LORD VADER

K&N to bedzie kosztować tyle co 1/3 tego baotiana :D .Niech jescze przelot założy albo jedzie do Edzia na przeróbke :D Młody , załóż stary filtr jak koledy wyżej radzą , aczkolwiek pare takich wynalazków miałem okazję "dotykać" i nie robiło im specjalnej różnicy z filtrem czy bez - tak czy inaczej nie jedzie :D Zlaetą (?) jest to że nowiutki gaźnik chyba kosztuje tyle co regulacja starego :D Paiętam że pucha filtra i powierzchnia filtra była bardzo duża w stosunku do średnicy gardzieli jak i "mocy" tego demona :D, może dlatego nie reagował na zdjęcie puchy .

Janek - kup kawałek czarnej matowej folii samoprzylepnej , wytnij nieco większy od nalepki prostokąt , podłóż cieńki papier (żeby sie "tabliczka" nie skleiła) i zaklej czarną matową . Bedzie widać ale może cie już tak nie wkurwi ;)

No to po kolei : Weź żarówke 12V z kablami , może być np kierunkowskaz . Jeden przewód żarówki do plusa (może być bezpośrednio aku ), drugi do BK/Y w kostce wentylatora(tej połówce od strony instalacji , nie wentylatora ) . Jeśli żarówka zaświeci to znaczy że masa dochodzi do kostki Zepij ze sobą przewody dochodzące do czujnika temperatury (nie zwieraj z niczym ) . Jeden kabel żarówki do masy a drugi do BL/W (?) w kostce wentylatora . Jesli żarówka zaświeci to jest w kostce plus czyli linia od czujnika do wentylatora jest sprawna.

chwila , musze to rozkminić. Na tym schemacie wentylator ma NA STAŁE podłączoną masę (przewód BK/Y - domyślam sie że czarny z żółtym paskiem ) a sterowanie plusem. Kable dochodzące do czujnika na tym schemacie możesz tylko zewrzeć ze sobą , nie zwieraj do masy bo na nich jest plus . Sprawdź "Fan Fuse " i inne bezpieczniki w skrzynce . Wg. schematu wiatrak powinien działac ze stacyjką na off.

A bezpieczniki sprawdzone ? Co to jest : "Twój post jest zbyt krótki " :laugh: Zxr89. Żeby wiatrak chodził musi "dopływac" do niego plus i minus . Minus dostarczany jest od masy , potem przez załączony czujnik temperatury , kabel , złączkę w kostce i znowu kabel do silnika wentylatora . Plus nie wiem skąd dochodzi ale można sprawdić czy po prostu jest poprzez pozostawienie plusowego przewodu w kostce wentylatora spiętego a masę dostarczyć na skróty . Tak samo z masą w kostce wentylatora - masę dochodzącą z załączonego (lub zwartego ) czujnika zostawiasz a plus załatwiasz prosto z akumulatora . Teraz pytanie - czego nie ma w kostce wentylatora ?

No jeśli zwarł kabel z czujnika do masy i nic tzn. drugi biegun nie dociera do wentylatora. Narazie napisał że sam wiatrak podłączył na krótko i działa . zxr - spróbuj na krótko podpiąć się bezpośrednio do masy a drugim przewodem do kabla w kostce który idzie z czujnika . Zwary nie zrób . Najwygodniej rozebrać do tego kostki .

W zamkniętych układach dochodzi do 110 'C . Widocznie "+" nie dociera do kostki wentylatora.

Znaczy się cewki które zasilają moduł ? Wrzuć fotę .

No to wepnij żarówkę tam gdzie wiatrak jest wpięty i zewrzyj przewód czujnika jescze raz do masy.

Dokręć go , a jesli nie pomoże to kup nowe uszczelnienie pod kolektor .

Zły kąt to mógł być w filtrach opadowych (np. Junak , K750 ) , tutaj liczy sie tylko szczelność .

Nie mam pojęcia gdzie ta blacha była ale powiększenie szczeliny skutkuje drastycznym spadkiem momentu generowanego przez rozrusznik a podłączony bez obciążenia będzie działac .

