Ja tam nie wiem jak wy, ale jeżeli planujecie inne sezony niż lato, albo inaczej - jak się nie boicie deszczu, to ta cała wypinana membrana to jest.. no słaba jest. Bo dopiero POD NIĄ jest sucho. To ja podziękował.. jechać w mokrym worku. Raz tak miałem i nigdy więcej.
Jak dla mnie to ma zadziałać jako "emergency" że jest ciepło, ale może padać, to wpinam i jakoś da radę. Ale w jesienną trasę koło 10 stopni to tego nie widzę... Mokre ciuchy owiewane wiatrem wychładzają na potęgę... 😞