Greedo

Kup nową. Tez miałem ten problem w simsonie, mialem tulejowaną głowice i to było o dupe potłuc rozwiązanie. W koncu kupiłem nową i byłem happy. Tobie tez tak radze, a na razie nie jezdzic dopuki nie kupisz

Zdarzają się samorodne talenty... ;) Wiesz, zazwyczaj elementy tuningujące dzieciak znajduje u mamy w kuchni, ew. owiewke Tiger kupuje w sklepie :)

A ja stawiam na kran. Sprawdz czy paliwo leci ciurkiem czy kapie przez wężyk.

Sporo widziałem, także udane tuningi mimo ze mi to nie pasuje. Ale wiem tez ze jesli za tuning bierze sie dzieciak to nic ładnego z tego nie wyjdzie

Moze poluzowaly srubki trzymajace płytke twornikową do kartera? Też tak moze byc

Pojeździj po swojej wsi, pewnie sporo ich tam macie. Przy tuninku pamietaj ze aby był on klasycznie wiejski zastosować musisz koniecznie owiewke TIGER i diabełka na baku

Ostatnio składałem zapłon w RS wiec moge Ci pomoc :D

Kuba, tą MZ powinienes oddac do generalnego remontu - np do Bola. Nie ma co sie doraźnie z tym pieprzyc

A propos wieku kierowców czyli dziadów za kółkiem. Będąc na Wileńskim w Carefourze zjeżdzałem sobie schodami go garazu do samochodu i zauwazylem ledwo toczącego sie sąsiednimi ruchomymi schodami (w zasadzie pochylnią) dziada. Stary, tłusty, trzymał sie obu poreczy zeby nie zleciec. Ledwo doszedł do tych schodów. Ide sobie w garażu do samochodu, patrze a ten ledwo wsiada do jakiego Forda combi... Chcialo mi sie smiac na poczatku ale doszedlem do wniosku ze to nie smieszne tylko groźne...

Tam nie ma iglicy łosiu

Ja jezdzilem wczesniej na MZ i zdałem bez problemu, na MZ sie tez uczyłem manewrów (głównie, poza 4 godzinami na SR 250) a na egzaminie trafiłem "motorower" GN 125. Ale spokojnie, teog co wymagaja na egzaminie na kursie sie nauczysz, tylko po zdaniu zaraz o tym zapomnij bo te umiejetnosci i wiedza sa nieprzydatne w naszej drogowej dżungli

Nie wiem co to za ku*wa problem objechac to rondo i zjechac we własciwym miejscu? Przeciez to trzeba byc skonczonym kretynodebilem zeby cofac na rondzie

Co prawda sypie sie jak stara ku*wa ale czasami nim smigasz :lol:

Opowiem Ci historie, jak odkurzyłem po 2 latach Ogara mojego wujka. Pare razy przekopałem popompowałem paliwo i jedziemy. Przy jakis 35 przerywał, nie wiedzialem o co biega az zobaczylem wsuwke kabla chyba od masy na cewke butelkową. Jak chciałem ja poprawic to rozsypała mi sie w palchac, wiec zagialem ja mocniej na tym bolcu od cewki.Oczywiscie ogar pojechał te 60 km/h po tej operacji. Morał - sprawdz te cholerne kable

Z tego co wiem nie ma takiego typu jak "ścigant". Znam sport, naked, turist, enduro etc. Takie tam wioskowe określenie i rozbawiło mnie troche

Ścigant? a co to za typ pojazdu?

Ale nie z gaźnikiem od Simsona:/ już lepiej Predoma ;]

I powiedz na ch*j zmieniałes ten gaźnik? Źle działał? Czy to nadal ta wiejska mentalnosc ze co z DDRu to dobre i niezawodne

Jak wyżej. Dałeś ciała

No to gratuluje, teraz czekam na fotki z jazdy skuterem na gumie w ruchu ulicznym

Gratluluje pomysłu zeusek :lol: to byl swietny patent z tym gaźnikiem od simsona. Nie pamietam jak to dokladnie jest w jawie, ale gaznik jest pochylony inaczej niz w simsonie - inaczej ma wtedy poziom paliwa. Have fun z ustawianiem plywaka :lol: Moga byc tez dysze brudne

Tylko tyle? Suzuki TS z tego rocznika poleci z 75-80km/h przy No bo pewnie byla zarżnięta

Oddaj cylinder do szlifu w jakims sprawdzonym zakladzie, kup nowy tłok i pierscienie