Skocz do zawartości

Kawasaki Ninja 250/300


Rekomendowane odpowiedzi

Ja kochani coraz częściej zaczynam zastanawiać sie nad zmianą moto,jeżeli zdecyduje się jeszcze w tym sezonie to chyba padnie na Kawasaki ER6F....

O.......widzę, że zaczyna mocy brakować :):) Pochwal się jak coś kupisz. Na spotkanie to mam nadzieję jak gdzieś polatamy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Miałem napisać i zapomniałem :icon_mrgreen:

 

17000 z hakiem.

 

Wymieniona zębatka przód na 15 zębów z 500ccm - teraz lepiej się lata do 120 ale za to ponad 140 jest problemem

 

Jeszcze raz założyłem wzmacniane EBC FA197HH za 115zł. Hamują rewelacyjnie :buttrock:

 

 

17600 - Klekot z silnika jest głosniejszy w okolicach 1500-3000 obr/min pod obciążeniem. Nie ma strat w mocy, silnik działa normalnie odziwo :icon_eek: 12.05 będzie wizyta w Kawasaki.

 

Niunia na prawde źle znosi ostre traktowanie :icon_rolleyes: Ale za to jak przyciąga wzrok ludzi :icon_mrgreen: Z chęcią zatrzymałbym ją i jeździł w robocie XR400 bo jednak jest jakiś sentyment po wspólnych prawie 18000KM

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hej,

 

Niniejszym pragnę polecić zainteresowanym crashpady puig, pamiętam, że była o tym rozmowa. Sprawdzone i działają.

No i przyznam się, miałem takiego chyba to się nazywa szlifa :D Skręcałem sobie na skrzyżowaniu, tak powolutku, może szybciej i fru koła mi odjechały a ja leże z motocyklem, znaczy najpierw sunę kilka metrów i dopiero leżę :D

Świadkowie twierdzą, że przyhamowałem w zakręcie, ale ja tam zwalam na żwirko-piasek i nienajlepsze opony.

Dzięki temu, ze te crash pady tak wystają, ochroniły praktycznie wszystko co mogły.

Szkody:

- crashpad (szkrzywiony leciutko i wytarty, wymienię): http://img101.imageshack.us/i/crashpad.jpg/

- dźwignia nożnego hamulca (nie wiem czy to wymieniać czy zostawić?): http://img219.imageshack.us/i/brakep.jpg/

- i lekko przytarta osłona wydechu (nie wiem czy to się wymienia :D): http://img704.imageshack.us/i/wydech.jpg/

Owiewki, kierownica, kierunki całe.

 

Zdecydowanie się cieszę z zakupu dobrych butów i skóry, dzięki temu nie odniosłem obrażeń żadnych, no mini siniak tylko ale to chyba się nie liczy jako obrażenie. W adidasach i dżinsach pewnie pojechałbym do szpitala :D no a na pewno pokrwawiłbym się cały.

 

Owymi świadkami była stojąca tuż obok grupa motocyklistów, pomogli mi i w ogóle super. Mimo, iż mało co nie spłonąłem ze wstydu nawet mnie oszczędzili i nie wyśmiali mojego wypadku jakoś specjalnie bardzo :)

 

Przy okazji, po tygodniu deszczowego stania w garażu, zastała mi się podpórka, tzn. nie chciała się złożyć tylko wymagała użycia siły do tego. To się jakoś smaruje czy coś?

 

A, Te wycieki co kiedyś pytałem... tak one wyglądają: http://img28.imageshack.us/i/kropkie.jpg/

 

a tak wygląda miejsce, które podejrzewam jest ich źródłem: http://img64.imageshack.us/i/cos2n.jpg/

Co to może być i czy mam się bardzo martwić?? Wygląda jakby to było oblepione takim biało szarym czymś.

 

A, i może wiecie, bo oglądając motocykl, owi świadkowie zwrócili uwagę, że to jest zawilgocone, co to może być i czy też tak macie?: http://img571.imageshack.us/i/sruba.jpg/

 

Pozdrawiam serdecznie!

 

ps. zrobiłem już całe docieranie :D

Edytowane przez radek_250r
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To z białym to jest element tłumiąco-resorujący, amortyzator.

Ta śruba cieknąca: http://img571.imageshack.us/i/sruba.jpg/ to śruba przewodu hamulcowego, znaczy to mniej więcej tyle, że ściekający płyn będzie rozpuszczał lakier i w pewnym momencie może Ci braknąć hamulców.

Możesz zginąć po prostu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak :D domyślam się, że to jest amortyzator. Nie mam pojęcia natomiast czy powinien być pokryty tym białym cementem i co z tym się robi.

 

Jak to po prostu zginąć. Nie ginie się tak po prostu :|

W każdym razie sprawdzam płyny i nie wygląda, żeby hamulcowy jakoś ubywał... Śruba wygląda na mocno przykręconą.

 

Jestem tym wszystkim skołowany. Niestety mechanik ze mnie żaden i się na tym nie znam, dlatego tylko tu podpytuje, szukam rady. A rezultat taki, że mnie do trumny wyganiają, eej!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja miałem wyciek płynu chłodnczego. Zrobiono na gwarancji producenta :) Jedź do Kawasaki ziom i zgłoś.

