Don_Corleone

POnad rok temu, niedaleko mojego miasteczka... około 35km,. zorganizowano zlot motocykli ..STARE OLESNO ( odbywa się co rok) ... pojechaliśmy tam ze znajomymi :) wszystko fajnie pięknie, super imprezka :D kilku gości naprawde dawało rady ;) szczegulnie zapamiętaliśmy jednego gościa... .zwykły przeciętniak... suzuki RF 600R. .... i zapamiętaliśmy go nie dlatego, ze był dobry, tylko jego styl jazdy był baaaaaaaardzo niebezpieczny... strach było patrzec..... około miesiąc puźniej dowiedziałem sięże gosc zabił siena drzewie..... cho go nie znałem... to przykro było słuchac takiego czegoś;/

Osobiście unikam deszczu, ale wiadomo, czasami złapie nas podczas jazdy... no cóz.. trzeba zachowac szczególną ostrożność, unikac większych kałuż, poniewa przy większej prędkości na kałużach trai się przyczepnośc w 80%, a jesli chodzi o zakręty.. no cóż jak juz wpadniemy w poślizg to bardzo cięzko sie ywbronić... osobiście zdarzyło mi się to kiedyś i niestaty gleba.... w prawdzie nie na morej nawierzchni, tylko na pisaku na zakręcie, ale poślizg podobny.... : pozdrawiam i życze słońca na drodze :smile: szerokości :smile: :banghead:

jeszcze jedno :) zapomniałem ... ;p tu jest link do tematu w którym opisana jest impreza w częśtochowie, rozpoczęcie sezonu, na które się wybieramy :) http://forum.motocyklistow.pl/Rozpoczecie-...007-t61994.html pozdro 600 :) :icon_mrgreen:

CHODZI I o rocznik 98 :notworthy:

Witam serdecznie :crossy: miałem dokłądnie ten sam problem :banghead: zalewałem GS, poniewaz nie wiedziałem jak z tymk ranikiem, i zawsze zostawiałem na ( PRI ) wogule nie miałem pojęcia o to są te kraniki podciśnieniowe i nie spodziewałem się , że w moim GS własnie taki jest . POczytałem na forum, kilku życzliwych forumowiczów opowiedziało mi jak to jets z tym kranikiem, i problem poprostu zniknął :lapad: nie martw się : nie byłes pierwszą i napewno ostatnią osobą, która miała z tym problem :wink: pozdrawiam :biggrin: CORLEONE :banghead: :notworthy:

Zalezy mi, żeby cześi nie były zbyt drogiec, i żeby eksploatacja również nie była zbyt droga.... oczywiście niska awaryjnosc...nom z tego co się już zdażyłem zorientowac to srad nie jest zbyt awaryjny przy odpowiednim uzytkowaniu.... :evil: dzięki za odp :clap: pozdro :) czekam na dalsze posty :) dzięki z góry pozdrawiam ;) Corleone :flesje:

Witam :crossy: jestem szczęśliwym posiadaczem GS 500E 97r. :) to moje pierwsze moto :) bardzo fajna maszynka... tania w utrzymaniu ,dostępne części itd. wszystko to czym kierowałeś się przy kupnie moto .:) nie ukrywam, że po sezonie będe chciał zmienić na coś moniejszego.... ale nie zmienia ro fakty, że GS jest wypasny :) szerokiej drogi :)pozdro 600 :) :buttrock: :P

niezły sensej .. nie ma co :) szacunezek :) polak potrafi :P :crossy: pozdro 600 :buttrock:

Stąd się biorą gwiazdy światowego STANTU ;) ... pierwsza i chyba najwazniejsza sprawa to finanse... jak ma wyyrozumiałych staruszków, jktórzy opłacają taką zabawe... no cóz wtedy można mysleć... .druga.. nie mnieżna sprawa to talent ..... nie kazdy mógłbym poprostu siąść na moto i sietego nauczyć...... ;) podziwiam gościa :) niezłe endo mu wychodzi :) pozdro 600 CORLEONE :) :bigrazz: :buttrock:

Witam serdecznie. Bardzo podoba mi się "SRAD 600". Chciałbym wysłuchać wszelkich opini na temat tej maszyny. Jak się sprawuje na drodze, czy jest awaryjna, słabe i mocne strony, jak wypada na tle innych 600 ( cbr c F2/F3, FZR, RF itd. ), spalanie, czy drogi jest w eksploatacji. nie ukrywam, że przymierzam się do tego moto ( dopiero na jesień 2007) ale juz zaczynam się interesowaćc, chce wiedzieć o niej jak najwięcej . Czytałem archiwum....ale jakos mało było napisane... ;/. Jak by co to wywalie ten temat. Pozdrawiam :icon_evil: dzięki z góry :bigrazz: Corleone :icon_question:

wielkie dzięki :icon_twisted: juz targam :biggrin: :icon_twisted:

