Qóba

Ehh dużo tych wypadków w tym roku ...

Jest już 810 km ;) Johny, ile dostajesz ? Sam się nad tym zastanawiam, dają jakieś specjalne kufry czy cos?

Ja mam serie, ale słyszałem jak chodzą LEO VINCE - mi sie nie podoba ;)

Wiadomo kiedy pogrzeb ? Jedzie jakaś grupa motocyklistów?

Arcer, hehe zamówiłem sobie czarnego Bulleta, oczywiscie ktoś godzinke wczesniej sprzątnął mi go z przed nosa :D Miałem poczekac do czwartku, ale dalej nie było to wziąłem Devila :D Jestem bardzo pozytywnie zaskoczony wykonaniem, w porównaniu do Nolana N70 mojego taty jest 3 x lepiej (estetyczniej) wykonany, ładnie polakierowany ;) Bardzo dobrze tłumi dźwięki przy zamkniętej szybie, na + w porównaniu do N70. Jedyna wada - moim zdaniem to to, że dzyngs od szybki (kawałek za który mozna złapac) jest po lewej stronie a nie po środku, wiadomo łatwiej sięgnąc na lewo, lewą ręką niż na srodek, ale przy tym manewrze szybka się wyginac i mam wrazenie że ją wyłamie ;) Pozdr. - jak masz jakieś pytanka to mów :lalag:

Ehh... Mi codziennie po pare razy jakis skurw..czybyk wymusza... Szkoda motocyklisty...

Mój qmpel mieszka w Koleczkowie, rzeczywiście zakręty są duże i zapieprzają tam ile wlezie ...

Hehe, kurde bałbym się zdawac na 250tce :wink: Mam możliwosc zdawania o połowe taniej na swoim sprzęcie, tylko planuje zakup sporta, wiec bedzie trudno krecic ósemki ... :biggrin: Pozdr.

Eee wczoraj jeździłem po mieście i lookałem na rejestracje, to racja, że często kolesie z naklejką "KASZEBE" na samochodzie są chamami ale zdarzają sie też inni z rejestracjami GA etc ... I tak uważam, że nikt nie pobije chamstwa stosowanego przez kierowców firmowych samochodów - w szczególności Seicento Van z kratką :wink:

Gratuluje, tylko nie szalej za bardzo :wink:

Od dzisiaj stałem się posiadaczem Lazera LZ6 Devil, zajebisty kask, polecam wszystkim :wink: Na poczatku był troche ciasny, ale potem sie dopasował i po godzince jazdy było już okiej :biggrin:

Pojedzie spokojnie :wink: Gadałem ze starszymi i nie pozwalają mi smigac 125/50 :biggrin: Wolą dac kase na A1, szczegolnie, że ustawowo potem przy robieniu A masz 10 godzin teorii i płacisz połowe :biggrin: A chociaz bede jezdził spokojnie :flesje:

A gdańsk ? :wink: Czyli w końcu jest to ZAWSZE wysyłane do Warszawy ?

Ja mam 710 w tej chwili :biggrin: Jeżdże od tego miesiaca na dobrą sprawe :clap:

Agabusa orientujesz się czy prowadzą kursy na kat. A1? Ile zapłaciłaś jeśli można wiedziec? Pozdr.

Nie ma już odraczania praw jazdy poonani ... Wracając do tematu ja także w szkole się nie załapałem, więc poszedłem do Młodzieżowego Domu Kultury - tam mogłem zdawac :biggrin: Problemem było to, że nie miałem wtedy jeszcze motoroweru a oni też nie mieli, więc zdałem rowerową a w sekretariacie Pani się "pomyliła" i podbiła mi motorowerową - żeby bylo jasne nie dawałem żadnych łapówek, ładnie poprosiłem :clap:

Hehe, ja dzisiaj też sie zakochałem - Cagiva Mito 125 powyżej 1996r. :biggrin: Wygląda jak Ducati 996 a co się okazało wcale tak bardzo dużo nie kosztuje, byc może już za miesiac, dwa bedzie moja :clap:

Ja wole seryjną, ale to rzecz gustu :notworthy: Pozdrawiam

Ja na samym Powerstation nie byłem, nie miałem kasy :) Wydatków dużo - olej, benzyna, kask, nowe moto za pare miechów :notworthy: Najbardziej żałuje koncertu TSA !

Też się zgadzam, było zajebiście, szczególnie w sobotę na skweerze :notworthy:

marioostry mówisz o gdyńskim skwerze czy o zaspie ?

:notworthy: Fajnie to wygląda, tylko czemu bez kasku !? :)

Zależy od tego jak kto użytkował motocykl, co w nim wymieniał itepe, według mnie warto podjechac oblookac tego ZXR-a :notworthy:

Taa a my na tych pierdopędach... Ehhh już sie nie moge doczekac RS 125... EOT :) Nooo byłem na Skwerku, motocykli baaaaaaaaaardzo dużo, było zajebiście :icon_question: Polansowałem się razem z Fireblade'ami, R1 hehe :banghead: Bo w korkach przepychaliśmy się z tą samą predkoscia ;) Fajne sprzęty... Zdziwiło mnie jednak to, że widziałem z 5 motocyklsitów (Polaków) śmigających bez kasków (po ponad 100 km/h !!!)... Nie było to za odpowiedzialne... Widziałem też bułgarów jeżdżacych z gołymi głowami, ale może u nich inne przepisy hehe ;) Ogólnie rzecz biorąc zajebisty dzień, nawinąłem 130 km po mieście :( Motocykli dzisiaj widziałem więcej niż samochodów :cool: Kto jeszcze był?

Gratuluje YZki :)