krzycho

chodziło mi o to zeby ten telefon nie zaginął bo jak usuną aukcje to już go nie ma

Może komuś niedawno zgineła ... http://www.allegro.pl/item133755300__zzr_9...ci_silnik_.html Tresć aukcji: sprzedam całego zzr rok 1999 na części silnik super stan , rama bez papierów tel 0 600 504 024 motocykl faktycznie stacjonuje w Sokołowie Podlaskim

ja wiem kto zapłaci za moje leczenie - ten pan, tamten pan, tamta pani...

gdzies był opisany cbr 1000 i tam coś było o tym że to mastodont który nie skręca ...poszukam to wrzuce na forum

chętnie pokrece sie z wami bo chciałem zobaczyć jak bardzo bede odstawał od grupy...z tyłu

ja również kupiłem taki zestawik na allegro za 380 zł bodajże i nie zepsułem ani jednego klucza a trzeba dodać ze zajmuje sie rozbieraniem starych trupów i czesto przed 1m przedłużki i jeszcze młotem w to trzeba odkrecać. Kupiłem je po tym jak nabyłem zestaw za 70 zeta i nie odkreciłem ani jednej śruby. Trzeba tylko uważać na podróby na allegro. Mój kolega kupił (zaoszczedził 120 zeta) i klucze płyną w ręku !!!

http://thekneeslider.com/archives/2005/02/...l-by-star-twin/

jakaś firma produkuje moto z 3 cylindorwym silnikiem TDI ze stajni VW tu zdjęcie http://canyonchasers.net/blog/uploads/thunderstar1.jpg a tu opis krótki http://thekneeslider.com/archives/2005/02/...l-by-star-twin/

kurde tak chciałem jechać a zamiast tego musze jechać do Bielska rozkładać firmowe stoisko. Moze innym razem...

problem jest taki ze jak jade do pracy do warszawy w deszcz to rzadko przekraczam 100 a najwiekszy ból jest jak sie pakuje pomiedzy puszki bo wtedy musze szybe podniesc no i deszcz mi zasuwa do środka

cos takiego jak "niewidzialna wycieraczka" z allegro albo z TV shopu ?

Witajcie tak sobie jeżdżę w deszczu i ogólnie nic nie mam do tego ale... Mam prawie nowy kask AGV i deszczówka w ogóle nie spływa z szybki. Jak przetrę rękawicą to si ewsio rozmazuje i droge wtedy cienko widać. Ma ktoś jakies pomysły , patenty na ten ból ? Krzysiek

ja jeżdże już pare lat i kolanka mam w porządku mimo że długo jeździłem takze w zimie nawet jak snieg padał

ja sie piszę i bardzo chętnie pojade na wszelkie imprezy tego typu tylko bardzo bym prosił o maila na [email protected] bądź smsa na 509 57 99 69 bo nie zawsze przeglądam to forum

a gdyby oni wszyscy przejechali sie na hondzie GL1800 albo intruderku 1800 to normalnie dopiero wtedy pojeli by o co chodzi ;-)

