Adam M. Opublikowano 2 Lipca 2008 Udostępnij Opublikowano 2 Lipca 2008 Tak jak napisalem poprzednio, uwazam ze zeliwo to dobry wybor, tyle ze nie uwazam ze stopy brazu o ktorych pisalem sa gorsze, a raczej lepsze.Ba1054. to normalny braz na prowadnice, zamiennik Ba1044, z ktorego robiono prowadnice i gniazda Junaka.Jesli chodzi o robienie rzeczy motocyklowych w warsztacie samochodowym to nie mam najlepszych doswiadczen - specyfika jest troche inna :icon_mrgreen:, no ale niewiele jest w Polsce warsztatow mechanicznych zajmujacych sie w Polsce tylko motocyklami.Co do iskrownika, ciesze sie ze dziala, jednakowoz na twoim miejscu trzymalbym w zapasie okragla sumke w funtach szterlingach na okres kiedy padnie. Padnie nie sam iskrownik, ale kondensator umieszczony sprytnie pod uzwojeniem wirnika i wowczas wirnik trzeba bedzie przewinac a kondensator wymienic. Te kondensatory wysychaja z czasem, a jest tylko kilku specjalistow w UK umiejacych to poprawnie naprawic.Zastanawiajace jest jak dlugo Lucas trzymal sie kiepskiego i skomplikowanego iskrownika z wirujaca cewka, podczas gdy Niemcy juz w latach 30 tych uzywali iskrownika z wirujacym magnesem. Adam M. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
abu Opublikowano 3 Lipca 2008 Autor Udostępnij Opublikowano 3 Lipca 2008 mam problemy z trzymaniem okrągłych sumek w zapasie :icon_eek: O kondensatorze juz wiem, że jest to element "biodegradujący", chociaż na pewno kilka lat już służy więc na pewno jeszcze sie nim nacieszę. W serwisówce był sposób na sprawdzenie kondensatora i uzwojenia wirnika - pomiar zakończył sie sukcesem, chociaz nie wiem czy kondenstator pada nagle czy to jest proces, bo jesli proces to raczej jeszcze podziała. dzieki za sugestię z materiałem na gniazda - tematu doglębnie nie analizowaliśmy w zakładzie, wstępnie pokazałem głowice i stwierdzili, że jest to wykonalne. Cytuj wspomóż biednego -> http://warszawa.menelgame.pl/change_please/5580475/ Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wueska Opublikowano 4 Lipca 2008 Udostępnij Opublikowano 4 Lipca 2008 BA1054 można dodartkowo jeszcze ulpeszyć, a grzybki zaworowe ceramizować. Robiłem tak w silniku C-360 gdzie non stop był problem z głowicami. Adamie wszystko w polsce jest;) ja np. moge bez problemu oddlać kartery czy wytworzyć nowy wałek rozrządu;) Kwestja ceny i sprytu. Ba moge w polsce kupic takie cuda jak tłok odlany z AK20(co do 4t jest juz naprawde przesada) do tego surowy i sam sobie dobrac jego średnice;) Wszystko można. Tylko trzeba chcieć. Predzej ty bedziesz miał w kanadzie problem z kupnem materiałów niż my w polsce. w moim miescie np. jest 5 hurtowni łozysk, 4 hurtownie materiałowe, 3 zakłady galwanizacyjne, 4 profesjonalne zakłady obrubki mechanicznej, 2 obrubki cieplnej. A to tylko malutki rzeszów;) Zdolność obrubcza wszystkich stoi na poziomie bardzo dobrym. Ba nawet czasem na lewo cos mozna załatwić;) Zreszta w szkole na CKP jeszcze toczyłem sobie dla zabawy 4 zawory do maluszka na maszynie CNC potem poddawałem kolejnym procesom technologicznym wszystko dla zabawy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
abu Opublikowano 15 Lipca 2008 Autor Udostępnij Opublikowano 15 Lipca 2008 To znów ja. Głowica zrobiona - prowadnice żeliwne, na gniazda wydał materiał głowicy - spadnie stopień sprężania, ale nie będe się bał wypadających gniazd. Z drugiej strony szlif wyda tylko na 4 nadwymiar więc powinno podniść odrobnkę pojemność i kompresję. Głowica jest szczelna. Teraz obsadzam bieżnie łożysk wału i tu mam mały problem. Juz w czasie rozbierania silnika uszkodzone było gniazdo jednej z bieżli - wyjmowałem ja palcami. Teraz osadziłem nową bieżnie, ale jest lużna, jak