-
Postów
171 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Kalendarz
Treść opublikowana przez mrjack
-
z CB 500 na Thundercata 600
mrjack odpowiedział(a) na mrjack temat w Sport/Naked/Turystyk/Turystyczne Enduro/Maxi Skutery
Kurde, cos sie zwalilo, zamiast edytowac wiadomosc wstawilo nową.. -
z CB 500 na Thundercata 600
mrjack opublikował(a) temat w Sport/Naked/Turystyk/Turystyczne Enduro/Maxi Skutery
Jako, że już trochę się wjeździłem w Tcata, postanowilem podzielic sie paroma wrazeniami po przesiadce z Hondy CB 500. Przede wszystkim Thundercat jest nieporównywalnie stabilniejszy. Po prostu szkoda gadać, niebo a ziemia. Mam dość znacznie utwardzone zawieszenie, moze nie na maksa, ale tak na 3/4 i wyraźnie czuje na rekach wszystkie dziury ;) Ale jak Tcat zlapie juz linie jazdy, to nic go nie jest w stanie samo z tego wyprowadzic. Przy 160 prowadzi sie tak samo wysmienicie jak przy 100. Zero shimmy, zero nerwowości - po prostu się płynie po jezdni jak po torach. Sztywnosc i większy ciężar ma jednak tą drobną wadę, że odrobine ciezej wychodzi nagła zmiana kierunku jazdy. Po prostu muszę się przystosować i częściej używac countersteeringu. Jeśli chodzi o przyśpieszenia to jestem lekko zawiedziony. Tzn nie mówie, że Tcat jest słaby - co to to nie :) Kiedyś "lekko" odkręciłem i po jakimś czasie zauważyłem, że coś mi za bardzo wieje - spojrzałem na licznik a tam 180 ;) Od tamtej pory częściej spoglądam ;) Chodzi jednak o to, że mój Thundercat (może to dzięki Dyno Jetom) ma totalnie liniowy przyrost mocy. Żadnych nagłych kopów, zero agresywności. Po prostu odkręcasz gaz i patrzysz tylko jak wskazówka prędkościomierza szybciutko przesuwa się w prawo. Problem polega na tym, że przez taką liniowość, nie czuć tego przyśpieszenia tak bardzo - nie "wyrywa rąk". Owszem, przy ostrym starcie ze świateł i po przejściu na 2kę, trzeba się mocno trzymać. Ale tego "j*b!" nie ma... Chociaż, może ktoś kto przesiadłby się z czegoś co ma poniżej 50 KM mógłby twierdzić coś innego. V-max nie testowałem, nie było gdzie, nie ten użytkownik - za mało umiejętności. Podobno pojedzie 250. Jak na razie jechalem max jakieś 190 i muszę przyznać, że dla mnie to za dużo. JA najlepiej czuję sie w przedziale prędkości 120-160, oczywiście mowa o trasie, nie o mieście. Na testowanie prędkości maksymalnej przyjdzie czas jak założę nowe opony i wybiore się na Szymany. Hamulce. Są lepsze, dużo lepsze niż w CB. Mimo, że Paweł twierdził, że hamulce miałem w CB niezłe (stalowy oplot), to jednak dla mnie one były za słabe. W Thundercacie są naprawdę dobre - dozowalne i skuteczne. Aczkolwiek z tego co wiem, mam kiepskie klocki i po wymianie na lepszej jakości powinno być jeszcze lepiej. Zobaczymy, w każdym razie jestem zadowolony. Opony. Mam do wymiany, jednak przednia zużywa się w zaskakujacym tempie. Jak kupowalem sprzęta jakies 1000 km temu (jakieś 2 tygodnie jazdy), to wydawalo się, że spokojnie na 5000 jeszcze starczy. Tymczasem wygląda na to, że w tej chwili już kwalifikuje się także do wymiany. Jakaś miękka musiała być... Inna sprawa, że sporo jeżdżę z pasażerem, to i inne obciążenia... Nie