Druga sprawa, stopka hamulca porządnie oberwała :wink:

Zrób ten wyciek bo na prawdę jak zabraknie Ci hamulca to nie jest tak, że on coraz słabiej hamuje, tylko po prostu wpada w opór i robi się sytuacja "stresowa".

 

Ten "cement" na amorku to chyba zwykły kamień, mam pare tego typu rzeczy po zimie. Strasznie trudno doczyścić a nie wiem czym rozpuścić. Chemie miałem niby rok temu ale nie wie czy to kwasem (ocet czy cuś) potraktować czy czymś innym :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

....Ten "cement" na amorku to chyba zwykły kamień, mam parę tego typu rzeczy po zimie. Strasznie trudno doczyścić a nie wiem czym rozpuścić. Chemie miałem niby rok temu ale nie wie czy to kwasem (ocet czy cuś) potraktować czy czymś innym :)

 

Jeżeli to faktycznie jest kamień pozostały po odparowaniu wody, to ocet powinien sobie z nim poradzić. Element owinąć szmatą a nią nasączyć octem i pozostawić na jakiś czas aby kwas miał możliwość "rozmiękczyć" kamień. Dla lepszego działania ocet może być pogrzany. Proszę pamiętać, że wszędzie tam są elementy metalowe, które mogą zacząć korodować. Po zabawie z octem wszystko dobrze umyć wodą.

Zastanawia mnie jednak czy to faktycznie jest kamień od wody. Czemu tylko tam i w takiej ilości. Proponuję sprawdzić czy nie dzieje się coś złego z amorkiem.

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Będę jechał na wymianę tego pedału hamulca to się podpytam o ten amortyzator. Wczoraj trochę to próbowałem poczyścić i pod spodem na takich metalowych częściach, z których to wyczyściłem lekko skorodowało. Może to taki olej z tego amortyzatora? On może wyschnąć? :D Jak to głupie pytanie to sorry, wycofuje :)

 

Swoją drogą za taki pedał, jakby ktoś kiedyś potrzebował taką wiadomość, chcą mnie skasować 330 plnów.

 

Czy zdjęcie owiewki i zamontowanie takiego crash padu to czynność wymagająca specjalnego sprzętu i umiejętności, czy poradzę sobie sam? Robił to ktoś z Was?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja przez pierwszy miesiąc częściej ściągałem owiewki niż jeździłem :P

wystarczy zestaw kluczy który Ci dali i sobie poradzisz ;) Tym bardziej jak masz wszystko proste :D wtedy się praktycznie samo składa.

 

ja dzisiaj złapałem uślizg przodu, bo zbyt optymistycznym wjechaniu na rondo. Droga po deszczu zimne opony i już się widziałem podnoszącego motocykl. Jakimś fuksem tylko mi się udało odzyskać przyczepność :D

ale na dzisiaj starczy bo jednak droga po deszczu to nie najlepszy pomysł na zabawę :) Za chwile idę go umyć, już byłem na myjni i sobie wahacz przepłukałem, teraz tylko dokładnie umyje i będzie ładnie zakonserwowany na ten cholernie deszczowy maj :/

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pogoda nam nie sprzyja,ja od majowego weekendu nie latałam :icon_evil: mam nadzieje,że teraz bedzie mi to dane.Zdecydowalam,że zostaje z wami i jeszcze polatam ten i może przyszły sezon Baby. :icon_biggrin:

Kobiety z natury są aniołami, ale kiedy połamie im się skrzydła przychodzi im latać na miotle.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Będę jechał na wymianę tego pedału hamulca to się podpytam o ten amortyzator. Wczoraj trochę to próbowałem poczyścić i pod spodem na takich metalowych częściach, z których to wyczyściłem lekko skorodowało. Może to taki olej z tego amortyzatora? On może wyschnąć? :D Jak to głupie pytanie to sorry, wycofuje :)

 

Swoją drogą za taki pedał, jakby ktoś kiedyś potrzebował taką wiadomość, chcą mnie skasować 330 plnów.

 

 

AD 1 - po żadnym ale to żadnym oleju nie będziesz miał grama rdzy. Olej ma to do siebie, że bardzo dobrze odpycha wodę i się z nią nie łączy.

AD2 - Dajcie spokój....takie ceny, że kosmosu by zabrakło na skalę :icon_rolleyes: Czasami boje się do nich jechać bo z racji kurierki mogą odmówić wielu rzeczy na gwarancji i będę musiał bulić cięzki szmal jak np. Prawy set 450zł tudzież ten pedał 330zł albo owiewki 1500zł :banghead:

 

Zanim ktoś zakwestionuje to co napisałem na temat gwarancji... Wymagam bardzo rzeczowej argumentacji ! :wink:

 

 

 

ja dzisiaj złapałem uślizg przodu, bo zbyt optymistycznym wjechaniu na rondo. Droga po deszczu zimne opony i już się widziałem podnoszącego motocykl. Jakimś fuksem tylko mi się udało odzyskać przyczepność :D

 

 

 

I tu wniosek prosty, motocykl fajny. Zawodzą tylko rzeczy fabryczne reszta jest ok :icon_rolleyes:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...