zrobię to dokładnie i delikatnie (osiowo) to wyjmuję ją palcami. Ktos polecił mi przyklejenie na Loctite, czy to dobry pomysł? Znalazłem taki do połaczeń cylindrycznych wytrzymujący do 175*C, da radę? nieosiowość bieżni w stosunku do drugiego łożyska w tym samej obudowie skrzyni korbowej to 0,02mm więc mieści się w tolerancji wyczytanej w serwisówce (nie może przekraczać 0,05mm). Następne pytanie: mam nowy czop główny wału razem z łożyskiem. zewnętrzna bieżna została wprasowana w korbowód i jest problem bo zmieniła się jej średnica. Wiem dałem ciała, że nie zmierzyłem jej przed wciskaniem. Nie oczekuję, że ktos będzie wiedział jakie pasowanie powinno być w tym konkretnym silniku,ale jaki luz stosuje się na łożysku głównym? Chodzi mi o jakies informacje ogólne - musze jakies liczby przekazać do zakładu. Cytuj wspomóż biednego -> http://warszawa.menelgame.pl/change_please/5580475/ Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wueska Opublikowano 16 Lipca 2008 Udostępnij Opublikowano 16 Lipca 2008 Co do łożyska klej do łożysk firmy wymienionej wyżej w twoim poście. Zeby silnik ciszej pracował łozysko może mieć koszyk z tworzywa a samo łozysko moze byc z luzem C3. To powino zapewnić cichobierzną i spokojna prace. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
HIUS Opublikowano 31 Lipca 2008 Udostępnij Opublikowano 31 Lipca 2008 Myślę że łozysko z koszykiem z poliamidu niezda egzaminu bo w silniku jest zbyt wysoka temp. a przy 100 stopniach się rozpadnie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
abu Opublikowano 31 Lipca 2008 Autor Udostępnij Opublikowano 31 Lipca 2008 koszyczek łożyska korbowodowego jest aluminiowy. Chodziło mi o pasowanie tego łozyska - jest 0,01mm i powinno być OK - 0,05mm luzu kwalifikuje łozysko do wymiany. Bieżnia łozyska głównego została wklejona w karter - zrobiłem test i próbowałem ja wybić - udało się, ale dopiero po podgrzaniu obudowy palnikiem sie da wybić - bez kleju wyjmowałem palcami (polecam - kleje do połaczeń cylindrycznych - potrafi uratować wyrobione gniazda na łozyska/bieznie łożysk). Udało mi sie nabyć nowe łozyka SKF więc i tak bym wybijał bieżnie które już były - przy okazji reszte łożysk tez osadziłem na ten klej. Wał sie wyważa do nowego tłoka i odleżonego korbowodu, angol przysłał poł kg śrubek z nierdzewki więc jak się wał wyważy będzie czym silnik skręcić - jeszcze tylko polerka kilku elementów (pokrywa kół rozrządu i osłona popychaczy) i będzie gotowe - niestety nigdzie nie mogłem nabyć tłoka o większej kompresji, tzn. nie było w rozsądnej cenie. Przy okazji mam pytanie - oryginalnie pomiędzy głowicą a cylindrem nie ma uszczelki - planuję dotrzeć przylegajace powierzchnie pasta do zaworów, a może cieniutki krążek z blachy miedzianej? zeszlifować cylinder o 0,2mm i z takiej brubości dorobic uszczelkę? Jak już wszysko będzie gotowe może sprawdzę plastelina na tłoku ile jest miejsca w wycięciach w pod zawory i zeszlifuję cylinder co podniesie stopień kompresji, przynajmniej do takiego poziomu jaki powinien być - teraz zawory siedza dosyć głeboko.Jak skończę silnik biorę "na warsztat" skrzynię biegów co mnie troche przeraża po przeglądaniu schematów... Zastanawiam się jak silnik zabezpieczyć - będzie stał pewnie o wiosny bez uruchamiania - wystarczy składac na olej, a później owinąć folią streczową? Może lepiej będzie nie składac silnika na gotowo do czasu kiedy nie będe go wkładał do pomalowanej w kolorze bordo ( :) ) ramy? Cytuj wspomóż biednego -> http://warszawa.menelgame.pl/change_please/5580475/ Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wueska Opublikowano 31 Lipca 2008 Udostępnij Opublikowano 31 Lipca 2008 W skrzyni nie ma nic