Trza zmierzyć pobór pradu przez regulator na każdej fazie - sprawny amperomierz i mierzysz na jałowych i w okolicach 5000obr . Czy pali cały stator czy tez tylko któres fazy ?

Kickof jeśli ta blacha to był czynny element sprzężenia elektomagnetycznego (np między stojanem a wirnikiem redukowała szczelinę ) to mogłeś popsuć rozrusznik ;)

Czy przy łożysku nie powinno bycjakiegoś dystansu żeby sie elementy sprzegiełka nie ocierały o karter ? Niemniej to nie jest otarcie które zatrzyma wał Chodziło mi raczej o uszkodzenia osadzeń lub samych trybów pośrednich między sprzęgłem rozrusznika a rozrusznikiem . To co widzisz na zdjęciu to mogło być spowodowane przez resztki klina wciskające się między sprzęgiełko a karter po ścieciu klina i w trakcie kręcenia Czy wirnik rozrusznika ma duże luzy ? I czy luzy poosiowe wału są w normie ? Jakoś nie chce mi sie wierzyć żeby w singlu 0,6L nie było dekompresatora . Ale może nie być stąd problemy z rozrusznikiem.

Sprawdź czujnik przewrotki , jeśli nie działa to go wypnij i zmostkuj (lub załóż nowy jeśli jest bardziej skomplikowany niż 2 styki zwierane w normalnej pozycji) .

Tak, pod dużą śrubą jest spręzynka , przy okazji możesz sprawdzić jak daleko chowa się popychacz napinacza . Wrzuć foty tych otarć bo nie bardzo kumam jak to wygląda .

Od początku - jak to się stało ? Taki kupiłeś ?

Jak go będziesz wkręcał to go skrec na maksa i po wkreceniu zluzuj. Sprzęgiełko rozrusznika z biezniami jest zazwyczaj z tyłu magneta (które chwile wczesniej załozyłeś :P ) , potem ze 2-3 zębatki i zębatka rozrusznika . Obejrzyj wszystko czy gdzieś nie trze o dekiel lub sam dekiel czy nie jest odkształcony w miejscu osadzenia ośki zębatki . A dekompresator jest (przy kierownicy lub automat - raczej pod pokrywą rozrządu )?

Swieca przy odpalaniu na krótko (ale mam na mysli kilka - kilkanaście minut) oraz pod wpływem zbyt bogatej mieszanki przestaje iskrzyć - izolator zaczyna przewodzić i nie ma iskry na elektrodzie . Przywrócenie właściwości izolacyjnych polega na mocnym podgrzaniu izolatora do temperatury samooczyszczenia - u mnie wystarczało podgrzanie mocną opalarką elektryczną przez 10 minut elektrody wsadzonej w wylot opalarki az nie zrobiła się jasna , niektórym udawało się przy pomocy kuchenki gazowej .

Teraz wypal lub zmień na nową świecę , zdejm fajkę bez wykręcania swiecy sprawdź czy jest iskra na zapasowej świeczce - mogło klapnąć napięcie za bardzo . Czy kable dostarczające prąd z aku są odpowiednio grube (przekrój plecionki a nie cały kabel ) ? Nagraj filmik i wrzuć. Czy ten sprzęt ma kopkę ?

1. Mogłeś trafić tłok akcesoryjny na wyższe spręzanie i cieńsza uszczelkę pod głowicę - zmierz kompresję. 2. Czy tam nie ma dekompresatora ? Ręcznego , automatycznego ? 3. Świece to mogłes ubić rozregulowanym gaxnikiem dlatego juz nie zagadał ,

A teraz wypusty na kole są w pobliżu zapłonu ?

Nie dorabiaj tylko kup żeby wchodził ciasno , bedzie luźny to znów bedziesz go wymieniać , u mnie do kupienia w sklepie z łozyskami i uszczelnieniami lub w sklepach z gratami samochodowymi . Przy montażu koła daj średni klej na stożek a potem na śrube . Wadą jest to że potem przy demontażu trza środek magneta dobrze podgrzać.

Tyle ile w instalacji , ok. 12V . Killswich możesz zmostkowac na potrzeby testu lub sprawdzic miernikiem w kostce czy zwiera(lub rozwiera ) styki .