testowałem jeszcze przyczepności na maksa, trochę się na zużytych boję :) Raz zdarzył mi się uślizg tyłu przy ruszaniu, ale winię za to piasek. Pozycja zupełnie różna niż w CB 500. Mniej sportowa niż w takiej CBR 600, ZX-6 czy pozostałych sportach, ale i tak pochylenie jest większe niż w CB. Jeszcze trochę nadgarstki bolą, ale powoli się przyzwyczajam. Jednak dobrze, że wziąłem Tcata a nie CBR 600, bo do bardziej pochylonej pozycji bym się już chyba nie przyzwyczaił. Spalanie... Nie jestem mile zaskoczony. Ale to tylko dlatego, że potwierdziły się opinie innych użytkowników - Tcat pali MAŁO. Przy spokojnej (80-120) jeździe miasto-strefa podmiejska, wyszło mi około 5l. Przy wyjeździe w trase z Dualem, przy jeździe w zmiennym tempie w prędkościach 140-180 wyszło mi 6-6,5l z pasażerem. Tyle właśnie się spodziewałem i wynik mnie zadawala (co ciekawe, Dualowi podobno Hayabusa spalała ok 6,5l). Pragnę zwrócić uwagę, że moja CB w mieście paliła 5-6 l, a w trasie gdy przyszło jeździć powyzej 140, potrafiła wciągnąć i 8 litrów. Światła - nie miałem jeszcze okazji ich przetestować podczas jazdy po drogach kompletnie nie oświetlonych, ale jednak widzę, że nie obejdzie się bez wymiany żarówki na Philipsa Vision +50. CB ze swoim kloszem w starej technice, świeciła jednak lepiej. Jaśniej i dalej. Faktem jest, że 4-cylindrowymi rzędówkami inaczej się trochę jeździ niż 2-cylindrowymi. Są.. łagodniejsze. Mniej szarpania, szczególnie przy małych prędkościach. Wadą tego rozwiązania jest gorsze hamowanie silnikiem. Tutaj żeby poczuć, że się hamuje, trzeba zrzucać po 2 biegi. Bez przygazówki niby można po jednym, ale jednak to nie jest zdrowe. Okazuje się tutaj, że Thundercat, mimo większej mocy i wrażliwości na ruchy gazem, prowadzi się... łatwiej niż CB. Z początku się bałem, że mi będzie spod tyłka wyjeżdżał, że będzie ciężko "taką moc" oswoić, ale się okazuje, że nie taki diabeł straszny. Owszem, pierwsze metry to jazda na pół sprzęgle, bo jednak prawą rękę trzeba mieć bardziej "chirurgiczną", ale w zasadzie po paru dniach jazdy nie mam już problemów z kontrolą prędkości. Co oczywiście nie znaczy, że straciłem respekt. Tcat, pomimo swojej łagodności, potrafi pokazać pazurki i jeszcze pewnie pare razy się zdziwię :) To chyba tyle... Jak by ktoś miał jeszcze jakieś pytania, to zapraszam ;) I pamiętajcie - czarne są najszybsze ;) -
Czy ktos juz wyjezdzil na ContiForce 160/60 ZR 17 M/C 69 W TL jakas sensowna ilosc km i moze powiedziec jak sie zuzycie kształtuje?
-
Nieźle pomyślana stronka
mrjack odpowiedział(a) na Dominik Szymański temat w Sport/Naked/Turystyk/Turystyczne Enduro/Maxi Skutery
bandit mi sie zupelnie nie podoba, zrobiony jak by ktos na haju pracowal, jakis taki... chaotyczny. Monsterek zajebisty, suzi jakies takie przecietne, za to HD naprawde fajny :)) -
[2oo - Wawa 8.I.05] Karnawał, 2x urodziny, koncert :)
mrjack odpowiedział(a) na Agghia temat w Zloty, imprezy, przejażdżki
jak dla mnie muzyka troche za głośna :) ale było spoko... Oczywiście Martka stawiała facetom (i nie tylko) lody... -
Dla kupujących w Niemczech adresy www,porady i dyskusja...
