orginalnym. Ze jego nie trzeba regulowac jesli jest ustawiony fabrycznie. ETZ 150 to kibel. GS 400 to tez kibel i nie jezdzi.

Założe sie ze temat rozrośnie sie do 67 stron. "Jak sprawdzic olej w motocyklu. Porady, opinie, wątpliwości, szkoły". Czizas....

MZ ETZ 150 w ogole nie ma mocy :icon_mrgreen: Miałem elektronica. Chyba ze jest na prawde tak dramatycznie, ale zapłonu bezstykowego sie nie ustawia.

Widzisz, ma sie te sposoby na naiwne małolaty, nie? :)

A wode spuściłas?

łajld, czy juz mowilem ci ze jestes elementem folkloru na naszym forum? Twoje abstrakcyjne postrzeganie rzeczywistości i rzucanie banałami zamiast konkretami od jakiegos czasu bardzo mnie bawi :biggrin: Koledzy wyżej usiłują powiedziec ci, ze jestes głupia ale widze ze takich subtelnych aluzji twój mózg jeszcze nie przetrawia. Prosze cie o jeden konkret - na jakich motocyklach i ile km przejechałas jako kierowca? Podaj to na forum, bo jak widzisz, nikt powaznie nie traktuje wypisywanych przez ciebie bzdur. Moze wiec powalisz nas na kolana setkami tysiecy kilometrow przejechanych po drogach (pamietaj, caly czas mam na mysli ciebie w charakterze kierowcy). W innym razie, zrób mi przysługe i zmien forum na jakies traktujące o marzeniach nastolatek lub "w CiO sSiEm uBrAc nA iMpresSkeM"

Wkrec na tasme teflonową

Od razu zadbaj o zeznania i wszystko co jest potrzebne do wygrania sprawy. Niech poradzą Ci specjalisci. Tępić sku***synów w na drodze.... współczuje wypadku :/ Wracaj do zdrowia i na drogi

Troche je teraz poruszałem w półkach i sie odcieły choc nadal nie jest o szczyt marzeń. Pewnie zaczne przegladac allegro w poszukiwaniu zawieszenia, fajnie by tylko było gdybym znalazł od GS 400 bo nieorginalne to troche... nie podoba mi sie. Cholerne lagi. Dzieki za porady

Ciezko mi to sprawdzic, ale sa proste raczej. Na pewno nie widocznie krzywe

Ciekną w GSie lagi. Zmieniłem uszczelniacze, ciekną nadal. Pozatym sie zacinaja i nie odbijają. Co jest zje*ane i jak to naprawic?wiem ze były prostowane, ale czemu sie zacinaja nie wiem. Żadnego tłumienia.

Ale partyzantka....

Co do Gs 400 - od 78 wersja E (odlewane kółka, elektroniczny zapłon, troche wiekszy moment obrotowy) to polecam. Byle tylko trafic w dobrym stanie. Szybszy od Urala - ok 150 km/h i wlasnie nie wiem czy jest zablokowany czy nie, bo to vmax odblokowanego GSa. 400 mało? Mi tam wystarcza na razie ;)

No wiec wiertło było do dupy. Wywierciłem wiertłem do drewna - o niego szybciej i lepiej. 20 cm dlatego ze rama przeszkadzała. Dzieki za rady, zapamietam i skorzystam nastepnym razem :biggrin:

No wiec wlasnie, na razie tym wiekszym sie nameczylem mocno, nie wiem czy dostane takie długie (conajmniej 20 cm) i cienkie (ze 4,5 mm średnicy) wierło....

Szkoda tylko tej VTR... Nie mogl zaje*ac głową w jakis słup po prostu?

No wlasnie, a ja musze wywiercic jakby dziure w głowicy, czyli w srubie ktora jest ucieta przy samej głowicy.... tak to wygląda

Śruba mocująca obejme wydechu jest do rozwiercenia Chce wkrecic tam nową po nagwintowaniu, problem w tym ze wiercenie idzie strasznie powoli. Czy jest jakis patent ktory pozwoli szybciej sie z tym uporac? 2 godziny dzis sie meczylem i nic. Wiertło jestnowe i dobre, tylko nie chce za bardzo wwiercac sie w tą srube. Moze mniejsze wiertło? a potem tym wiekszym? HELP

No cóż, do własciciela motocykla ktory spowodował wypadek niedługo dotrze co sie stało, wtedy moze zweryfikuje swoją przyjazn do kolegi i pogląd na całą sprawe.

Agabusa, w Twej teorii jest wszystko pięknie i ładnie, tylko ze na taką strate to własciciele sobie troche poczekają. Temat to nie płakanie nad rozlanym mlekie, tylko bardzo pouczająca przestrogadla innych. PS. tak miałem wypadek, z mojej winy (choć nie z mojej, ale z powodu nie znajomosci przepisów sie przyznałem - dawno temu). I nadal sądze to co napisałem wyżej.

Jak sie obrazi, to znaczy ze nie warto tego kalkulowac :icon_question: