Skocz do zawartości

PADRE

Forumowicze
  • Postów

    132
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez PADRE

  1. Z doświadczenia wiem,że w pojazdach z wyższej półki od momentu urodzin,z zakładu ,który to wyprodukował idzie historia w postaci książki pojazdu,w której to są ujęte wszystkie istotne części(można trafić nawet numer rozrusznika-nie mówiąc o silniku). W naszym przypadku numer silnika wymagany jest jedynie dla pojazdów rejestrowanych po raz pierwszy w kraju,i to jedynie przy opłacaniu podatku akcyzowego.Przy samej rejestracji już go nigdzie nie wpisują. Jedyny ból jaki może nas spotkać, to w razie kontroli na drodze-zgodność numerka na silniku z poszukiwanym jako skradziony. I to by było na tyle! pozdro-PADRE
  2. Ale jednak za pierwszym razem zadziałały-i coś tam w Twojej podświadomości pozostało;-nie ma bata!!! W temacie postu nie chodzi o takich "starych pierdołów" jak my i paru nam podobnych.TO DOTYCZY MŁODYCH I GNIEWNYCH.To KWIAT NARODU ma wyciągać wnioski z takich fotek.Niejeden z nich(chociaż żaden się do tego nie przyzna) pomyśli-zanim odkreci. Moją maksymą jest:lepiej być żywym tchórzem,niż martwym bohaterem (prawda,jaki ze mnie skromniś ?) Czego sobie i Wam życzę----AMEN pozdro-PADRE
  3. "JOŁ,JOŁ"-młode pokolenie mamy twardo-wrażliwe.Zdjęcia albo niczego im nie uświadamiają,albo powodują tylko i wyłącznie odruchy wymiotne.Oby ktoś spostrzegawczy nie nazwał Was pokoleniem OI(tak jak sprzęgla w aucie sportowym). Ludu kochany-jeżeli takie fotki nic pozytywnego w Waszym postępowaniu nie budzą-pokażcie je Swoim rodzicom;jeszcze w nich nadzieja,że coś z wami zrobią,by nie musieli oglądać takich fotek w raporcie policyjnym . pozdro-PADRE
  4. PADRE

