PROC

W garażu leży jeszcze WSK M06Z z 1959 ale w tym sezonie się za nią raczej nie zabiorę. Składam jeszcze pewną replikę ale o tym pisałem w weteranach.

Witam. Zakładam ten temat już teraz mimo pięknej pogody za oknem tylko z powodu takiego, że już coraz więcej pojawia się tematów o zimowaniu motocykli. W ostatnim czasie też przeważają w tym dziale tematy dotyczące tylko konkretnych motocykli a nie ma tematów ogólnych do pogadania. Tak sobie pomyślałem że można by się tu podzielić swoimi planami na zimę. W sumie zimowanie nie musi oznaczać braku kontaktu z motocyklem i zapewne część z nas będzie spędzała długie zimowe wieczory na szykowaniu, przerabianiu itp. motocykla. Jestem ciekawy co planujecie. Jeśli chodzi o mnie to zebrałem już większość niezbędnych części do przeróbki ZLa. W garażu czeka już drugi wahacz z dyfrem, zbiornik paliwa oraz siodło do przerobienia, wlew paliwa ze ścigacza i nowy wydech. Przez nadchodzącą zimę chce zrobić sobie nowy zbiornik paliwa – dłuższy i odrobinę szerszy, a bezużyteczną konsolę na jego grzbiecie chce zastąpić płaskim wlewem. Przy okazji przerabiania zbiornika zajmę się też siodłem które już jest w trakcie ewoluowania. Będzie też zabawa z kolektorami wydechowymi pod nowy tłumik. Nowy wahacz będzie posiadał na dole zastrzał w stylu dragsterów. Do wszystkiego dojdzie oczywiście lakierowanie – prawdopodobnie utrzymane w ciemnej tonacji dwukolorowe. Czeka mnie też wymiana łańcuszków (rozrządu i sprzęgłowego) które już leżą na półce i czekają na swój dzień

Kup sobie Kawasaki ZL 600. jest stylizowany na draga, jest dość długi i niski. Motocykl jest bardzo dynamiczny. Ja posiadam wersje A – spalanie na poziomie 4,5l Niestety na rynku najwięcej jest wersji późniejszej która była produkowana od 1995 roku. Ma ona 61 zamiast 74KM i jest wystylizowana bardziej w kierunku soft choppera – na szczęście da się to zmienić. ZL ma jeszcze jeden ważny plus - napęd kardanem.

Jaki plan na jutro? Pogoda podobno będzie sprzyjająca, aczkolwiek wieczory są już chłodne.

Jeśli ma być drag to silnik z GSXR 750 –1100 olejaki. Ramę trzeba będzie zrobić od podstawa bo na oryginalnych niczego ciekawego nie wymodzisz co najwyżej jakąś pokrakę bez proporcji. GS 500 to fajna maszyna dla początkujących i osób które potrzebują czegoś na miasto drag z tego nie będzie. Jeśli ma być długo nisko i szeroko to ten mały silniczek zginie gdzieś niezauważony w tym motocyklu.

Wow! :biggrin: Panowie nasz temat został przyklejony na stałe na pierwszej stronie forum! Zostaliśmy dostrzeżenie przez Panów Adminów/Moderatorów :) :buttrock: :biggrin:

Nie słyszałem o czymś takim. Zresztą wydaje mi się to mijaniem z celem. Chcesz odrestaurować motocykl a potem obkleić go w kolorowe rzucające się w oczy naklejki jakiejś firmy, które zniszczą urok motocykla.

No z mojej strony to był spontan, na uczelni tak się ułożyło ze mogłem wybyć :banghead: Niestety na klasie open mnie już nie było ale wypadek był z tego co słyszałem poważny

Odzewu nie było ale na placu było nas aż trzech :bigrazz: był Łukasz XT i Piotrek GSXF Padać t aż tak nie padało – raptem kropiło. Najśmieszniejsze jest to, że w Konstantynowie drogi były praktycznie suche. dopisane: Zacząłem dzisiaj walczyć z „nowym” wydechem. Już od samego początku zacząłem go przerabiać. Tłumik będzie skrócony dzięki czemu będzie wyglądał masywniej a jednocześnie jego rozmiary nie będą przytłaczające. p.s. O dziwo pogoda się ładna zrobiła

Zakładając, że nie będzie padać. Kto by się zjawił na placu?

