Zgodzę się z ks-rider, co innego jazda po torze a co innego codzienność, jazda na co dzień a już tym bardziej po mieście to nie powinno być bezmyślne zapier... trzymanie ciągle 2 palcy na dźwigni hamulca wzięło się właśnie z jazdy po torze, ale niestety ludzie chodzący na takie "kursy" przenoszą bezmyślnie technikę z toru na jazdę po mieście - co jest błędem.
Grunt to koncentracja, obserwacja i przewidywanie co zrobią inni.
Nikt nie mówi, że jeżeli jedziesz główną drogą a podporządkowaną jakieś autko dojeżdża szybko i może Cię nie widzieć to masz nie asekurować się hamulcem - ale grunt to takie sytuacje widzieć i przewidywać potencjalne zagrożenia.