Mar_Cin

W zeszłym rokumiałem moto ale nie miałem prawka. W tym roku stawiam się na 100% Pees. Wypada to w moje urodziny więc będzie miło spotkać się z dzieciakami :P :buttrock:

Wiesz, szkoda, że tak późno temat zapodałeś.... W sobotę o 12.00 zaczyna się Moto Extreme na Bemowie i wielu poustawiało się na tę imprezę. Szkoda, bo chciałem uczestniczyć w takiej imprezie z dzieciaczkami ale teraz to za dużo odkręcania... :icon_biggrin: :icon_biggrin:

Z relacji w ANTYRADIU wyglądało to groźnie. Mówili, że motocykl się zapalił itd. Pomyślałem, że nie jest dobrze ale jak wyżej Kenny pisze, wszystko raczej OK z motonitą. Całe szczęście :) ;)

Jaki filtr oleju do fazera FZ6 ? Na motobajzlu gość sprawdzał w katalogu i w miejscu gdzie jest Fazer 2004 i dalej była pusta rubryka. Pomóżcie, bo ten filterek w Yamasze kosztuje ponad 70 pln :) :)

Jeśli o 6:00 wyjedziemy z Janek, to w Piotrkowie będziemy lekko po 7:00. Ustawcie się gdzieś przy trasie i jak zobaczycie dużą grupę z warszawskimi blachami to dobijcie i jazda na Częstochowę.

Mnie również odpowiada ta koncepcja :icon_mrgreen: Dołączam do Was o 5:45 w niedzielę :flesje: :lalag:

No to ja przyjadę centymetrem :D:);) ;) Pees. Sorry za OT ;)

Ciiiiiiiiii......choooooo :wink: A może zaproponuję fajne miejsce, tj. lasek Młociński na wylocie na Gdańsk. Można legalnie ognisko rozpalić a i dojazd bez łamania przepisów :):):) ;)

I zmieniać pas, jeśli są wyznaczone oddzielne pasy w jednym kierunku. Widać, kto ostatnio zdawał prawko :) Ja staram się zająć pole position. Zielone i kita po upewnieniu się, że żaden cwaniak nie próbuje jeszcze przeskoczyć na czerwonym. Zasadniczo w korku wolę przeciskać się pomiędzy puszkami kiedy te wolno jadą. Nie ma tej obawy, że ktoś znienacka zacznie wysiadać. Spotkanie z drzwiami puszki nie byłoby miłe. Jeśli chodzi o zatrzymywanie się na pasie za puszką, to logika nakazuje zajęcie środka pasa. No ale tam jest najwięcej syfu, oleju i innych śrubek, nakrętek, podkładek itd. :):) Z kolei ostatnio stanąłem za puszką za jej prawą tylną lampą i co? Debil w Clio stwierdził pewnie, że motonita to nie jest użytkownik drogi, że to powietrze i podjechał do puszki, stanął obok mnie i zaczął mnie spychać na autobus. ;) Dostał pstryczka w lusterko i mnie wpuścił :) ;)

FZ6-S pierwszy poważny i obecny ;) ;)

Myślę, że nie ma przeciwwskazań :D Chętnie się w Wami spotkam. ;)

Toś się chopie naprodukował... :D Czegoś ty się najarał? :lapad: Czytaj dokładnie i ze zrozumieniem. Nikt w tym wątku nie napisał, że kierowcy Felicji są kiepskimi czy też złymi kierowcami. Ja w każdym razie przejeżdżając przez skrzyżowanie zawsze zwalniam... nawet mając zielone światło. Miałem kiedyś wypadek autem. I właśnie wymusił pierszeństwo starszy pan taksiarz tyle tylko, że w starym Mercu. Szczególnie jednak zaufania nie mam do kierowców Felicji, autobusów MZA i kurierów. Tak jakoś... Co nie znaczy, że najnowszą BeeMką lub jakimś innyf fajnym wozem nie może jechać starszy, niedowidzący i bez reflaxu dziadek. Opieram się tylko na mojej obserwacji. Koniec kropka. BTW. Gów*o mnie obchodzi czy "stukonne motocykle to takie trochę lepsze wiejskie sprzęty kaskaderskie" (nie znam się na wiejskich sprzętach a ty widać tak) jak też to, kogo tam sobie wyprzedzałeś jadąc moto 130. Gdybyś jechał 150 to zobaczył byś kto jechał w szóstym aucie. Słaby kozak z ciebie ale jeszcze wiele przed tobą. Stukonny wiejski sprzęt by wystarczył by pojechać 150... hehehe :lapad::):evil: Tacy właśnie kozacy tworzą wizerunek motocyklisty... Ech... :)