mrjack odpowiedział(a) na IG?A temat w Co, jak i gdzie kupić - dla motocyklisty
hmm... "naszej", tzn czyjej? :( -
Sprowadzanie motocykla z krajow Unii Europejskiej - poradnik
mrjack odpowiedział(a) na mrjack temat w Co, jak i gdzie kupić - dla motocykla
Czytajcie uważnie - wykupujesz tymczasowe tablice z ubezpieczeniem - to są takie w pakiecie.... W artykule mowa o innych, bez ubezpieczenia. One sa tansze. -
Sprowadzanie motocykla z Niemiec (i ogólnie krajów Unii Europejskiej), po 1 Maja 2004 roku, przez osobę fizyczną. Mowa o sprowadzaniu motocykla używanego (tj. starszego niż 6 miesięcy i o przebiegu większym niż 6 000 km). Obecnie na motocykle używane nie ma akcyzy, cła oraz VAT. Przy sprowadzaniu motocykla z zagranicy nie wypełnia się deklaracji podatkowej PCC-1 (podatek 2% wartości transakcji dokonanej poprzez umowę cywilno-prawną). Podatek ten dotyczy tylko umów zawartych na terenie RP. Procedura sprowadzania motocykla wygląda następująco: 1) Wyrejestrowujemy motocykl w Niemczech (trzeba się przejść do ich urzędu komunikacji) lub zabieramy ze sobą dowód rejestracyjny i tablice (ale żaden Niemiec na to nie pozwoli). W przypadku tej drugiej opcji, Wydział Komunikacji w Polsce powiadomi niemiecki o przerejestrowaniu. 2) Jeśli motocyklem mamy wracać, należy wykupić tymczasowe tablice + ubezpieczenie (koszt około 150 euro) 3) Lecimy do Urzędu Skarbowego po deklarację, że jesteśmy zwolnieni z VAT (150 zł + 5 zł znaczki skarbowe) 4) Lecimy przetłumaczyć dokumenty, jakie otrzymaliśmy z Niemiec (brief, umowa kupna, dokument potwierdzający wyrejestrowanie lub niemiecki dowód rejestracyjny, ew. faktura) - urzędowy koszt 22 zł + VAT za 1125 znaków, wychodzi około 150 zł. 5) Lecimy na obowiązkowy pierwszy przegląd po sprowadzeniu moto (112 zł). 6) Lecimy opłacić ubezpieczenie (około 100 zł za OC), aczkolwiek przy sprowadzaniu używanych motocykli z zagranicy, urzędnicy w WK nie mają obowiązku sprawdzania tego ubezpieczenia. Można więc zakupić je po rejestracji. 7) Lecimy zarejestrować motocykl (dostaniemy tymczasowy dowód rejestracyjny, za miesiąc musimy się wybrać po stały oraz kartę pojazdu). Koszt rejestracji to: dowód rejestracyjny tymczasowy (16,50 zł), tablica stała (40 zł), naklejka (11 zł), znaczki skarbowe (5 zł + 50 gr za każdy załącznik). Karta pojazdu kosztuje 500 zł. Przy drugiej wizycie odbieramy kartę i stały dowód (33 zł). Warto nadmienić że istnieje dodatkowa opłata manipulacyjna 1 zł za każdą wydaną rzecz, czyli za dowód tymczasowy, tablicę, kartę, dowód stały, naklejkę. Przybliżony koszt sprowadzenia i zarejestrowania motocykla z Niemiec, nie wliczając w tego kosztów dojazdu, wynosi (w przeliczeniu 1 EUR = 4.6 zł): 1820 zł (1130 bez tablic niemieckich). P.S. Zestawienie to zostało napisane na podstawie informacji zawartych na pl.rec.motocykle, a potwierdzone w Wydziale Komunikacji. P.S.2 Bedzie ono od tej pory stale dostepne na mojej stronie, pod adresem http://www.motocykl.org/sprowadzanie.php - zapraszam do odsylania pytajacych do archiwum lub pod ten adres. Milego dnia ;) Zmieniłem tytuł lekko - Dominik
-
Zalezy co... Opony Dunlop u jednego goscia z Allegro - Arka, czesci w Larssonie i Klasie, akcesoria w jotte.pl, czesc rzeczy na bazarach... W Klasie (sklepmotocyklowy.pl) mozna zamowic rzeczy z katalogu Louisa. Generalnie mozna wiele rzeczy kupic dosc tanio, ale trzeba szukac.
-
... i fatalne ceny - od kilkunastu do kilkudziesieciu procent drozej niz w niektorych sklepach internetowych... Detaliczne, przynajmniej.
