Problem ze spalaniem 30l/100km

[88kamyczek]

Witam. Jest taki problem. Ostatnio moje autko zmieniło w potwornego alkoholika. Pali 30l na 100km. Byłem pewny iż to sonda lambda. Bo ma prawo paść po 150tyś km, aleee nie widzę poprawy.

 

Sprawdziłem tak:

-niebieski czujnik temp wody (sprawny, rezystancja taka jak w książeczce)

-sonda lambda nowa boscha

-wartość napięcia sondy 0,9-0,8v do 5tyś obrotów (nie przy duże?), a 0,0-0,1v od 5tyś obrotów

 

może to uszkodzony komputer? noo nie wiem głupi jestem.

podjechałem na analizator spalin i wartość CO to aż 9,8%!!! a powinno być max 1,1%

Nie przeczę że nie jest ustawiony czujnik masy powietrza na rurce dolotu, ale co by nie było to aż taki wzrost spalania????

 

Podobno CO ustawia sie tam poprzez odłączenie niebieskiego czujnika temp (czujnik komputera) i regulowanie tą wartością na czujniku masy powietrza, przy podłączonym analizatorze.

Tak czytałem na corrado.com.pl/warsztat.

 

Jak odłaczyłem czujnik to analizator pokazywał 0,3%CO too chyba dobrze, ale jak znowu podłączam niebieski czujnik to jest znowu 9,8%CO

 

 

 

Czekam na Wasze sugestie... Dzięki

 

Autko= VW Corrado 1.8 8v G60 1990rok

Edytowane 18 Maja 2008 przez 88kamyczek

[miron92]

Wydaje mi sie że najlepiej będzie jak podjedziesz na jakąś stacje kontroli pojazdów żeby podpięli sie pod komputer i sprawdzili dawkę jaką podaje. Może trafił go szlak i zwiększyło sie przez to spalanie.

 

 

Odczułeś jakieś zmiany w mocy pojazdu??

[88kamyczek]

Też myślę że problem tkwi tylko w komputerze.

Różnica w mocny.... może jest trochę bardziej elastyczny...

 

Myślałem o uszkodzonym regulatorze ciśnienia paliwa, ale to chyba nie byłoby zmiany CO na analizatorze przy odłączeniu czujnika

[miron92]

Tak jak pisałem wyżej sprawdź narazie komputer a jak to nie pomoże to wtedy trzeba będzie gdzieś indziej szukać.

 

Współczuje szczerze przy takich cenach benzyny jak teraz 30 na 100 ostro ciągnie po kieszeni.

 

 

Pozdrawiam

[urban]

To że sprawdzałes rezystancję na czujniku nie znaczy, że on dobrze pokazuje. Miałem kilka przypadków, że na liczniku pokazywał 90stC, a na kompie 60-70stC. Czujnik jest 4-pinowy, 2 piny na deskę wskaźników, 2 na sterownik. Prostą rzeczą jest, że silnik pracuje na biegu jałowym, odpinamy czujnik oborty wzrosną?- czujnik dobry. Obroty bez zmian?- czujnik do wymiany. Wystarczy, ze po odpięciu czujnik analizator wykazał 0,3%CO, czyli po podpięciu czujnika wskazuje zminiejszy silnik niż jest w rzeczywistości i zwiększa dawkę paliwa.

 

Druga sprawa, że nie możesz wykluczyć sterownika, po czasami potrafi lać tyle paliwa, że nie nadąża przepalać i paliwo idzie normalnie w olej. W starszych VW zdarzało się że padł sterownik.

 

Mimo wszystko narazie najtaniej kupić czujnik temp, z Hans Prisa koszt około 25-30zł KW 70zł.

 

Pozdrawiam

urban

[88kamyczek]

Dzięki urban za podpowiedz, ale to nie jest czujnik.

W nowszych rocznikach są 4pinowe czujniki. Ja mam jeszcze stary standard 2 czujniki po 2 piny.

Pierwszy jest od deski, drugi zaś od sterownika. Ten od deski to mnie nie interesuje.

Sprawdzałem w Vivid WorkshopData rezystancje dla niebieskiego, czyli dla 20*C to 2500omów a dla 90*C 200omów i fakt faktem multimetrem sobie sprawdzilem i tyle ma. Więc noo to nie może być on.