To było kiedyś. A teraz... Teraz kapelusznicy i niedzielni kierowcy przesiedli się na lepsze fury niż Wartburg, np. na Felicje. Ale to tylko na podstawie moich obserwacji więc nie ma co brać tego jako wyrocznię :) :D

Chopie... Dobrze, żeś cały. Mogło być gorzej. Oby wszyscy w podobnej sytuacji mieli tyle szczęścia co Ty. BTW. Kiedyś była dyskusja na kierowców jakich aut najbardziej trzepa "uważać" W czołówce byli kierowcy właśnie skody. Starsi panowie w kapeluszach, ze słabym wzrokiem i reflexem powożący Felicję. Ehhh... ;) :banghead:

Dziś po raz kolejny zmagałem się z wiatrem w czasie jazdy. Motocykl pochylony, przeciwstawia się wiatrowi. Nie wiadomo z jaką prędkością się poruszać by dojechać w całości. Mam w związku z tym pytanie... Jakie niebezpieczeństwa czyhają na motocyklistę w czasie jazdy przy dużym wietrze? Czy możliwe jest "zdmuchnięcie" motocykla z toru jazdy i przy jakiej prędkości jest to prawdopodobne? Jakie motocykle najgorzej znoszą boczny wiatr? Być może miał ktoś jakąś przygodę z wiatrem i może podzielić się wrażeniami. Pees. Może to śmieszne o co pytam ale wolę zapobiegać niż leczyć sqtki. ;)

Dokładnie, jak pisze Wicher i Ario. Ten typ tak ma. Ja ostatnio czytając w wątku Tomka Kulika doczytałem się o delikatnym "muskaniu" klamki sprzęgła przy zmianie biegów oraz o zmianie w górę bez sprzęgła. Spróbuj zmieniać biegi w ten sposób, że po jedynce delikatnie ciągnij dźwignięzmiany biegów do góry. Dwójka wchodzi cicho i płynne po odjęciu gazu i delikatnym muśnieciu sprzęgła lub jak wolisz po energicznym oddaniu gazu i bez sprzęgła. Sprawdzone i jest super... Wreszcie cicha zmiana biegów. A jak chcę szybko, to bez sprzęgła. Mniodzio :banghead: :banghead:

1. Miszczu/Kraków/FZ6 2. Match/poznań/FZS 600 3. Boniek/Turek/FZS 600 4. Trais/Warszawa/FZ6 5. yamaha/warszawa/FZS 600 6. Wicher/Zabrze/FZS 600 7. Magister/Wawa/FZS 600 8. Ario/Leszno/FZS 600 9. CiasnyBaniak/Gliwice FZS 600 10.Siwypfk/Koluszki/FZS 600 11.Skorpion-k/Wschowa/FZ6 Fazer 12. Andrzej.62/koźmin wlkp./FZ6 Fazer 13.Hildas/Poznań/FZS600 14.Hawk67/Łódź/FZ6-S 15. Dreamer/Gdańsk/FZS 600 16. bmw69/Łódź/FZS 600 17. Sitek/Puck/FZ6 Fazer 18. B@rtek/Konin/ FZ6 Fazer 19. koniaczek/warszawa/FZS600 20. Mar_Cin/Warszawa/FZ6-S

Byłem, i... ...żałuję straconego czasu... Nędza to mało powiedziane. Jedyny plus to taki, że byłem już o 10.00 i było looźno. Kto nie był... ni ma czego żałować. ZZR 1400-piękny, Benelli-pękny, czarny XX-piękny. I to wszystko. :icon_mrgreen:

O której można najwcześniej przyjść w piątek? Tak około 13-tej da radę? :)

Skarżypyta ;)

A gdyby zatrzymali BeeMką co śmiga po Wawie to można by zapytać czy świadomie używa przeciwskrętu i przegazówki, czy jeździ konno i czy loobi Harleye...:icon_mrgreen: Ciekawe co by było...:biggrin: :crossy:

Czyli przytarł o ścianę lewą stroną i to go wytrąciło z toru jazdy... Miał chop wiele szczęścia. ;)

Hamerykancky styl życia... Czy przeżycia. Debili nie trzeba siać... :)

Ależ piękne prowadzenie i balans ciałem. Pozazdrościć techniki. Dobrą nawierzchnię musieli mieć. Na płycie na Bemowie na pewno by się wypier*olili :icon_mrgreen: :wink:

Fajnie rozwija się ten wątek... Pan lektor okazuje się gwoździem programu a nie motonita... Ja ten program raczej oglądam a nie słucham więc głos i teksty lektora mi nie przeszkadzają :):);) :smile: