Sienkos

sam sprowadzilem SVke z Wloch i nie moge nic powiedziec zlego na temat maszynki i innych jakie mialem. Wyglada tak jakby wyszla z salonu. Serwisowna, zadbana. to nie jet moje pierwsze moto z wlocha..prawde mowiac kazde jakie mialem przez te 14 lat sprowadzalem stamtad..kolejne, jesli sprzedam tego, tez pewnie bedzie stamtad..:buttrock: ewentualnie nowe z PL. Moze ktos mial przykre wspomnienia z tamtejszymi moto ale ja nie - wiec ja polecam. Inna sprawa ze moje sa raczej bardziej z polnocy najnizej co kupilem to z Verona, Bresci. Jak sie dba to bedzie OK. w kazdym innym kraju mozesz znalesc cos zajechanego albo nie szanowanego. Tu i tu zdarzaj sie wyjatki..a regula jako ze wlosi nie dbaja jakos do mnie nie przemawia..moze dlatego ze nigdy nie trafilem na taki egzemplarz. Rynek tam jest duzy i zawsze mozna znalesc cos naprawde fajnego i tansznego zarazem niz u nas..ale ja szukalem zawsze sam i pod siebie. nie wiem jak postapia panowie ktorzy zajmuja sie tym na co dzien..teoretycznie co ich to interesuje..wazne zeby sprzedac i zarobic..choc to nie regula ;) pozdrawiam

nareszcie dlugo na to czekalem kiedy Rossi stanie na podium..no i sie doczekalem. Ekstra wyscig pelen walki i "tasowan". Ale i tak tytul dla Stonera.

mowiecie ze cofany a czy da sie cofnac w licznikach cyfrowych? bo mnie przestraszylicie tez mam moto z wloch i mialo 8.5K ;)

to kup wersje z S z owiewka :icon_mrgreen: co do smarownia to tylko w wersji sprzed 2003 czyli jeszcze w wersji gaznikowej(okragła rama)..wersja z wtryskiem nie ma juz tego problemu - poprawiono smarowanie i wymieniono napinacz...a co do turystyki to odradzam bol nadgarstow i drętwiąca dupa daje sie we znaki :icon_eek:/ do zabawy i posmigania tak do 250 km moto idelne - jak dla mnie oczywiscie :biggrin:

jest tez SV 650S: owiewka, mocny dol jak w monsterze - tez Vka. malo pali, w 2 daje rade..tylko pozycja bardziej sportowa na dluzsza mete dosc meczaca. chyba ze jezdzis sam i balansujesz na moto to wtedy jest wypas. jak jade z plecaczkiem i nie ma mozliwosci ruchu w siodelku to mnie tylek boli i troche nadgarstki tak to moto dla mnie super. w miescie tez sie super sprawdza dojezdzam co dzien do pracy 10 km w jedna strone przez caly krk i nie chce czego innego :icon_mrgreen:

ja mam Vanucci Profi i jestem mega zadowlony. nie zamienilbym ich na nic innego: trwale, nic sie nie pruje, dobra wentylacja.. super kontrola bo z miekkiej skory..naprawde polecam

tych rzeczy jeszcze nie sprawdzilem wlasnie:) procz tego ze mi koles w servisie powiedzial ze z glowka ramy jest ok i nie widzi sensu zeby z tym cos robic...

problem jest taki ze ten sprzet nie jest krzywy:) nie mial gleby i jest kupiony od pierwszego wlasciciela ma ksiazke serwisowa z wszystkimi pieczatkami z przegladów. wiec tym bardziej nie rozumiem tego zachowania moto..a moze ja jestem przewrazliwiony i tak ma byc...