Mówiłeś dopinam czujnik i obroty wzrastają....

Na zdrowy rozum teoretycznie chodzi Ci że ma taki opór jak dla -100*C i powinien chodzić na ssaniu.

No właśnie po jego odpięciu jakby mi sterownik przechodził w jakiś tryb awaryjny. Obroty ledwo co trzymają 800obr/min a w sondzie lambda nie ma żadnego napięcia... :]

Wydaje mi się że to tryb ustawiania czujnika masy powietrza (tego całego CO).

Ciekawi mnie to dlaczego po podpięciu czujnika, sterownik nie chce utrzymać niskiego poziomu CO tylko ładuje tyle paliwa że kopci jak traktor dziadka aaa faktem trochę tego paliwa spływa do oleju :/

 

Może ma ktoś większe pojęcie na temat dokupienia sterownika???

 

A gdyby tak.... slyszałem o:

Źle ustawiony rozrząd i zapłon??

Osobiście mi się nie wydaje bo pracuje równo, a mocy mu nie brakuje.

[urban]

Zapłon i rozrząd nie, bo to nie ma zbytnio nic do dawki paliwa. Jeżeli twierdzisz, że czujnik temp jest dobry, to ok. W takim razie według mnie zmieniłbym sterownik, bo wyjścia innego nie widzę, a w elektronice w tego typu silniku zbytnio nic wiecej na dawke paliwa nie wpyłwa. Mógłby być przepływomierz, ale byłby samochód odczuwalnie słaby i by falował na obrotach. Bo to chyba jeszcze klapkowy, taki duzy masz? A w miejscu regulacji na przepływce jest niebieska zaślepka?? (czerwona tez kiedyś była).

 

O co Ci chodziło z tym, że ktoś ma pojęcie na temat dokupienia sterownika?? No z tego co rozumiem, to numer sterownika musi się zgadzac i wsio. Immobilizera pewnie nie ma, wieć tylko podpinasz nowy i chodzi jak talala.

 

Pozdrawiam

urban

[kogut]

Daj jakiś konkretny pomiar lambdy bo z tego co napisałeś nic nie wynika.Powymieniasz pół samochodu a problem dalej pozostanie.Pomiar ciśnienia na garach by się też przydał.Lambdę pomierz przy samym sterowniku może instalacja ma dość do tego pomiar zasilania i masy na ECU.Przeplywkę łatwo sprawdzisz miernik w łapę i pomiar napięcia na sygnałowym.Jeśli daje tak na bogato to musi to być na lambdzie widać nie ma bata.Mam na warsztacie takie zdechłe Polo które ciepiało na mała nieszczelność na wydechu przed sondą i spalanie wzrosło okrutnie.Więcej przyczyn nie będę wymieniał bo takie naprawianie przez internet jest guzik warte nic nie zastąpi doświadczenia.

[88kamyczek]

Zapłon i rozrząd nie, bo to nie ma zbytnio nic do dawki paliwa. Jeżeli twierdzisz, że czujnik temp jest dobry, to ok. W takim razie według mnie zmieniłbym sterownik, bo wyjścia innego nie widzę, a w elektronice w tego typu silniku zbytnio nic wiecej na dawke paliwa nie wpyłwa. Mógłby być przepływomierz, ale byłby samochód odczuwalnie słaby i by falował na obrotach. Bo to chyba jeszcze klapkowy, taki duzy masz? A w miejscu regulacji na przepływce jest niebieska zaślepka?? (czerwona tez kiedyś była).

 

O co Ci chodziło z tym, że ktoś ma pojęcie na temat dokupienia sterownika?? No z tego co rozumiem, to numer sterownika musi się zgadzac i wsio. Immobilizera pewnie nie ma, wieć tylko podpinasz nowy i chodzi jak talala.

 

Pozdrawiam

urban

 

 

Faktem jest że sprawdziłem czujnik na temp 20*C i 90*C ale rezystancja czujnika nie musi być wcale płynna dlatego można wymienić... Z drugiej zaś strony jeden elektronik powiedział mi wprost że te wtryski nie mogą dawać więcej niż 30l/100km nawet przy zwarciu sondy czy odpiętym czujniku temp. Powiedział że to musi być sterownik silnika który otwiera je na dłużej.

