Małgorzałko, alias Giciorku, ja rozumiem, że nie można obwiniać Cię o każdą spadającą kroplę deszczu w tym mieście... ale chyba Ci się karnet na czary skończył... :icon_twisted: i co my teraz zrobimy? :icon_mrgreen: ....O słońce; więc jeszcze działa. Obym nie naraziła sie w ten sposób na gniew naszej szamanki. :icon_mrgreen: