Wyprucie wydechów w hondzie shadow 750

[Dex]

Koledzy forumowicze, jak w temacie. Mój kolega zanabył siedem pione i chciałby wypruć wydech - wydechy :icon_mrgreen: Czy to jest w ogóle możliwe i ma sens, bo przecież tam są dwa w jednym. Robił ktoś coś takiego w hondzie? Jaki efekt to dało? Warto się w to "bawić" ? A jak już, to od strony technicznej jakby to wyglądało? (sam proces wyprucia).

[piter 1600]

Kolega jeżdzi na H S 750 C2 i też stał przed tym samym dylematem.Jednak dał się przekonać i swój oryginalny wydech powiesił na ścianie i nabył Cobrę i to wyjście uważam za jedyne sensowne.Pozdro

[nomad-zielony]

kup długie wiertło i wierc tyle otworów dopuki dzwięk bedzie ci odpowiadał tak wszyscy robią znajomy w shadow tez wiercił i wreszcie ma ładny dzwięk :D

[Józef]

Koledzy forumowicze, jak w temacie. Mój kolega zanabył siedem pione i chciałby wypruć wydech - wydechy :cool: Czy to jest w ogóle możliwe i ma sens, bo przecież tam są dwa w jednym. Robił ktoś coś takiego w hondzie? Jaki efekt to dało? Warto się w to "bawić" ? A jak już, to od strony technicznej jakby to wyglądało? (sam proces wyprucia).

Mam otwarte wydechy w VT 750 dźwięk słuszny i poważny. Moto pracuje normalnie, nic zauważalnego niewłaściwego się nie dzieje.

[Michael Jordan]

W mojej Shadowie też mam otwarty wydech i jest baaardzo głośno. Czasem to myślę, że aż za bardzo. Ale zgodzę się, że oryginalny jest jakiś taki bez jaj.... Mój kolega się dziwił, że "jak to? nowe tłumiki i jest głośniej??" :cool:

Pozdr

MJ

[Dex]

Dzięki panowie za odpowiedzi, ale mój kolega przeszedł już etap rozwiercania, dźwięk taki pierdzący :icon_mrgreen: Józef, M. Jordan, czy macie oryginalne i wyprute wydechy, czy też jakieś customy? Mnie chodzi o wybebeszenie tych oryginalnych. Czy wystarczy, jak wywale tą tylnią ściankę i wszystko wyleci (jak było w moim vn), czy też trzeba "drążyć" dalej?

[vpower]

Z tego ca pamietam jak przeprowadzalem ten tabieg u kolegi to wywalenie tylnej scianki nic nie da. Wewnatrz tej grubej rury biegna 2 mniejsze i w nich sa przegrody z cienkiej blachy, ktore mozna wybic. Trzeba urzyc metalowego zaostrzonego preta bo kazde wiertlo bedzie za krotkie. To juz odpowiednio zmienia klang. Po tym zabiegu polecam regulacje gaznika (tym bardziej jesli kumpel ma np filtr K&N) aby mieszanka za uboga nie byla, i zeby nie walil w gaznik badz rure.

Pozdrawiam.

Edytowane 18 Czerwca 2008 przez vpower

[qurim]

Nom. Długie wiertła możesz kupić ale będą to wiertła do betonu więc na nic się zdadzą w wydechu.

Do metalu trudno dostac tak dlugie wertła a jak juz to będą okropnie dorgie. Bez sensu.

 

Nie wiem jak w Shadow ale jak w znajomego HD (rswiezy z salony był, w 2003 roku kupił i 2 dni po kupnie biliśmy wydechy) to włożyłem zaostrony pręt zbrojeniowy w wydech i nap..łem młotkiem. Aż doszedł do katalizatora. :icon_mrgreen: Później odpaliliśmy i przegazówka a wybite kapsle z wydechu wystrzeliły jak pociski i moto zaczęło gadać normalnie. Ewentulanie może je wybić na druga stronę aż wypadną na wejściu w wydech od strony kolanka.

[Dex]

Dzięki panowie, za KONSTRUKTYWNE odpowiedzi. Właśnie o to mi chodziło, jak wypruś oryginalne wydechy :buttrock: Jeszcze raz dzięki.

[hendar1]

Tylko z tym patroszeniem wiąże się fakt , że jak troche pohamujesz silnikiem to pojawi się zapłon w wydechu co jak wiesz jest nie zdrowe ale można zminimalizować poprze ustawienie gaźników i tu pojawia się drugi problem a mianowicie na vakuometr będzie oszukiwał i dobrze by było gdyby zrobił to ktoś kto się na tym zna.

 

Nie bagatelizujcie tego jeśli szanujecie swoje moto bo można mu zrobić krzywde.

Edytowane 20 Czerwca 2008 przez hendar1

[pinkey]

Niedawno przesiadłem się z Volusii na mniejszego Midnight Stara. W Volusii miałem Cobry (sprowadzałem z USA) ale prawdę mówiąc nigdy nie byłem zadowolony z ich brzmienia. Owszem było głośno, nawet bardzo ale z głebokim basem to Cobra nieiwle miała wspólnego...

 

Midnight Star - piękny motocykl ale po pierwszym odpaleniu... porażka! Głośniej słychać było rozrząd i sprzęgło niż wydech - jak w Shadole 2 w 1. Dodam, że moto fabrycznie nowe, a głośne sprzęgło i rozrząd to taka niestety Yamahowska przypadłość.

 

Jako, że do Midnighta akcesoriów jeszcze dużo nie ma zacząłem szukać w Internecie. Okazało się, że niemal wszyscy użytkownicy tego motocykla w Stanach mają podobne odczucia. Okazało się też, że zamieszczają dokładne instrukcje co z tym zrobić... :)

 

Wziąłem się do roboty.

 

Najpierw długim, zaostrzonym prętem zbrojeniowym wybiłem dziurę w ściance blokującej wewnętrzną rurę. Rozrząd od razu przycichł :)

 

Potem wokół wewnętrznej rury, w ściance wywierciłem 7 otworów fi12. Zaczęło bulgotać, śmiem stwierdzić, że niżej niż Volusia z Cobrami... ale ciszej niż ona. Jednak teraz Midnight brzmi już jak chopper a nie jak Vespa 50!

 

Sonda Lambda sobie dalej pracuje (znajdyje się w kolektorach przed katalizatorem), żadnych błędów serwisowych nie zgłasza, spalanie nie wzrosło.

 

Jutro posuwam się dalej! :)

[janus]

Ja też miałem na początku problem z "odblokowaniem" wydechu i jakoś troszkę się bałem walić zaostrzonym prętem i rozwiązałem ten problem, znalazłem długi pręt i do niego przyspawałem wiertło, bicie oczywiście troche było ale ogólnie poszło bardzo szybko i bez problemów z efektu jestem zadowolony