 

Urban mówisz że wystarczy numer i gitara, ale ale co wtedy gdy na starym sterowniku nie ma naklejki z numerem? To co dobierzesz? będziesz strzelał jak w lotka? :rolleyes: noo nie :smile: Komputer dobiera się na numer silnika i dlatego piszę czy ma ktoś o tym jakieś większe pojęcie...

 

Aaa kogut później Ci odpiszę co i jak...

 

Dzięki chłopaki że mnie wspieracie przy tych cenach paliwa :icon_exclaim: :wink: :wink:

[urban]

Faktem jest że sprawdziłem czujnik na temp 20*C i 90*C ale rezystancja czujnika nie musi być wcale płynna dlatego można wymienić... Z drugiej zaś strony jeden elektronik powiedział mi wprost że te wtryski nie mogą dawać więcej niż 30l/100km nawet przy zwarciu sondy czy odpiętym czujniku temp. Powiedział że to musi być sterownik silnika który otwiera je na dłużej.

 

Urban mówisz że wystarczy numer i gitara, ale ale co wtedy gdy na starym sterowniku nie ma naklejki z numerem? To co dobierzesz? będziesz strzelał jak w lotka? :notworthy: noo nie :lalag: Komputer dobiera się na numer silnika i dlatego piszę czy ma ktoś o tym jakieś większe pojęcie...

 

Aaa kogut później Ci odpiszę co i jak...

 

Dzięki chłopaki że mnie wspieracie przy tych cenach paliwa :D :P :biggrin:

 

Podaj numer silnika i Ci powiem o jakim numerze poszukasz sterownik. Postaram się przynajmniej.

 

Pozdrawiam

 

EDIT:

numer silnika znalazłem, tylko podaj mi dokładny numer VIN, według tego jestem w stanie podać Ci numer sterownika. Napisz mi na gg. Zawsze prawie jestem

Edytowane 21 Maja 2008 przez urban

[88kamyczek]

Daj jakiś konkretny pomiar lambdy bo z tego co napisałeś nic nie wynika.Powymieniasz pół samochodu a problem dalej pozostanie.Pomiar ciśnienia na garach by się też przydał.Lambdę pomierz przy samym sterowniku może instalacja ma dość do tego pomiar zasilania i masy na ECU.Przeplywkę łatwo sprawdzisz miernik w łapę i pomiar napięcia na sygnałowym.Jeśli daje tak na bogato to musi to być na lambdzie widać nie ma bata.Mam na warsztacie takie zdechłe Polo które ciepiało na mała nieszczelność na wydechu przed sondą i spalanie wzrosło okrutnie.Więcej przyczyn nie będę wymieniał bo takie naprawianie przez internet jest guzik warte nic nie zastąpi doświadczenia.

 

Wiesz koqut nie wiem bardzo o co Ci chodzi z tym konkretniejszym pomiarem? Pomiar robiłem przy sterowniku jak i możliwie blisko sondy. Napięcie wahało sie 0,9-0,8v. Chyba jest coś takiego im większe napięcie na sondzie tym dłuższy czas wtrysku czy jakoś tak... nie twierdze że mój układ jest szczelny przed sondą, ale co by nie było to chyba nie mogłoby spowodować 3 krotnego wzrostu spalania? :/

 

Podaj numer silnika i Ci powiem o jakim numerze poszukasz sterownik. Postaram się przynajmniej.

 

Pozdrawiam

 

EDIT:

numer silnika znalazłem, tylko podaj mi dokładny numer VIN, według tego jestem w stanie podać Ci numer sterownika. Napisz mi na gg. Zawsze prawie jestem

 

 

Ty urban jeśli uda Ci się to załatwić ten numer sterownika to stawiam Tobie takiego browara, jakiego zdołasz sobie unieść :notworthy: ;) ;)

 

Wstawiam numery tutaj:

Kod silnika: PG 033 267

VIN: WVWZZZ50ZLK015262

 

100krotne dzięki ;)

[kogut]

