Kwiatek

Co przez to rozumiesz, ze beda z nich ludzie? Ze beda jezdzic w odblaskowych kamizelkach zgodnie z przepisami? A gdzie ten 'fun' dla ktorego motocykle zostaly stworzone?

Zrob zdjecie tej kontrolki. Moze masz nieoryginalne zegary?

Witam, ja równiez z pewną dozą nieśmiałości zapytam o Huske. Mianowicie o SM 610. Jak wyglada obsluga tego motocykla? Co ile trzeba przeprowadzac jakies wymiany? Jak jest z mocą tego motocykla? Domyslam sie, ze po przesiadce z pedzichuja 70ccm mam gwarantowany orgazm w locie za kazdy odkreceniem gazu, ale moje glowne pytanie brzmi: CZY WOGOLE WARTO SIE INTERESOWAC SZWEDKAMI (co prawda teraz mejd in Ytaly)?

Precel to taki czlowiek jest, ktory kupi motocykl (motorower) i jezdzi na zloty i mowi wszystkim do okola jaki to ten motor jest ladny i jaki wogole xD precli mozna poznac po odblaskowych kamizelkach i kufrach xD tudzież sakwach :] Z preclowaniem zwiazane tu jest wszystko, smiesza mnie takie zloty, nie lepiej to paliwo stracone na zlocie wykorzystac inaczej? Moj sprzet sluzy do ujebania go w blocie i kurzu a potem do uczenia sie jazdy na kole, co nie znaczy, ze nie dotycza go takie rzeczy jak smarowanie lancucha czy wymiana oleju. A juz najbardziej mnie cieszy gdy ci wszyscy na pedzichujach uwazaja sie za prawdziwych motocylistow i robia sobie zloty i potem jada przez miasto w paradzie :) poubierani w skory na simsonkach :bigrazz:

Coś dla prawdziwych precli :icon_question:

Seryjnego dellorto 14mm raczej nie da sie regulowac, tylko wolne obroty, nic poza tym. Hefaistos, gdzie mozna kupic taka gabke?

Ale po przesiadce z 7o-tki nie powinienem byc zawiedziony? Nie chcialbym zeby szybko mi sie moto znudzilo :crossy:

Zajebisty sprzet, sam sie do takiego przymierzam :icon_mrgreen: czekam na dalsze relacje z jazdy :bigrazz: z tego co piszesz masz lajtowy ;) tuning, ale chyba w serii nie jest to sprzet zaje**ny mulem?

Jesli to jest razem z komora rozprezna do zmiany to zapomnij. Kup lepiej sama koncowke renomowanej firmy.

Niektore potrafia sie nawet rozejsc na zgrzewie albo urwac sie moze wentylek. Trzeba zainwestowac w porzadne detki i tyle.

To, ze tak jest napisane to jedno :D a poza tym są to kity chłodzone cieczą. Cylinder Hebo Manston Replica (mam nadzieje, ze nie przekrecilem nazwy) generuje do 20 koni na kole, ale z wydechem, gaznikiem i calym osprzetem... Cos mi sie wydaje, ze chlodzenie powietrzem jest mniej wydajne od cieczowego i nie zapewnia tak stabilnych warunkow pracy jak cieczowe, przez co nie pozwala na osiagniecie mocy rzedu 15 koni z cylindra 70. Producent mojego cylindra bez zmiany gaznika szacuje moc na 11 koni. Po zmianie gaznika i przy pustym wydechu nie jest problemem jazda na kole na Pegaso, ktora wazy prawie 110 kg. Wiec z silnikiem o mocy 15 koni nie powinno byc to samo problemem na Derbi. To tyle :icon_mrgreen:

Roznią się wzorem ochraniaczy i kołnierzem. Reszta wyglada na taka sama. Ja bym wzial ta z wiekszym kolnierzem.

15 koni w chlodzonym powietrzem? Nie bardzo w to wierze.

Olej to co mowia ludzie, przyzwyczaja sie czy tego chca czy nie :) a basowe dudnienie to od filtra sie bierze. A moze trzeba poeksperymetować z wata w tlumiku?

Ja zalozylem do Apki mojej 70 ccm i przy gazniku 12 mm to moglem cale 30 km/h rozwinac :biggrin: Jak tuning to tuning...

Rekawiczki off-roadowe - zajebista opcja. Za 150 zl bedziesz mial juz jakies wypasione. Rekawiczki bez palcy sa dobre na rower i dla Prawdziwych Precli.

No, ze rozbierany silnik to widac, ja tez rozbieralem silnik, ale robilem motor dla siebie to nie ma fuszerki, przynajmniej nie wylazi silikon...

Widac ze silnik byl rozbierany - silikon wystaje spod dekla. Czemu jak wal byl robiony to masakra? Jak ktos to zlozyl z glowa to motor bedzie latal baaaaaaaardzo dlugo, ja wlozylem do siebie cylinder 70 i latam juz drugi sezon i wcale sie nie obchodze delikatnie tylko caly czas kita!. Wracajac do motoru - nie ma linki obrotomierza - okolo 40 zl podnozki pasazera tez zdjete, guma z przodu lysa chyba, zestaw napedowy do wymiany - na maks wyciagniete napinacze nie ma oslony lancucha na wachaczu, to chyba tyle. PS. Nie wiem czemu tylna felga jest zlotawa

Motor jest do jazdy nie do mycia :crossy:

Motocykle z zalozenia sa niewygodnie, nieekonomiczne i niepraktyczne :icon_mrgreen: Trzeba sie pogodzic z tym ze jadac do miasta na moto jest sie troche ograniczonym przez mala przestrzen na bagaz i specyficzne ubranie. Mnie sie zbroja sprawdza w terenie, miescie i na krotkich trasach. Zawsze zakladam pod nia T-shirt, czasem bluze na wierzch.

Chodzilo mi o to ze pozycja na sportowym moto byla troche dziwna w tej zbroi :flesje:

Wiadomo, ze troche ogranicza ruchy ale nie tez zbyt bardzo.

Tak jak mowi kolek wyjmij calkowicie zaslepke i zawor jak masz uszkodzony. Moc na gorze bedzie taka sama jak byla. Sprawdz czy nie ubywa Ci plynu w chlodnicy

Ja jezdze w zbroi Utiki i nie narzekam. Odporna jest na zaciaganie i nie poce sie w niej (oprocz plecow bo tam jest zolw) do jazdy po miescie nie wiecej niz 100 km/h to dobra opcja. Chociaz jak sie przejechalem w niej na FZR kolegi to jakos dziwnie mi sie w niej jechalo

Ja mam kask enduro firmy MAX i przyjal juz kilka strzalow w terenie i na asfalcie. Jego wady to brak wyjmowanej wkladki, zapiecie, ktore warto wymienic na lepsze i lakier nieodporny na zarysowania. Mysle ze z kaskami szosowymi nie bedzie gorzej.