Skocz do zawartości

Oriana

Forumowicze
  • Postów

    221
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Oriana

  1. O, zgadzam się. Fajnie to zabrzmi ale jeździ się głową w zasadzie, no, jak już ktoś potrafi obsługiwać maszynę. Mi zawsze doświadczeni koledzy powtarzali, że "najlepsi zawodnicy i ze stołka ruszali"... nie wiem ile w tym prawdy:) :biggrin: Ja na swoje pierwsze moto wybrałam suz DR 350 wersja shc, chyba najniższe enndurko ... a mam 177 cm :biggrin:
  2. Nie no racja, mocy jej nie brakuje, ale jak się czyta co robią chłopaki w stanach to :flesje: Średnia XR'ka konkuruje w zawodach z dużo nowszymi konstrukcjami i nieźle się sprawdza. ... ale o co chodzi z tym szpanem to pojęcia nie mam. Mam nadzieję, że nie odeszliśmy zbyt daleko od tematu :biggrin: Haynes wydaje manuale dla użytkowników, ja mam service manuala dla mechaniorów, i tam podają 1000 km. :cool: Z ostatniej chwili: No nie może być. Są nawet dwie na allegro. Ta zarejestrowana to niezła sztuka i całkiem fajna okazja. Nawet taka jak moja :biggrin: http://www.allegro.pl/search.php?string=honda+xr+400 Pozdrawiam :flesje:
  3. No, Dyziek ! Nie zapomnij dodać, że ma chłodnicę oleju, więc jest dużo lepiej zabezpieczona przed przegrzaniem niż cała reszta wiatrołapów. A serwisówka podaje : zmieniać olej co 1000 km, ale jak ktoś nie katuje to te 300 km może pewnie dojeździć. Z "wołka roboczego" można zrobić niezłego sponiewieracza, tyle tylko, że to obniża żywotność silnika. Ale podobno wrażenia są niezłe :biggrin: Pozdrawiam.
  4. No pięknie się dziewucha sfetorzyła :biggrin: ! Jak już ją doprowadzisz do stanu używalności mógł byś napisać podręcznik dla całej reszty kochającej topić sprzęty w błocie... trochę by się ich znalazło :biggrin: :flesje:
  5. Dzień dobry Panowie :lalag:, Nie żebym chciała tu uprawiać autoreklamę :clap: , ale jeśli ma być na prawdę niezawodny i, po przerobieniu gara, mieć jeszcze większy wypierdziel( do 45 hp, podobno, nie sprawdzone osobiście) to polecam Hondę XR 400R. U nas mało popularna, może dlatego, że na nową nie stać wielu osób a za granicą po prostu się nimi jeździ a nie sprzedaje :clap: Waga: sucha 116 kg. 400ccm wydaje się być nawet ciut wyższa od 650 ccm. ale spoko można obniżyć. Dla zainteresowanego link to forum, niestety w jęz. angielskim. http://www.thumpertalk.com/forum/archive/index.php/z-26.html Kilka informacji: http://www.bikez.com/motorcycles/honda_xr_400_r_2002.php Niezawodne - JEST. Tanie w utrzymaniu - hmm, nic się nie psuje, humor może popsuć jedynie wymiana oleju co 1000 km. No i ceny: http://www.mobile.de/SIDfbUlT7VybzSF0ob.SG...=0&doSearch.y=0 http://www.motoscout24.autoscout24.de/Public/List.aspx W sezonie ceny strasznie rosną w górę nawet o tys. EUR. Chyba dobrze trafiłam w przedział cenowy... VOILA' :lalag: Pozdrawiam.
  6. Nie rozumiem w czym problem. Na allegro proponują ramy z papierami , więc o co chodzi? Skoro to wszystko do siebie pasuje... Przecież jest to możliwe, że jeśli sprzedaje się motocykl na części to w końcu zostanie goła rama, jeśli nikt się na nią nie połasi ... no i papier. Chcecie powiedzieć, że nikt z Was nigdy nie kupował używanej części do motocykla nie pytając o jej pochodzenie? :) czy każda pochodziła od zezłomowanego motocykla? Hmm? :)