No panowie nie chciałem tego pisać i od razu przepraszam za poruszenie tego tematu... trudno mi to w ogóle przechodzi na klawisze... i nie chcą się te słowa pisać... Ale trzeba już o tym zacząć myśleć... Sezon... sezon 2006... powoli ale nieubłaganie zbliża się do końca :) Wspomniałem o tym gdyż uznałem że mimo tej przykrej kolejności rzeczy środowe spotkania powinny być kontynuowane. Proponuję wykombinować miejscówkę w której byśmy mogli się spotkać pogadać pomarudzić itd. Możliwe że u mnie znajdzie się miejsce na coś takiego ale to dopiero się wyjaśni. Ale póki co dajemy rade i daje się jeździć. Więc jaki plan na jutro?

i jak się wypad udał ?

może na tą parade się wybiore... może się uda

To może być i jest sterownik do podgrzewanych manetek.

CBR600F a to kto jest?

Zdjęcia z pokazu http://stunt.dobrebopolskie.com/ Film z pokazu http://rapidshare.de/files/34190195/film.WMV.html Ogólnie było fajnie mimo tego, że te monster trucki nie miały nic wspólnego z tym co pokazywali kiedyś na eurosporcie. Mogło by być też więcej rzeczy z motocyklami bo popisy na RM250 nie pokazały jej możliwości – w ogóle cały czas wydawało mi się że to 125. Jarek zapodaj foty albo przynajmniej napisz co kupiłeś

Niebawem pojawi się nowy Tiger w dwóch wersjach. Pierwsza idzie w kierunku ostatnio bardzo popularnego supermoto (chyba popularność zabije ten gatunek motocykli) a druga wersja ma posiadać koła które teoretycznie mają nawiązywać do jazdy w terenie. Tak podaje brytyjski tygodnik MCN

Jutro na „Orle” będą pokazy kaskaderskie. Ktoś się wybiera? Ja będę na miejscu Wejście podobno 20zł godzina 17

kur... a co ty akrobata jesteś :biggrin: filmik spoko,podoba mi sie, czekam na kolejne :bigrazz: :buttrock: :biggrin:

A ja wyglądam przez okno patrzę na pogodę i już wiem że dziś jest środa ;)

Jutro planuję wymienić żarówkę w tylnej lampie żebyście nie mówili że się spaliła ;)

No ja tu myślałem bardziej o zabawie typu kupić i dofinansować stary sprzęt używając, jak wcześniej napisałem – nowych hamulców, zawieszeń itp Nie była by to na pewno tania zabawa i pewnie cenowo porównywalna z zakupem nowego motocykla. Chodzi o cały „fun” z posiadania niby to starego motocykla a jednak zupełnie niepowtarzalnego. W sumie było by to coś na wzór streetów itp. customów tylko, że tu wygląd byłby praktycznie jak w serii, ale za to od strony technicznej motocykl mógłby być bardzo interesujący co przekładałoby się na wyniki na torze. Kupić nowy technicznie doskonały motocykl jest łatwo jak się ma kase, ale stworzyć ze starej YZF połykacza GZXRów to nie lada wyzwanie nawet z zasobnym portfelem. Opcja kupić stary bo nie ma kasy to temat na inną rozmowę.

Ja niestety w sobotę jestem zajęty:/ Mam jednak pytanie odnośnie Borek. Organizujemy się tak jakoś? Jakaś ściepa jest na zaopatrzenie domek itp.? Gdzieś trzeba się zapisywać?

Po kupnie dostajesz zawsze wiadomość: co kupiłeś i za ile. W przypadku Vipera w wiadomości tej jest kwota do zapłaty1zł

Ciekawy jestem co by było gdyby dali im teraz więcej kasy na usprawnienia Wymieniliby zawieszenia i hamulce kupili porządne kapcie. Odrobinę popracowali przy silnikach a i tak koszt tego byłby dużo niższy niż nowego GSXR. Zabawa na torze była by dobra zapewne :D