drex

na bramkach chyba po 11 bynajmniej tyle było, chyba że podwyżki były

Polecimy autostradą do Strykowa potem na Łódź i gierkówką do Częstochowy.

heheheh Welzi dawaj z nami :) damy radę

Dawaj Filip, ja jade z kobietą -co prawda każdy na swoim ale jakby Twoja też chciała to będzie miała towarzystwo :) Nie odpuszczaj !!

Z tą różnicą że R1 czy np. Bladego mozesz skopać, opluć narzygać na niego, na drugi dzień wstaniesz włożysz kluczyk i odpali, z Ducatem już troszke gorzej, bardziej kapryśny i krnąbrny, może faktycznie R1 oklepane ale zawsze wierne i w gotowości.

i Ja sie pochwalę : Pierwsza gleba Yamahą Radian kolegi na osiedlowych uliczkach z wiekszej prędkości nie szło już wyhamować przy końcu, w dodatku tylnym heblem, troche żwiru na drodze i było po sprawie, druga to niestety testowym Harleyem Night-Rodem w Poznaniu, na długim łuku zbyt duża prędkośc, bałem się że nie wejdę w ten łuk i go położyłem, ślizg i bez specjalnego uszczerbku na zdrowiu. Obie gleby wynikały poprostu z braku umiejętności i obycia ze sprzętem. Na swoich sprzętach na szczęscie od kilku lat bezkolizyjnie.

Jakby ktoś chciał się podłączyć to lecimy czterema sprzętami z Poznania na Jasną Górę, spotkanie i wyjazd spod Mc Donalda w Komornikach ok 6;30 w niedzielę 15 kwietnia, powrót popołudniem. Srednia przelotowa troszke powyżej ;) autostradowej. Szczegóły na PRIV

Lisio K1200R Sportem sie zaraziłem i potem już była tylko kwestia czasu kiedy..... ponoć jak sie przesiądzie na beemke to potem trudno już zejść :)

Po wielu przymiarkach w końcu jest :)

Wiesz to są wady powiedzmy do zaakceptowania, głośne skrzynie w beemkach zwłaszcza starszych to norma i wszyscy o tym wiedzą i jeżdzą :rolleyes: one poprostu tak mają. Nasz STek ma koło 16 tys przebiegu i nie było w nim zadnej awarii, nie licząc jednego razu kiedy zawiesił się pływak w zbiorniku paliwa i poprostu wskazywał pełen bak paliwa a jechał praktycznie na oparach. Z całą powagą możesz polecić kumplowi :)

Ja mam.... sorry moja kobieta ma ;) F800ST od 4 lat i sprzęt może na pierwszy rzut oka nie zapiera dechu w piersiach ale spisuje siębardzo dobrze. Po krótce jego zalety to; spalanie, średnie 4,8 i nawet przy maxymalnym odkręcaniu nie spaliła wiecej jak 5,2 l/100km, hamulce brzytew, dośc komfortowe zawieszenie, przyzwoite osiągi- zamknałem licznik na autostradzie, dość dobra ochrona przed wiatrem, napęd pasem, grzane manety i komputer pokładowy. Żeby nie było kolorowo ma też wady :biggrin: i tak najwieksza to głośna i mało precyzyjna skrzynia biegów - np.przy szybkim wrzucaniu miedzy 5 a 6 biegiem czasami łapie luz, przednia zawiecha na nierównościach szybko dobija, manetki mimo że grzane szybko się wycierają choć to drobnostka warto wspomnieć. Mimo wszystko sprzęt warty polecenia.

Jesli bierzesz pod uwagę BMW K1200 S lub R to proponuję od 2007r gdyż pierwsze dwa lata poprawiali choroby wieku dziecięcego ( hamulce,skrzynia) stąd wieksza dostepność właśnie roczników 05 i 06. Ja podobnie jak Ty usiadłem na moto po 15 latach przerwy i odrazu na cieżkiego i dość mocnego Warriora 1700, posłuchałem kolegi który jeździ od 20 lat i powiedział krótko- jak niechcesz sie wkur....i po półroku zmieniać, kup sobie sprzęt docelowy, a olej w głowie chyba masz..... Przejeździłem prawie 5 sezonów bezkolizyjnie i to była dobra decyzja.