  7. Hmm, niestety ja również byłam świadkiem wożenia małego dziecka bez kasku. Wyobraźcie sobie kolesia na terenowym sprzęcie który po poligonie wiózł około 3-4 letnie dziecko . (posadził je sobie z przodu ) Prędkość 40-50 km/h. Nie wiem czy to było ojciec, brat, czy ktokolwiek inny ... Nóż sie w kieszenie otwierał , co za idiota ... :lalag: :buttrock:
  8. Nawet nie pytaj :crossy: Ja jestem z tych , co to jeździć od razu umieją, a na egzaminie ze stresem nie mogą sobie poradzić. Powiem tylko, że 2 lata temu musiałam wykupić dodatkowe jazdy, żeby pozwolili mi zdawać następny egzamin. Dobrze, że A poszło gładko, za pierwszym razem, żeby nie było :bigrazz: Nieee martw się . Kiedyś zdasz. Nie wmawiaj sobie , że nie potrafisz, bo może to właśnie stres Cię paraliżuje. Pa! :wink:
  9. .... ja się niestety muszę pożalić. Po zamontowaniu tuningowego tłoka i zrobieniu szlifu/fa cylindra lato było moją najnieulubieńszą :) porą roku. Minimalnie za ciasno spasowany cylinder, a tłok puchnął już po 15 minutach jazdy ... no, po mieście ze staniem na światłach...strasznie mi to napsuło krwi :( wiem, że innym się to nie zdarzało. Taki pech :) .... to tak a propos grzania i chłodzenia :D A tak przy okazji, jeśli zdarzyło by się wam, mieć "okazję" do zakupu DR'a " bez papierów" z odwróconą zawiechą , dajcie znać ... może to mój. :) Pozdrawiam :wink:
  10. Sorry, mała niekontrolowana powtórka . Proszę to wykasować.
  11. yhgh, że niby 350'tka?! Żadnej specjalnej chłodnicy nie ma ...
  12. Dokładnie jak wyżej :icon_eek: Dodała bym jeszcze drogowe zębatki, z tyłu jak najmniejsza ( juz nie pamiętam ile zębów). Kiedyś zdarzyło mi się zrobić z pasażerem "trasę" 100 km asfaltem.... raczej z przymusu niż z przyjemności wożenia 100-kilowych pasażerów, i dojechaliśmy. W tedy prędkość przelotowa, żeby sprzęta nie zabić, około 100-90 km/h. Ale jakie spalanie!: po równych 100 km 2,8 litra !!! Uważam to za super wynik. Myślę, zdecydowanie da się drogą pojeździć DR'em. Pozdrawiam. :icon_evil:
  13. Słodko się czyta te wszystkie opowieści :biggrin: Mój pierwszy samodzielny, choć nieświadomy raz: stara poczciwa XR'a mojego lubego grzała się oparta o ławkę, był środek nocy, park. Ja jakoś tak strasznie się śmiałam i niby w żartach wsiadłam na sprzęta, i ruszyłam nawet nie pamiętam, czy wiedziałam do czego służy klamka po lewej stronie kiery....przejechałam z 5 metrów, chłopak się przeraził i zatrzymał mnie :) Drugim razem pamiętam, że nie prowadziłam XR'y tylko to ona prowadziła mnie , ojojoj... :crossy: Pa! P.S. A swoją drogą to podziwiam, tych wszystkich 9-10 latków co zaczynają przygodę z 2OO; że też mi nikt nigdy wcześniej nie pokazał, że to takie fajne może być... ;)
  14. Może lampa była "charakterystyczna", dlatego ją zdjęli. Nóż sie w kieszeni otwiera. :biggrin:
  15. ... kasa, waga, moc... Jeśli kupisz DR 350 w dobrym stanie. a za taka kasę kupisz, to w przyszłym sezonie ( albo jak już uzbierasz) będziesz mógł nieco ją rozwiercić i odciążyć, co mogło by dać niezłe efekty w postaci fajniejszego stosunku masy do mocy. Jeśli ktoś miał przyjemność z xr 600 to wie jakiż to fajny "sprzęt terenowy", kloc jak nic, chociaż mocy ma. Nie ma się co oszukiwać Panowie: jak coś jest dobre na trasie to nie będzie dobre w terenie i na odwrót. Tak na pierwszy motocykl ... Pozdrówki. :)
