PROC

temat był wielokrotnie omawiany... Ja stosuje do 2T oleje Micro oil (Quaker state) i nie wydaje mi się to wyrzucaniem kasy...

w sumie istnieje możliwośc że ja będę mógł ją oglądnąć ale niczego nie obiecuje bo mam trochę roboty i ta sesja :/

Witam jakiś czas temu podobały mi się motocykle z WCC ale już mi się przejadły (są bardzo do siebie podobne. mimo to mam szacunek dla Jessie Jamesa za prototypy motocykli dla HONDY - 1800 VTX a'la cafe racer wygląda to niesamowicie, ale lakierowanie crossówki aerografem w niesamowite wzory to lekkie przegięcie jedna runda w teren zgodnie z pierwotnym przeznaczeniem motocykla i cała praca w piz... :P Motocykl jest do jazdy nie do stania na wystawie

Jest to wykonalne, ale lepiej już dorwać ramę 175 niż dorabiać nowe mocowania silnika do 125. Zreszta 175 ma łańcuch poprowadzony bardziej z prawej strony niż w 125 i trzeba silnik prazesunąć bardziej na lewo żeby łańcuch szedł w dobrej lini

Moim zdaniem cała opinia o trwałości WSK 175 wynika stąd, że 175 były częściej i bardziej katowane niż WSK 125 która jest uznana za słabą. Skrzynia WSK 175 ma kilka słabych punktów ,ale nie są one aż tak dokuczliwe jeśli motocykl ten eksploatuje się poprawnie - w takim przypadku nic się nie psuje. Jak sam zauważyłeś paho - 2 lata nawijasz kilometry i nic. Ja miałem wiele WSK i tylko w jedne 175miałem problem ze skrzynią - problemem okazały się "pazury"(na wałku od wajchy zmiany biegów) które przekręcają tarcze zmieniającą przełożenia. W tedy był problem z włączeniem pierwszego biegu, ale już po wymianie wszystko było w jak najlepszym porządku. (dodam że ta WSK była przywieziona od osoby która nie używała jej poprawnie)

nie kombinuj, wahacz od ETZ 250 jest bardzo dobry i sztywniejszy wiec po co zakładać inny?

Wahacz z 251 jest chyba z cienszych rur i jest krótszy. Wahacz 250 jest sztywniejszy.

O regeneracji wału był temat w weteranach: http://www.forum.motocyklistow.pl/viewtopi...9318&highlight= Nitomen miałeś mega pecha :? Teraz musisz zrobić facetowi dużą antyreklamę bo nic innego się nie da zrobić. Ja mam to szczęście że mam znajomego fachowca który siedzi w tym od bardzo dawna i zna się na rzeczy. Nawet przybywają do niego wały z innych miast. Jeszcze żaden wał od niego mnie nie zawiódł a trochę tego u niego robiłem ( dla jasności nigdy 2 razy w jednym motorze :D ) a dodam że koszt nigdy nie przekroczył 150zł

To ja podam inną trochę metodę. Po wyjęciu silnika odkręcasz nakrętki osi wahacza. Przykładasz coś typu drewno do wystającej części osi i pukasz w to młotkiem gdy już os wejdzie na równo w wahacz przyłóż na jej środek jakiś pręt tak by nie uszkodzić gwintu przy wybijaniu gdy oś dojdzie do połowy wyciągnij pręt i wysuń jedno ucho, potem zacznij wbijać oś z drugiej strony w ten sam sposób i wyciągnij drugie ucho. Dzięki tej metodzie nie będziesz musiał rozkręcać całego tyłu motocykla żeby wyjąc wahacz gdyż cały czas będzie się trzymał na osi :D

Ja jeździłem na 120 metzelera i było wszystko OK Najszerszą oponę jaką wstawiłem do ramy WSK to 130 (całe koło od malucha- było to kilka lat temu i szerszego kapcia się nie da :D ) Na poważnie to chyba najlepiej by było założyć coś koło 110

Chyba nie jesteśmy w stanie tu nic zrobić, na MZ nie wyglądałbyś jak listonosz, ale już tam, widać już wiesz, co chcesz - ruska. Pamiętaj tylko żebyś nie dał się wrobić w motocykl świeżo sprowadzony i w treść ogłoszenia typu: „pomogę oclić i zarejestrować” Motocykle sprowadzone zwykle nadają się tylko do kapitalnego remonty lakierowanie itp. Do wymiany jest praktycznie wszystko – opony, łożyska... Motocykle już z polska rejestracją są w przeróżnym stanie, ale za kwotę 2tyś zł nie spodziewaj się rewelacji i szykuj do dużych wydatków. Ruska można bardzo fajnie „przerobić” – „zmodernizować”, ale to są już bardzo duże koszty.