    Bol D'or

    Oglądali ,oglądali,a oprócz endurance patrzyli i na moto GP ,i trchę puszkowych. No ale i tak nigdzie naszych nie wypatrzyli-a szkoda. pozdro-PADRE
  5. A moze drodzy Panowie problem(z wypalonymi gniazdami i zaworami) tkwi w zupełnie innym miejscu? Może był zbyt mały luz zaworowy? Kiedyś-w latach 70-tych-przyczyną wypalonych zaworów w silnikach benzynowych,był dodatek oleju napędowego(tak to niektórzy kierowcy firmowi robili oszczędności) -co w efekcie podnosiło temperaturę spalin, no i zawory ulatywały kominem.-tu chyba możemy ten wątek pominąć. Ja szukałbym przyczyny we wklepanych zaworach. pozdro-PADRE
  6. Nie jestem pewien,czy we włoszech system informatyczny wygląda podobnie do naszego,ale w dojczlandach taki numer prędzej czy póżniej wychodzi przy kontroli dokumentów-i jest małe buuuuu. Myślę,że za bardzo Cię nie przestraszyłem? pozdro-PADRE
  7. No coś takiego istnieje-ale z pewnościa tylko do zastosowań specjalnych np.w armii do przetaczania ciekłego tlenu. PADRE
  8. Ale sie nam porobiło.PANOWIE-bierzmy przyklad z dziewczyn. TRZEBA BYĆ TFARTKIM,A NIE MIENTKIM pozdro-PADRE
  9. Superancko-ale:piasek+woda-->aktywny metal(bardzo szybko koroduje) No chyba,że masz piec i po wypiaskowaniu szybciusieńko toto wysuszysz(inaczej cały Twój wysiłek w pis...u) pozdro-PADRE
  10. Lepiej być żywym tchórzem-niż martwym bochaterem! pozdro-PADRE PS.Tylko głupi się nie boi. PS2.Do odważnych świat należy.
  11. Jeśli będziesz poważnie zainteresowany tematem piaskowania,zapraszam na PW lub GG. Nie przechwalając się,mogę nieśmiało powiedzieć,że jakięś doświadczenie w temacie piaskowania w domowych warunkach posiadam(z większych robót: rama sam. cięż.-JELCZ,z mniejszych:JAGUAR E-TYPE -cały od podstaw) O rozwiązaniu piasek+woda słyszałem,ale w domowych warunkach jakoś trudne do uwierzenia(chyba,że jakiś patent,którego nie znam) Z powietrzem-się da. pozdro-PADRE
  12. Pomysł z igłą odradzam-rozhermetyzujesz instalację-w miejscu nakłucia będzie korodować(a raczej utleniać-pomimo,że to miedż).Metoda z omomierzem-ok-podpinaj po kolei pod wszystkie łącza. pozdro-PADRE
  13. Wszystko cacy-drodzy Panowie,tylko nasz kolega nie wspomniał jaki typ zapłonu posiada:zwykły stykowy,czy może moduł bezstykowy.A raczej jest to dość istotne w momencie ustawiania w/w. W pierwszym przypadku-tak jak już koledzy pisali-metoda z czujnikiem (mechanicznym,elektrycznym itp. ,itd.). Jeśli jest układ bezstykowy-nie zobaczysz iskry przy zbyt wolnym obrocie wału korbowego.Ale też są na to metody. Zatem najpierw się określ-co i jak. Masz także do dyspozycji moje PW pozdro-PADRE
  14. Moja mała sugestia-wykorzystajcie Panowie diodę(sztuk raz) z alternatora samochodowego,włączając ją szeregowo (zachować proszę polaryzację),w istniejącej instalacji,w wyjście prądowe z prądnicy. W ten sposób zabezpieczycie się przed sklejaniem styków w reglerze. Gdyby ktoś miał jakieś problemy-pytać na PW pozdro-PADRE
  15. No,no- :biggrin: -w tym szaleństwie jest może i metoda.Czem prędzej trzeba by to wypróbować?!? pozdro-PADRE
  16. Ladnych naście lat temu,najlepszym rozwiązaniem było:po pierwsze-zdemontować i myć w "ropie",lub nafcie;następnym krokiem była "łażnia" w gotującym smarze grafitowym.Póżniej pozostawało tylko pozwolić zadziałać grawitacji(dać mu czas na obcieknięcie),wytrzeć łańcuch prawie do sucha,zamontować i cieszyć się przez 5-10 tys. km. A obecnie:myjka-tak ze 100 atm.plus min.80 Celsjusza,dobrze wysuszyć, no i jakiś współczesny wynalazek(osobiście używam spray`a z ceramiką). pozdro-PADRE
  17. PADRE

    3 miasto

    Nie ma brzydkich kobiet-tylko wina czasem brak... PADRE
  18. PADRE

    3 miasto

    Tak jak piszesz-szowiniści z TRÓJMIASTA dogadywanie co do wspólnych przejażdżek uważają co najmniej za niestosowne,a już zauważyć jakichś buraków z ościennego Lęborka i do plebsu przemówić,że temat zauważyli ale nie są zainteresowani http://forum.motocyklistow.pl/index.php?showtopic=54652&hl= -to coś nie do pomyślenia;tym bardziej,że chłopaki wybierają się w Wasze strony. optymistyczne pozdrówka-PADRE
  19. Panowie-rozmydliliście temat "jaksiępatrzy".Temat był-wypadek;pytanie:czy to nie ktoś z forum,a skończyło się na zdolnościach psychomotorycznych w funkcji wieku. To w końcu nie wiem-co jest grane?Czeski film,czy co? pozdro-PADRE
  20. PADRE