ok czaje czaje :icon_twisted: wielkie dzięki :biggrin: :icon_twisted: a jeśli chodzi o wyjazd na Jasną Góre na rozpoczęcie sezonu, no cóż... bardzo się ciesze, że sa chętni : mysle że sklepiemy przynajmniej 10 maszyn na wyjazd( miejmy nadzieje, że więcej) jeszcze będziemy wracac do tego tematu blizej terminu :biggrin: mysle, że w marcu można będzie odświerzyć temat i konkretnie się zaczac dogadywać :cool: Mam wielka nadzieje, że ekipa będzie fajna, to odrazu omówimy wstępny plan na wyjazd do POznania na MMP, puxniej moze na jakieś zloty... np: stare olesno, turawa, bednary itd. jeszcze raz wielkie dzięki :cool: do usłyszenia :biggrin: pzdr :biggrin: Corleone :bigrazz:

Ten drugi filmik jest konkretny :biggrin: zajebiste lancerki :biggrin: a ten treci tez zajebisty... jak smigają na skuterkach :cool: :icon_twisted: :icon_twisted:

jak zciągnąć te filmy ?? .... a jesli chodzi o kolesia na zdięciu... powiem tak... odwarzny :icon_biggrin: niezły hardcore :icon_biggrin: pozdro 600:P :icon_rolleyes:

co byś polecił ?? nigdy nie miałem poważnego kasku... puki co mam tigera z 50zł:icon_biggrin: pozdro :icon_biggrin: :icon_rolleyes:

nom ja sobie chce sprawić NITRO http://www.otomoto.pl/index.php?sect=show&id=M225211 lub model 750, kumple mają i taki i taki i sa super do szybkiej jazdy na ścigu.... puki co bede smigał na nim na GS ale jak wszystko dobrze pujdzie to na wiosne będe zmieniał na jakiegoś plastika :banghead: może AXR 750I :cool: zobaczymy :0 puki co musze prawko zrobic :P ;) pozdro :D

Moja sytuacja wyglądała tak ... spieszyłem sie do domu bo byłem nieźle spuźniony ;/ leciałem na pełnym gazie ( simson s51) nom i nagle lewy łuk wbijam w niego 60km/h , bo doskonale znałem ten winkiel i wiedziałem, że bez problemu wbije przy tej prędkości... a tu nagle j*b... jakiś piach na drodze... i piękny książkowy slizg na lewy bok :P naszczęście w simku podnurzki dalego wystają i zadziałały jak crashpady :P nic sie nie stało, poza zdarta gumą z podnózka ( i moimi lekkimi obra==tarciami... ale podczas zdartzenia nic nie zułem / adrenalinka:P ).... nom ale najgorsze było to ,ze niedaleko był przystanek PKS, gdzie było dosyc duzo ludzi... cwstyd jak nie wiem ...;/ pozbierałem sie szybko i wystraszony pojechałem dalej :D ... dobrze, że nie stalo sie nic powaznego :) :buttrock: pozdrawiam :)

130 km/h na zwykłej drodze :P więcej nie c :buttrock: hciałem ryzykowac - zbyt małe doświadczenie i droga nie ta :D

nom ja włąśnie tez narazie jeżdze w starym tigerze po simsonie co mi został, i przy 120 zazyna zrywac mi go z łowy:P:P dobre są do 60km/h, ale szybciej sa niebezpieczne:P:P

Fajny scoot na jakim masz osprzęcie, znajomy składał na tej samej ramie i zamontował XTR, sprzecik wymiata :icon_evil: ??:wink: POZDRO :)

nom ja smigam GS :) a przelotówka .. no mi się wydaje, że nei wiecej niz 120 :) po o sie tak spieszy :) nom ale jak uwarzaie :) postosujemy się do wszystkich :) pozdro :) :icon_evil: :wink:

Piotrek... zajebisty pomysł... dokładnie o tym samym myślałem.... także kto pisze sie na otwarcie sezonu do Czewy na Jasną góre ??:bigrazz: z praszki będzie jakies 7 maszyn :) pozdro :D

Nie no naprawde niesamowity gość :D motorek opanowany w 100% ;) jaka płynność tego co robi, zero zawachania, absolutnie w 100% pewny tego co robi ;) nom i motorek ma wypasiony ;) pozdrawiam i polecam tn filmik, bo jest naprawde kozacki :smile:

Life is brutal.... trzeba uważac, moto to nie żarty... a ten gość na filmiku... no cóz nie było to najmądrzejsze zagranie....;/ wystarczy troszke zwolnic i nic więcej... troszke wolniej :)pozdrawiam :smile:

Ja z chęcia bym obejżał pojedynek F1 z MotoGP :) może ktos ma dojście do takiego filmiku ??:D nom a jeśli chodzi o tego seryjnego GSXR .... wiadomo, że to seryjna wersja i z typowo torowym samochodem mógł mieć leciutki problem... nom ale cóż :) ogulnie filmik fajny :) TVN TURBO RULEZZZ :)