Tylko ze problem jest taki. Jak bylme u mechanika to powiedzila ze zadnych luzow na glowce ramy nie czuje i nie ma potrzeby sie w to pakowac. a ja czuje ze cos jest nie tak i nie wiem jak sobie z tym poradzic. w zakrecie na rownym asflacie moto jest bardzo stabilne gorzej wlasnie na nierownej nawierzchni. trafi mnie...

opona wymieniona na nowke. olej zmieniony na 15W. niestety nic nie pomoglo.. mam jeszcze jedna obawe czy krzywe lagi moga mie wplyw na takie prowadzenie? czy nie? czy za duzy luz na glowce ramy lub uszkodzone lozyska tez moga miec takie skutki?

nie pasuje mi stabilnosc w zakretach na nierowniej nawierzchni. efekt podskakiwania w zakrecie i niepewne prowadzenie dajace efekt uciekania na zewnatrz zakretu.. zastanawiam sie czy pomogla by wymiana tylko sprezyn.

Witam Zastanawialem sie ostatnio nad zmiana przedniego widelca i calych polek w mojej SVce 650 S z 2003roku. Mam pytanie robil ktos moze taki zabieg? i co podpasowaloby do SVkowej ramy. Troche mnie meczy jazda z tym przodem a innego pomyslu nie mam.. Moglby mi ktos doradzic. Z gory dziekuje za pomoc. Bartek

przeciez podal :)

na endurakach to nie bede pisal bo nawet wszystkich nie pamietam:) ale z powazniejszych. Honda XL200 deszcze droga z KRK - Oswiecim...jade koles przedemna hamowanie to w panice za mocno na tyl moto bokiem jak na zuzlu no ale niestety mnie wyprzedzilo...moto na prawa strone. zlamany podnozeki zgieta kiera. ja poobijane kolana uciekalem przed tymi z tylu. TT350 rok temu jazda po lasie(turbacz)..jade po gore w wąwozie, znioslo na lewa sciane z prawej, niestety wystawal korzen...noga zostala miedzy podnozkiem a gorzeniem...zmiazdzony duzy paluch i zlamany w kilku miejscach..gips przez dwa miesiace... powazniejsza na drodze (zakopiance) Honda VT 250F ostry zakret w prawo(okolice Naprawy). Teraz nowy asfalt tamtego czasu stary i same koleiny...usliz z scianki koleiny przedniego kola..pierwszy uratowany...drugi juz nie moto polecialo szlifem przy wyjsciu z zakretu na przeciwlegly pas zatrzymalo sie na poboczu..ja naszczescie zatrzymalem sie po 5m slizgu na dupie na srodku drogi:)...szczescie w nieszczesciu: nikt nie jechal z przeciwka i nikt nie jechal z tylu... zniszczenia: rozwalone lusterko, optarta owiewka, zgieta kierownica..na szczescie skladajaca sie z dwoch polowek wiec wystarczylo pchnac do poprzedniego polozenia... :biggrin:..nasze drogi sa super jak widzicie..teraz zakopianka ma fajny asfalcik w tym miejscu ale i tak mam uraz do tego zakretu i jezdze tam 40 :biggrin:

a jesli moto nie ma AC to mozna cos w tej sprawie wskorac? istnieje jakas szansa na odszkodowanie z ubezpieczenia? albo od wlasciciela parkingu?

wiesz jak cisne i krece powyzej 7rpm zawsze to przy 180 mi sie zapala rezerwa i wtedy to wychodzi okolo 7/100 to co napisalme to bylo najnizej, a wolno nie jechelam wtedy(trasa w tatrach na slowacji)...a w sumie zobacz sam moja historie spalania :wink: : http://www.spritmonitor.de/en/detail/186165.html

a czy w bandziorze mozna sie zmiescic ze spalaniem w okolicach 4.5/100 przy jezdzie do 120 km/h? nie sadze..a mi sie to u dalo nawet z pasazerka spalilem przy takiej jezdzie 4.8. Ja w SV widze same plusy nawet w jezdzie w 2, moj plecaczek wcale nie narzeka. pozycja dla kierowcy nie jest najgorsza i przebiegi rzedu 280km miedzy tankowaniami nie jest problemem. pozatym to dla mnie jedno z piekniejszych moto pod wzgledem designu..za Ska przemawia dosc dobra oslona przed wiatrem.. Ja na swoim dojezdzam co dzien do pracy przez caly krk i w korkach nie widze problemow. choc podobno Nka jest stworzona do miasta..kolejny bedzie literek:) - tak mysle..ale lamie sie tez nad FZ1 :icon_rolleyes:

