Pianka uszczelniająca

[qurim]

Wyraźnie mówi się że nadaje się to jako tymczasowa naprawa. Lepiej psiknąć ten wynalazek i leciec dalej niż zostawiać moto.

 

A do detkowych opon to raczej nic nie da rady. Jak dętka pęknie to czasem rozrywa ją na strzępy a zaden spray nie jest tak magiczny any ją poskładać. A jeśli jest tylko dziurka w dętce to polecam klej do dętek + łatki (czarno-pomarańczowe :biggrin: ) = pompka. 30-40 minut roboty i jadziesz dalej.

[motobandyta]

nie wiem czy jest soś takiego do detek ale jeśli wpuścisz taką piankę do koła bezdętkowego to opona już się nie nadaje do naptawy a jeśli znajdziesz wulkanizatora który ci mówi że naprawi ci taką oponę to uciekaj z tamtąd jak najszybciej bo to oszust i naciągacz albo po prostu dyletant co mniej więcej na jedno wychodzi. pianka to ostateczność a w zasadzie każde uszkodzenie - przebicie opony równa się koniec jej życia. jak już wcześniej pisałem opony motocyklowe w szczególniości w ścigach nie nadają się do naprawy jeśli już chcesz ryzykować to moża zakołować tylną oponę ale wtedy raczej wolna turystyczna jazda zero palenia gumy i latania nakole. zreszą jak poszukasz na allegro to znajdziaesz sporo ogłoszeń tanio nowa opona z niewielką dzurką nadaje sie do naprawy przywieziona z zagranicy teraz spytaj się samego siebie dlaczego za granicą nie naprawiją takich opon?

pozdrawiam

[Boa]

Nie mówimy o takich extremalnych przypadkach... ja nawiązywałem do tego co napisał fabi, żeby wzmocnić "robociznę" wulkanizatora tą pianką... słyszałem (w firmie w której wymieniałem oponkę po użyciu tej pianki), że taka guma jest później do wyrzucenia. Wiem w każdym razie, że wstrzykujesz piankę, która w jakiś sposób reaguje chemicznie z gumą i wulkanizuje/zatyka dziurkę a reszta zamienia się w ciecz.

Jeden kolega wspominał mi nawet, że ponoć do jakichś motocykli (o ile dobrze pamiętam Honda Gold Wing- ale nie daję głowy) producent daje na wyposażeniu taką "dojazdówkę".

Nie mam pojęcia czy się to nadaje do kół dętkowych.

 

Suma sumarum, na dłuższy wypad warto zabrać ze sobą, ale nie polegać na tym za bardzo i czem prędzej oponkę wymienić :biggrin:

[qurim]

Polak potrafi. W PL mówią ze da się spoko zrobić taką oponkę. No i wulkanizator nie przejmuje sie naprawianiem opony która była już naprawiana 1 raz. Bo to Polska...

 

w UK opony z pianką w ogóle nie będą próbowac naprawić. Tak samo z łatanymi oponami - jeśli juz byla wczesniej kołkowana to niechętnie zrobią jeśli będziesz bardoz nalegał, jełśi była kołkowana 2 razy to nie zorbią w ogóle. Wulkanizacja ponosi odpowiedzialność za naprawę czyli Twoje życie i raczej nie będą sie pchać w gó*no naprawiając oponę 3 czy 5 raz.

[fabi]

podjechalem do wulkanizatora ktory robil mi wczesniej wspomniana opone podzielilem sie z nim obawami odnosnie tej pianki i oto co uslyszalem.(wulkanizator z pulawskiej/wwa polecany na tym forum)

 

Porzadna markowa pianka zalatwi panu sprawe na amen nie ma sie czego obawiac smialo wstrzyknac zrobi sie warstwa ochronna i oponka bedzie hasac do konca swej technicznej zywotnosci.Warunek taki ze ma byc markowa bo niemarkowe to nadaja sie o kant dupy potluc jedynie. Dodatkowo gdy powiedzialem ze cos tam slyszalem ze nie nalezy na tym jezdzic bo ingeruje w strukture opony itd to mi powiedzial zebym glupot nie rozpowiadal bo to historia jak motocyklisci z zylka na szyi.

 

 

no i badz tu madry i pisz wiersze :P

Edytowane 13 Czerwca 2008 przez fabi

[Boa]

Kup "markową" (ciekawe co miał na myśli) piankę i przeczytaj co pisze producent. Bo ja na dwóch etykietach przeczytałem, że to jest tylko "dojazdówka", obie pianki oscylowały w okolicach 25zł ale nie mam pojęcia czy były markowe, nie znam się na firmach piankowych :rolleyes:

[motobandyta]

tutaj jest zapewne to o czym mowil gosc od opon

http://forum.motocyklistow.pl/pseudo-kolo-...owe-t99665.html

 

jednak ja bym nie ufal takim wymalazkom.

pozdrawiam

[Wojteque]

 

 

A jak jest z kołami dętkowymi ?? stosuje sie to do tego typu kół ??

 

Dętkę można zabezpieczyć zawczasu. Środek nazywa się Tirol. Wlewasz go do dętki i staje się ona niemal nie do przebicia. Swego czasu Dominik Szymański bardzo polecał. Przytaczał sytuację w której opona rozerwała się na skałach a z dętki nie uszło powietrze.

 

Z takiej dętki można potem spuszczać powietrze i pompować ponownie.

[Tasmanski]

Sorry za odgrzanie tematu, ale to dosc wazne dla mnie. Czy ktos kiedys stosowal taki srodek? Czy to w ogole jest gdzies do dostania?

[wajzer]

Nie wiem jak pianka ale kiedyś wyje....o mi dość dużą dziurę, zastosowałem Latex w sprayu do pompowania i powiem ze o kant du....py. Badziewie jakich mało do łatania dziurek po szpilce :cool:

[Tasmanski]

Pianke mam, nie stosowalem jeszcze i obym nie mial okazji... Kusi mnie zastosowanie tego srodka o nazwie Tirol.

Wujek google nic o tym nie wie, pomyslalem ze moze ktos stosowal.

Chodzi o srodek ktory dziala prewencyjnie.

 

Wybieramy sie do PL wkrotce i rozwazam najlepsza (najlzejsza) opcje.

[_Monter_]

Taki zestaw i mozesz byc spokojny, ze jak złapiesz gwoździa to wrócisz do domu

Wszelkie ścierwo lane do opony to marketingowy bełkot.

http://akcesoriamotocyklowe.pl/narzedzia-do-opon/1633-zestaw-naprawczy-do-opon-bezdetkowych-duzy.html

[Limo]

Na gwoździa to i zwykły wkręt wystarczy plus butapren.

[Tasmanski]

Tego to nie musze kupowac, bo mam. Problemem bedzie dla mnie podniesienie moto i zdjecie kola, stad kombinacje. Co do zestawu, to brakuje mi tam talku ( ja ze starej szkoly) oraz plastikowych ochraniaczy felg przydatnych przy zdejmowaniu opony. Specjalny klej? A coz to za specjal ? :)

[Limo]

Po co miałbyś zdejmować koło?