ruso

Wracajac do tematu zbioru wiedzy- fiksacja oczu. Nie wolnopatrzec na przeszkode. To podstawa bezpieczenstwa. Na filmie ponizej widac jak koles bez doswiadczenia na motocyklu, zwyczajnie zafiksowuje oczy na drzewie, ktore chce ominąć. Jego mozg probowal go ratowac i skupil uwage na niebezpieczenstwie, zamiast szukać drogi ucieczki. W razie kursu kolizyjnego trzeba sie na siłe patrzec w strone bezpiecznego przejazdu. Inaczej sie nie da uniknąć kolizji. Tylko w ten sposob mozna ominąć przeszkode, tak samo jak skrecic mozna tylko uzywajac przeciwskretu. Tak jest nie tylko na motocyklach dlatego polecam to cwiczyc w aucie. Ale wiadomo, ze na motocyklu najefektywniej :D Na drugim filmie koles uczy niby zwyczajnego zawracania na parkigu, ale każe celowo gapić sie w bok, a nawet za siebie (jakby antyfiksacja oczu). Fantastyczny trening.

Mi treningi zastepuje gra MotoGP13 na Xboxa. Demowka mi wystarcza. Kapitalna zabawka. Na Gran Premio de Cataluna mam czas 1:55 sek. Ale sorrki za offtopic, to mialo byc o MotoGP 2014 :D

Tez kiedys myslalem morsowaniu ale jakos brakuje odwagi. Rozsadek podpowiada: woda pod lodem jest cieplejsza niz powietrze, ale cialo krzyczy nie zanurzaj sie :D

Nie sądzę żeby to mogło pomóc w poprawie bezpieczeństwa. Jak już ktoś wyżej wspomniał, ludzie się przyzwyczają do tych znaków i będzie jak wcześniej... Moim zdaniem najlepszym rozwiązaniem jest ustawianie fotoradarów lub progów zwalniających w pobliżu przejść dla pieszych.

Pomidor

Proszę czytać uważnie. Pisałem o zakrętach z zakazem wyprzedzania...

Tez ci cos powiem interesujacego. Kiedy sie sadzi drzewa to pamietaj, ze zielonym do gory... :D Bez odbioru

Skoro jest ograniczenie prędkości to trzeba sie pilnować i jezdzic wolno, a nie stawiać i kłócić. tak samo jest z np z wyprzedzaniem na zakretach gdzie jest to zakazane. Wiele osob to olewa bo nikt nie patrzy... Nie podoba mi się takie podejscie.

Toast na imprezie motocyklowej: - napijmy sie, zeby motocykle sie nie psuły... - ...zeby sie naprawily!

do kumpla co przyjechal na Speed Day nowym sprzetem: - nie boisz sie, ze sie wywalisz? - spoko, jestem ubezpieczony...

witam Dragilla, czy ty jestes z CHotomowa pod Warszawa?

Zgadzam sie ze Stonerem, ze to nie jest sport kontaktowy. Będąc na miejscu kierowcow MotoGP nie wyobrazalbym sobie, zeby ktos mogl mnie bezkarnie zepchnac na bok...

what what what??? z tego co wiem, to Dani Pedrosa jest jest najlepszy w pokonywaniu zakretow poweslidem

Lol. Tez do konca nie zrozumialem :D

Sherman, nie rozumiem z czym sie nie zgadzasz. Moze ujalem to nie precyzyjnie. Chodzilo mi o "wolniej na wejsciu w zakret niz na wyjsciu". Teraz wszystko OK?