skomplikowanego. Angielskie sruby ? a one nie sa czasem na calowe klucze? Klej trzyma mocniej niz oryginalny wcisk;) ma tylko jedna wade nie zapewnia juz takiego osiowania;) Co do zabezpieczenia silnika, zalewa sie go poprostu olejem;] od góry też olej(na denko tłoka) reszte mozna przesmarować smarem. Uszczelka pod głowica to mojego punktu wiedzenia głupia myśl nie jest, pytanie jak dokłądnie wyglada to uszczelnienie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Adam M. Opublikowano 3 Sierpnia 2008 Udostępnij Opublikowano 3 Sierpnia 2008 Jezeli oryginalnie nie bylo uszczelki pod glowice to czy polaczenie jest takie jak w Junaku, tzn cylinder wchodzi w wyciecie glowicy ? Adam M. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
abu Opublikowano 7 Sierpnia 2008 Autor Udostępnij Opublikowano 7 Sierpnia 2008 tak, rozwiązane jest to podobnie jak w Junaku. Cytuj wspomóż biednego -> http://warszawa.menelgame.pl/change_please/5580475/ Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Adam M. Opublikowano 7 Sierpnia 2008 Udostępnij Opublikowano 7 Sierpnia 2008 Dotrzyj bez uszczelki. Adam M. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
abu Opublikowano 7 Sierpnia 2008 Autor Udostępnij Opublikowano 7 Sierpnia 2008 Chodziło mi bardziej o zabawe w podniesienie CR, ale zdałem sobie sprawe, że może nie wystarczyć zakresy regulacji luzów zaworowych jak obniżę głowicę - zawory już sa stosunkowo wysoko. Składam wszystko tak jak było. Tnz jak powinno, być, bo jak go rozebrałem to na łaczeniu cylinder/głowica jakieś uszczelnienie było Cytuj wspomóż biednego -> http://warszawa.menelgame.pl/change_please/5580475/ Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
abu Opublikowano 23 Sierpnia 2008 Autor Udostępnij Opublikowano 23 Sierpnia 2008 teraz tak bardziej, żeby się pochwalić :offtopic: :http://img231.imageshack.us/img231/3277/obraz004fa8.jpg zostało kilka drobiazgów, ale to czekam na wyspiarzy - czekam na śróbki, które będę przerabiał na wkręty :) i na nakładki na zawory sie azotuja więc głowica nie jest dokręcona, ale nie mogłem sie powstrzynać, żeby nie złożyć to stanu "docelowego" Cytuj wspomóż biednego -> http://warszawa.menelgame.pl/change_please/5580475/ Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
abu Opublikowano 25 Listopada 2008 Autor Udostępnij Opublikowano 25 Listopada 2008 Witam, mam poważny problem ze skrzynia biegów. Poniżej schemat aby łatwiej było mówić o problemie: Schemat Wymieniłem panweki 9tak chyba się na to mówi) 90 i 92. Niestety nie jestem w stanie zamknąć obodowy - jakby wałek 91 był za długi. Panweki za zamknięte więc domyslam sie, że to nie wałek za długi, ale panwewki za płytkie. Teraz pytanie - dłubać z panewkami (pogłębiać je, czy raczej skrócic wałek od strony panwewki 92 - od 91 jest ok poza tym tam jest napęd licznika i jest OK - w lini otworu. Wolałbym nie próbować pogłębiac panweki, tylko skrócić wałek, ale nie wiem czy to dobry pomysł. Niestety panewki to wyrób rzemieslniczy - wszystko oryginalne co udało mi sie dostać pasuje idealnie... Cytuj wspomóż biednego -> http://warszawa.menelgame.pl/change_please/5580475/ Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ural_zgora Opublikowano 25 Listopada 2008 Udostępnij Opublikowano 25 Listopada 2008 dorobienie drugiej panewki/ tulejki to doslownie chwila wiec ja bym walka nie ruszal. Proponuje Ci abys kazdy walek zamontowal z osobna i wtedy dojdziesz z ktorym jest problem. Na rysuku sa podkladki dystansowe - trzeba sprawdzic czy aby na pewno maja odpowiednie grubosci. Co do tych tulejek to sprawdz czy kolnierze sa odpowiedniej grubosci, oraz czy weszly do konca w obudowe. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.