mi w Wawie niespodziewanie wylazł naprany facio przed maske jak jechałem ok. 50 km/h . Było mokro , zabrakło metra no i bum. Myślałem że go zabiłem bo szyba zbita , maska pogieta, wychodze do niego a on wstaje i zaczyna uciekać, no ta ja za nim bo sie wsciekłem za tą szybę. Zaczeliśmy sie szarpać, próbowałem go wsadzić do samochodu i zawieźć na policje ale sie nie dał wiec wyrwałem mu teczke z reki i pedem na komisariat tylko po drodze zabrałem teściową bo ona fajnie legitymacją MSW macha i milej sie gada z Policją ;-) A policjant do mnie ze po co tu przyszedłem i czy ja nie chce przypadkiem mieć kłopotu ... W końcu powiedział żebym poczekał na drogówke. I tak se siedzimy a tu wchodzi babka i zgłasza zaginiecie bardzo waznych dokumentów wojskowych, ze mąz sie po raz pierwszy naprał i chyba ktoś go pobił ... no to ja tak patrze na nią i sie pytam czy to nie ta teczka przypadkiem...ona sie obraca i heja w moją strone...tak sobie mysle dostane zaraz w gebe. Łapie mnie za mordke i zaczyna mnie głaskać i całować jaki to ja dobry jestem ze go tam na miejscu nie zabiłem i ze w ogóle oddadzą mi za naprawe itd zeby tylko oddać im tą teczkę. I ze ten gość to jakiś oficer wojskowy ... Pojechaliśmy z R na miejsce, jak im opowiedziałem to sie uśmiali a za pare drzwi poszedłem do ich domu. "Misiaczek" miał rece w bandażach (no nie chciał oddać tej teczki) i sie słowem nie odzywał i patrzył w podłogea jego żona jechała po nim jak po nieheblowanej desce. Potem sie mnie zapytali jakie mam straty , podałem sume , misiek przynióśl koperte, nawet nie przeliczyłem a potem sie okazalo ze było 2x tyle..

w innym poście jest opisany rurkowy wakuometr z membraną i wtedy nie ma mowy o wyssaniu płynu

a czy gdzieś w warszawie mogę odebrać te świece od ciebie ?

ale w Larssonie do ZZR 600 powiedzieli że są właśnie dwuelektrodowe cr9ek wiec to chyba do ZZR400 są pojedyncze

dzięki wszystkim za pomoc - tak podejrzewałem że pasuja od 600

Jak w temacie nie moge znaleźć w katalogach ani na stronie NGK tego motorka. Jest tylko ZX400 ale to nie ten model tylko poprzedni z lat 88-91. Niby powinny być takie jak do ZZR 600 ale nie jestem na 100% pewien. Bede wdzięczny za pomoc Krzysiek

mozna samemu zrobić bardzo tanio a naprawde dokładnie: projekt 1: http://home.bellsouth.net/coDataImages/p/G...805PC210045.JPG projekt 2: http://www.rightspin.com/motorcycles/lowcostmano/mano.html

InterMotors na Warynskiego jest praktycznie nieczynny. Sprzedawca rozbił sie na swojej maszynie i ma urlop na pół roku. W jego zastępstwie może pójść na dział moto inny sprzedawca - młody chłopak który jeździ na nowej GS500, daje dobre ceny na produkty i miło sie rozmawia ale trzeba sie zapytać o niego na dziale części samochodowych

nie wiem po co te kłótnie - elastyczność już dawno została zdefiniowana jako możliwość jazdy w jak najszerszym zakresie obrotów co oznacza że teoretycznie diesle są bez szans. Jeżeli ktoś próbuje podpiąć pojęcie "elastyczność" pod jakiś tam stosunek jedego parametru do warunków jazdy czy innych dupereli to powinien wymyśleć do tego jakieś inne określenie a nie nadużywać pojęcia elastyczności. Jeżdzę dieslami TDI i HDI i jezeli ktoś mi powie że silnik który przyspiesza poprawnie tylko w zakresie 2000-4000 obr jest elastyczny to sie posikam ze śmiechu. Espace V6 mojego ojca przyspiesza poprawnie w zakresie 1500-6500 obr i to jest elastyczność. A jedynym elastycznym nowoczesnym silnikiem Diesla jest najnowsza jednostka BMW Twin Turbo która przeeeeepięknie przyspiesza od 1500 aż do 5000 obr. Mój Pug 405 Mi16 potrafi poprawnie przyspieszyć od 2000 do 8000 w tym od 4000 w tempie rakietowym - "prawie" jak Diesel...

wczoraj jechałem. Naprawde fajna rzecz bo trasa Warszawa Poznań spokojnym tempem poniżej 3 godzin i to jest piękne. Szkoda tylko że za rok trzeba będzie bulić...