Nie prawda. Trzeba wejsc wolno i szybko wyjsc. To podstawa. W momencie kiedy puszczas hamulce momentalnie skrecasz. Zawodowcy robia to do 4 razy szybciej niz my :D A wracajac do tematu, ludzie zbyt duza wage przykladaje do "kolana". To jest tylko efekt uboczny przeniesienia masy by moc szybciej pokonac zakret a to jest istotne. Poprawna pozycja robi wiele dobrego: -przenosisz gorna mase gornej czesci ciala do wewnetrz dzieki czemu motor moze byc ciut mniej przechylony, wiec zostaje ci zapas przechylu. -zdejmujesz mase z nadgarstkow i trzymasz sie zewnetrzym kolanem oraz zewnetrzna pieta. -kiedy sie otworzysz do zakretu, a nie skrecisz sie na moto i patrzysz w zakrecie bokiem, patrzysz dokladnie tam gdzie naturalnie skierowana jest linia barkow i glowa, czyli za zakret. najpierw nalezy odsunac tylek do tylu. Do konca. Potem troche ba bok z siedzenia. Zapiac zewnetrzna noge kolanem i pieta. Potem otworzyc sie do zakretu....

Nie wiadomo do konca jak bylo. Moze mlody wzial motor ojca...? tak jak np moj starszy brat kiedy mial nascie lat. Nawet policja go gonila ale nie zlapala. To nie koniecznie wina rodzicow tylko tego co czlowiek ma w glowie i jak jest skonstruowany. Ja, mimo, ze wychowywali nas ci sami rodzice, nigdy nie uciekalbym policji... Szkoda chopakow...

siemka pytanie zasadnicze- po co schodzic na kolano (czytaj zwieszac cialo do wewnetrznej zakretu)? odpowiedz - zeby moc szybciej pokonac zakret, ale zeby robic to bezpiecznie i jednoczesnie nie musiec az tak mocno pochylac motoru tylko gorna czesc ciala. na zdjeciu powyzej koles dziwacznie to robi, bo w zasadzie tylko wychyla dupsko ale nie przenosi masy do wewnetrznej, co jest nonsensem.

Witam Szukam kompana do szalonego wypadu na weekend do Grecji 26 maja. Na torze w GR- Serres bedzie szkolenie na NAJWYZSZYM POZIOMIE NA SWIECIE prowadzone przez instruktorow California Superbike School (legendarnego zalozyciela Keith'a Code). W Poznaniu organizuja te same szkolenia, 19 i 20 sierpnia, ale ja napalilem sie i do tego czasu nie wytrzymam. Poza tym to bedzie juz koncowka sezonu... Dlatego lece do Grecji w nastepny weekend 26 Maja do Grecji, Serres na 1 dzien treningu Poziom I. W Poznaniu zrobie potem Poziom II. Szczegoly: Dzien szkolenia to 280 eur. Wynajecie motocykla FZ8- 160 eur (w tym paliwo, opony i ubezpieczenie). Samolot - dzis bukowalem lot do Salonikow za 1700zl. Lacznie okolo 3500zl + nocleg. Wystarczy miec swoj stroj. Lece sam i przydalby sie kompan do podrozy. To bedzie przygoda zycia! Zapraszam ze mna . Wiem, ze po tym szkoleniu juz nigdy nie bede jezdzil jak dotyczas Na zachete polecam filmik: http://www.youtube.com/watch?v=EjH-F7vosB0

Witam jest pomysl, zeby pojechac na majowke do Czech. Koniecznie chce zobaczyc Piekielne Doły - http://www.pekelnedoly.cz/. Reszta trasy do obgadania :D Ktos chetny?

Witam kiedy planujesz jechać?

pomysl jest fajny ale ma luke.... troche nie po drodze i nie w pore jak dla nas. ale zobaczymy. pomyslimy... pomyslimy... :D

ostatni tydzien sierpnia/1szy tydzien wrzesnia co to za motocykl na zdjeciu? DL?

Czyli sa 3 osoby pewne, tj ja, brat i kolega z Lodzi. Plus ewentualnie was dwoch i Bruno na DL1000. Razem 6 motocykli. Zapowiada sie ciekawie. :biggrin:

Zapomnialem dodac, ze w Doniecku trzeba zabrac 3 piekne dziewczyny, tj moja siostre i jej 2 kolezanki. Dlatego potrzebuje jeszcze 2 motocykli :D