Volumax niczym sie nie przejmuj, i dobrze ze nie kupiłeś 250 bo te bajki że trzeba zaczynać od mniejszej pojemności też kiedyś słyszałem. Ja po 15 latach niejeżdzenia na niczym, a zaczynałem jak chyba wiekszośc od jawek, ogarków i innych etezetek stałem przed podobnym dyletatem. Marzyła mi sie duża V-ka ale każdy odradzał, tylko jeden kumpel stary motocyklista powiedział- nie baw się w jakieś popierdziawki, kup sobie odrazu to co ci sie podoba i jak masz olej w głowie to ogarniesz sprzęta. I z 250 przesiałem się na Yamahe Warriora 1700... przejeździłem 5 sezonów odkręcając gdzie tylko można, zrobiłem tym ponad 25 tys km beż żadnej gleby i nie żałuje tej decyzji. Po paru kilometrach poprostu stwierdzisz że nie taki diabeł straszny.... Powodzenia

Mnie ta VFRa sie podoba, wkrótce w Poznaniu mają być jazdy testowe Hondziny - będe wiedzial jak to jeździ....

BKing fajny sprzęcior, odjeżdza też kozacko a dupe ma kontrowersyjną to fakt, choć na Akrapach wyglądanie nienajgorzej :)

Na fronda.pl, nie wiem czy czytaliście Pan Węgrzyn jest święcie przekonany że zbojkotujemy Częstochowę i pojedziemy na ten Olsztyn, kuknijcie na komentarze hehehehe ".... bojkot 35 tys motocyklistów..." kurna to jakaś kpina. Pojade na Jasną Góre choćbym miał siedzieć na straganie.....

Jak jeszcze pogadają z Paulinami żeby kazanie było sensowne to już będzie cacy, bo "sztucznej mgły i zdradzonych o świcie " przez ostatnie dwa lata mamy chyba wszyscy dość. Ja pojade z ekipą w takim razie..

Oj szkoda, byłem kilka razy i tym razem też chcialem być, nie dla parady, nie dla kolegów ale dla atmosfery obcowania tysiecy motocyklistów z Jasnogórska Panią. Nie będę uczestniczył w hucpie pod nazwą bazar, zobaczę jak temat sie rozwinie na forum, ilu z Was pojedzie, albo poczekam do lata i pojadę do Medjugorie, tam polityka i pieniadze na szczęscie trzymają sie z daleka.

Szkoda, no coż bedę musiał poklikac troche i też zamówić ale poczekam aż przyjdzie Twoja paczka skoro piszesz że może być wałek. Co do szyby mnie satysfakcjonuje w zupełności, nie należę do dryblasów :)

Filipie jeśli jeszcze nie zamawiałeś tych naklejek na ramę a robiłbyś to w najbliższym czasie to ja chętnie podłączę sie z zamówieniem, podaj tylko namiary do przelewu :)

C3 dostaniesz w Poznaniu w sklepie moto-obroty jak sie nie mylę za 1800-1900 zł, i mają na miejscu. Sam go używam, jestem bardzo zadowolony, klasa sama w sobie, zwłaszcza wyciszenie.

Ja dorwałem dwa ładniejsze dni i zrobiłem 200km, jak tak dalej pójdzie to za tydzień moge czasem jechać z Tobą na ten przegląd na 1000 :) Z ciekawości zapytam co dodajesz do moto ???

No i odebrałem :) fanu co nie miara. Czekam na cieplejsze dni bo póki co opona zrywa przyczepność.

Dzięki Chłopaki :) w zasadzie już jest do odbioru ale że wyjeżdzam na mały urlop - odbiorę pod koniec lutego. Moto jest w Trikolorze i na Akrapie.... i co tu dużo pisać, już nie moge się doczekać :) Swoją drogą Filipr można by się kiedyś skliknąć na jakieś śmiganie?

Odswieże troche temat bo w końcu padła decyzja, po wielu nieprzespanych nocach, przeczytaniu wszystkich mozliwych porównań jak i przetestowaniu wszelakiej konkurencji do K1300S ( a sami wiecie że nie ma jej wiele)- zamówiłem w końcu. Mam nadzieje że trzeci rok po debiucie bmw uporało sie z chorobami wieku dziecięcego i nie ma sie już czego bać. Jeśli komuś sie przyda ta informacja to sposród 4 ofert które otrzymałem - najkorzystniejsza była ta najblizej mnie czyli w BMW Smorawiński, pomimo wszelakich rabatów, wsparcia itp. które proponowali inni, oferta poznańskiego dealera okazała sie o 3 tys zł nizsza od najlepszej z proponowanych. Jak tylko moto zrobi pierwsze jazdy podzielę się z Wami spostrzeżeniami.