Oczywiście, że wejdzie:D Tylko musisz pamiętać, że na wąskiej feldze opona o szerokości 120 zmieni zwój profil i będzie trochę węższa

No o starszych enduro Kawasaki słyszałem nienajlepsze opinie :roll: Podobno strasznie biora olej i w bardzo szybkim tempie w komorze spalania pojawia się gruba warstwa nagaru - szybko niszczą sie gniazda zaworowe :D

hehe chyba rocznik pomyliłeś - 85 tak ładnie by nie wyglądał :D Bardzo ładna maszyna pogratulować super stan :D to jaka była cena??

Też myslałem że KTM wygra. ale w tym roku V2 KTMa się nie popisały zresztą chyba było tylko kilka sztuk :D

znam wielu dużo młodszych od siebie Motocyklistów przez duże "M" a sam nie uważam się za starszego pana :D Greedo masz rację

300 na miesiąc, mamy styczeń czyli za 6 miechów ruska odszykujesz

Tak na marginesie Sake na innych forach też robi zadymy i syf, osobiście zbanowałem go na forum „polmotu” – potem przepraszał wszystkich żeby tylko mógł wrócić– pomogło, wrócił jest „grzeczny” ale i tak jest obserwowany i wystarczy jeden numer i wypad :twisted:

Jak łożyska polskie to o podwyższonej wytrzymałości, ogólnie japońskie łożyska są dobre ale jeśli mam być szczery to nie słyszałem o KOYO. Łożyska Complex http://www.cx.pl/ są dobre. Japoński tłok do MZ też nie słyszałem co najwyżej o Węgierskich :D

Jak jeszcze jeździłem motorynką pewien facet który zajmuje się renowacją H-D powiedział mi jedna ważna rzecz. „Trzeba kupować motor którym będzie można wyjechać na wiosnę a nie taki który będzie się robiło kilka sezonów – chodzi o to żeby jeździć...” Rusek za 2 tyś będzie wymagał dużego nakładu pracy i nie jestem pewny czy znajdziesz coś za tą cenę z pewnymi papierami a już na pewno nie do jazdy. Jest kilka starych japońskich modeli motocykli które mimo dużego przebiegu jakoś się trzymają i mają dobrą opinie (np. Suzuki GS 550) ale ich ceny zaczynają się od jakiś 3500- 4000 tys. Japoński motocykl za 2 tys będzie wymagał dużych inwestycji. Najlepiej zrobisz jak kupisz sobie MZ (polecam ETZ250) albo Jawe za cenę 1000 do 1500zł zawsze zostanie Ci trochę grosza na ewentualne przygotowania do sezonu, drobne naprawy, lub jakieś modyfikacje motocykla żeby go dopasować pod siebie. Dzięki temu na wiosnę wyjedziesz na drogi a nie będziesz siedział w warsztacie i jeździł po bazarach za częściami.

Motocykl jak na tego typu patent prezentuje się super ale wydech to kicha... :? Niestety w 2T wydech 2w1 nie ma miejsca bytu, ten wydech obniża sprawność silnika. Jak byś to chciał kupić to powinieneś zrobić nowy układ wydechowy tak by silnik przynajmniej odzyskał moc fabryczną, tyko będzie to trudne bo miejsca na przykładowo 2 dyfuzory nie ma za dużo... :roll:

kurcze że też dzisiaj rano nie sprawdziłem 4um :/ bym miał twój nr. Moge się pochwalić że kupiłem sobie nową szeroka kierownice i lusterka :)

Pierwsi wystawcy już są pod halą. W tym roku będą 2 hale. (przechodziłem dzisiaj i wszystko na to wskazuje)

Dokładnie o Marina chodzi:D Jak na jego MZ się wsiądzie i troche odkręci to taki siwo się robi :D

Gdy miałem swoją MZ miałem podąbna historię z kopceniem. Okazało się że lewy simmering stracił swoją "beszczelność" dokłanie to guma była stara i zaczoł się obracać w gnieździe. Silnik zaczoł zasysać olej. Inny kolega miał też problem z kopceniem ale u niego spowodowane to było tym, że jeździł strasznie wolno a dokładnie na bardzo niskich obrotach - w skrócie zamulił silnik. W komorze wału zgromadziło się pełno niedopalonego oleju. Słyszałem tez o MZ ETZ w któej po remoncie facet złożył silnik z uszczelką. efektem było rozszczelnienei się komory wału - wydmuchało uszczelke Zobacz czy olej w skrzyni smierdzi paliwem jeśli tak to już wiesz że jest gdzieś nieszczelność