Wiesz koqut nie wiem bardzo o co Ci chodzi z tym konkretniejszym pomiarem? Pomiar robiłem przy sterowniku jak i możliwie blisko sondy. Napięcie wahało sie 0,9-0,8v. Chyba jest coś takiego im większe napięcie na sondzie tym dłuższy czas wtrysku czy jakoś tak... nie twierdze że mój układ jest szczelny przed sondą, ale co by nie było to chyba nie mogłoby spowodować 3 krotnego wzrostu spalania? :/

Ty urban jeśli uda Ci się to załatwić ten numer sterownika to stawiam Tobie takiego browara, jakiego zdołasz sobie unieść :P :D :D

 

Wstawiam numery tutaj:

Kod silnika: PG 033 267

VIN: WVWZZZ50ZLK015262

 

100krotne dzięki ;)

Chodzi o to ,że nic konkretnie nie sprawdziłeś a zabierasz się za wymianę sterownika.Jest to jakaś metoda bo części do tego tanie jak barszcz ale to zły kierunek.Podziwiam diagnostów którzy wróżą na odległość ,że to będzie musi być sterownik-macie jakąś szklaną kulę czy co??? Może ja wyrzucę multimetry i oscyloskopy oraz analizatory i też zajmę się wróżeniem.

PS.sterownik dla wersji z katalizatorem i klimą:037906022EG dla modelu z katalizatorem:037997022MX i bez katalizatora:037906022DM.

[urban]

Chodzi o to ,że nic konkretnie nie sprawdziłeś a zabierasz się za wymianę sterownika.Jest to jakaś metoda bo części do tego tanie jak barszcz ale to zły kierunek.Podziwiam diagnostów którzy wróżą na odległość ,że to będzie musi być sterownik-macie jakąś szklaną kulę czy co??? Może ja wyrzucę multimetry i oscyloskopy oraz analizatory i też zajmę się wróżeniem.

PS.sterownik dla wersji z katalizatorem i klimą:037906022EG dla modelu z katalizatorem:037997022MX i bez katalizatora:037906022DM.

 

Doświadczenie kolego, doświadczenie. Ja napisałem, żę sterownik, ale pytałem tatę i on siedząc przez 15 czy 18 lat swojego życia w serwisie VW w niemeczech, gdzie ty jeszcze nie wiedziałeś co to jest corrado z silnikiem G60, to on zna je na wylot. Owszem masz racje, oscyloskom, multimetr oraz wszystkie inne urządzenia diagnostyczne powinno się używać, sam jestem tego zdania i jest to najbardziej celna metoda, która nie naciąga na koszty niepotrzebne. Jak są ludzie którzy pewnie i wiedzą co jest uszkodzone, bez tych wszystkich urządzeń, za pracę którymi diagnosta nie powie 30zł. Bo każda godzina pracy przy elektronice kosztuje. Co do Twoich numerów to nie wszystkie te sterowniki są dla modeli z roku powyżej 1992, a to corrado jest z 1990, więc osobiście nie brałbym na siebie takiej odpowiedzialności, kup ten, bo koleś wyda kilka stówek , a sie okaże zonk ze sterownikiem.

 

Pozdrawiam

urban

[arto]

a mieszanke wogole ktos ustawial?moze od tego trzeba zaczac, a nie od razu od wymiany sterownika

[88kamyczek]

I weź się człowieku nie wkur... na to gówno.

Ja oczywiście też nie mówię że wróżenie to trafny wybór, ale są ludzie z kilkudziesięciu letnim doświadczeniem co znają już te problemy.

 

Co dzisiaj przeczytałem to nadal nie wiem o co chodzi. Są sterowniki o numerze 037 906 022.. zgadza się, ale są także 037 ((997)) 022.. iii dowiedziałem się, że to sterowniki po naprawach?! :biggrin:

Szczerze nie wiem jak to mam rozumieć?

 

 

 

a mieszanke wogole ktos ustawial?moze od tego trzeba zaczac, a nie od razu od wymiany sterownika

 

Ale co ty arto chcesz regulować ten zas*any czujnik masy powietrza i śrubkę na przepustnicy? Moim zdaniem to akurat rzecz, oczywiście przy sprawnym silniku regulacja spowoduje zmniejszenie spalania, ale jakbyś nie wkrecił ani nie odkręcił to nie spowoduje takiego pompowania paliwa, że mi kur..cze olej rośnie mi w oczach :]