  16. O, nawet mam baardzo podobne. Jak dla mnie są w porządku. Trochę brakuje zakresu regulacji przedniego rzepa na chude rączki ... Można brać... :biggrin: Pozdrawiam.
  17. ... hmmm, przy motocyklu terenowym jest jeszcze problem odpalania i ewentualnego podnoszenia ;) więc może środek ciężkości mógł by być nieco niżej. Może mała Honda Rebell albo Yamaha SR (250)? Miałam znajomą która mimo niewielkiego wzrostu całkiem dobrze sobie radziła na Rebelce.... Pozdrawiam. :smile:
  18. No właśnie! Dajcie znać jak wam minął ten motocyklowy weekend :buttrock: Też się sama nie mogę doczekać. Może wreszcie pogonię XR'ę! Pozdrawiam!!!! P.S. Może kiedyś doczekamy się na forum damskiego działu "terenowego" :biggrin:
  19. Jasne, słowo "zakuwarka" rzuca się w oczy w kilku katalogach, ale ja szukam do rozrządu, a z tym już nie jest tak wesoło. .. Z tą klasą to sprawdzę. Dzięki.
  20. ...ja też. Niestety mają tam tylko rozkuwarkę. ;) Pozdr.
  21. ... nie pytajcie do czego mi to jest potrzebne... :) Jeśli ktoś z was ma jakiś namiar na stronę internetową ( we wszystkich językach) , sklep itp, bardzo proszę o pomoc. ME-CHA-NI-KU !!! :icon_mrgreen: Pozdrawiam
  22. Yhymm, Jako kobieta, która niedawno nauczyła się jexdzić ( 4 lata temu) powiem, że macie już lekutkie zboczenie jeśli chodzi o motocykl terenowy dla rzeczonej dziewczyny. Pamiętajcie, że dla kogoś kto dopiero zaczyna przygodę z motocyklami, rozwijanie umiejętności powinno następować raczej płynnie i po woli. Wiadomo, drzewa nie są gumowe. Myślę, że moc nie jest tu najważniejszą kwestią, a łatwość prowadzenia ... Przydało by się, żeby najpierw nauczyła się jeździć i obsługiwać motocykl jako taki, co? Moim pierwszym , własnym, motocyklem był właśnie DR 350 SHC. Mam 177 cm i czasem był dla mnie za mały, chociaż w terenie, dla początkującego, dobrze jeśli w krytycznym momencie "nie zabraknie nóżki". Jeśli sprzęt (DR) jest w dobrym stanie technicznym to sporo się na nim można nauczyć a i mocy starcza na całkiem długo. Później można by wstawić mu tuningowy tłok i zrobić mały szlif, mojemu to dodało niezłego kopa :D Może i jest przyciężkawy w porównaniu z wyczynówkami, ale ja dawałam radę go podnieść; z resztą adrenalina działa cuda nawet z wątłymi kobitkami.... :icon_mrgreen: Myślę, że 2 sów nie jest dobrym pomysłem, biorąc pod uwagę charakterystykę silnika . Ale to tylko moje zdanie. Cieszę się że są gdzieś jeszcze kobitki którym TO się podoba. Pozdrawiam gorąco :icon_mrgreen:
  23. Oriana

    HALO SZCZECIN-OGÓLNY

    Z doświadczenia wiem, że kanary nie wchodzą na tzw pobory, komornik chyba też nie wpadnie ... W mojej "karierze", przez te parę lat, miałam już kilka niezapłaconych kar i oprócz bardzo wnerwiającego ponaglenia do zapłaty, nie zrobili nic, więc chyba nie masz się czym co martwić. Mandaty tracą ważność chyba po 3 latach. ... ale zawsze mogą się zmienić przepisy ... :crossy: Pozdr.
  24. Oriana

    HALO SZCZECIN-OGÓLNY

    ... i tam bez tablic jeździ ??? :banghead: Pozdr.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...