I jak? czy wymiana lozyska pomogla? bo ja mam ten sam problem. wymiana opon nie pomogla i dalej jest to samo. bede wdzieczny za info paradox_konin. Dzieki

Witam, Sprawa wygląda następująco. Po zakupie moto zauważyłem ze przy prędkości 100 kierownica po puszczeniu jej telepie sie. Po wygięciu sie za owiewek zauważyłem ze guma nie jest za równa wiec stwierdziłem ze to ona jest przyczyna tego zjawiska(była to seryjna ST220). Ostatnio wpadły mi fajne nowe gumki za super kasę i je założyłem jest to BT014. Po pierwszych jazdach zauważyłem ze efekt "shimmy" ustal na kilka prób nie miałem takiego telepania. ostatnio chciałem to znowu sprawdzić i pościłem kierownice. No i znowu widzę ze kiera wpada w drgania. w sumie to różnie z tym bywa zależy to od nawierzchni widzę i jej równości a także od prędkości i ciężaru jaki jest na moto. Mam znajomego z takim samym moto on nie ma tego problemu puszczenie kierownicy nie wywołuje żadnych drgań i nie przyjemnego telepania. Jesli to nie guma i kola są dobrze wyważone, bo są, to co innego może być przyczyna takiego zachowania? Luz na główce ramy? a jeśli go nie ma to co innego? Czy przednie zawieszenie może powodować taki efekt? Jakie Cisnienie ma byc w takich gumach? Ja pompuje zgodnie z zaleceniami w servisowce 2.25/2.5 ale moze sporotowe gumy wymagaja innego cisnienia? jak to jest? Nie mam już pomysłu wiec będę wdzięczny za pomoc i rady. Z góry bardzo dziękuje za pomoc. Przeczytałem kilka topicow z tego forum na podobne tematy ale nie odpowiedziały one na moje pytanie wiec założyłem ten topic. pozdrawiam

Gdzie? :| :D

taka przecena? to ktory masz model? ten co ktory jest w topicu? tez sie zastanawiam nad HJC wiec dzieki za ten topic:) powiedzcie mi jak z jego areodynamica nie delepie bo w tym co mam to sie nie da glowy obrócić.? Ktos tu pisal o piskach a mnie to najbardziej wkurza w moim obecnym. da sie to zniesc?

a jak z jego cisza i areaodynamika? da sie bez problemowo krecic glowa? bo w moim obecnym badziewiu jak jade to mi glowa telepie raz w lewo raz w prawo nawet jak nia nie ruszam ;) ...strasznie to meczace jest. dlatego teraz chce zmienic ale tez mam problem na co. dzieki za odpowiedz.

polece to co ja mam :buttrock: a mam Vanucci Profi..dla mnie to idealne rekawice na miasto i lato. skora z kangurka miekka i super wygodna no i wentylacja ekstra. na zimne dni mam Probikera PR-2 tak to sie chyba nazywalo..plus taki ze sa nie przewiewne i nie przemakalne - wiec jest w nich cieplo. Tyle z mojej strony :biggrin:

mam ten sam problem...tez smigam w korkach do roboty w krk:) i postanowilem kupic Modeke Roma. kurtka sklada sie z 3 warst: podpika , membrana i warstwa wierzchnia. bez "wpinek" kurtka jest przewiewna i w korkach bedze idealna (chyba :biggrin: ). Jak zimniej wpinasz poszczegolne czesci. Oczywiscie z wszystkimi ochraniaczami

Witam, Niepokoi mnie praca mojego moto. Na każdym biegu na minimalnym gazie mam szarpanie moto. Np jadę sobie na 3 i mam tak około 3-4 tys obrotów gazu prawie nie mam(dosłownie mm) szarpanie jak nie wiem..jechałem wczoraj na gaźnikowcu i takiego efektu nie ma nie wiem czy to gorsza kultura pracy wtryskowaca(bo o takiej czytałem) czy jakaś regulacja.. Dodam ze mam założony przelotowy tłumik LeoVince i nie robiłem żadnej regulacji po jego założeniu. Może czas sie wybrać do serwisu? Możecie mi coś poradzić? Z góry dziękuje za pomoc