-
GS500f i Hyosung GT650 - moje wrażenia
mrjack odpowiedział(a) na Pawel temat w Sport/Naked/Turystyk/Turystyczne Enduro/Maxi Skutery
od jakiegos czasu nie kupuje SM, ale chyba ten numer kupie, bo oprocz artykulu o tych 2 moto znalazlem jeszcze kilka innych ciekawych... (m.in o Benelli Naked, chociaz krotki opis byl w kwietniowym motocyklu).. Pawel, zamienilbyms swoja suzi na GT ? ;) -
Myć, czy nie myć - dylemat moralny
mrjack odpowiedział(a) na mrjack temat w Sport/Naked/Turystyk/Turystyczne Enduro/Maxi Skutery
wiecie co? zrobie nam wszystkim na zlosc i umyje :clap: niech sobie popada troche :) -
Myć, czy nie myć - dylemat moralny
mrjack odpowiedział(a) na mrjack temat w Sport/Naked/Turystyk/Turystyczne Enduro/Maxi Skutery
razem z moim łancuchem :P dziekuje, postoje :) -
Myć, czy nie myć - dylemat moralny
mrjack opublikował(a) temat w Sport/Naked/Turystyk/Turystyczne Enduro/Maxi Skutery
Mam sobie taki dylemacik... Moja honda brudna jest jak swinia, a po jezdzie po piasku mam kawalki krzemu w lancuchu... Jasna sprawa - umyc. Aaaaleee... dwa poprzednie mycia skonczyly sie tym, ze natychmiast psula sie pogoda i zaczynaly sie okresy deszczowe.... I teraz nie wiem co robic - czy jezdzic brudny, ale w piekna pogodę, czy jednak lepiej umyć i liczyc sie z tym, ze slonce sie schowa, jakies mokre gowno zacznie padac i wszyscy motocyklisci beda sie na mnie krzywo patrzec.... A moze dac komus do umycia, to moze cos zmieni? -
>140 to juz nie dla nakedow...
mrjack odpowiedział(a) na mrjack temat w Sport/Naked/Turystyk/Turystyczne Enduro/Maxi Skutery
blizej mi do miszcza prostej niz do wladcy winkielkow ;) poza tym ja generalnie nie szaleje, bylem ciekaw po prostu ile to to pojedzie... ale chyba sie nie dowiem, bo wczesniej wymiekam :) mozna powiedziec, ze to jednorazowy wyglup - jak teraz patrze na to ile jechalem, to sie pukam w czolo... juz pomijam fakt, ze moto mam od grudnia, z czego tak naprawde wyjezdzilem moze 1,5 miesiaca... ratuje mnie, ze na skuterze zrobilem prawie 20 000, ale 8-konny skuter to nie blisko 60-konny motocykl... -
>140 to juz nie dla nakedow...
mrjack opublikował(a) temat w Sport/Naked/Turystyk/Turystyczne Enduro/Maxi Skutery
170 km/h to zdecydowanie za duzo jak na nakeda... Chcialem przetestowac ile jestem w stanie wyciagnac z cb 500, ale przy 170 juz sie nie da jechac... tyl zaczal wezykowac, ciezko bylo skrecac, wieje, czlowieka chce zrzucic z moto... Podobno CB pojedzie 190, ale chyba nigdy sie nie odwaze na taka predkosc... chyba ze na Szymanach... I tak dobrze, ze wiatru nie bylo, trasa Siekierowska pusta... Ale jak zaczalem wchodzic w zakret to mi sie goraco zrobilo... to nie chce skrecac!! :) A pozniej jak zwolnilem do 100 km/h to mialem wrazenie jakbym 40 jechal... Taaak zdecydowanie zostane przy predkosciach 120-130 na trasie, a w miescie ponizej 100. Howgh... -
fz 6 - my love...
