Dealer hondy

[HARPAGAN]

Moze ktoś polecić dealera który daje dobry upust na motocykl? Wiem, że cena ceną a sprzedaż to inna bajka, więc jeśli ktoś może powiedzieć jaki dostał upust i gdzie to będę wdzięczny.

[Piotr Dudek]

Chyba sobie żarty robisz tym pytaniem ?

W mojej okolicy przybyły trzy nowe GL1800 zakupione w Danii i każdy twierdzi że łącznie z transportem do kraju i opłatami moto wyszło ponad 10.000 zeta taniej.

Jak za daleko to w CZ jest kilka procent taniej jak w naszym kraju gdzie dopiero od 5 lat mamy oficjalnego dealera HONDY a już w tym roku obchodzą jubileusz 15 lecia :icon_razz:

Dobry upust dostaniesz np. w Berlinie i prawdziwą eurogwarancję.

[HARPAGAN]

Chyba sobie żarty robisz tym pytaniem ?

W mojej okolicy przybyły trzy nowe GL1800 zakupione w Danii i każdy twierdzi że łącznie z transportem do kraju i opłatami moto wyszło ponad 10.000 zeta taniej.

 

Nie wiem u jakiego dealera w DK je kupili, bo ja jak pytałem, to bez podatków cbr 1000rr chca 95 tys Koron co daje ok 42 tys + opłaty w PL . Dla porównania Yamaha R1 80 tys DKK, R6 65 tys DKK. Jak masz kontakt z tymi osobami to może mogą podać mi adres tego Dealera to pojadę i pogadam. Z góry dziekuję

Edytowane 25 Maja 2008 przez jkar

[bori]

Ja dostalem 5,5 % na motocykl i 25 % na kufry. Nie wszyscy polacy to kombinatorzy ktorzy nie dadza nikomu zarobic.

[HARPAGAN]

Nie wszyscy polacy to kombinatorzy ktorzy nie dadza nikomu zarobic.

 

 

Nie ma nic za darmo, cokolwiek byś nie kupił to ktoś na tym zarabia. Ja nie kombinuje tylko szukam najlepszej oferty ;)

[jeszua]

Nie wszyscy polacy to kombinatorzy ktorzy nie dadza nikomu zarobic.

 

no, nie wszyscy mają ochotę płacić polskim salonom haracz za to tylko, że łaskawie raczą być :banghead:

mamy kapitalizm: ludzie jadą do roboty gdzie więcej płacą i kupować tam, gdzie taniej. nie widzę uzasadnienia w dopłacaniu do polskiego salonu tylko dlatego, że kolesie nie chcą/ nie potrafią wynegocjować u producenta odpowiednich warunków sprzedaży na nasz słabiutki rynek. zaporowymi cenami, wyższymi niż u sąsiadów, niczego nie zwojują; a już na pewno nie doprowadzą do poprawy sytuacji. przykre to dla nich, ale kiedyś muszą zrozumieć, że to od nich zależy jak ten rynek będzie wyglądał

gdybym miał kupować nowy samochód czy motocykl - pojechałbym tam, gdzie taniej (w granicach rozsądku). i nie życzyłbym sobie, by ktoś nazywał mnie kombinatorem - chcą zarobić, niech się postarają. ja też muszę, nikt mi nic za darmo nie daje :(

jsz

[HARPAGAN]

no, nie wszyscy mają ochotę płacić polskim salonom haracz za to tylko, że łaskawie raczą być icon_razz.gif

mamy kapitalizm: ludzie jadą do roboty gdzie więcej płacą i kupować tam, gdzie taniej. nie widzę uzasadnienia w dopłacaniu do polskiego salonu tylko dlatego, że kolesie nie chcą/ nie potrafią wynegocjować u producenta odpowiednich warunków sprzedaży na nasz słabiutki rynek. zaporowymi cenami, wyższymi niż u sąsiadów, niczego nie zwojują; a już na pewno nie doprowadzą do poprawy sytuacji. przykre to dla nich, ale kiedyś muszą zrozumieć, że to od nich zależy jak ten rynek będzie wyglądał

gdybym miał kupować nowy samochód czy motocykl - pojechałbym tam, gdzie taniej (w granicach rozsądku). i nie życzyłbym sobie, by ktoś nazywał mnie kombinatorem - chcą zarobić, niech się postarają. ja też muszę, nikt mi nic za darmo nie daje icon_razz.gif

jsz

 

 

Dokładnie tak. :icon_mrgreen:

W USA motocykle opłaci sie sprzedawać po 11 000 $(litry), a przecież są to te same motocykle MADE IN JAPAN, a dlaczego nie opłaca się naszym DEALEROM? W PL chca za taki sam motocykl ponad 22 000 $, no i weź i nie szukaj taniej tylko napychaj kieszenie Polskim Dealerom żeby nie nazwali cię kombinatorem. :)

[Barnaby]

nie gadajcie głupot.

jak w polsce będzie się sprzedawać tyle motocykli co w usa to też ceny będą niższe.

a z tymi kombinatorami, to coraz większe mam wątpliwości... wiecej - zaczynam wątpić czy istnieje jeszcze coś takiego jak moralność sprzedawcy. czy ma się to tylko do branży motoryzacyjnej?