Boa Opublikowano 7 Czerwca 2008 Udostępnij Opublikowano 7 Czerwca 2008 Dokładnie.. myślę, że już przy połowie tej prędkości było by niewesoło :D Fotografia ślubna, dziecięca, portretowa, akty, etc... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zajc Opublikowano 7 Czerwca 2008 Autor Udostępnij Opublikowano 7 Czerwca 2008 A powiedzcie mi jaka jest roznica. Przy 200 km/h wbijacie sobie gwozdzia w nowke opone, albo przy 200 km/h "puszcza" latka/kolek w wulkanizowanej oponie. Ja wiele opon uzywanych zjezdzilem(latanych rowniez ) i nigdy mi nic nie strzelilo. A gwozdzie lapie regularnie co rok.... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
JERY Opublikowano 7 Czerwca 2008 Udostępnij Opublikowano 7 Czerwca 2008 Roznica jest taka , ze nowa opona gdy zostaje przebita, to bardzo zadko traci cale powietrze natyczmiast. Nigdy nie wulkanizowalem opony i nie wiem jaka jest wytrzymalosc takiego zabiegu. Dlatego pytam i taka byla intencja mojego pytania. Jaka jest wytrzymalosc, i w jaki sposob wulkanizowana opona traci cisnienie gdy zabieg wulkanizowania wykonany zostal zle itp. ? Pytam o rozne czynniki np. uszkodzona struktura osnowy, wplyw samego procesu wulkanizowania na opone itd. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
inco Opublikowano 7 Czerwca 2008 Udostępnij Opublikowano 7 Czerwca 2008 A powiedzcie mi jaka jest roznica. Przy 200 km/h wbijacie sobie gwozdzia w nowke opone, albo przy 200 km/h "puszcza" latka/kolek w wulkanizowanej oponie. Ja wiele opon uzywanych zjezdzilem(latanych rowniez ) i nigdy mi nic nie strzelilo. A gwozdzie lapie regularnie co rok.... Mysle, ze chodzi o to iż wbicie gwoździa jest tak samo prawdopodobne w oponie nowej i wulkanizowanej, a puszczenie latki może się wydarzyć tylko w naprawianej oponie, wiec poprostu zmniejszasz szanse na bezawaryjnej jezdzie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
rYs Opublikowano 13 Czerwca 2008 Udostępnij Opublikowano 13 Czerwca 2008 (edytowane) Przebijacie opony bo nie umiecie jeździć. Koniec dyskusji. Jak Janusz pisał jak jeździć to psy na nim wieszaliście-to teraz łatajcie. Jeżdżę ostro 6 lat i nigdy nie przebiłem opony. Dobrze że żyjecie. Uważajcie tak ogólnie z tymi "gumami". NIE DOTYCZY CROSSOWCÓW. Szkurwa na tarcze hamulcową wjechać...Ty ślepy jesteś??? pa Edytowane 13 Czerwca 2008 przez rYs Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zbyhu Opublikowano 13 Czerwca 2008 Udostępnij Opublikowano 13 Czerwca 2008 (edytowane) Czolem! A to ja dlugo mialem farta, az pekla puszka pandora :clap:. WSK 175 - 1600km - zadnych przygod z oponami.MZ ETZ 250 - 6200km - zadnych przygodGS 500e - 10500km - zadnych przygodSeven Fifty - 13800km - zadnych przygod! Yamaha TDM860 - 17800km - zaczelo sie :). Najpierw duuuze naciecie na przedniej oponie do drutow, znalezione przypadkiem przez kumpla. Balem sie jezdzic, opone wymienilem.A potem podczas powrotu z Anglii dziura w tylnej oponie na luku autobany przy 150km/h i duuuzym bagazem :]. Wrazenia bezcenne :D. CBF1000 - na razie 8000km i - odpukac - bez przygod. Co do cial obcych w postaci srub :clap:. Sa one doskonalym sposobem "wulkanizacji". Kolega na ostatnim rybolu zlapal kapcia w tylnym kole. Wzial blachowkreta, srubokret, wkrecil srube w miescu dziury, napompowal kolo i potem... latal na gumie, palil laczka (z efektownymi iskrami :)) i jeszcze na tym nastepnego dnia do domu pojechal... Pozdro Edytowane 13 Czerwca 2008 przez zbyhu Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
