Skocz do zawartości

M1800R ( VZR1800R , M109R ) - temat zbiorczy


maq
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Czesc wszystkim miłośnikom intruderów od września zeszłego roku jestem szczęsliwym posiadaczem tego cuda mam nadzieje ze bedzie jakis zlot VZR-ów i powymieniamy sie doświadczeniami to Moj drugi moto po 15tu latach przerwy -a juz myslałem ze wyrosłem hi hi.Ale z tego sie chyba nie wyrasta jezeli jet we krwi po dwoch dniach jazdy na moto brata stwierdziłem ze musze go miec -i mam .Pozdrawiam was wszystkich!!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale mi się cni zrobienie sobie takiej przeróbki:

 

http://pl.youtube.com/watch?v=uSjJKnPyKOQ&feature=related

 

To jest to co chciałbym mieć !!!

 

Patrząc na ten film dochodzę do wniosku, że wbrew pierwszym reakcją, wcale nie ma tu dużo przerabiania.

Koła zostają te same, przód tylko zmiana lampy i kierownicy, likwidacja obrotomierza, tył wymiana błotnika. Ciekawe jak ten błotnik zrobili i czy obniżyli zawieszenie.

Wygląda mega czadowo.

 

A co do zlotu VZR, to dziś o tym samym pomyślałem.

Można by się spiknąć gdzieś w środku kraju na jakiś weekend w sezonie.

Moi znajomi są właścicielami ośrodka nad jeziorem w samociążku pod Bydgoszczą. Przepiękne miejsce, nowe drewniane domki, jezioro z wyspą i kajakami do wynajęcia no i właściciel lubiący ludzi na moto. Byłoby super.

Link do ośrodka Julia:

http://www.julia.bydgoszcz.pl/

 

Robimy coś???

 

 

Robimy coś???

Edytowane przez Dariadal
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Patrząc na ten film dochodzę do wniosku, że wbrew pierwszym reakcją, wcale nie ma tu dużo przerabiania.

Koła zostają te same, przód tylko zmiana lampy i kierownicy, likwidacja obrotomierza, tył wymiana błotnika.

Robimy coś???

Trzeba jeszcze zrobić coś ze zbiornikiem (chociaż nie wiem, jak wygląda po usunięciu prędkościomierza i tej plastikowej nakładki...)

 

Jeśli chodzi o spotkanie - jestem zdecydowanie ZA :smile: :lalag: :flesje: :crossy:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Widze ze zapodałem dobry temat ktory bedzie wracał wielkimi krokami...im blizej sezonu tym czesciej trzeba tylko dogadac sie z terminem i ktorys weekend bedzie w bydgoszczy bardzo glośny-no ja sobie wyobrazam dudnienie kilkudziesieciu intruderow w mieście...pozdrawiam wszystkich :lalag: :lalag: :lalag: :lalag:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Widze ze zapodałem dobry temat ktory bedzie wracał wielkimi krokami...im blizej sezonu tym czesciej trzeba tylko dogadac sie z terminem i ktorys weekend bedzie w bydgoszczy bardzo glośny-no ja sobie wyobrazam dudnienie kilkudziesieciu intruderow w mieście...pozdrawiam wszystkich :lalag: :lalag: :lalag: :lalag:

A może zrobić z tego osobny temat gdzieś na głównej stronie????

Nie jestem zbyt biegły w tym forum, więc może ktoś z kolegów Intruderowców przeniesie link z ośrodkiem wypocz. i pytaniem gdzieś w główne miejsce, tak żeby rzucało się w oczy?

W Bydgoszczy co roku organizowany jest zlot motocyklowy. Ma złą sławę ze względu na wolną amerykanę jaka na nim panuje. Głównym problemem jest brak parku maszyn przec co w nocy nawaleni goście śmigają na swoich sprzętach po namiotach. Dużo gości tego zlotu nocuje po za miejscem zlotu. Może zrobić tak, że Intrudery nocują i parkują w zaproponowanym przeze mnie ośrodku a w dzień uczestniczą w imprezie zlotowej? W 2008 akcja miała miejsce w połowie sierpnia.

No chyba, że sierpień to zbyt odległy termin?

Fajnie byłoby zjechać się w piątek na wieczór, ognisko, browarek. W sobotę lans po okolicy, gdzie jest naprawdę dużo do oglądania. W promieniu 50 - 100 km. jest piękny Toruń, Grudziądz, Włocławek (tama na Wiśle gdzie zabito ks. Popiełuszko) itp.

Mogło by być fajnie

 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

elita...

temat wyszedł od VZR-owców ale przecież nie stoi nic na przeszkodzie, żeby przyjechali tam poprostu wszyscy chętni ...

Tu jest strona ze zlotami w Bydgoszczy:

http://www.motoparty.bydgoszcz.pl/

Zaraz do nich napiszę pytanie o zlot w 2009 roku

 

... a tak sobie mieszkaliśmy ze znajomymi w domkach nad jeziorkiem w Bydgoszczy :

 

http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/288720b49c536fac.html

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A może zrobić z tego osobny temat gdzieś na głównej stronie????

Nie jestem zbyt biegły w tym forum, więc może ktoś z kolegów Intruderowców przeniesie link z ośrodkiem wypocz. i pytaniem gdzieś w główne miejsce, tak żeby rzucało się w oczy?