    3 miasto

    Nie mnie to oceniać-ani tym bardziej "tobie". PADRE
  21. PADRE

    3 miasto

    O JEŻU!!! Widzę,że na moim ukochanym Pomorzu same DŻEJMMSY BŁONDY i insze agienty 007 się pozostawali. LUDZIE,MŁODZIEŻY,RODACY-wyluzujcie troszeczkę. Czy aby na pewno czyjeś dobra, a może uczucia religijne(jakiś islam,albo co gorszego) zostały naruszone? A może to jakaś aleja gwiazd?Czyżby wpierwej wymagany był kontakt z agentem? Przecież to jest jakiś ślad dla tych pokoleń,które nadejdą. Pierwszy-lepszy(pomijając kryminalistów) w taki obszar medialny-jakim bez wątpienia jest NET-nie trafia. SZUKAJMY POZYTYWÓW W ŻYCIU-NIE DOSZUKUJMY SIĘ PODSTĘPÓW ŻYJE SIĘ TYLKO RAZ-PÓŻNIEJ SIĘ STRASZY czego sobie i Wam życzy zawsze ten sam-PADRE
  22. TADAMM...Panie,Panowie;Dawno,dawno temu,kiedy jedynymi dostępnymi elementami dyskretnymi były: tranzystory TG-40,a najpopularniejsze diody były płytami selenowymi;istniał element zwany fachowo- barterem. Był to regulator prądu płynącego w obwodzie elektrycznym-tak jakby stabilizator prądu. Najprostszym przykładem bartera jest zwykła włóknowa żarówka elektryczna,a to dlatego,że zimne włókno wolframowe ma dużo mniejszą rezystancję(oporność),niż włókno gorące(gdy żarówałka świeci),I w ten oto prosty sposób mamy samoregulujący stabilizator prądu w oobwodzie. Podsumujmy teraz całość zagadnienia: 1) znajdujesz pobór prądu przez Twoje żarówki(wyliczasz z wcześniejszych wzorów) 2)przyjmując,że jest to 4A,musisz dać w szereg ze Swoimi światełkami żarówkę np.24V/100W(pobór prądu tejże przy nom. napięciu to 4A,) 3) proponuję taki przykład,żebyś nie miał dodatkowego oświetlenia,a niezawodność-murowana 4)gdyby była zbyt duża strata co do ilości światła-dorzuć identyczną równolegle 5) poinformuj o wynikach eksperymentu pozdrówka-PADRE
  23. W KRK -9 dusz. :clap: pozdro-PADRE
  24. No właśnie-30 cm,się Panowie nie czepiajcie.Możesz nawet i z 40 cm,ale... Ty tylko pyliłeś,pyliłeś i jeszcze raz pyliłeś,a wylewka to gdzie? Ogólna zasada jest taka,że pylisz do momentu zakrycia podkładu (musisz mieć kolor bez przebić),odstęp miedzy kolejnymi warstwami 30sek.do 3 min. (nie przesuszaj warstwy bo na mały zbiorniczek wychlapiesz 2 litry a efektu jak niet-to niet),warstwa musi być lekko wilgotna.Gdy widzisz,że masz kolor -do farby dodajesz rozpuchu(tego samego co wcześniej),żeby było jak cieniutka zupka(prawie wodniste-parę lakierów spieprzysz to zrozumiesz w czym rzecz) i tą zupką robisz wylewkę(widać,że lakier zaczyna się świecić- tylko nie przesadż,bo popłynie) A tak w ogóle nie rozumiem,dlaczego prawi wszyscy "żurzą" przy zakupie farby?Lepsze o niebo są akryle metaliczne;mniej go wychodzi;łatwiej się nakłada(musisz go maksymalnie pylić,bo wtedy jest efekt),jako,że dwuskładnik nie narobisz tylu błędów,połysk uzyskujesz z klaru(lakier bezbarwny),lepszy do polerowania,nie jest tak wrażliwy na temperaturę (malowałem kiedyś przy -8 Celsiusza). U Ciebie w tej sytuacji widzę jedyne wyjście:odczekać 2 tygodnie,papier wodny 2000,zmatować całość na mokro,dobra pasta polerska(jakaś średniścierna),krążek filcowy i uratujesz Swoją pracę. powodzonka_PADRE
  25. A ja mam nieodparte wrażenie,że to kolejny temat zastępczy typu: aborcja,eutanazja,inaczej kochający. Igrzyska dla PLEBSU-a ryby najlepiej biorą w mentnej wodzie. pozdrówka-PADRE PS.Panie,Panowie-nie dajmy się zwariować
×
×
  • Dodaj nową pozycję...