marciow Opublikowano 13 Czerwca 2008 Udostępnij Opublikowano 13 Czerwca 2008 drodzy koledzy.... mam wielki problem...co kilka dni muszę myc swój motocykl....poza tym mycie jest utrudnione bo srają na niego wrony (a wrona ma gówno wielkie i rozpryskujące się...) aha... i jeszcze jedno... co jakiś czas muszę wymienic klocki hamulcowe, opony i czasami też olej... co jest ku*wa? WY TEŻ TAK MACIE ??? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zajc Opublikowano 13 Czerwca 2008 Autor Udostępnij Opublikowano 13 Czerwca 2008 drodzy koledzy.... mam wielki problem...co kilka dni muszę myc swój motocykl....poza tym mycie jest utrudnione bo srają na niego wrony (a wrona ma gówno wielkie i rozpryskujące się...) aha... i jeszcze jedno... co jakiś czas muszę wymienic klocki hamulcowe, opony i czasami też olej... co jest ku*wa? WY TEŻ TAK MACIE ???chyba ci te wrony na leb nasraly i gowno mozg przezarlo.... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
marciow Opublikowano 13 Czerwca 2008 Udostępnij Opublikowano 13 Czerwca 2008 chyba ci te wrony na leb nasraly i gowno mozg przezarlo.... tak stary jasne......a Ty masz 13 lat i jeździsz tysiączką....tylko mama Cie wsadza, lekko pchnie i dalej to już sobie radzisz....jak wrócisz to jeszcze Ci pieluchy zmieni i wszystko gra... potwierdza sie, że na forum są same małolaty , które w życiu nawet nie siedziały na moto, i piszą pierdoły... ADMIN ku*wa ! zrób porządek i weryfikuj jakos ludzi.... przecież jak obcy tutaj wchodzą to się smieją z tych "motocyklistów" nie widzisz tego??? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zajc Opublikowano 13 Czerwca 2008 Autor Udostępnij Opublikowano 13 Czerwca 2008 tak stary jasne......a Ty masz 13 lat i jeździsz tysiączką....tylko mama Cie wsadza, lekko pchnie i dalej to już sobie radzisz....jak wrócisz to jeszcze Ci pieluchy zmieni i wszystko gra... potwierdza sie, że na forum są same małolaty , które w życiu nawet nie siedziały na moto, i piszą pierdoły...ADMIN ku*wa ! zrób porządek i weryfikuj jakos ludzi.... przecież jak obcy tutaj wchodzą to się smieją z tych "motocyklistów" nie widzisz tego???Widze ze jestes nowy to ci wytlumacze-mam tysionca zarejestrowanego na 50ccm, i paly sie nie czepiaja. A jak sie czepiaja to zawsze im uciekam. Mama nic nie wie ze mam tego tysionca, bo go u kolegi z klasy trzymam. Z wsiadaniem czasem sa problemy, ale u nas sa wysokie krawezniki-wiec jakos udaje mi sie z nich dostac na motocykl. Od biedy do wsiadania uzywam lawek w parku. Tylko tam niestety lataja te cholerne wrony i sraja na motocykl, na leb czasem tez spadnie....ale o tym to juz pewnie cos wiesz :notworthy: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jeszua Opublikowano 13 Czerwca 2008 Udostępnij Opublikowano 13 Czerwca 2008 ADMIN ku*wa ! zrób porządek i weryfikuj jakos ludzi.... a może bez rzucania mięchem, co? :biggrin: Zajc bynajmniej małolatem nie jest. a aktualnie jest urlopowany, póki nie poprawi wieku w profilujsz ps. do zgłaszania problemów służy klawisz "raport". moderator nie wróżka, nie zgadnie gdzie kto komu nawciskał, ani nie jest na pełnym etacie, żeby wszystkie posty na bieżąco studiował „Warunkiem istnienia dyktatury jest ciemnota tłumu, dlatego dyktatorzy bardzo o nią dbają, zawsze ją kultywują.” [R. Kapuściński] Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
marciow Opublikowano 13 Czerwca 2008 Udostępnij Opublikowano 13 Czerwca 2008 dobra....ok... moze mnie trochę ponioslo... to sorry, ale niektore posty są naprawde rodem z bajek i przedszkola.... wiem, ze to forum i każdy ma prawo do swoich poglądów i wypowiedzi, ale forum brawogirls i innych trendy tematów powinno być gdzie indziej... wystarczy zaostrzyc rejestrację...chodzi mi tylko o to, że jak wejdzie tutaj ktoś kto chce zobaczyć o czym piszą motorzysci to zaczyna polewać smiechem.... pozdro dla wszystkich ludzi z pasją!a poczatkującym życze rozwijania pasji i przemyślenia wszystkiego zanim wystukacie na klawiaturze :biggrin: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
twiggy Opublikowano 13 Czerwca 2008 Udostępnij Opublikowano 13 Czerwca 2008 o czym piszą motorzysci to zaczyna polewać smiechem....Jak na razie to ja mam mega polew czytajac twoje posty :D A moze fora pomylies, bo tutaj zadnych motorzystow ani innych motorniczych nie znajdziesz. Sprobuj na forum MPK :biggrin: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi