aftys6

To raczej jest już przepalenie chromu - częściowe utlenienie, raczej ciężko to usunąć, chyba że położysz nową warstwę chromu, ale po pewnym czasie masz problem od nowa. W nie których motocyklach rozwiązują to podwójne rury, ta zewnętrzna dużo mniej się nagrzewa przez co powłoka chromu się nie utlenia :cool:

Temat warty uwagi. Przyklejam :clap:

za 2,4 to już czasem można jakąś stara Cb kupić. Nawet jakby z 25 lat miała to ten chinol raczej jej trwałością nie dorówna :bigrazz: Czasem na laborkach kroimy jakieś części, stopy itd. Odlew w takim chińczyku wygląda jak pumyks :cool: , pełno pęcherzyków powietrza, wad odlewniczych itd. Gościo prowadzący zajęcia zawsze mówi że chinole robią wszystko z "gównolitu" :icon_mrgreen:

To maż się ku*wa czym chwalić, powinni ci 1,5 najmniej dać. i z 20 pałek :evil: Przez taką akcję 3 lata temu zginął znajomy, 3 gnoi wyleciało mu na czołówkę. Ratował się ucieczką do rowu, zaliczył 2 drzewa :evil:

Ja mam książkę do Ogara 200, którego mój ojciec kupił w GSie i sa momenty dociągu śrub ;] tak jak jest tabela smarowań i wymian. Dla zainteresowanych był to moment 18 Nm :bigrazz: więc i motorynka ma pewnie ten sam. A te głowice z allegro to sobie o kand dupy można potłuc. Lepiej kupić używaną ale oryginalna za 25-30 zł mam taki przedmiot jak materiałoznastwo, ostatnio kroiliśmy na laborkach części silnikowe m.in głowice. Robiliśmy też porównanie odlewu pokrywy sprzęgła dużego fiata, a jakiegoś chińskiego gówna. W środku wyglądał jak pumyks, pełno mikro pęcherzyków powietrza.

Sprawdź gwint w głowicy i na świecy. Jeżeli wyrwało gwint z głowicy to rozkręć ją, sprawdź czy jakieś opiłki nie dostały się do cylindra. Zerwany gwint daj do regeneracji. W zależności od firmy koszt 40-70 zł Jak Ci zrobią gwint to wkręć NOWĄ świece. Dokręć ją kluczem dynamometrycznym momentem wskazanym przez producenta silnika. Jeżeli nie masz klucza wpadnij do pierwszego warsztatu moto czy samochodowego i podaj im moment a Ci dokręcą. Tyle w tym temacie. P.S. A i przy okazji radziłbym poczytać w regulaminie o tym w jaki sposób należy pisać posty żeby miało to ręce i nogi.

nie wiem jakie co niektórzy mają silniki że po puszczeniu gazu masakrycznie hamuje. Może i jak sie na 1 albo 2 biegu puści gaz to znacznie zwalnia, ale np na 5 nie jest już to masakryczne hamowanie tylko stopniowe i równomierne wytracanie prędkości. A jak się jedzie w grupie to się nie siedzi jeden drugiemu 2 metry za dupą. Ja jakoś nie widzę problemu w braku sygnalizacji hamowania silnikiem. Jak komuś to zatruwa życie i spać przez to nie może trzeba zwrócić się na hondy czy Suzuki żeby taki patent zaczęli montować bo Polacy boją się bez tego jeździć, może się zlitują nad naszym biednym narodem :bigrazz:

O ku*wa, żebym miał tylko takie problemy w życiu :icon_mrgreen: Jak dla mnie temat bardziej się nadaje na forum Bravo Girl a nie na forum motocyklistów ;]

A co kopałeś już, może w nie w tą stronę :icon_mrgreen: A na serio ja słyszałem że było ów połączenie, był kiedyś artykuł w Lubartowiaku o rzekomym połączeniu. Ale to było jeszcze w latach 90tych, więc trzeba by w archiwalnych numerach szukać. w każdej prawdzie jest trochę legendy i na odwrót :bigrazz:

na oko to chłop w szpitalu umarł. to może od razu lepiej wbić patyka i zastrugać :icon_mrgreen: albo nagwintować na 13 mm będzie lepiej trzymać. Takimi metodami made in wiejski garaż to możesz sobie rower naprawiać a nie coś w bloku silnika. Weź pod uwagę że za mocno przewiercisz i możesz uszczypać kawałek bloku, a za na spawanie i obrobienie ciut więcej zapłacisz. A co do pytania Traumy co może być powodem zerwania gwintu odpisuje. Dokręcanie na czucie, może Ty a może poprzedni właściciel dokręcał na oko i są teraz tego efekty. Gwinty same z siebie się nie zrywają.

to jak jest temat podziemi, to dodam że pałac w Lubartowie jest połączony z tym w kozłowce. Jest to jak najbardziej prawda. Po wojnie mój dziadek i jego stryjek w czynie społecznym remontowali lubartowski pałac. Twierdzili że dało się przejść odcinkiem długości ok 400-500 metrów, reszta była zasypana, dla bezpieczeństwa wejście do tunelu zostao zamurowane. W nienaruszonym stanie zachowało się przejście z lubartowskiego pałacu do kościoła Św Anny

Guzik widać na tym zdjęciu, w której to części silnika jest ?? jeżeli to szpilka mocowana w bloku silnika to musisz zregenerować gwint. Sam tego nie zrobisz bo musisz znać dokładny moduł i skok gwintu. Takie coś profesjonalnie robią w Lubartowie w FTS na ulicy przemysłowej. W zależności od rodzaj gwintu biorą od 35 zł wzwyż. Z tego co kojarzę to regenerują także gwinty w lublinie na energetyków niedaleko Tabalu.