W Bydgoszczy co roku organizowany jest zlot motocyklowy. Ma złą sławę ze względu na wolną amerykanę jaka na nim panuje. Głównym problemem jest brak parku maszyn przec co w nocy nawaleni goście śmigają na swoich sprzętach po namiotach. Dużo gości tego zlotu nocuje po za miejscem zlotu. Może zrobić tak, że Intrudery nocują i parkują w zaproponowanym przeze mnie ośrodku a w dzień uczestniczą w imprezie zlotowej? W 2008 akcja miała miejsce w połowie sierpnia.

No chyba, że sierpień to zbyt odległy termin?

Fajnie byłoby zjechać się w piątek na wieczór, ognisko, browarek. W sobotę lans po okolicy, gdzie jest naprawdę dużo do oglądania. W promieniu 50 - 100 km. jest piękny Toruń, Grudziądz, Włocławek (tama na Wiśle gdzie zabito ks. Popiełuszko) itp.

Mogło by być fajnie

Kolego z pruszcza -dobrze mowisz -przede wszystkim trzeba przmowic do rozumu idiotom ktorzy prowadza po alkoholu i w bydgoszczy moglibyśmy paru takich usidlic i dac przyklad ze goście na dwóch kółkach maja wiecej rozumu niz puszkarze (wiesz, zrobić dobra prase-dla nas)-ode mnie taki gosć dostałby w ryja,a poza tym niewazne gdzie ale bedzie fajna impra,moze byc nawet w gorach ,np. wisla lub ustroń ponoćsa tam dwie fajne knajpy dla nas

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

temat wyszedł od VZR-owców ale przecież nie stoi nic na przeszkodzie, żeby przyjechali tam poprostu wszyscy chętni ...

To jest pewnie kluczowa decyzja - robimy kameralne spotkanie "dużych" Intruzów / ciężkich moto, czy "jak leci"

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To jest pewnie kluczowa decyzja - robimy kameralne spotkanie "dużych" Intruzów / ciężkich moto, czy "jak leci"

 

jestem za pierwsza opcja. :buttrock: ...bo...bo ta druga to normalny zlot jak kazdy inny :banghead: .... zrobmy cos na ksztalt zlotu goldwing... itp.. Pozdro...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panowie, żeby było wszystko jasne, trzeba powiedzieć sobie co to ma być?

Czy robimy zlot, gdzie będzie tysiąc anonimowych osób, poprzedzony kampanią reklamową w mediach?

 

Przyznam, że w zamyśle miałem kameralne spotkanie kilkunastu normalnych ludzi, którzy przyjadą na fajne ognisko z browarkiem i jakimś mięskiem z ogniska, żeby się pośmiać, poznać i pogadać na jedynie słuszny temat ...

Na drugi dzień - np. sobota - z rana na maszynki i w miasto. Lanserka po Centrum, dobra kawa w fajnej knajpie, gdzie moto będzie mogło być zaparkowane tuż przed, żeby można było sobie na nie patrzeć :)))

Później trasa do miasta obok - np. ok. 100 km. - na jakiś obiad i powrót na kompanie w jeziorku + kolejne ognicho z browarami.

W niedzielę, Ci co mają bliżej, nadal leżanka na plaży, później powrót do domu.

 

Tak jakoś sobie to wyobraziłem ...

 

Chciałem trochę kameralniej bo w sezonie 2008 zjeździłem kilka zlotów i tak jakoś wnerwiało mnie to całe ciaćfarajstwo na jakichś dziwnych sprzętach nastawieni na ich zarżnięcie ... w nocy przy moim namiocie :-)

Oczywiście żartuję i nie mam nic przeciwko tego typu zabawie ale będzie ku temu pełno okazji również w tym roku.

 

Jeśli macie inne propozycje to proszę o dyskusję. Jak to widzicie?

 

 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panowie, żeby było wszystko jasne, trzeba powiedzieć sobie co to ma być?

Czy robimy zlot, gdzie będzie tysiąc anonimowych osób, poprzedzony kampanią reklamową w mediach?

 

Przyznam, że w zamyśle miałem kameralne spotkanie kilkunastu normalnych ludzi, którzy przyjadą na fajne ognisko z browarkiem i jakimś mięskiem z ogniska, żeby się pośmiać, poznać i pogadać na jedynie słuszny temat ...

Na drugi dzień - np. sobota - z rana na maszynki i w miasto. Lanserka po Centrum, dobra kawa w fajnej knajpie, gdzie moto będzie mogło być zaparkowane tuż przed, żeby można było sobie na nie patrzeć :)))

Później trasa do miasta obok - np. ok. 100 km. - na jakiś obiad i powrót na kompanie w jeziorku + kolejne ognicho z browarami.

W niedzielę, Ci co mają bliżej, nadal leżanka na plaży, później powrót do domu.

 

Tak jakoś sobie to wyobraziłem ...

 

Chciałem trochę kameralniej bo w sezonie 2008 zjeździłem kilka zlotów i tak jakoś wnerwiało mnie to całe ciaćfarajstwo na jakichś dziwnych sprzętach nastawieni na ich zarżnięcie ... w nocy przy moim namiocie :-)

Oczywiście żartuję i nie mam nic przeciwko tego typu zabawie ale będzie ku temu pełno okazji również w tym roku.

 

Jeśli macie inne propozycje to proszę o dyskusję. Jak to widzicie?

 

 

 

100%%%% RACJI !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! tzw "ściorek" jest wystarczajaco duzo :-)

Edytowane przez Musstaffa
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...