mrjack odpowiedział(a) na djSW temat w Sport/Naked/Turystyk/Turystyczne Enduro/Maxi Skutery
Mnie tez sie bardzo podoba, przygladalem sie na otwarciu.. Fajna maszynka, ale ja bym reflektowal na Fazera - juz sie zdazylem przekonac, ze jazda nawet za zwykla szybka na nakedzie to nie jest to :) Nastepny bike musi miec owiewke, nie ma bata... -
Koszty utrzymania motocykla
mrjack odpowiedział(a) na aadamuss temat w Sport/Naked/Turystyk/Turystyczne Enduro/Maxi Skutery
na opony - http://www.opony.pl/sklep.asp :) chyba nigdzie nie ma taniej... -
Koszty utrzymania motocykla
mrjack odpowiedział(a) na aadamuss temat w Sport/Naked/Turystyk/Turystyczne Enduro/Maxi Skutery
Bardzo ciekawa dyskusja, trzeba przyznac :) Mnie niedlugo (za pare tysiecy km, przy 50 000) czeka dokladny przeglad Hondy CB 500 i wszelkie takie informacje mnie bardzo interesuja... Sam jestem kompletnym laikiem jesli chodzi o mechanike, tym bardziej ze nie mam zadnych przyrzadow... Co ja moge bez sprzetu i garazu zrobic? Co najwyzej zmienic olej, filtr i naciagnac lancuch... Moze tez swiece wymienic... Akumulator wymienic... I wsio. Lancucha i zebatek nie wymienie, bo nie mam jak go rozkuc (brak narzedzi i umiejetnosci), a co dopiero zakuc. Nie wyczyszcze gaznikow, nie zrobie regulacji zaworow, filtra powietrza tez nie wymienie bo nawet nei wiem gdzie jest :) Klockow tez nie wymienie, bo nigdy nie robilem, nie wiem jak no i narzedzi nie mam. Tak jak i okladzin bebna... Czesc z was pisze, ze takie rzeczy moze zrobic ktos, kto ma nawet neiwielkie pojecie. Ale wbrew pozorom to nie takie proste - przed wszystkim trzeba wiedziec jak oraz miec czym... A jesli ktos tego nigdy nie robi, to skad ma wiedziec jak to zrobic? Do serwisowek dostepu nie zawsze sie ma, poza tym takie obrazki techniczne takze trzeba umiec czytac... Miec wyobraznie przestrzenna... Itepe itede... Ja na przyklad chcialbym moc wiele rzeczy samemu robic, ale nie ma mnie kto nauczyc. Wiec musze isc do serwisu i placic.. :( -
Honda Griffon - prototyp skutero-motocykla
mrjack opublikował(a) temat w Sport/Naked/Turystyk/Turystyczne Enduro/Maxi Skutery
http://www.motocykl.org/newsy.php?id_news=116 Polecam :( I polecam obejrzenie tego filmiku flashowego - naprawde niezly. -
Origami KTM
mrjack odpowiedział(a) na marccc temat w Sport/Naked/Turystyk/Turystyczne Enduro/Maxi Skutery
jak zwykle - kwestia gustu :wink: mnie sie te 3 motocykle podobaja i tyle :( -
Origami KTM
mrjack odpowiedział(a) na marccc temat w Sport/Naked/Turystyk/Turystyczne Enduro/Maxi Skutery
a, jeszcze apropo hondy nas http://www.motocykl.org/newsy.php?id_news=84 "ale to juz byloooo.... i nie wroci wiecej... " :( -
Origami KTM
mrjack odpowiedział(a) na marccc temat w Sport/Naked/Turystyk/Turystyczne Enduro/Maxi Skutery
ech ludziska, cudze chwalicie a swego nie znacie :( http://www.motocykl.org/newsy.php?id_news=109 -
B-King - ciekaw jestem waszych opinii
mrjack odpowiedział(a) na Hero temat w Sport/Naked/Turystyk/Turystyczne Enduro/Maxi Skutery
Jak sie tak fascynujecie, to sobie sciagnijcie tapete - http://www.motocykl.org/tapety.php :) -
-klocki przód (dwie tarcze) -klocki tył -olej -filtr oleju -filtr powietrza -płyn w układzie chłodzenia -płyn hamulcowy -wymiana balanserów na kierownicy 750 zl ??? jak dla mnie to strasznie drogo! olej kosztowal pewnie ze 30 zl, filtr oleju ze 30, powietrza ze 30, plyn w ukladzie chlodzenia z 20, plyn hamulcowy ze 20, nie wiem co to balansery :D klocki pewnie ze 200 zl... ? ile w tym jest robocizny? mowa o africe, ktora jest raczej drozszym w eksploatacji niz er5 na przyklad. jestes w stanie mi powiedziec, ile kosztowalby przeglad standardowy co 5-6 tysiecy kilometrow w er5? nie wiem co sie tam robi :D