Coś dużo ci jaceG wyszło. Jak nocowaliście i ile Wam wyszło Km??I ile dni byliście ?? Gadałem ze znajomymi co byli na Krymie 2 razy i zazwyczaj mieścili się w 1,5 tys zł. Kumpel był 2 lata temu na Bałkanach, nahulali 4 tys km i wyszło ich w granicach 2,5 tys zł na głowę

A przyjedziemy, :icon_mrgreen: ja się wybieram. Byłem na zakończeniu i mi się spodobało. Czy możesz mi powiedzieć, czy w tym roku przed imprezą też wyjeżdżacie z Rzeszowa z centrum ?? Ostatnio dołączyliśmy się do was już na trasie ;] Jak dla mnie tyle setek motocykli to piękny widok :bigrazz:

Nosze okulary - bezcenne Przechodziłem badania na obydwie kategorie- bezcenne Mam prawko bezterminowe - 50 zł :icon_mrgreen:

Postaram się dopilnować aby kłótnie między indywidualnymi osobami były załatwiane na PW poza forum. Jeżeli ktoś uważa że dany temat jest godny przyklejenia to proszę dać znać.

Przeniosłem temat do bardziej odpowiedniego działu. Zapewne ktoś z szerszego grona forumowiczów będzie mógł coś podpowiedzieć.

Jako że zostałem przydzielony na Moda do tego działu na wstępie pozwoliłem sobie usunąć kilka "pustych" lub całkiem bezsensownych tematów. W dziale znajdowało się m.in. kilka tematów założonych np w kwietniu 2007 roku, nie było w nich żadnych odpowiedź albo była jedna i od tamtego czasu temat został martwy. Każdy się chyba zgodzi że nie ma co trzymać tego na forum. Część poszła do kosza, część została całkowicie usunięta. Nie ma sensu także trzymać tematów ustawek z 2007 czy początku 2008 roku. Następnie pójdą pod nóż tematu dublujące się np " tematy z różnorodnymi filmikami ze zlotów. Jest takich bodajże 3, a mogą być równie dobrze połączone w jeden... Tematy które opisują, zapraszają na zlot, a następnie jest w nich opisana impreza czy są wstawione fotki czy filmy zostaną bez zmian. Kilka tematów zostało przeniesionych do bardziej odpowiednich działów. Na razie to tyle. Będę na bieżąco śledził dział. Mile widziane wszystkie sensowne uwagi. Zarówno te pochlebne jak i nie :cool: pozdro Tomek

25 jest także w zwierzyńcu, tydzień później na podlasiu, tyle wiem o zlotach w w naszym województwie :bigrazz:

ja jak oglądam takie fimy to myślę sobie że ludzie którzy lataj w dresiku i koszulce na motocyklu to kretyni. Po śilizgu przy 70-80 km/h asfalt zetrze ich skórę i mięcho jak tartka. Nie będzie co składać nawet.

Ja Ci mogę zagwarantować że nie potrzeba koguta żeby Cie widzieli na drodze w nocy. Ja nie mam z tym problemu, może dlatego że z przodu świeci mi się jakieś 170 watów :bigrazz: , no i mam pewność że mi nikt dowodu nie zabierze. Jak chcesz być widoczny to sobie zamontuj porządne halogeny z przodu plus ew stałe kierunki tak jak ja to mam ;]

może masz za duzy rozmiar ;] A co do kazimierza to czemu tam nie ma gdzie postawic ?? rynek parking nad wisłą. Policja już tak się nie czepia, szczególnie jak już dużo ludzi tam zajeżdża.

Miałem okazje się kawałek przejechać;) Przyznam że bardzo wygodny to jest, nie wiem ile waży ale jakoś nie czuć że to turystyk. Przy Pan European też mimo wagi nie czuje się tych ponad 300 kilo. Może to kwestia ustawienia środka ciężkości. i zestrojenia podwozia :cool:

Fajna maszyna, ale jak ktoś napisał dość mała moc przy tej budzie. Praktycznie w europie nie spotykana. Honda robiła ją specjalnie na rynek USA. To taki goldwing dla ubogich miał być. Trochę mnie tylko śmieszy sposób otwierania kufrów - trochę tak jak klozet

O to widzę że zmierzamy do przodu z legendą, ja to słyszałem od dziadka jak byłęm mały więc mogłem coś pomieszać lekko ;] jak ktoś się boi polnej drogi to warto pojechać wzdłuż wieprza do miejsca gdzie wpada do niego Bystrzyca. Latem tam jest pięknie, szczególnie jak zakwitną bzy ;) Potem można wyjechać w okolicy Kijan, ale wiosna to odpada bo dość dużo tam błotska ;] Co do samej kaplicy to owszem jest bardzo ładna. Szkoda że zajrzeć tam nie można. Z ciekawostek dodam że w Zawieprzycach wypoczywała Maria Skłodowska, której to rodzina pzrez pewien okres dzierżawiła włości. Zamek został ostatecznie zniszczony w 1838. Pozostały jednak do dzisiaj : -barokowa kaplica -brama wjazdowa -spichlerz -figura u stóp zamku i fragment parku. Z ciekawostek, o których nikt nie pisze to dodam że w czasie II wojny miała miejsce tam walka miedzy partyzantami z lasów parczewskich a grupą zwiadowczą Wermachtu. Jak coś mi się przypomni albo coś znajdę o Zawieprzycach to obiecuję dorzucić ;)